Skocz do zawartości


Izabela

Rejestracja: 2008-11-26
Poza forum Ostatnio: 2008-12-09, 23:54

Moje posty

W temacie: 1 Sam 28:12,14-16,20

2008-12-04, godz. 23:11

:blink:
Na wszelki wypadek wstawiłem to jako cytat, gdyby nasza koleżanka chciała to kiedyś usunąć albo zedytować.
And - jesteś fircykowaty, wiesz? :lol:

Zupelnie niepotrzebnie sie fatygowales drogi kolego .Widac ze przywiazujesz do wszystkiego wielka wage ,do wszelkich bledow i niedopatrzen, szkoda tylko , ze nie widzisz ze zamiast dyskutowac o Samuelu pokazales tu kawalek swojego golego..............,zarowno mnie jak i swojemu przyjacielowi And.Ja osobiscie nie chcialabym zobaczyc reszty.Popros Gambit o troche madrosci ,moze ci z litosci uzyczy.

Powodzenia Iza

W temacie: 1 Sam 28:12,14-16,20

2008-12-04, godz. 22:38

Przepraszam za moje argumenty, ale Biblie poddaję pod wątpliwość.
- - - Któż uznał, że wszystkie jej zapiski są pod natchnieniem Bożym?

- - - A dlaczego Ty Izuniu nie uznajesz wszystkich ksiąg, które znajdują się w Biblii Tysiąclecia?
Na takiej samej podstawie ja podważam resztę zapisków Biblijnych, a nie ja pierwsza.

Dlatego rozmawiam, bo może to my "niby" wierzący chodzimy w ciemności, jak to mówi Izajasz, biorę pod uwagę, że może mówić o nas wszystkich wierzących:
>>> Izaj. 42:18-20 (BW)
18. Słuchajcie, wy głusi! A wy, ślepi, przejrzyjcie, aby widzieć!
19. Kto jest ślepy, jeżeli nie mój sługa, i głuchy, jeżeli nie mój posłaniec, którego posyłam? Kto jest ślepy jak posłaniec i głuchy jak sługa Pana?
20. Widział wiele rzeczy, lecz nie zważał na nie, jego uszy otwarte, lecz nie słyszy. <<<


I proszę nie wyrażaj się tak do nikogo, jak np do mnie teraz, a co jest Twoją specjalnością, bo tego typu słowa zniechęcają czytelników od Twojej osoby, przynajmniej mnie to zniechęca, bo takie Twoje słownictwo jak przytoczę tu poniżej stawia Cię ponad wszystkich, nie wiem czy Ty to widzisz:
Tak ja nie potrafię, tak ja jestem Izo zaślepiona.
I jeszcze jedno Izo, to co podświetliłam na niebiesko w TWOJEJ WYPOWIEDZI DO MNIE przeczytaj tak jakbym to ja do Ciebie tak napisała i pomyśl jak się można czuć czytając coś takiego.

Widzisz,tu na tym forum uczymy sie nie tylko wyrazac swoje mysli o duszy niesmiertelnej czy smiertelnej ale przedewszystkim uczymy sie siebie.Nie wzdrygajmy sie zatem przed pisaniem tego ,co naprawde chcemy napisac.Robmy to dla najwazniejszego powodu -dla samych siebie.Slowo pisane tym sie rozni ogolnie od mowionego ,ze pozostawia trwaly slad ,nie tylko na papierze ale przedewszystkim w nas samych . Ja i tak mam do Ciebie duzy szacunek ,choc tego przez swoje kompleksy nie dostrzegasz emocjonalne i intelektualne nie dostrzegasz, nie po to abym ci schlebiala rzecz jasna.Oczywiscie szacunek nie polega na wlazeniu w.....ale na otwartej bezposredniej " mowie",kt niekoniecznie musi byc glaskaniem, choc moze.Przykre jest dla mnie ,ze szarpiesz BOGA .Zobacz na przyklad Joba ,choc go dreczyl Diabel,przyjaciele i zona i choc wszystko stracil ,Bogu nie uragal. Ja NIE ZAMIERZAM BAWIC SIE Z TOBA . Oraz nie zrazi mnie fakt , ze moge byc w tej bitwie sama.Uznana za ta czy owa.TRUDNO.Chce powiedziec to co chce i powiem I nikt mi w tym nie przeszkodzi.

Natomiast konkretnie co do mojej wypowiedzi , kt ci sie nie spodobala ,powiem, ze my wszyscy musimy stopniowo sie przyawyczaic ,ze inni niekoniecznie beda mowic to co nam sie podoba, musimy po czesci nauczyc sie to wszystko dzwigac dla naszego wspolnego dobra- dla rozwoju naszej dyskusjiJa np juz wiem ,ze obrazasz BOGA ,no coz ide dalej i dalej,wiem ze nikt do tej pory nie zadal sobie trudu , zeby zajrzec do slownika i zobaczc def "medium" itd. Ale ide dalej . Wiec nie wykrzywiaj sie co do tego , co ja stwierdzilam ,ze nie pojmujesz ...... a skup sie nad tym co pojmujesz. Rzeczywistosci tej kt jest i tak slowem nie da sie zmienic,wiec gdybysbyla pewna swego nie dalabys sie tak szybko i tu trzeba sie zatrzymac ,tzn nad toba( coz kompleksy wylaza na jaw)

BIblia wypowiada sie jasno ,wersety az krzYcza , ze owa kobieta z Samuela 28, byla medium.I Biblia mowi tu o medium spirytystycznym,specyficznym rodzaju medium , kt kierowane jest przez demony ,to one wystepuja tu w roli gl. Ale dla zaslepionych przez szatana zadna prawda BIBLIJNA tu nie dotrze zgodnie z tym , co mowi przytoczony przez ciebie werset z Izajasza.TAK FAKTYCZNIE BEDA WIDZIEC ,SLYSZEC I NICZEGO NIE POJMA BO POTEZNY DUCH Z TEGO SWIATA ZAMKNIE IM OCZY I USZY , ABY NIC NIE ZROZUMIOELI.
A co do natchnionych ksiag to inna dyskusja.BIBLIA w Tesalonicz. mowi ze "cale SLOWO BOZE jest natchnione i uzyteczne i dziala jak miecz obosieczny i bada az do szpiku kosci " ,i to robi faktycznie i rzecz jasna ten zapis tyczy ksiag natchnionych,w tym Koheleta w kt BOG mowi ze dusza umiera i dlatego Mirek najchetniej wycialby to z BIBLI ,a w to miejsce wkleilby ksiegi ludzkie nie pisane z WOLI BOGA ,czyli bez natchnienia.Bo tego w istocie chce szatan ,pierwszy klamca kt trzasl calym demonicznym medium z 1SAM28.ON pragnie , zeby ludzie w to wierzyli a pogardzili PISMEM NATCHNIONYM i prawda z niego wynikajaca.

POwodzenia pamietajaca Iza

W temacie: 1 Sam 28:12,14-16,20

2008-12-04, godz. 21:11

Przepraszam, że jeszcze do Izy, ale tylko tu na forum można być obiektywnie potraktowanym a nie na PW. Iza, muszę Ci to powiedzieć, bo starasz się być świadkiem Boga JHWH, który jest mojemu sercu bliski, przez Jezusa Chrystusa Pana naszego, który powiedział:
>>> "Ojcze nie policz im tego grzechu, bo nie wiedzą co czynią". <<<

Iza, gdzie jest Twoje serce?, Zastanów się., Nie musisz odpowiadać, ale jeżeli Twoim ostatnim "prorokiem" był Jezus, to wejrzyj na Jego ostatnie w swym ludzkim życiu zdanie, a które zacytowałam tu niejednokrotnie, a które jest Wolą Ojca JHWH.
- - - O czym to zdanie świadczy?
A o tym, że wszyscy ludzie jak jeden mąż potrzebują Zbawiciela od grzechu: kłamstwa, fałszu, obłuda, no chyba, że Ty Izo nie potrzebujesz, że mówisz o innych PROSTACY.
Pan Jezus właśnie przyszedł do prostaczków i to my powinniśmy być prostaczkami/PROSTAKAMI w duchu i w prawdzie, mającymi jedni drugich wyższych nad się, tak aby móc się uczyć od innych, a nie tylko innych pouczać, mówiąc: "Ty jesteś zaślepiony, ja ci powiem (...)", albo "co ja mogę zrobić, że ty tego nie rozumiesz (...)" - tak się odzywa uczeń Jezusa?, a przecież są to Twoje słowa Izo. Przemyśl.
Czytając Twoje niektóre zdania odnoszę wrażenie, że umyka Ci prośba Jezusa do Ojca o odpuszczenie win wszystkim ludziom, bo niewiedzą co czynią.
Iza pisząc, że "podziwiasz Boga, za jedno (...)" sugerujesz, że gdybyś była Bogiem, to już dawno byś "tu" zrobiła porządek - prawdopodobnie nawet o tym nie wiesz, że masz taką podświadomość, ale każdy czytający Twoje słowa tak to odbierze.

Po pierwsze to zdanie też nie jest poprawną polszczyzną (Nie chcę Ci tu zwrócić uwagi żeby tylko zwrócić, ale chcę Ci wskazać, czego może sama nie widzisz.
Jeżeli zwraca się komuś uwagą, to trzeba samemu być w tym czymś doskonałym, ja też robię błędy stylistyczne i ortograficzne, dlatego nie w tym rzecz, żeby Ci zwróciła uwagę),
a po drugie, chcę wierzyć, że w tym swoim zdaniu nie wiesz co mówisz.


Swiadkowie Jehowy bawia sie z wami w ciuciu-babke i to jest ich zasadniczy blad.Ja natomiast nie mam zamiaru . mMocnym i dosadnym slowem chce dac wam w kosc. Co tez i robie i otrzymuje spodziewane reakcje, . Poza tym co do moich zdan ,powinnas raczej wrocic do L O,o ile takowe posiadasz i zobaczyc roznice pomiedzy jezykiem pisanym oficjalnym a pisanym nieoficjalnym,gdyz mojemu stylowi co do pisania nie mozna nic zarzucic natomiast to co robi sie na tym forum to chce sie plakac,to jest zalosne. To samo tyczy zdania , kt napisalam a kt uznalas za niepoprawne .Musisz jeszcze duzo sie uczyc jesli chodzi o jezyk polski i nie tylko.JA GDYBYM CHCIALA ZABRAC SIE CHOC W NIKLYM PROCECIE DO POPRAWIANIA TWOICH BLEDOW GRAMATYCZNYCH ,STYLISTYCZNYCH I ORTOGRAFICZNYCH ,PEWNIE PISALABYM PRZEZ PARE NOCY .aLE NIE JESTEM TU PO TO I NIE JA ZACZELAM WYPISYWAC UWAGI CO DO POPRAWNOSCI PISOWNI .Ale kiedy zaczyna sie poprawiac to co ogolnie jest poprawne a w miedzyczasie polyka sie cala geba razace bledy , no to juz za wiele tego . Trzeba ruszyc z grubrj rury.No i rzecz ciemna dla niektorych gogusiw ,ze pomylkowe wcisniecie klawisza to nie to samo co realny bl kt polega na nieznajomosci fachu..pomylki wynikajace takze z pospiechu sa odmienne od tych popelnianych z nieuctwa itd..I cala masa innych przykladow kt wie choc troche inteligentny czlowiek , na jakims tam poziomie.
Ale nie jestem tu aby zajmowac sie waszym beznadziejnym poziomem jezyka,to co nadmienialam wczesniej o interpunkcji nie tyczylo poziomu pisowni ludzi na forum , na co nie chcialam tracic czasu ale pokazania ,ze ludzie nie majacy pojecia(co widac) w takich sprawach jak tlumaczenie z jezykow obcych,nie moga sie na ten temat wypowiadac ,a jesli odwaza sie to zrobic ,to wpierw nich przygladna sie sytuacji ,kt chociazby ma miewjsce w j ang,gdzie jezyk ten innymi funkcjami jezykowymi wyraza ZASADY interpunkcyjne istniejace w j pol.bYLO TO B WAZNE GDYZ ten problem jest pokazany w wielu miejscach Bibli ,nie tylko w przykladzie z Samuelem ale chciazby w przykl z Jezusem ,kt mowi "zaprawde powiadam ci dzis , "bedziesz ze mna w raju"

A co do BOGA , kt jest twojemu sercu bliski , to zapewne nie jest to ten sam BOG , kt jest OJCEM Jezusa ,bo gdyby tak bylo to nie wypowiadalabys sie obelzywie o natchnionym SLOWIE BOZYM.Moze swiadk JEHOWY bawia sie z toba w stylu"Ewa jestes pokorna" ,ale ja nie zamierzam tego powielac.Jezus powypedzal sprzedawczykow ze swiatyni, BOG JAHWE karal i karze smiercia za udzial w medium spirytystycznym kt opisane jest przykladowo w 1 SAM , i to jest wlasciwe

I dlatego zawsze powiem nawet w obliczu smierci ,ze wojLe umrzec niz wypowiedziec choc jedna zdanie przeciwko BOGU JAHWE.I b dobrze wiem co mowie.Ty tego nie pojmujesz , gdyz obrazasz BOGA , wypowiadasz sie zle o JEGO SLOWIE o NAUKACH o SAMUELU ,CZYNIAC Z NIEGO SLUGE SZATANA.Dlatego podaruj sobie wgladanie w moje serce ,raczej przypatrz sie co dzieje sie z twoim .Bo tam juz jest wszystko martwe ,....i tam juz moze nie byc zadnej choroby ..

W temacie: 1 Sam 28:12,14-16,20

2008-12-04, godz. 00:02

Izabelo droga, piszesz o znakach przestankowych, ale to, jak ich używasz, to zgroza. Tego się nie da czytać.

And, ja takie samo zdanie mam o wszystkich zacietrzewionych religiantach. O katolikach też. Powybierali sobie wersety i wszystko do nich dopasują...

Nie mogę rozgryźć o co chodzi naszemu kochającemu ojcu. Dlaczego zostawił nas samych z niemożnością zweryfikowania co jest prawdą o nim a co nią nie jest i uzależnił od tej wiedzy nasze wieczne zbawienie albo potępienie?
Nie wierzę. Albo nie jest taki jak go malują religie chrześcijaństwa albo... nie jest kochający.

Bardzo dziekuje za dobre rozczytanie "znakow przystankowych ' kt uzylam ponoc w moich zdaniach.Byloby jeszcze genialniej gdybys pisal po polsku i nie wprowadzal slow angielskich ,tzw fircykowatych do swoich tresci (And) kt i tak nic nie wnosza ( tzn te tresci)poza moze jednym ze nadmieniasz choc sladowo iz ludzie moga malowac wizerunek BOBGA w niewlasciwy sposob.I rzeczywiscie to fakt , ze to co ci prostacy porobili z BOGIEM , to brak slow.Przeniesli na BOGA wszystkie cechy Diabla , dokladnie to co ta przebiegla bestia powiedziala w ksiedze , chyba Joba "Ja bede to robil a ludzie beda CI zlor.zeczyc i "rzeczywiscie tak jest.to co tu sie robi na forum w tematach "dusza" "Samuel" jest tego jawnym przykladem.A na koniec ,dobrze byloby zebys zwracal uwage na poprawna polszczyzne ktorej tobie zabraklo nie tylko w "znakach przystankowych" tj poprawnie interpunkcyjnych ale w jej caloksztalcie .
A co do zostawienia nas przez BOGA tak osamotnionych,trzeba wspomniec ,ze bez woli BOZEJ nic sie nie dzieje i przenigdy nie opusci on swoich slug.Podziwiam BOGA za jedno ,ze nie zgladzil ludzi tak obrzydliwych i podlych,kt uragaja MU i podkopuja JEGO suwerennosc.Wolalabym umrzec , zanim moje usta wyrzekly cos przeciw BOGU.

W temacie: 1 Sam 28:12,14-16,20

2008-12-03, godz. 18:38

Tak sobie czytam tę "dyskusję" i myślę: jak z takimi "argumentami" w ogóle można dyskutować? Nie można, nie da się. Pokażesz że coś jest czarne a oponent nadal będzie twierdził że jest białe a ty jesteś nieukiem, zaśmiecasz innym umysły i poza tym walczysz w Bogiem. I zapewne także jesteś pijakiem. I złodziejem. Bo każdy pijak to złodziej.
Potwierdza się smutny wniosek że ludzie zostali zjakiegoś powodu pozostawieni sami sobie przez Boga i nie są w stanie zidentyfikować Prawdy, Jedynej Słusznej Drogi czy jak tam jeszcze można to nazwać. Prawdopodobnie takiej nie ma.
Tacy sami dobrzy i szczerzy ludzie, na podstawie tych samych danych (np. Biblii) dochodzą do rażąco sprzecznych wniosków. A zatem: prawda religijna nie istnieje. Każdy wybiera sobie z dostęnego menu istniejacych religii i prądów intelektualnych taką prawdę jaka mu pasuje a potem tylko okopuje się na swojej pozycji i broni "swoich" wierzeń do upadłego.



Jakze zalosne jest niestety to, ze istnieje ful tzw popychaczy w bagno i tu wlasnie widac to samo ,wzajemne wspieranie w bzdetach ,nieuctwie i bezzasadnych twierdzeniach o Samuelu a raczej o jego duszy co rzekomo ma mowic BIBBLIA ,a BIBLIA rzecz jasna tego niepotwierdza i odsylanie takich ludzi do definicji "medium" (spirytystycznego medium,kt jest same w sobie b wymowne) nic nie daje , w tym natloku zaslepienia .Lepiej sie upierac przy swoim , przy wlasnych definicjach nie popartych slownikami i innymi naukowymi zrodlami .I stad obrazanie sie ,nadymanie co do pokazania prawdy ,jak niemalze chlop krowie.To samo sie tyczy argumentow co do tlumaczenia BIBLI , jak chociazby to , ze Zydzi nie stosowali znakow interpunkcyjnych,co ma sie odniesc do uzycia w BIBLI slowa "Samuel ", kt wystapilo w cudzyslowie.Ale coz moga tu powiedziec , osoby , kt nie sa jezykoznawcami , takimi jak Swiadkowie Jehowy , tlumaczacy dane teksty? To jest to samo jakby ktos nie znajacy struktur gramatycznych angielskiego , wysuwal swoje opinie na temat tlumaczen z angielskiego na jezyk polski , nie wiedzac o tym , ze zdania polskie w kt jest ful znakow interpunkcyjnych stanowia odpowiedniki zdan angielskich bez interpunkcji ,wiernie tlumaczonych.Poniewaz j, angielski w sposob calkowicie odmienny od polskiego wyraza te funkcje jezykowe.
Jestem poza tym pewna ze warto zadac sobie trud walki z przejawami takiego bezzasadnego zachowania chocbysmy zostali nawet sami na " polu walki", poniewaz sila nie tkwi w ilosci ale w jakosci.