Znajdź moją zawartość
Nie podano
No, ośmieszanie nie, ale odpowiednie zestawianie cytatów ze Strażnic.
Świadkowie raczej nie mają czasu na wertowanie czasopism sprzed lat. Wiele dawnych nauk jest dla nich nieznana, natomiast pokazanie w jednym miejscu tego co uczyła Organizacja kilka lat temu i czego uczy dziś daje do myślenia.
Oczywiście jeden nazwie to "bełkotem", inny się zastanowi, więc pozostaje nam przekazywanie informacji. A co kto z informacją zrobi to już niestety albo "stety" jego prawo wyboru i wolnego sumienia. Jeżeli na stu ślepców, którzy uznają to za prowokację znajdzie się choć jeden, który zrewiduje swoje podejście i zacznie samodzielnie myśleć, to gra i tak jest warta świeczki.
pzdr.
city
Rejestracja: 2009-04-10Poza forum Ostatnio: Informacja prywatna
Moje posty
W temacie: Prawne umocowanie Świadków Jehowy
2009-06-16, godz. 14:59
Faktyczie, prawie tak samo. Ale prawie jednak robi różnicę.
No robi, ale zależy komu jaką. Dla Świadka Jehowy Papież nie ma autorytetu, dla Katolika CK.
Kwestia która władza wprowadza więcej zamieszania w doktrynie i jest mniej wiarogodna przez ciągłe zmiany zaprzeczanie samej sobie, ale to już temat na inny topik
pzdr.
W temacie: Prawne umocowanie Świadków Jehowy
2009-06-16, godz. 11:10
kiedy to spotkanie z członkami Ck jest nei zapomnianym przeżyciem i bardzo radosną chwilą.
No, jak z Papieżem
W temacie: Prawne umocowanie Świadków Jehowy
2009-06-16, godz. 10:58
No tak, to się trzyma artykułu w strażnicy z 15 czerwca tego roku, który mi poleciłeś. Reprezentujące niewolnika Ciało Kierownicze rozdziela pokarm a wszyscy z radością go wcinają i niech im wyjdzie na zdrowie
pzdr.
pzdr.
