Skocz do zawartości


wyrzucona

Rejestracja: 2010-01-27
Poza forum Ostatnio: 2010-11-02, 18:11

Moje posty

W temacie: Najdziwniejsze miejsca, gdzie można znaleźć leżące...

2010-11-02, godz. 18:00

Ja sama robiłam gazetki i wystawy w szkole z Przebudźcie się! Było to główne źródło.

W temacie: Tutaj można przedstawić swoją historię

2010-08-17, godz. 18:15

Masz rację, powinni ich posyłac na kursy z psychologii, wyrządzaliby mniej szkód!

Obawiam się, że te kursy psychologii w wykonaniu TS byłyby o tym jak jeszcze bardziej psychomanipulować ludzi i ich kontrolować. Pewnie byłoby jeszcze gorzej...

W temacie: Zarzuty głosiciela dotyczące starszego/ych zboru

2010-08-14, godz. 17:35

Pamiętam taką sprawę. W moim mieście jest starszy, który pił i chodził pijany. wiele braci i osób świeckich widziało go pijanego na ulicy. Bracia zgłosili sprawę starszym, którzy zaprosili go na komitet. Skończyło się to tym, że przyjechał nadzorca obwodu, który był i jest bardzo związany z tym starszym i zakazał starszym wykluczania go (on na wykluczenie nie pozwolił). Wszystko to wiem od byłego starszego, który był w składzie tego komitetu, a teraz jest eX- ŚJ. Nie wiem czy jeszcze ten starszy chodzi pijany po mieście czy pije w domu i go nie widać albo może zerwał z nałogiem. Ale cały czas przed moim odejściem przez wiele lat był nadzorcą zboru i nie pozbawiono go nawet tego przywileju.

W temacie: Zaświadczenie do WKU a "cena"

2010-07-11, godz. 21:21

W moim zborze był taki przypadek, że młodemu bratu chyba z 2 lata temu starsi nie chcieli wydać zaświadczenia do WKU. POwodem było to, że kilka miesięcy wcześniej dopuścił się poważnego grzechu (poszedł do łóżka z dziewczyną, z którą studiował Biblię, teraz jest jego żoną i SJ). No i skończyło się to tak, że pojechał bez zaświadczenia, ale mieli go jeszcze raz wezwać, a ponieważ to był prawie koniec roku, a wezwanie by było po nowym roku, ale zniesiono wtedy od 1.01. pobór do wojska i wprowadzono armię zawodową. Poszczęściło się mu.

W temacie: Dla osób znających Panią Irenę Drygiel

2010-07-11, godz. 21:08

To, że Strażnica woła o pieniądze, majątki itp zachęcając na łamach publikacji jest dla mnie powiedzmy względnie zrozumiałe ale to o czym piszesz to chyba lokalny folklor zboru. Nie spotkałem się nigdy z tego typu "delikatnymi sugestiami" starszych. Jaki interes ma straszy zboru w takim wypadku? Odpalają mu dolę czy co? Plan przychodu do wykonania? Przecież tego typu działania to czysta kpina... Ktoś zna jeszcze podobne przypadki?

Czy ja wiem czy to folklor zboru? Mój zbór (a raczej były zbór)jest ucieleśnieniem patologii zborowej (pewnie przez nadgorliwość członków). Nie przypuszczam. Znajomi bracia są ŚJ od kilkudziesięciu lat, mają rozległe kontakty "braterskie" i rodzinę w różnych częściach Polski i za granicą. Znają kilkadziesiąt przypadków przepisywania mieszkań czy innych wartościowych rzeczy, np. samochodu na TS. Wiele braci nie żeni się i zwykle zostawia wszystko TS. Więc to raczej nie folklor zborowy. O ile jakiś brat czy siostra zostawia swój majątek TS i nie ma dzieci, rodziny, to nie widzę w tym nic złego. Znam taki przypadek z Bydgoszczy, że starsza siostra zostawiła swój dom i wszystko co miała TS, ale rodziny nie miała, mąż zmarł wcześniej, dzieci nie mieli. I nie widzę w tym nic złego, ale pod warunkiem, że ktoś podejmuje taką decyzję z własnej nieprzymuszonej woli. Nie wiem czy starsi mogą mieć jakiś interes w nakłanianiu. Pewnie nie. Może to wszystko wynika z nadgorliwości i zbytniej lojalności co niektórych braci w stosunku do organizacji.