Skocz do zawartości


Iam

Rejestracja: 2010-07-14
Poza forum Ostatnio: 2011-01-29, 17:13

Moje posty

W temacie: Dlaczego ewolucja jest głupia

2011-01-02, godz. 14:59

A po polsku nie ma gdzieś tego?

W temacie: Święta jednak w grudniu?

2010-12-29, godz. 14:01

W koncepcji hipostazy człowieczeństwo jest precyzyjne oddzielone od boskości. Ale jest jednocześnie jej nierozłączną częścią.


W koncepsjach wszystko jest możliwe nawet to co nie możliwe. Przecież to nie istotne co mówi Pismo Święte wystarczy że koncepcja hipostazy mówi ... Powodzenia.

W temacie: moja ukochana/mój ukochany jest ŚJ

2010-12-29, godz. 13:58

Najciekawsze jest to, że wg starszych z mego byłego zboru nadal mam żonę, tę która mnie zdradziła... Żenada...


Taki drobiazg, jeśli nastąpiła zdrada, nie istotne teraz z której strony a nie przebaczono jej to związku nie ma, nie ma małżeństwa, więc nie masz żony.

W temacie: Święta jednak w grudniu?

2010-12-27, godz. 11:51

I można się spontanicznie spotkac, by rozpamiętywać poczęcie i narodzenie się Jezusa w kazdym dniu, więc i 25 grudnia też. A swiadkowie robią wszystko, żeby tylko nie rozpamiętywać tych wydarzenia 25 grudnia. Więc ten dzien jest szczególny także dla świadków. Pilnując, żeby nie powtórzyć zachowań. które w inny dzien by zrobili, niejako obchodzą ten dzień.
W zborze, gdzie byłem głosicielem, nawet w tym dniu nie chodzili po domach. Więc nawet sj zachowują się inaczej w tym dniu, niż w resztę roku.


Chyba raczej przesadzasz, ten dzień dla ŚJ jest taki jak każdy inny, nie chodzą oni po domach codziennie, nie codziennie świętują. I każdy ten dzień spędza inaczej a są i tacy co głoszą.

W temacie: Święta jednak w grudniu?

2010-12-27, godz. 11:45

Nie ma tu żadnej niekonsekwencji, po prostu nadal myślisz w ramach szkoleń ze szkółki teokratycznej bo uczono cię, że człowiek "nie może" być Bogiem. Stara szkoła się kłania. Tymczasem w ramach koncepcji tzw. Unii hipostatycznej uznaje się, że człowieczeństwo Jezusa zostało wchłonięte w Jego boskość w momencie poczęcia, "Bóg stał się człowiekiem". Autor nie jest niekonsekwentny tylko dlatego, że nie rozumuje wedle twoich założeń wpajanych ci kiedyś w szkółce teokratycznej, po prostu ma inne założenia i ma do nich prawo. Nie trzeba ich podzielać ale to jeszcze nie dowód na to, że są błędne.


Jeśli człowieczeństwo w boskość to nie Bóg stał się człowiekiem ale człowiek stał się Bogiem, no chyba ze jego boskość została wchłonięta w jego człowieczeństwo.
Trzeba sie zdecydować.



33 rok jest tylko jedną z propozycji datowania i tu trwa spór

Ogólnie rzecz biorąc szukasz dziury w całym.
Tymczasem gość sam napisał, że on nie ma zamiaru niczego udowadniać, bo zbyt mało jest w tej kwestii pewników. Ograniczył się więc do przedstawienia przesłanek wskazujących na 25 grudnia aby pokazać, że jest to prawdopodobne.



Nie ma co szukać dziury w całym bo nic całego nie ma tylko same dziury. Więc obchodzi się prawdopodobny dzień urodzin albo poczęcia Jezusa. Tak myśląc każdy dzień w roku byłby równie dobry.