Skocz do zawartości


Ugar

Rejestracja: 2010-08-14
Poza forum Ostatnio: 2010-08-14, 17:15

Moje posty

W temacie: Były ŚJ mówi o Trójcy!!!

2010-08-14, godz. 12:58

Może odświeżam temat, jednak dopowiem jak to wyglądać może z oka programisty, który tworzy również gry komputerowe.

Pisałeś, że nawet największy uczony nie potrafi wyjaśnić pojęcia bezczasowości.

Napisałem program. Użytkownicy zaś z niego korzystają i potrafią go obsługiwać. Lecz gdyby im ten kod pokazać, nie zrozumieli by go bez niczyjej pomocy. Tak samo jest z nami. To Bóg stworzył czas i Biblia mówi, że to on jest jego dyspozytorem. Również wspomina, że mądrość tego świata jest u Boga głupstwem oraz że człowiek nigdy nie pozna wszystkiego co on uczynił.

Co do Trójcy.

Może podałeś wiele wersetów, lecz zapominasz o najważniejszych. Na samym początku Biblii jest napisane, że najpierw Bóg stworzył Syna, a potem całą resztą. W innym fragmencie jest napisane, że Bóg jest alfą i omegą, przed nim nikogo nie będzie i po nim nikogo nie będzie. Zatem jak mógł się narodzić i umrzeć, a tym bardziej sam siebie stworzyć i przywrócić do życia? To by było niemożliwe, bo wtedy przestałby istnieć.

Podstawą tej tezy [Trójcy] jest pewien werset, że Bóg i Jezus są jednością, zaś parę stron dalej jest napisane, że jest w jedności ze swoimi uczniami. Jak tu już użytkownik Matuazalem napisał, nie wystarczy patrzeć na samą wypowiedź, lecz bardziej na jej kontekst. Zresztą z własnego życia rozumiemy, że nasze wypowiedzi mogą oznaczać w pewnych sytuacjach zupełnie co innego.

Wracając jednak - w Biblii Jezus jest wiele razy nazwany Bogiem, ale tylko o Ojcu jest napisane, że jest Bogiem Wszechmogącym. Szatan w Biblii również jest nazwany Bogiem, to może stworzymy nową tezę - czworójca?.

A słowa "uczyńmy ich na nasz obraz" oznaczały przymioty, bo istota duchowa nie ma ciała.

Co do twoich przykładów, dobrze ujął to Matuazalem. Nie można porównywać programisty do jego skryptów, tego co on sam stworzył, bo stwarzał coś według wzoru, programu matki, frameworku, by dzięki temu łatwiej i szybciej móc tworzyć inne rzeczy.

Co zaś tyczy się wiary... Biblia mówi o niej zupełnie inaczej niż myśli większość ludzi. Według definicji Biblii "wiara jest wtedy, gdy ma się niepodważalny dowód". Dogmat o Trójca zaś go nie ma.

Co zaś się tyczy śmierci Jezusa. Nic nie rozumiesz. Bóg wiedział, że go wskrzesi, lecz jak Biblia mówi, zapłakał, gdy on zmarł - zapłakał byś sam nad sobą, gdybyś wiedział, że zginiesz? Czy raczej nad swoim dzieckiem? Bóg i Jezus zrobili to z miłości do ludzi, lecz gdyby Bóg sam siebie posłał co wtedy by z nami i całym wszechświatem było? Na to pytanie możesz odpowiedzieć sobie sam.
Po za tym celem tego było udowodnienie, że człowiek potrafi przezwyciężyć najcięższe próby i nie zgrzeszyć, podważając zarzut szatana "człowiek odda wszystko za swą duszę" lub "człowiek przestanie służyć Bogu, jeśli ten mu zabierze" - przykład Hioba. Czyli ofiara okupu była potrzebna, aby nas z niego wyzwolić, co się ma ziścić w czasie Armagedonu.

Dzień i noc faktycznie mają tylko służyć za przykłady, a nie jak inni twierdzić, że były to literalne dni, w końcu na Marsie dzień trwa dłużej, a rok ponad 600 dni... a im dalej od słońca tym jeszcze dłużej, aż w końcu wcale nie będzie dnia. Dzień tak naprawdę nie istnieje, to sformułowanie jest po to, by określić brak światła, a skoro stwarzał ziemię to jak mogło być światło, aby mógł być dzień? Jednak w tamtym czasie ludzie, by tego nie pojęli i nam trudno by było pojąć wiele rzeczy bez przykładów.