Skocz do zawartości


L_E_A

Rejestracja: 2005-06-27
Poza forum Ostatnio: 2005-10-15, 16:17

Moje posty

W temacie: Pamiętnik ocalałego w Armagedonie

2005-09-15, godz. 21:44

(...) Skoro Abel był ŚJ nie widząc na oczy ani jednej strażnicy, to może Wells albo papież Urban II również byli SJ? :-) (...)

Jakaż rozważna i dowcipna wypowiedź! I jak wiele spraw wyjaśnia! Jak wiele wnosi!I jak buduje!
Musisz być z siebie zadowolony, hę? Następny z alergią na literaturę ?

W temacie: Kim jesteś, drogi gościu odwiedzający ten serwis?

2005-09-12, godz. 17:39

(...) "Skoro Jezus zaczął być królem"..... a przestał w ogóle kiedyś nim być ? (...)

Ano, nie zawsze był. Najpierw był posłusznym swemu Ojcu aniołem w niebie, potem stał się człowiekiem, potem - jako syn ziemskiego człowieka nauczał o tym, jaki jest ten niebiański Ojciec oraz czym ma być Królestwo Boże, następnie umarł za wszystkich ludzi, potem był 'nigdzie' przez dwa dni. Na trzeci dzień zmartwychwstał...poszedł do nieba. A potem zasiadł po prawicy Ojca i czekał, aż Ojciec położy pod jego stopy wszystkich nieprzyjaciół Jezusa. A potem został Królem, kiedy niebiosa zostały oczyszczone..a Szatan i demony wylądowały u jezusowych stóp, czyli w pobliżu ziemi. I wtedy nastało Królestwo Boże (narazie w niebie) a my nadal modlimy się, aby wola Boża działa "jak w niebie, tak i na ziemi.
I wszystko pasuje. Jezus przecież ostrzegał, że jego obecność przyniesie miecz. Ojciec poróżni się z synem, matka z córką. O sytuacji globalnej też Jezus przepowiadał w Mat.24:7- 12.
" A pozostali z umarłych nie zmartwychwstali, aż się skończyło 1000 lat". Jacy to ludzie ? Ci 'niepozostali'? Jeśli są jacyś 'pozostali', to znaczy że był ktoś przed nimi, czyż nie ?

W temacie: Pilnie zważaj na proroctwa Daniela!

2005-09-09, godz. 21:58

(...) Czy SJ może uważać że 607 rok p.n.e. jako zburzenie Jerozolimy jest datą błędną? (...)

Czy mi wolno? A kto mi zabroni?
Jest tylko jedna sprawa. Trzeba na czymś bazować, żeby co innego na tym oprzeć, a tym znów co innego ... i tak dalej.
Bo tu - domniemywam - otwiera się kwestia: jak nauczać, skoro uznaję to 'datowanie' za błędne?
Otóż, mój drogi...Jadę tym rydwanem i - podkreślając, (jak w mojej poprzedniej wypowiedzi) że data narodzin Jezusa także 'pływa' w czasie - opowiem się za rokiem 607 p.n.e.
Nie możemy w sporach o liczby, zniżyć się do poziomu zwyczajnych kabalistów, bo zatracimy to, co najważniejsze w Słowie Bożym. Miłość mianowicie.

W temacie: "W niewoli świadków Jehowy"

2005-09-09, godz. 21:48

(...) miesięcznik Dziewczyna, wrzesień 2005 (...)

ten... tabloid ? Pozostawiam to bez komentarza.
Czy mieliście choć cień nadziei, że media będą popierać środowisko, które stara się poznawać Stwórcę? Bo ja nie.
Nie dziwią mnie więc takie artykuły.
Pozdrawiam
P.S. Czytam prasę codzienną. Niestety tytułami posłużyć nie wypada, bo to mogłoby być odebrane jako 'tendencyjność', reklama...być może, że nawet o lekkim zabarwieniu korupcjogennym.

W temacie: Pilnie zważaj na proroctwa Daniela!

2005-09-09, godz. 21:32

(...)zaczynam się niecierpliwić (...) PIKUŚ ?

Już się wypowiadałam - wydaje mi się - na temat datowań. Dotyczyło to nie tylko kwestii roku 607, ale i wielu innych dziwnie obliczonych dat.
Iluż w świecie było mądrych ludzi, którzy zajęli się 'produkowaniem' kalendarza, tyle było koncepcji np. roku urodzenia się Jezusa. I teraz wystarczy wybrać sobie opcję: czy Jezus urodził się w 1 r. n.e.... a może raczej w 3 r. przed nastaniem jego ery? A może raczej w 7 r. p.n.e ? Jeśli pomimo tego nie mam wątpliwości, że Jezus jest synem Bożym, to dlaczego miałby zachwiać moją wiarą twój problem roku 607 p.n.e ? Bo co? Bo jeśli to nie był rok 607, to wszelkie rachuby biorą w łeb ? Otóż, tak czy inaczej... i tak jest czas końca. Zaprzeczysz? Nie kocham Jehowy dla dnia końca, ale dla TERAZ. Bo będąc z NIM, zawsze jest TERAZ. Bo On JEST.
Mogłabym sięgać po chronologię w wydaniu ciała kierowniczego. Zakładam jednakże, że znakomita większość obecnych tutaj ludzi zna tę chronologię. Po co miałabym zatem sobie strzępić opuszki swoich palców. ( Lepiej coś od siebie napisać) Poza tym, jeśli -mimo, iż znacie chronologię wg ŚJ - pytacie o daty, to oznacza to, że nawet podając wam to złotymi zgłoskami, nie odniosłabym pożądanego dla siebie efektu.
Pozdrawiam i spodziewam się gromów, sypiących się na głowę mą.