Skocz do zawartości


predestynacja

Rejestracja: 2005-10-01
Poza forum Ostatnio: 2006-04-20, 14:23

Moje posty

W temacie: "Rozmowy w toku"-z udziałem ŚJ?

2005-10-03, godz. 15:31

Już dawno nie miałam przyjemności przeczytać tak prostego i rewelacyjnego psota .
Niestety mało jest Takich ludzi jak Matuzalem.
Matuzalem-oby wszystkie Twoje posty były tak proste i czytelne .

Pozdrawiam Matuzalema

W temacie: Przyjaciele i rodzina

2005-10-02, godz. 17:14

wazne jest zebysmy mieli milosc bratnia...

W temacie: Przyjaciele i rodzina

2005-10-02, godz. 10:21

Drogi „bracie jaraczu”

Są różni zielonoświątkowcy, baptyści, ŚJ i katolicy, którzy kiedyś robili o stokroć gorsze rzeczy, ze właściwie do dnia dzisiejszego kierując się Twoim sposobem myślenia powinnam im to ironicznie przypominać.Każdemu można cos zarzucić. Zresztą do dnia dzisiejszego niektóre rzeczy robią,ale ja nie o tym. Nie można wszystkich SJ wrzucać do jednego worka.
Wiesz...
Kiedyś, może jeszcze nie tak dawno byłam katoliczka. Po części z ciekawości pojechałam bojowo nastawiona na obóz protestancki gdzie poznałam dość spora garstkę osób miedzy innymi brata „p”.Pamiętam jak siedziałam tam z nim pół nocy krytykowałam,szydziłam i wytykałam.
Z ogromnym zapałem broniłam KRK zapominając o tym ze rozmawiam z człowiekiem być może bładzącym. Później wymieniliśmy się adresami i było dużo listów(nie maiłam jeszcze netu)”P” to był(jest) przykładny mąż,ojciec,starszy zboru,a mimo to potrafiłam znaleźć w nim , w tym co mówi tyle złych rzeczy. Pisałam..... byłam uszczypliwa, często wyśmiewałam go będąc jednocześnie przekonana ze teraz to już na pewno mi nie odpisze.
Odpisywał za każdym razem. Wszystko cierpliwie dokładnie tłumaczył i właśnie w tym tłumaczeniu dostrzegłam ogromna cierpliwość i miłość.Jego listy były ciepłe, opanowane i pełne miłości, miłości szczerej .(co prawda nadal, co do niektórych rzeczy absolutnie nie mogę się zgodzić i mam nadzieje ze kiedys zobaczy jak bardzo się mylił;;):P ......ale..i tak go kocham mowie o miłości w czysto chrześcijański sposób.)
Otworzyłam list co najmniej pięć razy wczytałam się w treść i pamiętam to do dzis ze mimo tego, iż nikt mnie nie widział było mi tak bardzo wstyd ze nie zapomnę tego wstydu do końca życia.
Dzięki Ci Boże za ten wstyd.


[/QUOTE]Żart, groteska, humor - to jest to, co czasami działa najlepiej[QUOTE]

wszystko w odpowiednim smaku, bez wiekszej przesady.

,”Jeśli tedy łaknie nieprzyjaciel twój, nakarm go; jeśli pragnie, napój go:, bo to czyniąc, węgle rozpalone zgarniesz na głowę jego. (21) Nie daj się zwyciężyć złemu, ale złe dobrem zwyciężaj.”

Pozdrawiam
:)

W temacie: Przyjaciele i rodzina

2005-10-01, godz. 15:21

Osobiście nie wstydzę się tego, że czasami dosunę SJ okrutnie, choć niekoniecznie jest to punktem mojego honoru. Uważam, że z pewnych względów mam prawo kpić z nich do woli.


Ciekawe kto dał ci takie prawo "kpić" z człowieka?
Cynik jest inteligetny a przy tym "głupi"
pozdrawiam
madzia

W temacie: Abwehra-teksty piosenek

2005-10-01, godz. 15:12

Witam

"Ale ja wam powiadam: Iż każdy, kto się gniewa na brata swego bez przyczyny, będzie winien sądu; a ktokolwiek rzecze bratu swemu: Racha; będzie winien rady, a ktokolwiek rzecze: Błaźnie! będzie winien ognia piekielnego. "

Pozdrawiam
ps:Prawie cały dzisiejszy dzien spedzilam na czytniu tego forum :D
<szok>