Skocz do zawartości


Kaznodzieya

Rejestracja: 2005-10-13
Poza forum Ostatnio: 2007-06-26, 06:50

Moje posty

W temacie: Analiza nauk Straznicy -Słupsk 2007

2007-06-26, godz. 06:52

Bez urazy nie wiem czy dobrze rozumiem ale czy zamieniłeś niewolnika z brooklynu na kolejnego proroka P. White i powrót do prawa mojżeszowego ?

W temacie: Preegzystencja Jezusa

2007-04-27, godz. 11:40

Człowiek moim zdaniem ma obowiązek poszukiwac prawdziwego Boga szukac tej prawdy i w niej trwac. Moim zdaniem najlepsze w kazdej sytuacji jest indywidualne podejscie do spraw wiary. Zadna zorganizowana struktura nie da Ci tego co moze dac Ci Bóg jesli sie do niego zwrócisz. Pójscie na kompromis czy mówiąc inaczej konformizm przy tak fundamentalnej sprawie nie jest zadnym rozwiązaniem. To jest tez siła koscioła powszechnego. Nie mówie tu o jednym drugim czy trzecim ksiedzy parafi czy diecezji ale o kosciele jako całosci. Mozna uwielbiac boga zgodnie z własnym sumieniem w grupie innych ludzi którym nic do naszego sumienia. Są ksieza z którymi sie zgadzamy lub tacy z którymi sie nie zgadzamy i to tyle. Nie ma to nic wspólnego z naszą wiarą i z Bogiem.
Ja tak to widze. Nikomu nie narzucam swoich poglądów i nie oczekuje ze ktos bedzie narzucał mi swoje. Jesli dyskutuje to tylko z tymi którzy podobnie jak ja nawet jesli sie ze mną nie zgadzają wychodzą z załozenia ze nie mają monopolu na prawde.
Moja wiara wynika z Biblii i moich z nią związanych przemyslen. Najwazniejszy jest Bóg i moja droga do niego.Wiem ze to troche heretyckie ale zapieranie sie własnej tozsamosci w imie wspólnoty jest dla mnie zaprzeczeniem idei poszukiwania prawdy. Po mamy szukac skoro mozna by isc i sie kogos zapytac. Moim zdaniem Bozy plan dla człowieka jest duzo bardziej złozony niz by nam sie wszystkim tutaj mogło wydawac

Pozdrawiam
Cie


Dziękuje za odpowiedź, Czułem i czuje podobnie.

Pokój Tobie Robercie

W temacie: Jaką ziemię posiądą cisi? (Mt 5:5)

2007-01-04, godz. 08:54

No raczej coś w tym stylu. Natomiast to co obiecywał Jezus to było Królestwo niebios.


Czym więc jest Królestwo Niebios?

W temacie: Jaką ziemię posiądą cisi? (Mt 5:5)

2007-01-04, godz. 08:09

A może Jezus jedynie podsumowuje, przypomina, potwierdza i cytuje pisma jak to częstokroc robił ? Błogosławieństwa dla wymienionych ludzi ludzi ?
np. z:

Ps 37:22
22. Błogosławieni przez Pana posiądą ziemię, przeklęci przez Niego będą wyniszczeni.
(BT)

Izaj. 60:20-22
20. Nie zajdzie więcej słońce twoje, a miesiąc twój nie skryje się; bo Pan będzie wieczną światłością twoją; a tak dokonają się dni smutku twego.
21. Lud także twój, którzybykolwiek byli sprawiedliwi, na wieki odziedziczą ziemię, będą latoroślą szczepienia mego, dziełem rąk moich, abym w niem był uwielbiony.
22. Najmniejszy rozmnoży się na tysiące, a maluczki poczet w naród niezliczony. Ja Pan czasu swego prędko to uczynię.
(BG)

Ps 85:10-13
10. Zaiste, bliskie jest Jego zbawienie dla tych, którzy się Go boją, tak iż chwała zamieszka w naszej ziemi.
11. Łaskawość i wierność spotkają się z sobą, ucałują się sprawiedliwość i pokój.
12. Wierność z ziemi wyrośnie, a sprawiedliwość wychyli się z nieba.
13. Pan sam obdarzy szczęściem a nasza ziemia wyda swój owoc.
(BT)

Ps 69:33-34,36-37
33. Patrzcie i bądźcie radośni, ubodzy, niech ożyje wasze serce, którzy szukacie Boga.
34. Bo Pan wysłuchuje biednych i swoimi więźniami nie gardzi.
...
36. Albowiem Bóg ocali Syjon i zbuduje miasta Judy: tam będą mieszkać i mieć posiadłość;
37. i potomstwo sług Jego ją odziedziczy, a miłujący Jego imię tam przebywać będę.
(BT)



Pozdrawiam

W temacie: Życie w raju na Ziemi

2007-01-03, godz. 08:18

Macieju mam 2 pytania.

1. W którym zmartwychwstaniu masz nadzieje mieć udział. Przed 1000 letnim królestwem czy po nim?
2. Co masz na myślie piszac "RAJ". Raj czy Eden na wzór pierwotnego z ks. rodzaju. Bo zdaje sie słowo "raj" wystepuje w NT zaledwie 3 razy (Łuk 23:43, 2Kor.12:2-4, Obj.2:7 (kontext 3:21).)


2 Kor 12:3-4
I wiem, że ten człowiek - czy w ciele, nie wiem, czy poza ciałem, /też nie wiem/, Bóg to wie -
został porwany do raju i słyszał tajemne słowa, których się nie godzi człowiekowi powtarzać.
(BT)