Jest ciezko po prostu...chcielibysmy moze wierzyc tak jak to bylo "ten pierwszy raz" , poznawajac "prawde"...teraz jest trudno bo dostalismy kopa w d...e za proby logicznego rozumowania lub checi do zycia:)
Nagle wszystko byc moze runelo w gruzy i teraz trudno wierzyc w cokolwiek....
Tak po prostu ....przynajmniej ja tak to widze...
Bywa roznie...
niektorzy starsi sa kochani ale zdarzaja sie fanatycy lub po prostu chamy ze sloma w butach...
Ciekawe jest to ze Ci ostatni sa dlugo i szczesliwie starszymi , tak jakby na rowni z tymi ok.