zauroczenie Świadkiem Jehowy?!!!! (z przeniesienia)
i to duuuzo starszego ode mnie,ktory ma rodzine,ale ewidentnie pokazuje mi zainteresowanie moja osoba!!!esemesuje ze mna,flirtuje...i choc na poczatku sms-y byly zbywajace z biegiem czasu zauwazylam ze pisze coraz to powazniej...usprawiedliwia sie ze nie moze isc na kawe,czy spotkac sie w knajpie.nie chodzi mi o to zeby zaciagnac go do lozka,ale zeby po p rostu pobyc z nim choc troche sam na sam.,zeby pogadac tak sam na sam,bez kolezanek z pracy(bo nie wspomnialam wczesniej pracujemy razem).jest uroczym facetem,ktory zawrocil mi w glowie..i czasmi czuje ze juz jestem tak blisko...a on nagle gwaltownie sprowadza mnie na ziemie!!!! ale jednego jestem pewna...bardzo by chcial,ale ta wiara jest najsilniejsza na siwecie i powoduje ze rezygnuje i odchodzi jak bezbronny szczeniak!dlaczego nie przelamie sie???co moge zrobic?pomocy!!!!
A ja mam podobną sytuację jak Emilka... poznałam młodego ŚJ smsowaliśmy ze sobą, rozmawialiśmy, on okazywał wyraźne zainteresowanie. Ale kiedy zauważył zainteresowanie z mojej strony nasze stosunki uległy ochłodzeniu... Tłumaczył się, że nie ma czasu. Ehhh...