Tylko dlaczego jak dotąd Starsi w zborach trzymaja te wiadomości w tajemnicy? Czy ktos moze moze udostepnic taki list ?Nadarzyn zareagował natychmiast. Do zborów trafiły listy w sprawie służby zastępczej.
B.
2006-01-15, godz. 08:39
Tylko dlaczego jak dotąd Starsi w zborach trzymaja te wiadomości w tajemnicy? Czy ktos moze moze udostepnic taki list ?Nadarzyn zareagował natychmiast. Do zborów trafiły listy w sprawie służby zastępczej.
2006-01-11, godz. 08:59
Nie bardzo wiem co masz na mysli pisząc "szwadrony śmierci", ale jeżeli chodzi o tzw "komitety współpracy z lekarzami" to oni nie udzielaja bezpośredniej pomocy nawet gdy ktos jest w potrzebie i bardzo o te pomoc prosi. Ich działalnośc obecnie polega na wyszukiwaniu szpitali i lekarzy, którzy zgodza się hipotetycznie operować Świadków bez krwi. Dostajesz jednak takie namiary dopiero wówczas, gdy masz już problem z lekarzem do którego sie zgłosiłeś. Nidy jednak żaden przedstawiciel zboru "z urzędu" nie pójdzie rozmawiać o twojej chorobie i kwestii krwi z żadnym lekarzem. W ciszy lekarskiego gabinetu zostajesz sam z lekarzem, no chyba, że jest ktoś upoważniony przez ciebie (zazwyczaj ktos z bliskiej rodziny), ale niegdy nie jest to nikt z urzędu wysłany przez zbór.o to czy starsi się pchają czy nie pchają, zapytaj Liberała.
On kiedyś należał do osławionych "szwadronów śmierci"...
2006-01-11, godz. 08:31
2006-01-09, godz. 15:27
to nieprawda. Nikt nie ma prawa byc w szpitalu oprócz osoby wyznaczonej przez chorego badź najbliższego członka rodziny zwłaszcza gdy chodzi o cięzki stan, a krew podaje sie tylko w ciężkich stanach. Starsi zboru doskonale o tym wiedzą i wcale sie do szpitali nie pchają.chyba nie wiesz że jak dochodzi co do czego to przy chorym zbiera się "grupa wsparcia" która ma za zadanie nie dopuścić do transfuzji.. i
2006-01-09, godz. 12:41
Community Forum Software by IP.Board
Właściciel: Jarosław Zabiełło