Strona główna / Artykuły / ,,Geneza i historyczny zapis...''


,,Geneza i historyczny zarys doktrynalny świadków Jehowy'' Gracjana Lipińskiego - uwagi krytyczne

 

Na stronach Katolickiego Serwisu Apologetycznego  ukazała się praca proseminaryjna Gracjana Lipińskiego pt. ,,Geneza i historyczny zarys doktrynalny świadków Jehowy''. Praca w sposób niezwykle treściwy opisuje rozwój doktrynalny świadków Jehowy. Niestety, wkradło się do niej sporo nieścisłości a także przekłamań. Mimo odważnego stwierdzania autora, iż jego metodą badawczą była ,,analiza dostępnych tekstów'', a także iż starał się ,,dotrzeć do materiałów źródłowych'' [1], momentami praca ta zdradza, nie tylko ułomności wynikłe z narzuconych ,,skromnych rozmiarów objętościowych tej pracy'' [2], ale też zwykłe niechlujstwo przy nazbyt pobieżnym opracowywaniu tematu. Wystarczy zapoznać się z ilością materiałów, który wykaz Lipiński zamieszcza w bibliografii. Znajdziemy tam, ''aż'' cztery pozycje źródłowe i szesnaście opracowań. Już po tym spisie możemy pokusić się o ,,osąd'' dotyczący wnikliwości autora.[3]

Niewątpliwymi plusami pracy są dwie zasadnicze kwestie: przejrzystość i spójność opracowania oraz uniknięcie dość schematycznego ,,błędu'' polegającego na stwierdzaniu, iż to Russell był założycielem świadków Jehowy a kolejni prezesi, po modyfikacjach doktrynalnych, byli kontynuatorami ,,dzieła Russella''. Gracjan Lipiński w tym względzie stanął na wysokości zadania nie powielając tego błędu  jaki można spotkać we wcześniejszych opracowaniach [choćby w ,,Pismo Święte przeczy...'' T. Kundy strona 228]. Zgodnie z faktami Lipiński określa Rutherforda mianem ,,właściwego twórcy świadków Jehowy''[4].

Wykaz błędów w pracy Gracjana Lipińskiego ,,Geneza i historyczny zarys doktrynalny świadków Jehowy''

Źródło cytatów

 Gracjan Lipiński:

,,Grupa świadków Jehowy będąc dziś jednym z najbardziej fanatycznych i ekspansywnych w świecie ,,nowych ruchów religijnych'' - licząc dziś 14 mln. wyznawców[1] - zbiera coraz obfitsze plony, nieustannie rozbijając swój społecznie destruktywny charakter''

''[1] Zob. E. Bagiński, Świadkowie Jehowy od wewnątrz, 5-6

 

 

 

Autor, świadomie decydując się na taki a nie inny temat, nie miał ochoty widocznie zapoznać się u żadnego źródła [choćby jakiegoś ,,szeregowego'' głosiciela''], ilu jest świadków Jehowy na świecie. W 2001 roku było ich niespełna 6 milionów, a nie 14!

Lipiński podpiera się źródłem - ma być nim jedna z książek Elizeusza Bagińskiego. Zajrzyjmy tam, czy rzeczywiście Bagiński podaje taką liczbę wyznawców:

,,Dla orientacji podajemy, że w Polsce mamy obecnie prawie 124 tys. świadków Jehowy ( w świecie jest ich blisko 5,9 mln). Jeśli uwzględnimy jeszcze osoby, które z nimi ,,studiują'' i osoby, które w jakiś sposób z nimi sympatyzują, ogólną liczbę osób [...] należy zwielokrotnić [...] dla całego świata prawie 14 mln''

,,Świadkowie Jehowy od wewnątrz'', strona 5-6

Widzimy zatem wyraźnie, że nic nie upoważniało autora do podania takiej a nie innej liczby sJ. Sympatycy to nie wyznawcy, co wyraźnie rozróżnia Bagiński. Czy taka cyfra potrzebna była autorowi dla większej ,,dramaturgii''? Nie wiem, wiem natomiast, że Organizacja, wbrew temu co pisze Lipiński, wcale nie zbiera ,,coraz obfitszych plonów'', a wręcz przeciwnie: przyrost liczebny śJ z roku na rok się kurczy.

,,W 1931 roku Rutherford wykluczył Żydów ze wspólnoty świadków Jehowy, motywując decyzje przekonaniem, że od 1918 godność ,,ludzi przymierza'' przysługuje wyłącznie świadkom.''  Wymowa tegoż stwierdzenia, patrząc z dzisiejszej perspektywy, jest dość jasna: Rutherford pozbywa się Żydów. Jest to ewidentną nieprawdą! Po pierwsze nikt nie ,,wykluczał'' żadnych Żydów, a jedynie, i tu po drugie, w 1932 roku [a nie w 1931] w II tomie ,,Usprawiedliwienia'' Rutherford w swej doktrynie pozbawia naród Żydowski miana narodu wybranego, który - zgodnie ze wcześniejszymi poglądami, także Russella, miał się odrodzić. Zobacz ,,Świadkowie Jehowy głosiciele...'' strona 141 i 720, a także rok 1932 w,, Historii świadków Jehowy'' Jana Lewandowskiego.
,,W 1935 roku Rutherford zmienił zdanie na temat dotychczasowej nauki o śmierci Jezusa na krzyżu, stwierdzając, że Jezus umarł na palu'' Kolejna merytoryczna wpadka autora - był to rok 1936 a nie 1935. Co ciekawe można to wyczytać z ,, Świadkowie Jehowy głosiciele'' strona 200, którą to pozycję książkową Lipinski wymienia w swej bibliografii.
,,Największym dotychczasowym osiągnięciem Henschela jest wydanie w 1995 roku nowego podręcznika wiary pt. ,,Wiedza, która prowadzi do życia wiecznego'' [...]. Nowy podręcznik nawiązując do poprzedniej publikacji Konorra tzn. ,,Będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi'' stanowi jego uproszczoną wersję'' Po stylu w jakim Lipiński pisze, domyślam się, że źródłem tej rewelacji była inna pozycja Elizeusza Bagińskiego pt. ,,Świadkowie Jehowy. Pochodzenie - historia, wierzenia'', gdzie można przeczytać wyraźnie:

,,Nowy podręcznik tematycznie nawiązuje do poprzedniego (tj. ,,Będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi'', wydanego za prezydentury Franza w 1982), ale jest to jakby uproszczona wersja.'' strona 73

Takiej wpadki nie można nazwać inaczej, jak zwykłym niechlujstwem. Jeżeli autor koniecznie chciał wsadzić tu Knorra, to mógł wskazać na podobieństwo TYTUŁU do pozycji: ,,Prawda, która prowadzi do życia wiecznego'' wydanej w 1968 roku [tamże strona 243]

Niżej kolejna nieumiejętna przeróbka tekstu Bagińskiego z tej samej książki jaką dokonał Gracjan Lipiński

,,Książka [,,Wiedza, która prowadzi do życia wiecznego'' - Iszbin] pomija kwestie nieśmiertelności duszy, istnienia piekła, Boskości Chrystusa, nauki o Trójcy świętej, czy problem śmierci krzyżowej Chrystusa - pozostawiając te treści późniejszej indoktrynacji.'' Elizeusz Bagiński pisze natomiast:

,,Nowy podręcznik unika więc kontrowersyjnych i trudniejszych tematów, pozostawiając dalszą indoktrynację na później (widać to bardzo wyraźnie, gdy porówna się oba podręczniki w takich kwestiach doktrynalnych, jak nieśmiertelność duszy ludzkiej, istnienie piekła, Boskość Chrystusa, nauka o Trójcy czy sprawa krzyża).'' strona 73 

Gracjan Lipiński zmieniając wypowiedź Baginskiego poprzez wprowadzenie słowa ,,pomija'' zmienił zupełnie jej sens. U Baginskiego można coś jeszcze ,,porównać'' , u Lipińskiego nie ma co porównywać, bo kwestie te podobno podręcznik ,,pomija''! Cóż, autor nie potrudził się, aby przynajmniej zajrzeć do książki, którą opisuje.

Oto wykaz pominiętych tematów, które można jednak znaleźć w książce ,,Wiedza, która prowadzi do życia wiecznego'': 

  • nieśmiertelność duszy - strona 81 - 84
  • istnienie piekła - strona 82
  • nauka o Trójcy - strona 30 - 31
  • Boskość Chrystusa - strona 39 - 40
  • śmierć krzyżowa - nie jest omawiana ani w aktualnym podręczniku, ani we wcześniejszym [,,Będziesz mógł...''], jednak obydwa umieszczają rysunek Jezusa na palu: ,,Wiedza..'' strona 67, ,,Będziesz mógł...'' strona 170

Wymienione powyżej, rażące błędy w pracy Gracjana Lipińskiego, wymienione są po to, aby rzeczywiście, jak chciałby autor spełnić jego końcowy postulat, który zawarł w swej pracy:

,,Wydaje się, że społeczność uwikłana współcześnie w wiele ,,nowych ruchów religijnych'', a zwłaszcza tak ekspansywnych jak świadkowie Jehowy [...] - potrzebują konkretnej wykładni wiedzy na temat tej grupy, czemu początek starałem się dać w niniejszej pracy'' 


iszbin, luty 2002

[1] http://www.apologetyka.katolik.pl/polemiki/swiadkowie/geneza/0.php

[2] http://www.apologetyka.katolik.pl/polemiki/swiadkowie/geneza/4.php

[3] http://www.apologetyka.katolik.pl/polemiki/swiadkowie/geneza/5.php

[4] http://www.apologetyka.katolik.pl/polemiki/swiadkowie/geneza/3.php#2

 BROOKLYN

[19.02.2002: przepraszam G. Lipińskiego za podanie błędnego tytułu jego pracy: mianowicie napisałem, że w tytule tym figuruje słowo ,,zapis'' - ewidentny błąd poprawiłem - Iszbin]

[28 kwiecień 2002: jak poinformował nas Gracjan Lipiński, poprawił już swoją pracę pod względem merytorycznym i na w.w. stronach znajduje się jej nowa wersja. - Iszbin]