Tak masz rację!To nie jest tak, że wszyscy ŚJ to sekciarze o zamkniętych umysłach (podobnie jak nie jest tak, że wszyscy katolicy to źli ludzie, i tu i tam można znaleźć klejnoty). Ale póki co, nie sądzę by ŚJ mieli więcej na sumieniu.
Ale co do ostatniego zdania, nie chodzi o to aby się licytować kto ma więcej na sumieniu ( tym bardziej że "katolików" jest np w polsce 80 % a SJ 1% - więc normalnym jest że to "katolicy" popełniają więcej przestępstw - taka logika matematyczna ), ale do tematu wracając, NAJWAŻNIEJSZE JEST TO, że SJ mówią jedno a w rzeczywistości nie są kryształowi! Czyli NIECH NIE MÓWIA ŻE SA LEPSZYMI LUDZMI! NIECH SIĘ NIE WYWYZSZAJĄ! Każdy sam przed Bogiem zda sprawę, więc jesli postępujesz dobrze to nie głoś tego na prawo i lewo, tylko czyń dobrze i wyczekuj końca, aby sprawiedliwiue Cię Bóg osądził!
Złe rzeczy popełnione przez SJ właśnie dlatego budza takie emocje, że SJ uważają siebie za lepszych ludzi, wsród których złe rzeczy się nie dzieją, a w rzeczywistości sa normalnymi LUDZMI, czyli tak jak powiedziałeś i tu i tu sa dobrzy i źli!