Seba... powiedziałeś, że ŚJ pozostawiają furtkę z małżeństwem. Ja ci powiem, że wręcz przeciwnie.

Przypomniało mi się to dopiero teraz Przed chrztem można, tylko po nie? Jeżeli to jest ta furtka to dziwię się bardzo twojej logiki

Grzech świadomy jest gorszy niż grzech nieświadomy. Każdy będzie sądzony wg swojego postępowania i nie ważne, czy po chrzcie czy przed.

Jeśli spytasz: jaka więc różnica? Po co jest chrzest?

To jest zmycie grzechów wodą, tych których żałujemy.
Nie ma miejsca tu na perfidność, że przed chrztem mozna... i przy chrzcie będę żałował

O chrzcie duchem... to inna sprawa.

ale tyle samo jest zabawy...
a jak się słucha RM to wogóle kiszki grają...
tak dla ciekawości jak byłem na obozach słuchałem nocnych audycji RM
i nie tyle zabawny był temat dyskusji, ani uspokajający głos ksiedza (strasznie medialny), co telefony słuchaczy.

Ile jest katolików w Polsce? Ile z nich ma Biblię w domu, a ile z tych którzy mają ją czyta, ile chodzi na msze, ilu z nich zna nauki Jezusa? Myślę, że tak 5:10000

To chyba raz na zawsze przekreśla religię katolicką jako prawdziwą religię i ich członków jako prawdziwych chrześcijan?!

Ja natomist spotykam się teraz z babtystami, protestanstami, katolikami, pakiszami itd. Tu na zachodzie wyznania są inne i nie każą się sypać popiołem- tylko są dla ludzi.

Inna mentalnośc mhmmm to dlatego Benio chce zamknąc radykalną rozgłośnię ojczulka

Pozdrawiam

A teraz proszę o konstruktywną krytykę: czy w następnej audycji mam mówić więcej czy mniej, odpowiadać krócej czy dłużej, czego mam unikać, o co zadbać, itd. itp.

Myślę, że sam się wprzęgnąłeś w to brzemię
Mów po prostu prawdę, jak jest jak nie jest. Nie broń i nie zarzucaj. Prawda sama się obroni i sama odeprze zarzuty.
Odpowiadaj dokładnie na pytania słuchaczy. Tylko błagam nie mów, że ŚJ nie jedzą kiełbasy w kanapce, bo nie znają pochodzenia mięsa, czy było uduszone- czy odpowiednio wykrwawione itd. Powiedz tak: Kto lubi świnie, niech je świnie. Krew niech zostanie uświęcona i wylana do ziemi wg Pisma.
Mam nadzieję, że słuchacze zadadzą bardziej konstruktywne pytania (nie o mitach). Możesz powiedzieć, że to w co wierzą ŚJ głupie, ale jak przy tym jak zaznaczysz- głupie bo interpretują słowa Biblii, że nie wolno tego czy tamtego i źle interpretują... Będę zachwycony

Powodzenia w prawdzie

Właśnie po 36 godzinach wróciłem na chatę i przeczytałem co o mnie piszecie i o audycji.

Ja jestem z zadowolony z auducji, o.Tomasz mało wiedział i dopiero początkuje, ale poradził sobie na 4 z minusem, za to Piotr Andrukiewicz był znakomity jak zawsze, 5+



Wybaczcie mi odrobinę braku skromności, ale wracałem do domu z przekonaniem że dzięki tej audycji świat stał się maleńką odrobinkę lepszy. Wyprostowałem mity o obcych wywiadach, orgiach, itp. Nie mając wielkich złudzeń co do skuteczności takich audycji, myślę że nietolerancja wobec świadków Jehowy spadnie o jakiś takim ułamek promila... I to jest moim sukcesem, z którego się cieszę jak dziecko...

Wyprostowałeś... Szlachetne z twojej strony, ale nadal pozostaje fakt, że zarzuciłeś ŚJ wiele rzeczy. Czy potrafisz teraz na łamach tego forum przedstawić argumenty przeciwko dogmatom CK.

P.S. Wielu z was się cieszy, że SA w Radiu Maryja powiedział, że ŚJ to dobrzy ludzie i przychodzą z przekonaniem, ze ratują innym życie... Pytanie do was: czy cieszycie się, że byliście Światkami Jehowy?

Ano w Szczecinie takich co potrafią wyjaśnić w oparciu o Biblię nauki WTS to ja nie spotkałem.
A świadectwo o śJ wydałeś "przepiękne", nic dziwnego, że śJ wierzą w każdą bzdurę jaka wyjdzie z WTS-u, skoro nie mają zrozumienia odnośnie Biblii.

A kto ma?? Można nauczać o podstawowych kwestiach... ale głębszego poznania nikt nie otrzyma.

Sa poruszył kwestię dodania słowa w Heb 12:14 - "człowiek"

Niech plagi zostaną dodane... ale najpierw sprawdźmy żródło

łacina
pacem sequimini cum omnibus et sanctimoniam sine qua nemo videbit Dominum
septuaginta:
eirhnhn diwkete meta pantwn kai ton agiasmon ou cwriv oudeiv oqetai ton kurion

przetłumaczyłem sobie było trudno, ale mi się udało
PNŚ oddaje sens słów zawartych w septuagincie.

3m się Seba!

niedoczekanie... będą ubrania, bo człowiek wie co to zło buahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha

Stosując tę metodę należałoby skreślić niejeden naród, a w konsekwencji całą ludzkość! Całe szczęście, że Bogu nie o to chodzi...

jest szeroka brama i wąska brama. niestety...

Jak rozumiem Ty w mitach swojej "prawdziwej religii" nie żyjesz

Zejdź ze mnie.

zJacku w swoich gdybaniach wolałbym bys się posiłkował jakąś klarowną statystyką a nie swoimi założeniami 5:10000. Chcesz być traktowany powaznie? Zacznij pisać powaznie.

Nie mowa o mnie tylko o RM
O mitach i o wystapieniu Seby.

Pytanie podstawowe:

Do ilu "prawdziwych katolików" trafiły słowa SA i na ile oni mogą się ustosunkować, posiadając odpowiednią wiedzę o Piśmie Świętym.

Moje założenie: niewielu.

SA rozwiał mity, ale stworzył nowe dla osób, którzy żyją w mitach swojej "prawdziwej religii".

Słyszałeś kiedyś o "czasach przywrócenia wszystkiego"?

Nie słyszałem Co będzie przywrócone?

rozpoznasz po wielkości

JackuP jakie światło? Nie poznałem ani jednego ŚJ który by znał nauki KK które krytykuje, nie znam ani jednego śJ który zna historie "prawdziwych chrześcijan" pomiędzy II a XIX wiekiem. Nie raz za to słyszałem "a to jest proste" a później "nie jestem teraz przygotowany" i to w najbardziej prostych tematach. Poza tym Twoje wyliczanki czego by SA nie umiał czy źle wytłumaczył sa co najmniej trywialne i ignorowaniem faktów. Przeczytaj chociazby wstęp do PNŚ Poza tym skoro ta nauka ŚJ jest taka oświecona to czemu np unikaja trudnych rozmów w realu? No przynajmniej wpadnij do nas do szczecina (nocleg zapewniam)to sam zobaczysz bo co sie będę rozwodził bo może jeszcze uznasz że ściemniam

To, że nie poznałeś,- to nie znaczy, że takich nie ma Miałeś pecha, a może nie chciałeś znaleźć?
Większość ŚJ w Polsce nie posiada wystarczającej wiedzy, by polemizować. Mało tego, większość nie posiada wystarczającego zrozumienia odnośnie Biblii, czy też samej organizacji ŚJ. Nie dziw się, że "karmisz się" informacjami i poglądami diametralnie różnymi od poglądów ŚJ, czy też samych wierzeń.

Nie ignoruję żadnych faktów. Słyszałem co słyszałem, niektóre „fakty” wystosowane przez SA, są po prostu nie do przyjęcia. Mam nadzieję, że to rozumiesz. Z niektórymi faktami a raczej argumentami, mogę polemizować w odpowiednim temacie tego forum. Nie ze wszystkimi, bo również nie posiadam wystarczającej wiedzy, by się w niektórych tematach udzielać- mogę zadawać tylko pytania. Lecz nawet na niektóre z tych pytań- znam odpowiedź, mam wyrobione zdanie i mam w zanadrzu Asa (Asa w rękawie).

Żaden temat nie jest prosty, jeśli się do niego profesjonalnie przygotujesz i usłyszysz kontrargumenty. Proste to takie, jak znasz odpowiedź? Wcale nie!! Znając odpowiedź na niektóre z prostych pytań, bagatelizujesz wątek, bo wiesz, że masz rację, spotykając się ze zdaniem odmiennym? To błąd w samej zasadzie. Szanując swojego rozmówce powinieneś pomyśleć tak: dlaczego on spiera się w tym prostym wątku, jak nie ma racji..? Być może jednak to on ma rację? To otwarte drzwi do żywej dyskusji. Oczywiście to samo musi zaistnieć u drugiej strony.

Czytałem wstęp do PNŚ, czy mógłbyś sprecyzować- o co ci chodzi?

Na dzień dzisiejszy z zaproszenia nie mogę skorzystać. Nie mieszkam w Polsce. Nie mam też blisko do Szczecina.

Zapisałem numer telefonu do SA. Kiedyś z pewnością do niego zadzwonię (jeśli nie zmieni numeru lol).

P.S. Do pawełka: „Ślepy wiedzie ślepego”. Biorę pod wzgląd to, że mogę być ślepy. Nie chcę nikogo wyprowadzać z błędu, bo człowiek na błędach się ponoć uczy. Nie wypowiadam się na tym forum z żadną misją, nie chcę też uratować komukolwiek życia (tak jak SA powiedział o ŚJ). Nie jestem w stanie ocenić, czy ktokolwiek sie topi, bo nie jestem ratownikiem. Widzę tylko, że niektórzy tutaj machają rękami...

Powiem szczerze że dziwią mnie tu wypowiedzi. Przeciez wiadomo - przynajmniej potocznie - jaką rozgłośnią jest RM i jak różni słuchacze tam dzwonią, a mimo to mam wrażenie, że sensacją jest iż czasami takie "ciekawe" wypowiedzi się pojawiały. Ja się dziwiłem, że słuchacze z reguły tacy normalni lecz widzę, że niektórych oczekiwania były na poziomie akademickim Inna sprawa to przypomniał mi się niedawny temat "edukowania polaków" w zakresie śJ i o ile ten program sam w sobie nie był chyba z zamierzenia "edukacją" to wiele takich treści niósł. Dlatego w związku z tym zastanawiają mnie wobec tylu głosów dorzucających co chwile "ALE" wobec sensu "edukacji" teraz usmiechy wobec takich powielanych mitów, przekręceń itd na antenie od radiosłuchaczy...

Dlatego można odnieść wrażenie że niedoinformowanie na temat śJ ma czemuś służyć...

W końcu chwyciłeś, o co mi chodziło z tą edukacją?
Niestety ludzie żyjący w mitach, to ludzi żyjący w zakłamaniu. Czy nie dlatego niektórzy tutaj uważają organizację ŚJ za szkodliwą, niektórzy nawet posuwają się do użycia zwrotu "pranie mózgu".

SA nie tyle obalał mity o ŚJ, też sam je tworzył hahahahaha to jak to było z tym 35 rokiem? Nie jego wina- ksiądz nie chwycił, później powtórzył kilka razy- głuchy telefon. SA próbował obalić niektóre z dogmatów ŚJ, niestety wyszło to troszeczkę nieudolnie

No i SA nie przeczytał tej 700 stronnicowej książki Bo jakby przeczytał, to by wiedział, że ruch protestantów (ŚJ się wyżekają tego słowa) miał swoją ciągłość przez wieki. ŚJ się z tego chlubią, że "zawsze był zbór prawdziwie wielbiący Jehowę".

Polemikę dotyczącą: gwoździ, tabliczki na głową, fałszywych proroków, "kiełbasy", modlitwy wzorcowej, słuzby w wojsku, nowego słowa dodanego przez ŚJ do Biblii itd zostawiam na inne tematy

P.S. Do pawełka: Gdy ŚJ wyciągnie ich z mitu, w którym żyją... to ten człowiek ujzy światło

Jacuś...z całym szacunkiem, bo już zdążyłam Cię polubić...ale to smutne jest ...Chrystus obiecał zbawienie tym, którzy uwierzą. Nie przypominam sobie, żeby gdziekolwiek zastrzegł, że będą w tym zbawieniu "lepisi i lepsiejsi". Bóg zbawia nas łaską, a Ty sam siebie osądziłeś, i pomimo skruchy, i wiary, które nawet w tym krótkim poście można odnaleźć uważasz, że Bóg pominie cię w swojej obietnicy? Że zbawi Cię na wieczną tęsknotę za Nim, że całą wiecznośc, orząc ziemię, żeby wyprodukować trochę nowalijek, będziesz żałował, że nie postarałeś się o "pełne zbawienie"?

Pozdrawiam cieplutko

Dosia
PS

W raju nie będzie na pewno pająków!

D.

Widzisz... W Jana 3:15-16 kto uwierzy.... ziarno padło, ale czasem są chwasty, czasem Słońce wypali... Nie jesteśmy w sytuacji tego człowieka, który umarł koło Jezusa i był mu obiecany raj. Mamy szanse i sposobność działać oraz być poddawanym wszelkiego rodzaju próbom. Zależy od nas, jaki będzie plon. Czy naprawdę skosztowaliśmy „wody życia”?

Osądza każdego z nas- nasze sumienie (jeśli je oczywiście posiadamy ) Widocznie moje sumienie mi mówi, że będzie ciężko. I wcale nie jestem pesymistą.

Od kiedy odpowiedź na czyjąś miłość jest bezczelnością?

Jeśli Bóg z miłości zaproponował człowiekowi coś wspaniałego i trudnego do wyobrażenia, a człowiek z radością mówi "tak, chcę" to gdzie tutaj jest bezczelność?

Bóg z miłości do człowieka zaproponował, żeby stosować się do jego praw, czytać jego słowo. To ma nam wyjść na dobre w życiu doczesnym. Wiara w odkupiciela, którego posłał- daje nam nadzieje na życie wieczne. Jednak nikt nie jest pewny dnia ani godziny, ani nikt nie jest pewny, że dostanie nagrodę w postaci życia wiecznego w raju na Ziemi.

Być przyjacielem Boga, to nie znaczy nie umrzeć. Gdy na Ziemi wiele zła, lepiej jest czasem umrzeć- jak to miało miejsce z Henochem. Zawsze się z tego śmieję, że była to swojego rodzaju eutanazja.

Oglądać Boga W raju na ziemi można by było skonstruować coś w rodzaju przekładnika prądowego. Jeśli nie wiecie co to jest, to wyjaśnię pokrótce. Gdy w linii płyną naprawdę duże prądy, przeprowadzamy transformację prądu na mniejszy i w ten sposób możemy zmierzyć prąd w sieci zwykłym amperomierzem... oczywiście po przeliczeniu. Tylko po co, skoro słyszymy jak wszystko brzęczy... aż strach podejść. Widzimy jego dzieła, to wystarczy, by sobie wyobrazić jego moc. Ludzie znaleźli sposób by nagrywać grzyby nuklearne- po odbiciu od lustra. Niech tym lustrem będzie po prostu Jezus. Gdy byśmy byli na tyle bezczelni i głupi, ze postawilibyśmy kamerę wi-za-wi takiego grzyba... spaliłaby się, uległa zniszczeniu. Ludzkie oko nie jest przystosowane, by oglądać Boga, by się o tym przekonać- wystarczy spojrzeć w Słońce.

Czy nadal chcesz być taką kamerą Sebastianie? Lol


Odnośnie do tematu- na pewno nie będzie złych ludzi.

P.S. Odnośnie koparek- a jak ludzie piramidy budowali..? lol

Jak się już tam znajdziesz... to paznokcie akurat- to będzie najmniej istotna sprawa, na pewno!

Tylko na wypadek, jakbyś się jednak bała o paznokcie- to na pewno, nie będziesz musiała dźwigać skalnych bloków, może twoim zadaniem będzie pielenie spustoszałej ziemi? Polubisz robaczki, zaprzyjaźnisz się, może i będziesz z nimi rozmawiać Nauczysz się, jak nie czuć odrazy do wszystkiego co Bóg stworzył, tylko zdawać sobie sprawę, jak to jest potrzebne, do czego i dlaczego.

Jak się już tam znajdziesz, a ja nie... wspomnij sobie o robaczkach, może kiedyś pomogę Ci przetrwać próbę wiary?

Może teraz jak sobie zdasz sprawę, że jesteśmy jak te robaczki, w stosunku do aniołów, których stworzył Bóg... to pojmiesz, że są tak samo ważne są te robaczki, jak my... i pajączki hehe

Net obowiązkowo, mówisz- masz!



Nie w nikam jaką masz inna cudowną nadzieję Mogę Ci jednak coś zaproponować. Napisz książkę, naprawdę dobrą... Ludzie będą czytać, pewnie wiele emocji wzbudzi, będziesz na językach. Może i pomnik postawią... tak jak Mickiewiczowi- może nie jeden

Nocy ty spokojna, piszesz o grzebaniu w ziemi... Kojarzy mi się, jak apostołowie rozmawiali, kto będzie wyżej przy Jezusie? Po prawicy, po lewicy? Jak dyskutowali, skąd wezmą pożywienie dla ludzi słuchających Jezusa na pustkowiu... To takie przyziemne... lol Jakie było rozwiązanie? Hehe Jestem przekonany, że będziesz miała klimatyzowane mieszkanie, swój sad, kilka lwów do głaskania i satelitarną telewizję Bracia Ci pomogą zbudować domek jaki sobie wymarzysz, ale pewnie i tak nie będziesz w nim za dużo spędzała czasu, bo przecież bracia organizują ognisko nad wodospadem i zawody wspinaczkowe... Oczywiście bez dobrego winka, czy też piwka się nie obędzie Tylko... trzeba się tam jeszcze znaleźć. Alternatywą są robaczki 2 metry pod ziemią... tak dla towarzystwa hehehe

Nie znam wizji ŚJ, na tyle, by dyskutować w tym temacie o ŚJ ich poglądach oraz wyobraźni. Pytanie podstawowe, czy wy macie realną wizję takiego świata? Bo jak dotąd czytałem o samych paranoicznych, często również śmiesznych wizjach. Na szczęście mam bardzo duże poczucie humoru i śmieję się czasem do rospuchu. Czy owa wizja nowego świata naszkicowana przez ŚJ, nie jest zgodna z Biblią? Dopóki jest wiernie oddana, tak jak w Biblii jest napisane, dopóty nie macie z czego się nabijać, bo przecież ŚJ traktują Biblię jako podstawowe źródło informacji...

Jacku, wiesz dlaczego płacisz duży ZUS i podatek? Bo politycy naobiecywali wyborcom raj na ziemi no i zapomnieli dodać, kto za te rajskie obietnice zapłaci.

A tak nawiasem mówiąc, to żeby był prawie raj na ziemii, wystarczyłoby, aby wszyscy ludzie chcieli żyć po chrześcijańsku.

To dlaczego Ty nie chcesz? Tylko ci pszczółki w głowie... lol

Każdy chyba zna te słowa, kto miał kontakt ze ŚJ: Obj 21:4 "I otrze z ich oczu wszelką łzę, i śmierci już nie będzie ani żałości, ani krzyku, ani bólu już nie będzie. To, co poprzednie, przeminęło”."

Ani twoje pazurki, ani grabli, koparki nie są teraz istotne. Nie ma też sensu domniemywać, co będzie, co nie będzie.

Widocznie, to co Bóg przekazał w swoim słowie, uznał za wystarczające.

No dobrze Jacuś, mogę sie ponownie zapisać, ale pod warunkiem, że powyższe słowa z Objawienia odnoszą sie do "Raju na Ziemi", a nie życia wiecznego w ogóle.
Bo tak...ja się zapiszę, a tu się nagle okaże, że owszem, Bóg nam to obiecał, ale wcale nie miał na myśli, że będzie to "Raju na Ziemi", tym bardziej, że wcześniej powiedział:

Iz.24:19 "W bryły rozleci się ziemia, w kawałki rozpadnie się ziemia, zatrzęsie i zachwieje się ziemia."

Oj, żebym ja zapisując się na tę listę do "Raju na Ziemi" nie została z tymi grabkami sama jak palant na tym poarmagedonowym pogorzelisku.
Teraz zaczynam rozumieć co znaczyło [qote] ... może twoim zadaniem będzie pielenie spustoszałej ziemi...

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

PS

W "Raju na ziemi" nie będzie takiej ściemy ;]

D.

Nie ma żadnej listy, ani nie ma żadnej ściemy.
Cieszę się, że cytujesz Biblię. Tylko żeby jeszcze wiedzieć, co to znaczy

„Nie będą już musieli pouczać się wzajemnie, mówiąc jeden do drugiego: Starajcie się poznać Pana! Wszyscy bowiem będą Mnie znali - od najmłodszych do najstarszych - mówi Pan - bo wszystkim przebaczę ich winy i nie będę już pamiętał ich grzechów.” (Jer 31,34)

Jakże oczekuję tych dni....

„jednakże poczytani za godnych dostąpienia owego systemu rzeczy oraz zmartwychwstania spośród umarłych ani się nie żenią, ani nie wychodzą za mąż. właściwie też nie mogą już umrzeć, są bowiem jak aniołowie i są dziećmi Bożymi, będąc dziećmi zmartwychwstania.” (Łk 20,35-6)„A nasze obywatelstwo jest w niebiosach, skąd także skwapliwie oczekujemy wybawcy, Pana Jezusa Chrystusa, który przekształci nasze upokorzone ciało, żeby je dostosować do swojego chwalebnego ciała zgodnie z działaniem mocy, jaką też wszystko może sobie podporządkować.” (Flp 3,20-1)

Także cytujesz Słowo Boże, to wielki plus. Nie dodajesz nic od siebie, to bardzo dobrze.
Kwestia interpretacji, każdy to robi w swojaki sposób. Te słowa tylko potwierdzają, to co napisałem. Cóż za cudowna nadzieja!!

P.S. Porządek musi być lol

To było mnie słychac??
Woow, a chciałem własnie o to zje**c RM!!! Próbowałem sciszyć tylko głośniki (zgrywałem audycje właśnie) i usłyszałem co Haael przytoczył... i się ksiezulo wyłaczył!
ODDAWAĆ MOJE 22 GROSZE za połączenie !!!!

PS
Nie wiedziałem, ze jestem na ANTENIE. Bo juz z RM mam doświadczenie i wiem, że OPÓŻNIAJĄ wejscie albo selekcjonują. Widocznie temat SJ przeszedł ,,bez bramki zaporowej''. Szkoda bo przygotowałem fajowska prowokację - na temat rzecz jasna. SA wypadł ogólnie sumując - oprócz kilka głupot - świetnie. Nie zgadzam się, że nie bronił SJ, wręcz przeciwnie! No 4 + śmiało! (udam, że nie widze tematu 6tego przykazania). Pozdra.

Chciales bombe podlozyc i tyle


6 przykazanie... to akurat na +

Nie będzie stonóg. Widziałem ich dzisiaj z jakieś 1000 osobników, bo grzebałem w ziemii... Załączam obrazek, są poprostu oblesne

http://insektenfotos...rassel)_006.jpg

Nie może coś się na czymś opierać, skoro nie ma z tym związku.

Swojego zdanie nie oparłem na żadnej publikacji ŚJ. Powtarzam- to moje indywidualne obserwacje, przemyslenia i wnioski oraz interpretacja Biblii. Czytaj sygnaturkę

Niestety- w wielu przypadkach mogę nie mieć racji i co za tym idzie i w publikacjach są błędy,- skoro wywnioskowałaś, że zdania są zbiezne.
Mam nadzieję, że jednak się nie mylę, a przynajmniej w kwestii zasadniczej!

Ciekaw jestem, jak Ty sie odnosisz do wątków, które poruszyłem?! bo zdania jeszcze twojego nie poznałem

Mie znam tej listy, o której piszesz. Mało tego- nigdy się z nią nie spotkałem lol

Pierwsze słyszę, czy zacytowałem cokolwiek ze Strażnicy? lol

Z nieba, a to samolotem będą latać? Nie wiedziałem, że będą samoloty... lol

Jestem ciekawy, czy żaden z was nie chciałby się znaleźć w takim raju, w którym nie byłoby problemów typu: śmieć, spóźnię się na autobus, czy też muszę się cieplej ubrać... Czy rzeczywiście cieszycie się z życia doczesnego tak bardzo, że odrzucacie nadzieję na życie wieczne i mało tego- z tego kpicie. Może lepiej porozmawiać o wadach tego świata i co można by było ewentualnie zmienić? Taki kierunek rozmowy mógłby naprawdę wiele wam wyjaśnić, na przykład czemu mój członek rodziny umarł na raka? Czy też, czemu płacę taki duży podatek i ZUS? Być może nie macie tego rodzaju problemów? Jeśli nie, bardzo się cieszę- „jedzmy i pijmy, bo jutro pomrzemy”.