Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika domino

Odnotowano 110 pozycji dodanych przez domino (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-03-04 )



Sort by                Order  

#108748 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2008-12-22, godz. 08:39 w Dusza nieśmiertelna

Ja rozumiem Twoje rozterki młodego człowieka,któremu za młodu ŚJ namieszali w głowie.Uważam,że to normalne, że teraz jesteś ostrożny i nie ufasz prorokom.Szukaj swojej drogi.


Wiesz, szuka ten kto pyta. A to nie ja tu pytam. :) Prorokom ufam ale tym mądrym, fałszywych wyczuwam na odległość. Nie jestem taki młody, niech Cię nie zmyli te 29 lat w profilu. Mam "troszkę" więcej. Ty też masz więcej niż myślisz. :) Każdy z nas...

Jeśli Ci to pomoże w weryfikacji poglądów a propos tego nieszczęsnego Moodyego to powiem Ci jeszcze raz,że przeżyłem śmierć kliniczną i nic nie widziałem.Jako anestezjolog wyreanimowałem dziesiątki ludzi.Wierz mi albo nie-nikt niczego takiego nie opowiadał.Słyszałem,że ktoś tam komuś coś takiego opowiadał,jedna pani drugiej pani...


Przecież Moody pisał że nie wszyscy coś widzą, że każdy przeżywał śmierć kliniczną inaczej. Wszystko z Tobą ok. :) Ale napisałem Ci że nie moja filozofia to nie relacje Moody`ego, poszedłem troszkę dalej. Jako lekarz jesteś zmuszony podchodzić do wszystkiego z punktu widzenia naukowego czyli jak nie ma dowodu na coś to to nie istnieje. Ok rozumiem. Tylko pomyśl, gdybyś żył 500 lat temu - musiałbyś twierdzić że nie istnieje prąd elektryczny, bo dowodu nie było. :) Co do opowieści - czy sądzisz, że ludzie po przeżyciu czegoś takiego będą się chwalili wszystkim dookoła. Wiedzą, że mogą zostać wyśmiani, że nikt im nie uwierzy. Zwróć uwagę jak sceptycznie reagujesz sam.

Opowiem Ci coś co być może Cię zainteresuje.Pracowałem przez 3 lata w opiece paliatywnej i byłem przy dziesiątkach śmierci ludzi,którzy umierali w naturalny sposób.Otóż śmierć wygląda jak proces powolny odłączania się od naszego świata i przechodzenia do innego.Wielokrotnie(i na pewno nie z częstotliwością błędu statystycznego)ludzie Ci byli w bezpośrednim kontakcie ze zmarłymi,rozmawiali z nimi logicznie.Czasami miałem wrażenie że czuję ich.Dla mnie jest to pośredni dowód na istnienie duszy.Pośredni,bo wielu powie,że niedotleniony mózg reagował halucynacjami a ja reagowałem histerycznie na stres.


Wiesz, mnie niczym nie zaskoczyłeś. :) Szkoda tylko że przekreślasz własne doświadczenie na rzecz czyjejś ignorancji. Nie wyjdziesz przed szereg bo "ktoś coś powie". Nie możesz uwierzyć w to co widzisz na własne oczy bo ktoś powie że histerykiem jesteś. Smutne to trochę.

Pozdrawiam.



#108751 Kiedy nastąpi Armagedon?

Napisano przez domino on 2008-12-22, godz. 09:14 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Tak się zastanawiam - czy naprawdę w XXI wieku wciąż istnieją ludzie, którzy serio traktują spisane omamy i urojenia znane powszechnie pod nazwą "Księga Apokalipsy"? Czy naprawdę jeszcze istnieją ludzie, którzy wierzą, że Bóg zostawił swoim dzieciom przekaz pisany szyfrem nie do złamania? Szyfrem, którego można tłumaczyć na milion sposobów?
Niemożliwe - tacy ludzie już nie istnieją!


No wiesz, po lekturze takich tematów można domniemywać że jednak istnieją. :)
Odpowiedź na zadane w temacie pytanie jest prosta. Armagedon nie nastąpi w ogóle. :)
Bóg jest miłością a kto kocha - nie zabije. :) Zabijanie jest zaprzeczeniem miłości.



#108757 Kiedy nastąpi Armagedon?

Napisano przez domino on 2008-12-22, godz. 09:55 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Dlatego jeśli nie chcesz zginąć w Armagedonie, to zmykaj w "służbę Pańską" ;)


Wiesz, ale ja ze swoimi poglądami to mógłbym głosić prawdy nie koniecznie zgodne z doktryną ŚJ... :lol: :lol:
Może więc lepiej nie. :P
A że Armagedon to marny chwyt reklamowy to ja wiem - powiedz to mądralom z Nadarzyna. :)



#108761 Kiedy nastąpi Armagedon?

Napisano przez domino on 2008-12-22, godz. 10:13 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Ależ Domino, jest dokładnie odwrotnie - Armagedon to doskonały chwyt marketingowy!! Strach o życie, to najlepszy czynnik mobilizacyjny do działań! To atawistyczny lęk, na którym zbijają kapitał niemal wszystkie religie świata. Wie o tym zarówno Nadarzyn, jak i Centrala w NYC.


Doskonały? Sam wyliczyłeś że Świadkowie to 0,1% populacji. :)
Nie wiem czy to sukces ale moim zdaniem to szału jako religia nie robią. :lol:



#108769 Kiedy nastąpi Armagedon?

Napisano przez domino on 2008-12-22, godz. 11:11 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Choć ostatnio da się zauważyć, że dokonują transformacji i starają się przyciągać klientelę wizją sielankowego Raju.


A co to za raj, gdzie nie wolno się będzie narąbać jak stodoła, oglądać za panienkami, obejrzeć pornola... :lol: Mam gdzieś taki raj. :) Przecież tam się nie będzie czuło że się żyje.

PS. A tak na marginesie - zauważyliście, że ludobójstwo w Armagedonie Świadkowie Jehowy określają jako "unicestwienie niegodziwych ludzi z ręki Jehowy" Nie mówią, że Bóg zabije lub zamorduje niegodziwych ludzi. To podobnie jak w wojsku, gdy żołnierze uczą się, że zabijanie żołnierzy przeciwnej armii jest "likwidacją wroga" lub "eliminacją z pola walki". Niby to samo, ale jednak w ten sposób miłościwy Bóg nie wydaje się tak strasznym zbrodniarzem. Ciekawe, prawda?


Zwykła psychomanipulacja, nic więcej. Ale fajnie się rozmawia ze Świadkami na ulicy - używając właśnie takich prawdziwych określeń jak "Bóg zabije", "Bóg zamorduje". Uciekają wzrokiem... :) Odkąd odszedłem od "jedynej słusznej religii" miałem okazję ze Świadkami rozmawiać 3 razy. We wszystkich przypadkach było to dla nich traumatyczne doświadczenie. :D



#108774 Kiedy nastąpi Armagedon?

Napisano przez domino on 2008-12-22, godz. 11:49 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Tak to jest gdy się ludziom wmawia że bycie ŚJ daje radość i jest przyjemne. Ciekaw jestem ilu Świadków jest w stanie szczerze powiedzieć że są ludźmi szczęśliwymi. ;)



#108781 Zamęt

Napisano przez domino on 2008-12-22, godz. 12:58 w Tematyka ogólna

Cześć. Musisz wiedzieć, że na forum jest mnóstwo odstępców. Jestem jednym z nich. :) A wiesz doskonale, że bracia starsi zakazują rozmawiać z odstępcami, przestrzegają na zebraniach przez wchodzeniem na takie fora jak to. Jeśli potrafisz to pogodzić to ok ale pamiętaj że możesz stracić wiarę - ale nie wiarę w Boga lecz wiarę w to, że organizacja Świadków jest religią prawdziwą. Możesz być nawet szykanowany przez organizację gdyby się wydało że tu wchodzisz.

Nie jesteś jedynym który ma wątpliwości, pytania - istnienie tego forum jest na to żywym dowodem.

Nie można Ci powiedzieć jak masz żyć bo Bóg dał nam wolną wolę i sami wybieramy po jakiej drodze będziemy szli. Nikt za Ciebie decydować nie może.
Jeśli chcesz, napisz coś więcej o swoich rozterkach, wątpliwościach, dlaczego sądzisz, że ŚJ są jednak najbliżej prawdy. Aczkolwiek pamiętaj że tu sami odstępcy, czyli gniazdo żmij jak by to obrazowo ujęli bracia. :) Wchodzisz tu na własne ryzyko. :)

Pozdrawiam.



#108806 Kiedy nastąpi Armagedon?

Napisano przez domino on 2008-12-22, godz. 17:40 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Tak naprawdę , to i ja niejako wierzę w Armagedon. Ba, jestem wręcz pewien, że wcześniej czy później nastąpi. Najprawdopodobniej w wyniku kolizji z asteroidą. Problem w tym że:
- nie będzie miał nic wspólnego z Bogiem
- Bóg nas nie ocali
- zginą wszyscy, bez względu na przekonania religijne, światopoglądy itd.


A Bóg sobie czyta forum i się śmieje jak to ludzie za niego decydują co zrobi a czego nie zrobi... :lol:

A tak w mikroskali, to każdy z nas przeżyje swój Armagedon w dniu swojej śmierci.


Fajnie zabrzmiało. :) Czyli po śmierci będziemy mieli jakieś przeżycia? Czy też śmierć to koniec przeżyć? :)



#108868 Zamęt

Napisano przez domino on 2008-12-23, godz. 07:44 w Tematyka ogólna

Po prostu - bez wiary nie można podobać się Bogu.


Dlaczego decydujesz za Boga? Kto Cię do tego upoważnił? Troszkę pokory. Bóg Twoim zdaniem sobie stworzył ludzi którzy mu się podobają i tych, którzy mu się nie podobają? Wiewiórka mu się podoba bardziej od wrony? Jabłoń jest mu milsza od dębu? :)



#108886 Zamęt

Napisano przez domino on 2008-12-23, godz. 09:58 w Tematyka ogólna

Hebr 11:6
Bez wiary zaś nie można podobać się Bogu; kto bowiem przystępuje do Boga, musi uwierzyć, że On istnieje i że nagradza tych, którzy go szukają.


No to w takim razie żaba, koń czy seler naciowy Bogu się nie podobają bo nie mają wiary w niego. :) Naprawdę Olo uważasz, że Bóg sobie stworzył ludzi lepszych i gorszych, i tych gorszych stworzył tylko po to aby im pokazać jacy są źli i ich potem zabić? Czy we wszechświecie, w przyrodzie widzisz takie chore podziały? Roślina lepsza i roślina gorsza, zwierze lepsze i zwierze gorsze, planeta lepsza i planeta gorsza?

Pozdrawiam.



#108894 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2008-12-23, godz. 11:07 w Dusza nieśmiertelna

- - - Domino, przepraszam ciekawi mnie to co mówisz, bo moim zdaniem wykładasz Słowo Boże, które głosił Jezus,


Ciiiicho bo się wyda... :lol: :ph34r:

ale chciałabym zapytać:
jak podchodzisz do zakazu Bożego danego Żydom o rzeczach tajemnych czyli spirytyzmu?


Widzisz, ŚJ pogląd na temat spirytyzmu mają wypaczony. Nawet jeśli ktoś od Świadków odejdzie - wypaczony pogląd mu zostaje.
Spirytyzm to nie wywoływanie duchów i zadawanie się z demonami jak to twierdzą Świadkowie. Nigdy nie wywoływałem żadnych duchów i nie widzę takiej potrzeby. Nawet przestrzegam przed tym - nie powinna tego robić żadna osoba, która nie ma odpowiedniej wiedzy i nie jest do tego przygotowana.
Spirytyzm to filozofia albo inaczej - wiedza przekazana nam od duchów wyższych. Jezus był jednym z duchów wyższych.
Przeczytaj sobie na wikipedii o Księdze Duchów a zrozumiesz że to nie żadne bawienie się w wywoływanie demonów ale przekaz od istot rozwiniętych o wiele bardziej niż ludzie. http://pl.wikipedia....Księga_DuchĂłw Jak to czytasz to po prostu czujesz, że ta wiedza nie pochodzi od ludzi, że wszystkie ludzkie mądrości w zderzeniu z tą - są jakieś małe. :)

Zaintrygował mnie ten tekst.
ŚJ uczą, że z Armagedonu wyjdą tylko oni cało, a tu jakiś zupełnie inny opis pozostałych ludzi, którzy przeżyli, nie zgadza się z opisem Wiernych Bożych.
- - - A może to ziemia ma się oczyścić poprzez odchodzenie takich już wypróbowanych duchów, którym to pierwszy był Jezus, a ci co zostają,
to mają ciągle piekło tu na ziemi i tak ma się ciągnąć aż wszyscy się oczyszczą, czy będą tacy, którzy się nie oczyszczą?


Armagedon nie ma sensu. Boskim zamierzeniem nie jest zniszczenie zła gdyż Bóg stworzył także i zło. Religie nam wpajają pogląd, że Bogu coś nie wyszło, że Szatan mu się zbuntował i różne takie.... Bogu wszystko wyszło i dopuszcza istnienie "zła", właśnie po to abyśmy mogli wiedzieć czym jest "dobro", abyśmy mogli go doświadczać. Musi być biegunowość na zasadzie "dobro-zło" bo inaczej życie, istnienie nie będzie miało sensu. Życie to doświadczanie. Zastanów się czy naprawdę chciałabyś żyć wiecznie w takim raju jaki przedstawiają Świadkowie. :) Tam będzie tylko dobro, nie zaznasz już zła. Będziesz skazana na życie wieczne bez możliwości doświadczania tegoż życia. Raj o jakim mówią ŚJ jest potworną pułapką bez wyjścia, więzieniem z którego nie ma ucieczki, zaprzeczeniem Bożej miłości. Na ziemi będzie postęp - ale powolny, stopniowy. Zwróć uwagę że nie jesteśmy już barbarzyńcami, że nie palimy już na stosie innych ludzi, nie pożeramy się wzajemnie, znikło niewolnictwo które kiedyś było normalne, odchodzi się od kary śmierci, zaczynamy dostrzegać jak ważna jest ekologia... Ale postęp to proces a nie że "rach-ciach" Bóg zrobi armagedon i usunie zło. Takie podejście to po prostu brak zrozumienia na czym polega istnienie.

10. A diabeł, który ich zwodził, został wrzucony do jeziora z ognia i siarki, gdzie znajduje się też zwierzę i fałszywy prorok, i będą dręczeni dniem i nocą
na wieki wieków.
- - - Tu będą dręczeni, bo oni sami się będą dręczyć, bo będą wiedzieć, że inni są w oddzieleniu od nich i żyją w Raju Bożym jako istoty duchowe?


Bóg który jest miłością będzie dręczył i to wiecznie, tak? A w imię czego? :) Ewa - dręczeniem to się zajmuje psychopata a nie Bóg. Dlatego nie obrażaj się proszę, gdy radzę aby się do Biblii jednak troszkę zdystansować a do księgi Objawienia to już zdecydowanie. ;)

A jeszcze jak ma się do niepamięci z poprzednich wcieleń, jeżeli chorzy psychicznie mówią, że byli na przykład Ewą z raju i teraz cierpią z tego powodu,
że ludzkość cierpi i tyle zła jest na tym świecie, to co oni coś mogą pamiętać? I jeżeli takich osób jest dużo w jednym czasie, to ten duch Ewowy z raju się
jakoś wcielił w ileś osób na raz?


To, że ktoś twierdzi, że jest Ewą z raju - nie oznacza, że tą Ewą jest naprawdę. Widzisz, na ziemi cały czas mamy mnóstwo duchów niskich, którym nie zależy na rozwoju. Po śmierci zostają na ziemi i czasem szkodzą. Jak ktoś ma słabą osobowość - potrafią ją wyprzeć, czyli jakby na siłę wepchać się do czyjegoś ciała. Nauka to nazywa osobowością mnogą, przykleja delikwentowi etykietkę "chory psychicznie" i zamyka w psychiatryku podczas gdy "chory" potrzebuje jedynie wykwalifikowanego świeckiego egzorcysty.

Pozdrawiam.



#108896 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2008-12-23, godz. 11:33 w Dusza nieśmiertelna

Jezu, Domino, Ty naprawdę w to wierzysz?! I przy tym dyskredytujesz naukę?!


Tak, właśnie tak. :) Nauka nie odpowiada na pytania które wyjaśnia spirytyzm. Poza tym spirytyzm jest spójny. Tu nie ma dziur. :)
Napisałem parę postów wyżej. pawdob7 - z naukowego punktu widzenia 500 lat temu nie istniał prąd elektryczny. :)

Oh my God, i tacy ludzie i poglądy wciąż pokutują w XXI wieku?! To nie może być prawda!


Czytasz mnie i wmawiasz sobie że to nie może być prawda. :lol: To jak w końcu? Jestem czy mnie nie ma? :)
I napisz proszę, jak powinni wyglądać prawidłowi ludzie i jakie powinni mieć prawidłowe poglądy ludzie w XXI wieku. Ja chętnie poczytam :)

Pozdrawiam.



#108902 Zamęt

Napisano przez domino on 2008-12-23, godz. 12:53 w Tematyka ogólna

Odbiegliscie od tematu^^


Bo nic o sobie nie napisałeś... :) Czekamy. :) Czemu masz "zamęt"?



#108924 Zamęt

Napisano przez domino on 2008-12-23, godz. 16:39 w Tematyka ogólna

Wiem, że człowiek ma poczucie poszukiwania Boga, oraz posłuszeństwa, lub nieposłuszeństwa względem Niego.


A nie uważasz, że gdyby Bóg chciał mieć ludzi tylko posłusznych i podporządkowanych to by sobie takich stworzył? Po co stworzył nieposłusznych skoro tacy mu się nie podobają? :)

Nie stwierdziłem tego u roślin i zwierząt. Ty zapewne tak, skoro zrównujesz w tym względzie człowieka ze zwierzętami i roślinami. Ja moich współforumowiczów traktuję wyżej niż warzywka. :)


Chciałem nakłonić do myślenia, chcę rozmawiać z Tobą a nie z wersetami. Czy nie potrafisz Olo myśleć sam? Czy nigdy nie wyjdziesz poza to co jest napisane w Biblii? Naprawdę uważasz że ona odpowiada na wszystkie pytania? Gdyby tak było - nie istniało by to forum.... i nie tylko to. ;)

Dlatego Paweł zdania z Hebr 11:6 nie pisał do selera, czy kozy, tylko do ludzi. I rozsądek podpowiada, że do ludzi należy to stosować.


To jak jesteś taki skrupulatny i lubisz podziały to pragnę nadmienić że list jest adresowany do Hebrajczyków. Nie wiem czy jesteś Hebrajczykiem, ja nie jestem. :) Nie zamierzam czytać cudzych listów i tym bardziej się stosować do zawartych tam rad. Skoro jesteś uzależniony od żyjącego 2000 lat temu Pawła to Twoja sprawa. I nie trać wiary bo Bóg zabije...

Pozdrawiam.



#108930 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2008-12-23, godz. 17:00 w Dusza nieśmiertelna

Wikipedia:Gdy jakiś Duch kończy próbę, posiada wiedzę, którą z niej wyniósł, a której nigdy nie zatraca. Może pozostać w jednym miejscu, lecz nigdy cofnąć się.`" - "Księga Duchów", strona 127
A mówiłeś,że się nic nie pamięta.


Ha ha. :lol: A 3 dni temu pisałeś że duchy to ściema. Dziś już cytaty zapodajesz. :)
Czytaj uważnie proszę. Zachowujesz wiedzę a nie wspomnienia. Czyli w skrócie - jeśli w tym wcieleniu wiesz, że ręki do ognia się nie wkłada to znaczy że kiedyś w poprzednich wcieleniach rękę do ognia włożyłeś, mimo że tego nie pamiętasz. Nie zastanawiało Cię nigdy dlaczego ludzie się rodzą różni a nie jednakowi. Dlaczego jedno dziecko jest od urodzenia nieznośne - istny diabełek. Inne z kolei jest spokojne, grzeczne, czasem niezwykle utalentowane i nie wiadomo "skąd to ma"... To są szpaku właśnie doświadczenia z poprzednich wcieleń. Nie ma wspomnień ale są ukształtowane cechy charakteru, ukryte talenty.

Na razie tyle bo wyjeżdżam na święta.A tu widzę,że włożyłeś kij w mrowisko...


No to radosnych Świąt życzę. A kij niech sobie tkwi w mrowisku, niech mróweczki czują że żyją... Mogą nawet kąsać, nie boję się. :lol:



#108936 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2008-12-23, godz. 17:36 w Dusza nieśmiertelna

Bez urazy, ale ze szczerości radzę Ci, abyś się zbytnio nie afiszował z takim poglądami w realu. Wierz mi, tak będzie lepiej dla Ciebie. Tym bardziej, że rzekomo jesteś lekarzem :)


Nie jestem lekarzem. :) Coś źle doczytałeś. Nie afiszuję się, wiem jak ludzie reagują na spirytyzm, wiem że wyśmiewają to, czego nie rozumieją. Rozmawiać mogę, bardzo chętnie ale tylko z tymi, którzy rozmawiać chcą. A w realu jest śmiesznie bo ludzie mnie lubią, choć nie wiedzą dlaczego... :lol:
pawdob7 Czy nie jest tak, że w towarzystwie jednych osób czujesz się lepiej, a w towarzystwie innych gorzej? To jest właśnie spirytyzm. :) Twój duch reaguje na drugiego ducha. Jeśli duchy są sobie bliskie - nawiążesz przyjaźń, a może się nawet zakochasz. Jeśli nie są - potraktujesz drugą osobę obojętnie. ;)

Pozdrawiam.



#108950 Zamęt

Napisano przez domino on 2008-12-23, godz. 19:08 w Tematyka ogólna

Istnieje inna możliwość. Bóg stworzył ludzi z wolną wolą czynienia dobra lub zła. I to niektórzy ludzie sami wybierają zło. Musiałbyś najpierw udowodnić, że tylko twoja hipoyeza jest słuszna.


Nic nie będę udowadniał bo nie czuję takiej potrzeby. Idź do naukowców jak chcesz dowodów. Ja mogę z Tobą rozmawiać Olo na tym forum ale z Tobą, a nie Biblią. Napisałeś "Bóg stworzył ludzi z wolną wolą czynienia dobra lub zła". Powiedz mi po co dał im wolną wolę skoro zło potępia. Werset proszę. :)

Natomiast nauka chrześcijańska zapowiada sąd tylko nad ludźmi. To jasno podważa Twoje tezy,co do Boga chrześcijan.


Ja nie dzielę Boga na Boga Chrześcijan czy innych. Bóg stworzył wszechświat - czy Ty to rozumiesz Olo? Miliardy cywilizacji.... Dlaczego sądzisz, że Bóg będzie dzielił ludzi na lepszych i gorszych? Odpowiedz mi na proste pytanie - po co stworzył gorszych? Werset proszę. :)

Nigdzie nei napisałem, że Biblia odpowiada na wszystkie pytania.



To dlaczego uważasz że jest natchniona przez Boga. Werset proszę. :)



Można by mniemać że, każdy kto cytuje jakieś cudze wypowiedzi nie potrafi myśleć sam.


Olo. to powiedz mi jak rozmawiać z Tobą w sytuacji gdy potrafisz jedynie zacytować werset. :)



#108954 Zamęt

Napisano przez domino on 2008-12-23, godz. 19:33 w Tematyka ogólna

To jakaś paranoja. Czujecie to? :)


Ja Ci życzę miłego wieczoru, miłych Świąt i odpoczynku od Biblii. Gdyby była ikonka "przytulająca" to bym Cię przytulił Olo.
Nie gniewaj się ale czasem trzeba dostać w łeb aby się obudzić.
Pozdrawiam.



#108959 Zamęt

Napisano przez domino on 2008-12-23, godz. 20:03 w Tematyka ogólna

Cieszę z tych słów samokrytyki. I nie martw się mimo to jesteś wielki.


Ja wiem, że jestem wielki. Ale moje słowa to nie była samokrytyka. Olo - tak bez przepychanek, prześpij się z tym. Miłych snów Ci życzę. :) Bóg nie zabija. :) Uśmiechnij się. :)



#108995 Zamęt

Napisano przez domino on 2008-12-24, godz. 08:21 w Tematyka ogólna

Ironia tu nic nie pomoże. Ani nie dowiodłeś, ze jesteśmy jak warzywa czy zwierzęta w oczach Boga. I zaprzeczałeś wartości, a potem wymagałeś wersetów biblijnych. Może więc to ty się zastanów i prześpij. I zastanów się czego byś potrzebował jako dowodu. Bo narazie sam sobie zaprzeczyłeś.


Oj nie złość się już proszę. :) Wczoraj wieczorem pisałem na fazie. :lol: Nawet spirytyści jak widzisz nie są idealni... :P Aczkolwiek nie żałuję niczego z tego co napisałem. Sam Olo przyznałeś że Biblia na wszystkie pytania nie odpowiada. Czemu więc tak kurczowo się jej trzymasz? Widzisz, ja nie muszę niczego sobie udowadniać bo ja mam wszystko udowodnione. :) Gdy Tobie zadałem 3 proste pytania - nie byłeś w stanie znaleźć odpowiedniego wersetu i nazwałeś mnie paranoikiem. Jak nazwiesz więc siebie? Miłego dnia życzę i pogody ducha. Ja tymczasem muszę iść na spacer bo mi łeb pęknie. :lol: I pamiętaj - Bóg nie zabija. :)



#109026 Zamęt

Napisano przez domino on 2008-12-24, godz. 13:28 w Tematyka ogólna

Domino, nie bardzo rozumiem twoje intencje - oskarżasz Ola, że nie myśli samodzielnie tylko cytuje Biblię a potem domagasz się od niego wersetów... Rzeczywiście paranoja.


Już tłumaczę swoje intencje. :) Celowo zadałem pytania na które nie można odpowiedzieć wersetem aby Olo zrozumiał, że Biblia nie odpowiada na wszystkie pytania i nie jest receptą na wszystko. To tak jakby leczyć każdą chorobę lewatywą i jeszcze upierać się, że ma się racje. Olo już rozumie (mam nadzieję) i można to rozpatrywać w kategoriach sukcesu. Widzisz Fly - jak ktoś cytuje same wersety to znaczy, że wyzbył się własnego ja na rzecz cudzego. Jest w jakimś stopniu marionetką. Wyrzekł się własnego zdania. Analogiczną sytuację mamy w wojsku gdzie żołnierz MUSI słuchać i nie wolno mu mówić co myśli. Czyli nie ma dyskusji. Tymczasem jesteśmy na forum a forum jak zapewne wiesz - do dyskusji służy właśnie. ŚJ (nie wiem czy Olo nim jest) mają taką manierę, że na wszystko odpowiadają wersetem, nie pozwala im się formułować myśli samodzielnie. Są jakby ślepym narzędziem organizacji tak samo jak żołnierze są ślepym narzędziem dowódców wojskowych. I ja pozwoliłem sobie na taki wybieg, gdyż chciałbym aby Olo przypomniał sobie, że nie musi być sterowany Biblią, że może wypowiadać się samodzielnie. Chciałem jego dobra a tymczasem wmówiono mi paranoję. :) No dziękuję Wam bardzo. :lol: Panowie - ja jestem zdrowy, wierzcie mi. :)



#109028 Zamęt

Napisano przez domino on 2008-12-24, godz. 14:05 w Tematyka ogólna

Jeśli tak to przepraszam. ;) Po prostu alergią reaguję gdy rozmówca zamiast wypowiedzieć się samodzielnie - przytacza werset. A tak właśnie zrobił Olo. Wybaczcie mi więc proszę, tym bardziej, że złych intencji nie miałem - co wyjaśniłem już wyżej. ;)



#109032 Zamęt

Napisano przez domino on 2008-12-24, godz. 15:46 w Tematyka ogólna

Olo No już się nie złość, od tego się choroby robią. :) Ale rozumiem Twój żal i przepraszam. Nie będę już pisał na fazie, obiecuję. :P Nie myśl proszę o mnie źle bo nie jestem złą osobą. ;)
Pomijając formę, pytania chyba jednak zadałem ciekawe. Nie sądzisz? :rolleyes:



#109035 Zamęt

Napisano przez domino on 2008-12-24, godz. 16:02 w Tematyka ogólna

Więc jeśli Cię uraziłem, to też przepraszam.


Daj spokój, wszystko jest ok. :)

Myślę, że wystarczy naszej dyskusji.


No cóż, skoro nie chcesz to ok ale te pytania będą wracały jak bumerang Olo. :)

Pozdrawiam.



#109042 Zamęt

Napisano przez domino on 2008-12-24, godz. 17:04 w Tematyka ogólna

Te pytania już dawno były przerabiane przez wielu.


No to chyba były niedostatecznie przerabiane skoro powracają. :)

Szkoda czasu, skoro zadajesz je podstępnie a sam zdeklarowałeś się, że ty nie musisz niczego wyjaśniać.


Zadałem Ci je abyś pomyślał a Ty wietrzysz tu podstęp. Szkoda trochę no ale co zrobić.... Mogę Ci wyjaśnić co tylko chcesz, oczywiście w miarę swoich skromnych możliwości. :) No ale ja głupszy więc pewnie nie chcesz... :)

To pozwól że odpowiedzi pozostawię dla siebie.



O to mi właśnie chodziło kiedy pytałem Cię Olo. Zatem pozwalam. :lol:

Pozdrawiam i pogody ducha życzę. :)