Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika domino

Odnotowano 110 pozycji dodanych przez domino (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-03-13 )



Sort by                Order  

#108936 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2008-12-23, godz. 17:36 w Dusza nieśmiertelna

Bez urazy, ale ze szczerości radzę Ci, abyś się zbytnio nie afiszował z takim poglądami w realu. Wierz mi, tak będzie lepiej dla Ciebie. Tym bardziej, że rzekomo jesteś lekarzem :)


Nie jestem lekarzem. :) Coś źle doczytałeś. Nie afiszuję się, wiem jak ludzie reagują na spirytyzm, wiem że wyśmiewają to, czego nie rozumieją. Rozmawiać mogę, bardzo chętnie ale tylko z tymi, którzy rozmawiać chcą. A w realu jest śmiesznie bo ludzie mnie lubią, choć nie wiedzą dlaczego... :lol:
pawdob7 Czy nie jest tak, że w towarzystwie jednych osób czujesz się lepiej, a w towarzystwie innych gorzej? To jest właśnie spirytyzm. :) Twój duch reaguje na drugiego ducha. Jeśli duchy są sobie bliskie - nawiążesz przyjaźń, a może się nawet zakochasz. Jeśli nie są - potraktujesz drugą osobę obojętnie. ;)

Pozdrawiam.



#109521 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2008-12-31, godz. 08:42 w Dusza nieśmiertelna

Domino, nie wiem czy wiesz, ale prawdziwi Chrześcijanie, też głoszą rozwój duchowy, mówią o nas jako o nowym stworzeniu, a co jest zapisane w Piśmie Świętym, o czym się głośno nie mówi w wielu Chrześcijańskich społecznościach, a nasza społeczność to głosi dlatego ja jestem zainteresowana tym co mówisz, bo wierzę, że w nas mieszka/powinien mieszkać dobry Duch/Duch Boży, a nie zły duch/demon, bo nasza społeczność jest nastawiona na zmianę nas, naszego wnętrza/ducha ze złego w dobrego.


Każdy duch jest stworzeniem Bożym, nawet duch zły. Ten zły też kiedyś będzie dobry, tylko potrzebuje więcej czasu, jest na niższym etapie rozwoju. Naszym drogowskazem jest własne sumienie, nasza wrażliwość, bardzo przydatne są nauki mistrzów takich jakim był np. Jezus. Wszystkie religie głoszą jakieś tam ideały, oferują rozwój duchowy ale zawsze narzucają jakieś ramy, kanony, obrzędy poza które wychodzić nie można. Wolnomyślicielstwo jest cały czas niedopuszczalne. Nie wiem Ewa jak jest w Twojej społeczności ale pamiętam zebrania Strażnicy u ŚJ gdzie na sali był taki zainteresowany - wolnomyśliciel. Zgłaszał się na każde pytanie, raz go prowadzący wybrał - pierwszy i ostatni raz. :lol: Gość jak rozwinął temat to mówił 10 minut - oczywiście od siebie, nie bacząc na nauki doktrynalne ŚJ. Więcej go już nie wybrano, choć zgłaszał się za każdym razem. Wybierano małe dzieci które na pytanie odpowiadały 1 zdaniem podkreślonym w Strażnicy. Tak wygląda studium Strażnicy u ŚJ a przynajmniej wyglądało kilkanaście lat temu. Dlatego właśnie teraz dostrzegam zalety rozwoju indywidualnego, a od grup wyznaniowych trzymam zdrowy dystans.

Pozdrawiam.



#110125 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez domino on 2009-01-05, godz. 08:30 w Dusza nieśmiertelna

:rolleyes: Domino,nie ma religii prawdziwej,w takim sensie,jak to np.swiadkowie pojmuja.Ja odnoszę sie li tylko do chrześcijaństwa.Albo sie żyje w Chrystusie,albo nie.Jesli sie zyje w Chrystusie Jezusie,to Słowo Boze zyje w nas,wtedy człowiek przejawia owoce Ducha,w jego zyciu manifestują sie dary Ducha,jest się poprostu chrześcijaninem.Natomiast pojecie religii kojarzy sie z jakimiś dogmatami,które ktos wymyslił,katechizmami,jakimis rytuałami,ustalonym porzadkiem.Religia tak naprawde zabija Jezusa w nas,bo nie On jest najwazniejszy tylko to,co ktos poustalał ,wymyslił w chorej wyobrazni.Prawdziwy naśladowca Chrystusa bedzie kierowany Duchem Bozym,a jesli grzech wyłaczy go z Jego kierownictwa,to zawsze może wrócic pod Krzyz,prosic o przebaczenie. :)


Cały myk polega na tym, że spirytyzm się w pełni pokrywa z naukami Jezusa :) Nie ma żadnych tarć na tej linii. Można więc - jak to mówisz "żyć w Chrystusie" Chrześcijaninem nie będąc. Chrześcijaństwo sobie Jezusa jakby "przywłaszczyło" ale zwróć uwagę, że on przemawiał do wszystkich ludzi, nie wybierał sobie konkretnego audytorium. :)

Pozdrawiam.



#108806 Kiedy nastąpi Armagedon?

Napisano przez domino on 2008-12-22, godz. 17:40 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Tak naprawdę , to i ja niejako wierzę w Armagedon. Ba, jestem wręcz pewien, że wcześniej czy później nastąpi. Najprawdopodobniej w wyniku kolizji z asteroidą. Problem w tym że:
- nie będzie miał nic wspólnego z Bogiem
- Bóg nas nie ocali
- zginą wszyscy, bez względu na przekonania religijne, światopoglądy itd.


A Bóg sobie czyta forum i się śmieje jak to ludzie za niego decydują co zrobi a czego nie zrobi... :lol:

A tak w mikroskali, to każdy z nas przeżyje swój Armagedon w dniu swojej śmierci.


Fajnie zabrzmiało. :) Czyli po śmierci będziemy mieli jakieś przeżycia? Czy też śmierć to koniec przeżyć? :)



#108774 Kiedy nastąpi Armagedon?

Napisano przez domino on 2008-12-22, godz. 11:49 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Tak to jest gdy się ludziom wmawia że bycie ŚJ daje radość i jest przyjemne. Ciekaw jestem ilu Świadków jest w stanie szczerze powiedzieć że są ludźmi szczęśliwymi. ;)



#108761 Kiedy nastąpi Armagedon?

Napisano przez domino on 2008-12-22, godz. 10:13 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Ależ Domino, jest dokładnie odwrotnie - Armagedon to doskonały chwyt marketingowy!! Strach o życie, to najlepszy czynnik mobilizacyjny do działań! To atawistyczny lęk, na którym zbijają kapitał niemal wszystkie religie świata. Wie o tym zarówno Nadarzyn, jak i Centrala w NYC.


Doskonały? Sam wyliczyłeś że Świadkowie to 0,1% populacji. :)
Nie wiem czy to sukces ale moim zdaniem to szału jako religia nie robią. :lol:



#108751 Kiedy nastąpi Armagedon?

Napisano przez domino on 2008-12-22, godz. 09:14 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Tak się zastanawiam - czy naprawdę w XXI wieku wciąż istnieją ludzie, którzy serio traktują spisane omamy i urojenia znane powszechnie pod nazwą "Księga Apokalipsy"? Czy naprawdę jeszcze istnieją ludzie, którzy wierzą, że Bóg zostawił swoim dzieciom przekaz pisany szyfrem nie do złamania? Szyfrem, którego można tłumaczyć na milion sposobów?
Niemożliwe - tacy ludzie już nie istnieją!


No wiesz, po lekturze takich tematów można domniemywać że jednak istnieją. :)
Odpowiedź na zadane w temacie pytanie jest prosta. Armagedon nie nastąpi w ogóle. :)
Bóg jest miłością a kto kocha - nie zabije. :) Zabijanie jest zaprzeczeniem miłości.



#108769 Kiedy nastąpi Armagedon?

Napisano przez domino on 2008-12-22, godz. 11:11 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Choć ostatnio da się zauważyć, że dokonują transformacji i starają się przyciągać klientelę wizją sielankowego Raju.


A co to za raj, gdzie nie wolno się będzie narąbać jak stodoła, oglądać za panienkami, obejrzeć pornola... :lol: Mam gdzieś taki raj. :) Przecież tam się nie będzie czuło że się żyje.

PS. A tak na marginesie - zauważyliście, że ludobójstwo w Armagedonie Świadkowie Jehowy określają jako "unicestwienie niegodziwych ludzi z ręki Jehowy" Nie mówią, że Bóg zabije lub zamorduje niegodziwych ludzi. To podobnie jak w wojsku, gdy żołnierze uczą się, że zabijanie żołnierzy przeciwnej armii jest "likwidacją wroga" lub "eliminacją z pola walki". Niby to samo, ale jednak w ten sposób miłościwy Bóg nie wydaje się tak strasznym zbrodniarzem. Ciekawe, prawda?


Zwykła psychomanipulacja, nic więcej. Ale fajnie się rozmawia ze Świadkami na ulicy - używając właśnie takich prawdziwych określeń jak "Bóg zabije", "Bóg zamorduje". Uciekają wzrokiem... :) Odkąd odszedłem od "jedynej słusznej religii" miałem okazję ze Świadkami rozmawiać 3 razy. We wszystkich przypadkach było to dla nich traumatyczne doświadczenie. :D



#108757 Kiedy nastąpi Armagedon?

Napisano przez domino on 2008-12-22, godz. 09:55 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Dlatego jeśli nie chcesz zginąć w Armagedonie, to zmykaj w "służbę Pańską" ;)


Wiesz, ale ja ze swoimi poglądami to mógłbym głosić prawdy nie koniecznie zgodne z doktryną ŚJ... :lol: :lol:
Może więc lepiej nie. :P
A że Armagedon to marny chwyt reklamowy to ja wiem - powiedz to mądralom z Nadarzyna. :)



#109312 ZABAWA

Napisano przez domino on 2008-12-29, godz. 17:22 w Humor

zdecydowanie
osoba pode mna teskni za latem


No to ja zdecydowanie jestem pod Tobą. :lol: Zdrówka, miłości i radości z okazji urodzin jutrzejszych życzę. :)
A osoba pode mną powie mi jak się pozbyć kaszlu. :)