Odnotowano 197 pozycji dodanych przez kremówka (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-02-14 )
Napisano przez
on 2009-07-02, godz. 07:05
w
Tematyka ogólna
Wydaje mi sie ze nie o to chodzi,a o prześladowania w rodzinie,no bo czy gdyby katolik chciał przejść na judaizm to czy spotkałoby sie to z równie zagorzałym sprzeciwem co przystąpienie do ŚJ?Chcę dodać, że Żydzi też byli i są prześladowani na całym świecie. Czy ŚJ nazwaliby więc judaizm religią prawdziwą?
Napisano przez
on 2009-07-02, godz. 09:47
w
Tematyka ogólna
Napisano przez
on 2009-07-02, godz. 10:10
w
Tematyka ogólna
Ja jestem obecnie nadal oficjalnie SJ
Ja oficjalnie jeszcze tez do ślubu córki,potem żegnem się z organizacją,czy z Bogiem czas pokaże.
Napisano przez
on 2009-07-02, godz. 10:14
w
Tematyka ogólna
DziękiPowodzenia w dochodzenia do Twojej Prawdy
Napisano przez
on 2009-07-02, godz. 10:24
w
Tematyka ogólna
Świat - całkowita tolerancjastaje się bardziej pogodzony ze światem i życiem, śmiercią,
Napisano przez
on 2009-07-03, godz. 06:49
w
Tematyka ogólna
Skoro nie ma Boga to skąd w nas pragnienie życia i nierozstawania się z tym wszystkim co nas otacza,skąd przyszły nam do głowy marzenia o życiu wiecznym,jesli jestesmy wytworem ewolucji.Piszę o tych dziwactwach dlatego, że niesamowite jak człowiek z obawy przed tym, co go przeraża potrafi stworzyć cały system obrony przed lękiem - niekiedy zwany religią
Napisano przez
on 2009-07-03, godz. 14:28
w
Tematyka ogólna
I jeszcze bym dodała,że człowiek ma też prawo życ w zgodzie ze sobą,każda istota ma swoją osobowośc i jeśli jest tłamszona przez religijne wymogii zakazy to jest to złe rodzi nerwice,nie sądzę żeby tego chciał Bóg,żaden system religijny nie może obracac się przeciw człowiekowi.Ważne jest by byc uczciwym względem siebie i pogodzonym z rzeczywistością, ot tyle ;-)
Jak mawiał Pawlak "ot mądrego warto posłuchac"A lęk egzystencjalny - w gruncie rzeczy - jest bez sensu. Bo nie pozostaje i tak nic innego jak pogodzić się z rzeczywistością. I w oparciu o to budować własną filozofię życiową, a nie bujać w obłokach
.
Napisano przez
on 2009-07-03, godz. 14:48
w
Tematyka ogólna
A co wtedy jeśli ta wędrówka za sobą oznacza drogę w przeciwnym kierunku niż wytyczne Boga?Jeśli musisz złamac biblijne prawo Boże aby poczuc się spełnionym?Jesteśmy stworzeni do tego aby iść za sobą. Nie znaczy to że mamy żyć bez Boga i lekceważyć jego prawo.
Posłuszeństwo,czy niezbywalne prawo do szczęścia??
Napisano przez
on 2009-07-04, godz. 15:10
w
Tematyka ogólna
Między oprawcami żyjącymi na ziemi,których tak naprawdę jest garstka a ŚJ jest ogromna przepaść,cały środek to miliardy normalnych ludzi,którzy pragną tylko żyć po swojemu i nikogo nie krzywdzą,mało tego połowa ztych miliardów wogóle nie wie o jakiś kwestiach spornych,pojedz chociażby na Karaiby,jest tam cała masa biednych,ale szczęśliwych ludzi,w zaden sposób nie zakłócają oni zasad pokojowego współzycia jak zresztą zdecydowana większość ludzi na tej planecie,dlaczego mieliby ginąć?Jeżeli jednak w rozsądnym czasie uznanym przez Boga, nie dostosują się do pokojowego współżycia, to czy rozsądnym byłoby wiecznie ich życie?
Napisano przez
on 2009-07-04, godz. 16:18
w
Obowiązki teokratyczne
Napisano przez
on 2009-07-05, godz. 19:02
w
Tematyka ogólna
Może normy dobra i zła wspólne dla wszystkich ludzi,określone na przykład przez prawo,kradniesz idziesz do więzienia,mordujesz podobnie.Nie chce się powtarzać,ale jak można wrzucać do jednego wora oprawców takich jak Hitler,innych morderców,terrorystów itp i ludzi pozostałe 6 miliardów ludzi nie czyniących takich rzeczy.
A co może być wyznacznikiem, że ktoś kogoś nie krzywdzi?
Napisano przez
on 2009-07-05, godz. 19:45
w
Obowiązki teokratyczne
Napisano przez
on 2009-07-06, godz. 04:36
w
Tematyka ogólna
1 Wątek nie jest o zbawieniu,a o wytracaniu nic złego nie robiących ludzi w kontekście miłosierdzia Bożego.Ale jak wyjaśnisz, że ogólnie przyjęte prawa, nie zapewnią zbawienia
Czy wiesz dlaczego Uzza chcąc dobrze, a zginął?
Czy dostrzegasz, że mierniki ,,dobra i zła wspólne dla wszystkich ludzi", różnią się czasami od Bożych?
Napisano przez
on 2009-07-06, godz. 14:58
w
Zwyczaje Świadków Jehowy
Proponuję MenuetaTo samo dotyczy tańca. Miejsce tańców rozpalających namiętności mogą zająć takie, które są wesołe, lecz skromne i niewinne.
Napisano przez
on 2009-07-07, godz. 11:59
w
Zwyczaje Świadków Jehowy
Nie widzę na indeksie reggae...Jamajka...rum...marihuanka,słucham właśnie Marleya i popijam mleczkopraktycznie cała śmietanka jazzmanów ciągnęła kokę równo, jest powszechnie znany.
Napisano przez
on 2009-07-07, godz. 12:29
w
Zwyczaje Świadków Jehowy
Ale Ty jesteś obcykany w tej literaturze,szacunNo też mnie to trochę zaskoczyło, ale jedyna wzmianka o reggae, jaką mozna znaleźć w literaturze WTS z lat 1950-2008 jest taka:
Napisano przez
on 2009-07-08, godz. 06:58
w
Tematyka ogólna
Teź o tym myślałam.Jest przeciez tyle krajów muzułmańskich nie objętych głoszeniem,wystarczy spojrzec do roczników ŚJ,po za tym że w krajach takich jest zakaz,to przeciez niezwykle trudno byłoby się przebić przez odmienne kulturowo myslenie tych ludzi,czy można by ich za to winić że nic z tego by nie zrozumieli,a co powiedziec o Korei Północnej,te biedaki nawet pewnie nie wiedzą że istnieje Bóg.Czy jedynie przyjęcie chrześcijaństwa gwarantuje zbawienie?A jeśli Bóg będzie sądził wglądając w ludzkie serca to po co ta cała szopka z głoszeniem?Szczerze, to nie rozumiem pewnej kwestii: Czyli my wszyscy, którzy poznaliśmy "prawdę", poznaliśmy ją tylko z ludzkiej inicjatywy śJ? Nie zostaliśmy powołani przez Boga? Mamy się czuć przez to przeznaczeni na zatracenie?! Co mają powiedzieć niechrześcijanie, gdy nie dotrze do nich nikt inny oprócz śJ- czy zbiorowo nie zostali "przyciągnięci" (mam tu na myśli np państwa muzułmańskie)?!
Napisano przez
on 2009-07-08, godz. 07:58
w
Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica
Napisano przez
on 2009-07-08, godz. 13:08
w
Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica
YesssO to chodzi?
Napisano przez
on 2009-07-09, godz. 04:09
w
Tematyka ogólna
Napisano przez
on 2009-07-10, godz. 17:52
w
Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica
A mój syn właśnie dziś został przyjęty na uczelnięTemat edukacji powraca w tekście z najnowszego wydania "Strażnicy". Z artykułu dowiemy się, że największą wartość ma wykształcenie, które Jehowa zapewnia z myślą o przygotowaniu ludzi na Jego "wielki dzień".
,więc pospiesznie przywiozłam mu teczkę rekrutacyjną do wypełnienia,co by sie chłopak nie rozmyślił po wysłuchaniu na zgromadzeniu wzruszających historyjek,jak to przykładna chrześcijańska młodzież o tęgich mózgach zrezygnowała z dalszej edukacji na rzecz służby pionierskiej.
Napisano przez
on 2009-07-13, godz. 17:08
w
Ogólne
Natomiast wszelkie systemy religijne są wytworem człowieka.
Napisano przez
on 2009-07-13, godz. 17:30
w
Zwyczaje Świadków Jehowy
Napisano przez
on 2009-07-14, godz. 04:27
w
Zwyczaje Świadków Jehowy
gdzie KK potępił metal???
Też nigdy nie pozwalałam się wtrącać do tego czego słucham.A na indeksie znalazł sie też mój ukochany Marillion i to za co?za surrealistyczne cudowne teksty,wyobrażasz sobie??
. Pewnie będzie to smutne, ale niestety nie chcę się dozgonnie tłumaczyć przed ludźmi, którzy, powiedzmy sobie szczerze, dużej wiedzy na temat muzyki nie mają, a chcą kogoś oceniać po tym, czego słucha.
Napisano przez
on 2009-07-14, godz. 06:50
w
Zwyczaje Świadków Jehowy
Może mnie żle zrozumiałeś,ale mówiąc o Marillion miałam na myśli indeks WTS,nic mi nie wiadomo o żadnych czarnych listach KK
Poproszę o ten indeks rzekomo wydany przez KK
