Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika ella

Odnotowano 30 pozycji dodanych przez ella (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-03-03 )



Sort by                Order  

#13792 Wywieranie wpływu na ludzi

Napisano przez ella on 2005-11-14, godz. 11:30 w Poszukuję materiałów, mam do zaoferowania...

Terebint. Jesteś WIELKI
Bardzo dziękuję, doszło, jest ok.
Pdziwiam, że Ci się tak chce rozsyłać.
Pozdrawiam ella



#13787 Wywieranie wpływu na ludzi

Napisano przez ella on 2005-11-14, godz. 10:33 w Poszukuję materiałów, mam do zaoferowania...

ja też bym chciała
proszę mi przesłać na [email protected]



#10223 W obronie Świadków Jehowy

Napisano przez ella on 2005-09-10, godz. 13:59 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

I ja dorzucę swoje słowo...
Moje spostrzeżenia podobne są do Adamsa, z tym ,że ja wciąż jestem. Nikt mi nie zrobił krzywdy. A powiem więcej, coś zawdzięczam Świadkom Jehowy. Nie wiem jak to wyrazić, nauczyli mnie pewnej religijności( wiarę miałam zawsze) i mówienia o swej wierze. Uważam nawet, że było mi potrzebne zostać ŚJ. To, że nie jest łatwo być ŚJ wiedzą wszyscy, że niełatwo przyjmować wszystkie postanowienia CK i starszych to też znane prawdy. Przestrzegając, zatem zasad wiary ŚJ pokazałam,że dla Boga jestem gotowa zrobić wiele, pójść nie łatwą drogą. Oczywiście są to moje subiektywne odczucia i nikogo (już nie) nie zachęcam do tej drogi. Podejmując decyzję,że zostaję ŚJ nie kierowałam się tym, że to fajni i mili ludzie, ale chęcią służenia Bogu.
Dzisiaj jest mi znacznie bliżej do zbawienia.pl. Ale ciągle szukam... Nie atakujmy ludzi, bo wszędzie są dobrzy i źli. Natomiast systemy religijne i doktryny jak najbardziej.



#10109 Prawdziwe chrześcijaństwo

Napisano przez ella on 2005-09-07, godz. 19:26 w Chronologia biblijna i wydarzenia historyczne

Artur Schwacher napisał:
"1. Jest jeden Bóg, stworzyciel wszystkiego co istnieje, który przedstawił się jako: (jestem którym jestem - co zostało apisane tetragramem JHWH a może by odczytywane jako Jahwe lub Jehowa, przyczym nie mamy 100% pewności jak to dokładnie było wymawiane)
2. Bóg nas kocha.
3. Bóg jest źródłem nieskończonej miłości i miłosierdzia
4. Biblia to słowo pochodzące od Boga, jest księga natchnioną i świętą.
5. Jezus Chrystus jest naszym Panem, synem Boga Najwyższego, który został zesłany, umarł za nas abyśmy mieli zbawienie.
6.Obowiązują nas dwa największe przykazania: MIłość Boga i Bliżniego.
7. Kościół (zbór) założył Jezus Chrystus i jest on jeden."
I ja się pod tym podpisuję. ella
(przepraszam, powinnam wcześniej zaznaczyć, że AS zredagował tę wypowiedź)



#10056 Prawdziwe chrześcijaństwo

Napisano przez ella on 2005-09-06, godz. 07:51 w Chronologia biblijna i wydarzenia historyczne

Witajcie.
Chciałabym dorzucić jeszcze pewne moje myśli, do tematu . Z listów apostolskich wynika, że pewne odstępstwa i fałszywe nauki były w zborach (lub jak kto woli kościołach, ale dla uproszczenia dalej będę pisać : zbory) już za ich czasów:
Rzm16:17" A proszę was, bracia, abyście się strzegli tych, którzy wzniecają spory i zgorszenia wbrew nauce, którą przyjęliście; "
2Tm 2:16-18" A pospolitej, pustej mowy unikaj, bo ci , którzy się nią posługują, będą się pogrążali w coraz większą bezbożność, A nauka ich szerzć się będzie jak zgorzel; do nich należy Hymeneusz i Filetos, którzy z drogi prawdy zboczyli, powiadając, że zmartwychwstanie już się dokonało, przez co podważają wiarę niektórych."
1Kor. 3:4 " Jeśli jeden mówi: Ja jestem Pawłowy, a drugi: Ja Apollosowy, to czyż cieleśni nie jesteście?"
2Kor. 11:4 " Bo, gdy przychodzi ktoś i zwiastuje innego Jezusa, którego myśmy zwiastowali, lub gdy przyjmujecie innego ducha, którego nie otrzymaliście, lub inną ewangelię, której nie przyjęliście, znosicie to z łatwością"
(Zacytowałam akurat te wypowiedzi Pawła, ale w innych listach też smożna znależć).
Oczywiście problemy, o których Paweł pisał miały różne podłoże, ale z jednym chyba można się zgodzić : w pierwszych zborach też byli odstępcy, zwodziciele, stronnictwa. Inna sprawa,że żyli ci , którzy strzegli (że się tak wyrażę) prawdziwej nauki i mogli na bierząco wyjaśniać kwestie sporne czy demaskować fałsz. ( A co mamy zrobić my, biedne żuczki, gdy nie ma nam kto wyraźnie pokazać , co jest czarne a co białe?)
Myślę sobie też, że tak naprawdę nie mogło być zupełnej jedności myśli w pierwszych zborach, a to z tej przyczyny, że naukę Jezusa przyjęły 2 grupy ludzi : Żydzi i poganie. I o ile dla Żydów był to kolejny etap tych samych wierzeń (spełniły się proroctwa mesjańskie, prawo miłości zamiast Praw Mojżeszowego itp.), to dla pogan była to zupełnie inna nauka (często rewolucyjna zmiana poglądów). Stąd np. problem z obżezaniem. Piszę to bardzo skrutowo, ale chyba wiecie o czym piszę. Nie chodzi mi o to, że każdy mógł robić i wierzyć w co chciał,(gdyby tak było Paweł nie ingerowałby) ale, że dla różnych ludzi przyjęcie Jezusa miało swój odrębny, indywidualny charakter i co za tym idzie, innych zmian musieli dokonać w swoim zyciu, poglądach itp. Oczywiście apostołowie starali się ujednolićcić wiarę, a wydaje mi się, celem nadrzędnym był pokój i miłość w zborze. Do czego zmierzam? Chyba nie tak ważne są drobne różnice, jeśli podstawowa nauka Jezusa łączy ludzi, a zespala ich miłość, która ma charakteryzować chrześcijan. Tu oczywiście rodzi się pytanie o podstawową naukę Jezusa. Ja właśnie próbuję się tego dowiedzieć. Piszcie o swoich przemyśleniach.
Przepraszam, że to takie długie,ale chciałam napisać yto, co myślę.
Pozdrawiam.



#9860 Prawdziwe chrześcijaństwo

Napisano przez ella on 2005-09-02, godz. 10:35 w Chronologia biblijna i wydarzenia historyczne

Witam.
Jeśli chodzi o przypowieść o pszenicy i chwastach, to najbardziej zgadzam się z poglądami jaabe. Ale jest to wyłącznie moje osobiste przekonanie.



#9991 Prawdziwe chrześcijaństwo

Napisano przez ella on 2005-09-05, godz. 08:34 w Chronologia biblijna i wydarzenia historyczne

Swiatło7
Faktycznie nie zrozumieliśmy się. Niestety zdażają się błędy w odczytywaniu komunikatów, ja wiem co ja myślę ale czy umiem to jednoznacznie przekazać...
Ja starałam się przedstawić pogląd organizacji(bez swoich komentarzy). A ogólnie rzecz biorąc zgadzam się z tobą, o ile dotyczy to pojedyńczych osób (post jaabes dot. przypowieści o pszenicy i chwastach), a nie organizacji religijnych( ostatni post Ola). Ale też nie sposób zapowmnieć o biblijnych zapowiedziach odstępstwa. Wierzę jednak, że zawsze istnieli kontynuatorzy nauki Jezusa.( Przyznam,że moja znajomość pism wczesnochrześcijańskich jest znikoma, więc nie będę się wypowiadać na temat ich autorów. ) I jak już wspomniałam w innym miejscu tego forum : mam osobiście poważne zastrzeżenia, co do "instytucji niewolnika" i CK.
Jeśli potrafisz wskazać osoby wierne nauce Jezusa to zrób to , bo dla wielu (dla mnie na pewno) było by to pożyteczne. Jeśli jescze nie, to życzę owocnych poszukiwań i informuj nas o rezultatach. (Jeśli znajdę coś ciekawegoto na pewno podzielę się informacjami. )
pozdrawiam



#9861 Prawdziwe chrześcijaństwo

Napisano przez ella on 2005-09-02, godz. 10:53 w Chronologia biblijna i wydarzenia historyczne

Do światła7: misiek, kilka postów wcześniej podał wersety i nie ma potrzeby ich powtarzać, żeby udowodnić, że nauka Jezusa miała być fałszowana. Kto chce niech uzna te wersety , kto nie chce niech sobie tłumaczy inaczej, ja osobiście w tej kwestii mam stanowisko takie jak misiek.
A co do pisarzy wczesnochrześcijańskich, to myślę, trochę się mylisz. Bo ŚJ cytują min. Euzebiusz z Cezarei, Tertuliana, Orygenesa, Klemensa Aleksandryjskiego. (Myślę, że odsyłacze do publikacji Towarzystwa są tu zbędne bo, jak się mogłam zorientować forumowicze je znają .) Inna kwestia to czy uznają tych pisarzy za auyorytety religijne? NIE , ponieważ uznają tylko i wyłącznie PŚ. Jak zapewne wiadomo tu obecnym, nie uznają za kanoniczne również pewne księgi (min. Machabejskie, Judyty), zaliczane przez niktórych do kanonu. Więc dlaczego cytują tych pisarzy? (A dlaczego cytują Józefa Flawiusza, współczesnych historyków i naukowców?) Bo przedstawiają pewne fakt z życia ówczesnych chrześcijan, ich wierzenia itp. I nie ma to nic wspólnego z natchnieniem od Boga. To są zapisy historii. A jeśli chodzi o kryterium, to powtórzę się: wyłącznie to, co jest w natchnionych Pismach. ( Niewolnik nie utrzymuje, że jest natchniony od Boga- "SJ, głosiciele XXw. str.708" :"Dzisiejsi członkowie jedynej prawdziwej organizacji chrześcijańskiej nie otrzymują objawień od aniołów ani nie dostępują natchnienia od Boga.") Czytajmy róznych autorów, ale naśladujmu Jezusa. Pozdrawiam



#9934 Prawdziwe chrześcijaństwo

Napisano przez ella on 2005-09-04, godz. 11:38 w Chronologia biblijna i wydarzenia historyczne

Witaj ehomo.
Starałam się przedstawić w mojej wypowiedzi tłumaczenie Towarzystwa, bez moich komentarzy. Ja osobiście nie uznaję niewolnika za natchnionego, stąd ten cytat.
odp. 1 : natchnieni od Boga, 2 Tym. 3:16 " Całe Pismo jest natchnione.."; 2 Ptr 1:21 "Albowiem proroctwo nie przychodziło nigdy z woli ludzkiej, lecz wypowiadali je ludzie Boży natchnieni Duchem Świetym"
Ja w to po prostu wierzę , uznaję te słowa za prawdziwe, bo inaczej jak mogłabym wierzyć w treść Pisma?
(może oczywiście być i tak jak pisze Profanka, ale wtedy to ja już nic nie wiem i nic nie rozumiem)
odp 2: dzieje się to, co ze mną (i pewnie innymi na tym forum) targani wątpliwościami szukamy swojej drogi.
Tak przyznaję się : boję się szczerze porozmawiać z braćmi w zborze o moich wątpliwościach. Dlaczego? (A dlaczego większość z nas występuje tu pod pseudonimem? ) Może nie znalazłam lepszej drogi...
Pozdrawiam



#13986 pieniądze, pieniądze, pieniądze

Napisano przez ella on 2005-11-16, godz. 09:03 w Obowiązki teokratyczne

Witam
Jak podaje listopadowa NSK w tym miesiącu aż na trzech ( z pośród czterech) zebraniach służby będzie poruszony temat finansów.
Jak na organizację nie nastawioną na zysk to trochę dużo. :unsure: :( :angry:
"Najlepsza" jest ramka na str. 3, z której wynika, że : jeśli ktoś chce wesprzeć konkretną akcję pomocy, powinien przesłać pieniądze Towarzystwu, bez precyzowania celu, a oni sami najlepiej zadysponują pieniędzmi. :unsure: :( :angry:
Niestety nie posiadam własnego NSK (już mi nie dają ;) ) i nie mogę dokładnie zacytować, ale jeśli uda mi się pożyczyć, to na pewno zrobię, chyba, ze ktoś mnie wyręczy. :)
Pozdrawiam ella



#12406 Perełki starych publikacji

Napisano przez ella on 2005-10-19, godz. 06:17 w Tematyka ogólna

Witam
Nie jest to, co prawda bardzo stary tekst, ale...
Strażnica z 15.06.98 str.30
"Tam pewien człowiek zapytał go: 'Panie czy tylko niewielu dostępuje wybawienia?' (Łk 13:23)Było to stosowne pytanie, gdyż(...) utrzymywali, iż wybawienie jest zastrzezone tylko dla ograniczonej liczby ludzi, którzy na nie zasłużą. Zważywszy na ich postawę nietrudno się domyślić, kto według nich miał należeć do tej garstki. Ale jak pokazały późniejsze wydarzenia, byli w wielkim błędzie."

Pominęłam tylko o kim yu była mowa, aby tekst stał sie bardziej uniwersalny.
Ciekawi mnie do kogo byście to odnieśli?



#18523 Nieoczekiwana Zmiana miejsc...

Napisano przez ella on 2006-02-12, godz. 14:55 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Witam serdecznie
Nie wiem, co zauwazyl Kloo, ja zuwazylam roznice w rozdziale dot. swietosci zycia, a dokladniej w omowieniu kwestii krwi. W ksiazce "Czego naprawde uczy Biblia" (nowa) na str. 129, ak. 1-12 jest mysl, ze Prawo Mojzeszowe (podobnie jak prawo dane Noemu) zakazuje spozywania krwi zwierzecej i tego dot. rowniez zakaz z Dz. Ap.15:28,29.
W nastepnych akapitach jest juz mowa o zakazie transfuzji, ale w ak. 16 na str.131 jest takie zdanie "wierni sludzy Bozy ....Nie spozywaja jej w zadnej postaci ani nie przyjmuja w celach leczniczych"
Mysli z tego rozdzialu, moim zdaniem, bardzo gmatwaja cala kwestie dot. krwi, ale moze taki mial byc cel.
Zauwazylam jeszcze jedna ciekawa rzecz w nowej ksiazce (roz. 9 "jaki wplyw maja na nas stworzenia duchowe"). Jest tam mowa o aniolach, ktore ochraniaja slug Bozych duchowo i wspieraja (to nie jest nowa mysl). Ale w ak.18 na str.105 napisano " Pmietajmy tez, ze strzega nas potezni aniolowie Jehowy.Naprawde zalezy im, zebysmy nie ulegli zlym duchom. Mozna powiedziec, ze nas dopinguja. Utrzymujmy wiec bliska wiez z Jehowa i Jego rodzina zlozona z wiernych stworzen duchowych." Z taka mysla, zeby utrzymywac bliska wiez za aniolami to nie pamietam, zebym sie spotkala. I dla mnie to bylo cos nowego.

Ale tak naprawe, to nie wiem czy to, o czym napisalam mogloby byc powodem zmiany ksiazki.
Szukam dalej...
Pozdrawim ella



#18549 Nieoczekiwana Zmiana miejsc...

Napisano przez ella on 2006-02-12, godz. 20:10 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Witam
Kloo "zmusiles" mnie do wertowania ksiazki ;)
Czuje sie jakbym przygotowywala sie do zebrania ;)
Ale zauwazylam cos jeszcze : ramki na koncu rozdzialow - nie ma pytan, tylko gotowe formulki "czego uczy Biblia"
Ale nie jestem przekonana czy to moze chodzc o to, bo przeciez kazda ksiazka i publikacja dodaje do wszystkich mysli, ze "tak uczy Biblia"

Ja sie poddaje...
i mysle, ze to byla podpucha. Kloo?
ella



#9661 nakrywanie głowy przez kobiety

Napisano przez ella on 2005-08-24, godz. 20:55 w Obowiązki teokratyczne

Jestem kobietą i uważam, że słowa Pawła dotyczą również współczesnych kobiet. I dlatego mam długie włosy i nakrywam głowę. Jeśli uznaję zasady biblijne to wszystkie a nie te , które są mi na rękę.



#9668 nakrywanie głowy przez kobiety

Napisano przez ella on 2005-08-25, godz. 16:22 w Obowiązki teokratyczne

Pewnie cię zaskoczę, ale nie jem mięsa wogóle. Ale nie składam również ofiar itp.
Jestem chrześcijanką i obowiązuje mnie prawo Chrystusowe a nie Mojżeszowe ( odsyłam do lektury Pisma Świętego)



#17224 milosc a swiadkowie Jehowy.

Napisano przez ella on 2006-01-24, godz. 08:36 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Witam.
Dorzucę moje 3 grosze do tematu...
Miłóść u ŚJ jest pozorna, moim zdaniem. 14 lat temu jak pierwszy raz byłam na zebraniu, to wydawało mi się, że tam wszyscy się kochają miłóścią braterską. Podawali sobie ręce na powitanie, znali swoje imiona, byli mili i uśmiechnięci.
Ale czy to świadczy o miłości?
Jak się póżniej okazało nie. To są pewne wyuczone zachowania.
Kilkanaście, może trochę więcej lat temu, gdy w Polsce było mniej Świadków i był zakaz, miłość mogła wydawać się większa, bo działanie w konspiracji, w zagrożeniu zbliża. Dzisiaj w zborach są te same osoby (lub takie same), ale czasy się trochę zmieniły. Zaganiani, zapracowani, zatroskani o byt swoich rodzin juz tak łatwo się nie uśmiechają, a i łatwiej odpowiedzą coś nieuprzejmie. Czy szkolenie, wychowanie w prawdzie się zmieniło? Czy zasady i mierniki, które są przekazywane na zebraniach zmieniły sie? (Pomijam kwestie doktrynalne, czy to nauka Boża czy ludzka, ale wszyscy tu uznaliśmy, że częś nauk ŚJ jet Biblijnie ok).
Zasada, aby kochać braci i wszystkich bliżnich nadal obowiązuje, wszak to słowa Pana Jezusa. Ale w trudnych czsach trudniej udawać. I dlatego uważm, że miość jest pozorna. Na okoliczność.
I pewnie wszystkim znane są przykłady samotnych, chrych Świadków, którzy pragną, aby im ktoś okazał odrobinę miłości braterskiej. Ale na to nie ma czasu, bo trzeba opracować teren...
Oczywiście, ŚJ są różni ludzie, i różnie miłość okazują.
Ale jako organizacja mają wypaczony pogląd na słowa Pana Jezusa a miłość nie jest ich znakiem rozpoznawalnym. (raczej głoszenie)
Pozdrawiam ella



#16090 Kongresy 2006

Napisano przez ella on 2006-01-08, godz. 11:52 w Obowiązki teokratyczne

Witam!
Czy może jest ktoś zorientowany dlaczego we Wrocławiu nie będzie kongresu w tym roku?
Sprawa bardzo mnie intryguje, a nie mam "dojścia", aby czegoś się dowiedzieć.
Proszę, uruchomcie swoje kontakty i napiszcie coś o tym.
Pozdrawiam ella



#9932 Kilka pytań do świadków Jehowy i ich sympatyków.

Napisano przez ella on 2005-09-04, godz. 11:10 w Tematyka ogólna

Witaj Czesiek!
Chyba nie zrozumiałam celu twoich pytań, myślałam, że chodzi ci wyłącznie o zwycięstwo w batalii słownej . Teraz widzę, że te pytania mają skłonić ŚJ do myślenia, a skoro tak to pytaj. Mam tylko jedną małąn uwagę. Ton tych pytań jest nieco zaczepny, co powoduje u pytanego postawę obronną , co niestety na ogół powoduje wyłączenie racjonalnego myślenia.
Dzięki za życzenia miłej lektury. (Od jakiegoś czsu sprawia mi to niezwykłą radość). I vice versa.
Jeśli chodzi o mnie to wyraźnie określiłam się jako wątpiąca, nie w Boga czy Biblię , ale naukę ( w ogólnym sensie) Towarzystwa.
Mam pytanie : co proponyjesz, jak ktoś już tych wątpliwości nabierze? Bo ja naprawdę nie wiem, i stąd chyba moja obecność i tutaj (choć uważm, że dyskusje na forum są b. pożyteczne i kilku ciekawych rzeczy się dowiedziałam).
Pozdrawiam



#9835 Kilka pytań do świadków Jehowy i ich sympatyków.

Napisano przez ella on 2005-09-01, godz. 15:16 w Tematyka ogólna

Cześku.
Odpowiadam na twoje pytania, jako ŚJ, co prawda mocno wątpiący, ale jednak ŚJ: NIe jestem w stanie w 100 % odpoowiedzieć na twoje pytania na podstawie Bibli. Nie będę próbować, bo wiem, że nie interesują cię wyjaśnienia typu "chronologia biblijna", " wydarenia na świecie, które potwierdzają.."
A tak wogóle to wydaje mi się, ze robisz błąd zamieszczając swój postulat na tym forum, bo żaden "praworządny", podporządkowany ŚJ nie powinien tu zaglądać. A każdy inny, tak jak ja wątpiący, może przyznać, że nie wszystkie poglądy i nauki ŚJ da się udowodnić jedynie na podstawie tekstów Biblijnych. Ponadto wątpię, aby ci "praworządni" tak dobrze znali PŚ, aby bez publikacji pomocniczych wyjaśnić swe wierzenia. Niechlubnym przykładem jest Norbi, niestety. Cześku skończ z tymi pytaniami, znasz odpowiedź. Nadarzyn ani Brooklin nie odpowie ci.
A moją odpowiedź uznaj za odpowiedź w imieniu szeregowych Świadków Jehowy.
Co wcale nie oznacz, ze większość poglądów i nauk Świadkowie Jehowy w 100 % nie popierają nauką PŚ. (zaplątałam się ) Większość nauk da się poprzeć PŚ.
Pozdrawiam



#9997 Jest potrzebne.

Napisano przez ella on 2005-09-05, godz. 13:10 w Oceń forum

Jestem tutaj od niedawna, ale chyba zostanę na dłużej. Jeśli nie jako aktywny uczestnik, to na pewno jako " czytacz". Polubiłam was, drodzy forumowicze. :D Na prawdę! :) Nwet tych, z którymi nie zgadzam się doktrynalnie. Nie zapoznałam sie jeszcze ze wszystkimi postami ( a czy to możliwe), ale poznałam was jako dociekliwych badaczy PŚ i szczerze wierzących(różnie oczywiście). Chociaż nie wszystkie wasze argumeny przyjmujęto, to jednak bardzo cenię wasze wypowiedzi. I nie ukrywam, dowiedziałam się tu kilku nieznanych dotąd rzeczy (ale co dokładnie- to ukryję). To forum jest OK. I jak widać z aktywności na nim, jest potrzebne! Ktoś (nie chcę pamiętać kto) tu powiedział, że uważa to forum za " stertę śmieci". Uważam, że to nie w porządku określać czyjeś wypowiedzi w ten sposób. Poglądy, jakiekolwiek ktoś ma są jego, można się z tym zgadzać lub nie, można tu nie wchodzić! Ja jednak będę wchodzić . Pozdrawiam serdecznie i życzę nam wszystkim owocnych debat. :o



#12408 Jak ŚJ mają traktować głosicieli innych religii?

Napisano przez ella on 2005-10-19, godz. 06:35 w Tematyka ogólna

A może mały fragment ze Strażnicy, pokaże jak powinno się traktować "obcych" głosicieli
Strażnica z 01.09.2005 str.25 fragmenty podtytuł " Próby ze względu na wiarę"

" 'Nie wolno wam się z nimi więcej spotykać, a jeśli nie oddacie na spalenie otrzymanej od nich literatury, zostaniecie wykluczeni.'
Jeden z mężczyzn odpowiedział: ' Ci ludzie przychodzą uczyć nas z Biblii'. Jak zareagowali starsi? Wykluczyli ich za studiowanie Pisma Świętego!
pomimo wszystkich tych przeciwności rodziny studiujące Bublię nie zaprzestały dociekać prawdy.
Misjonarze co tydzień pokonywali sporą odległość, aby studiować z tymi rodzinami."

(Dla tych, co nie mają dostępu do literatury ŚJ : tytuł artykułu "Menonici poszukują prawdy biblijnej")

Zdaję sobie sprawę, że inny był cel tego artykułu, ale dla mnie stał się swego rodzaju precedensem, bo
-jeśli ktoś przychodzi mnie uczyć z Biblii
-dociekam prawdy
-a przy tym mój nauczyciel pokonuje sporą odlegość i to każdego tygodnia :)
to, naganne jest, aby starsi mnie wykluczyli :angry:



#9658 Gloszenie w I wieku i dzisiaj

Napisano przez ella on 2005-08-24, godz. 19:51 w Obowiązki teokratyczne

Też mnie interesuje kwestia głoszenia. A szczególnie rola kobiet w głoszeniu. Czy ktoś może coś napisać na ten temat?



#10209 Gloszenie w I wieku i dzisiaj

Napisano przez ella on 2005-09-10, godz. 10:21 w Obowiązki teokratyczne

Witajcie. Chciałabym podtrzymać temat kobiety w głoszeniu. Przytoczę kilka fragmentów z publikacji Towarzystwa, które dla mnie są kontrowersyjne, mocno naciągane i spowodowały moje wątpliwości.
Strażnca 15 marca 2004 str 11 ak. 5,6 :
5)Jkieś 20 lat później Filip wciąż aktywnie pełnił służbę w Cezarei. Kied Paweł i Łukasz zatrzymali się w jego domu, Filip miał "cztery córki, dziewice, które prorokowały"(Dzieje 21:8-10). Najwidoczniej były wychowane w duchowej atmoswerze, gorliwie głosiły, a nawet miały przywilej prorokaowania. Również obecnie gorliwość rodziców w służbie może mieć pozytywny wpływ na dzieci i pobudzić je do uczynienia działalności ewangelizacyjnej celem życiowym.
6)W znamiennym proroctwie dotyczącym dni ostatnich i czasu końca Jezus Chrystus oznajmił : " Wszystkim narodom musi być najpierw głoszona dobra nowina "(Marka 13:10). Koniec nastąpi wtedy, gdy dobra nowina zostanie rozgłoszona " po całej zamieszkanej ziemi"(Mateusz 24:14). Kiedy Paweł i inni ewangelizatorzy z I wieku głosili dobrą nowinę, wiele osób reagowało na nią pozytywnie, toteż na terytorium cesarstwa rzymskiego w jednym miejscu po drugim powstawały nowe zbory. Ustanawiani w nich starsi brali udział w służbie ewangelizacyjnej na równi ze swymi braćmi i siostrami, a dzieło głoszenia zataczało coraz szersze kręgi. W tamtych czasach " słowo Jehowy potężnie rosło i zyskiwało przewagę" i podobnie jest dzisiaj, gdyż działalnością ewangelizacyjną zajmują się miliony Świadków Jehowy(Dzieje 19:20). Czy ty również należysz do tych rozradowanych chwalców Jehowy?

Strażnica 1listopada 2003 str13, 14 ak.3:
3) W Piśmie Świętym przepowiedziano, ze przy realizacji swego zamierzenia Jehowa na szeroką skalę będzie się posługiwał kobietami. Na przykład proroctwo z Księgi Joela 2:28,29 zapowiadało, że zarówno mężczyźni jak i kobiety, młodzi i starzy, otrzymają duch świętego i będą brać udział w rozgłaszaniu dobrej nowiny o Królestwie Bożym. Proroctwo to zaczęło się spełniać w dniu Piędziesiątnicy 33 roku (Dzieje 2:1-4, 16-18). Niektóre namaszczone duchem niewiasty otrzymały cudowne dary, na przykład dar prorokowania(Dzieje 21: 8,9). Dzięki swej gorliwości ta wielka duchowa armia wiernych sióstr przyczyniła się do szybkiego rozprzestrzeniania chrystianizmu w I wieku.Około roku 60 apostoł Paweł napisał, że dobrą nowinę " głoszono wszelkiemu stworzeniu pod niebem".

książka " Zorganizowani do spełniania woli Jehowy" str.110 ak. 2 w podtytule
" Służba w charakterze głosiciela zborowego":
Jako ochrzczony członek zboru, niewątpliwie pragniesz robić wszystko, co w twej mocy, by pomagać ludziom poznać dobrą nowinę. W zleconym przez Boga dziele głoszenia mają zaszczyt uczestniczyć zarówno mężczyźni jak i kobiety. Wszyscy w zborze powinni dobrze się wywiązywać ze swoich zadań(1Tym. 2:9-15; Tyt.2:1-10;1Piotra 5:5).
Koniec cytatów.
Proszę dokładnie przeanalizować podane wersety i powiedzieć mi : kobiety mają głosić czy nie? A może są inne wersety , których nie zacytowano w powyższych wypowiedziach, a które wskazują, że kobiety mają głosić. Pomijam kwestię głoszenia ogólnie. Chodzi mi wyłącznie o kobiety.
Zawężam ten temat, bo pewnie jest wielu przciwników tej działalności. Może inny temat mógłby dotyczyć głoszenia ogólnie(kto?, co?, kiedy?).
Proszę rozwiejcie moje wątpliwości



#9669 Długie włosy i długa broda

Napisano przez ella on 2005-08-25, godz. 16:41 w Zwyczaje Świadków Jehowy

A nie zauważyliście, że duchowieństwo katolickie, prawosławne, a także siostry i bracia zakonni ( tu bym tak b. się nie dziwiła) noszą o wiele bardziej dziwaczne stroje i nie mają w tej kwestii żadnego wyboru? A Włoszki w kościele nakrywają głowy chustkami albo częściej szalami? A poza tym każy z nas w jakimś stopniu jest niewolnikiem mody, obyczajów, zwyczajów, wymogów pracodawcy i oini publicznej. Czy każdy z was ubiera się zawsze tak jak chce? To dlaczego na ubranych " naprawdę tak jak chcą" zwraca się uwagę (nie dlatego, że się szczególnie podoba) i nazywa popkulturą, marginesem, gangsta itp?



#19012 Dzień Odstępcy

Napisano przez ella on 2006-02-18, godz. 11:52 w Humor

Witam.
Przylaczam sie do pytania Ewy.
Palam checia poznania odstepcow, watpiacych i innych forumowiczow.
Data (1-3. 05) jest ok, jak dla mnie, miejsce (Karpacz) tez.
Proponuje, aby chetni jakos sie zadeklarowali, bo czasu coraz mniej.
A Seb. Andryszczak niech przedstawi bardziej konkretna propozycje noclegow (moze uwzgledniajac Przelecz Okraj - Straz Graniczna).
Ja sie zglaszam jako chetna do uczesniczenia w tym spotkaniu ( a potem to pozostanie mi tylko komitet...).
Pozdrawiam serdecznie ella