Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika rekin

Odnotowano 234 pozycji dodanych przez rekin (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-15 )



Sort by                Order  

#3634 Przytłaczająca ilość zebrań.

Napisano przez rekin on 2005-02-16, godz. 21:00 w Obowiązki teokratyczne

moze podasz mi adres gdzie w ktorym zborze jest tak wesolo ?
chyba tylko wtedy kiedy wyszydzacie ludzi poszukujacych Boga prywatnie
bylem kiedys na takim wesolym wykladzie facet powiedzial ze samemu to mozna tylko podlubac palcem w nosie !nie chce mi sie cytowac pisma, bo po co?
a jak masz klopoty ze wstaniem popros kogos w domu niech poda ci straznice
zaraz ci przejdzie ochota do smiechu .
pozdrawiam
rekin



#3631 Przytłaczająca ilość zebrań.

Napisano przez rekin on 2005-02-16, godz. 20:01 w Obowiązki teokratyczne

cale moje zycie bylo przesiakniete naukami organizacji mimo ze nie zostalem swiadkiem koledzy nazywali mnie swiadkiem nie ochrzczonym
inni weteranem prawdy.
dzisiaj wiem ze wszystkie idiotyzmy ktore starannie uklada w glowach swiadkow organizacja, maja swoj cel,odwracanie uwagi od rzeczywistosci.
tworzenie schizofrenicznego spojrzenia na rzeczywistosc-wszyscy sa przeciwko nam.
wszystko mozna ulozyc w logiczna calosc sila argumentow nie jest wazna,wazny jest okreslony wizerunek rzeczywistosci.
osiagaja ten cel przez naklanianie do nieustannego rozmyslania o naukach jakie podaje organizacja od rana do nocy.
nie nalezy sie smiac ,bawic,cieszyc odpoczywac radowac bo jutro koniec
[to ze tutaj wypisuje z trudem na klawiaturze co o tym mysle swiadczy ze dosc dosc dobrze wyprali mi mozg komputer mam od niedawna]
goebels powiedzial ze "klamstwo stale powtarzane staje sie prawda"
pozdrawiam
rekin



#3625 czy mozna odmowic chrztu osobie zainteresowanej ?

Napisano przez rekin on 2005-02-16, godz. 16:37 w Obowiązki teokratyczne

jestem dumny z siebie ze w ogole potrafilem wystukac to na klawiaturze i wyslac pod wlasciwy adres a reszta to nerwy, jaksobie to przy pominam. poza tym nigdy nie dbam o forme najwyzej o tresc a sposob wypowiadania w niczym nie podnosi tresci chyba tylko. w szkole tekratycznej pzdrawiam >rekin



#3624 Chrzest Swiadkow Jehowy

Napisano przez rekin on 2005-02-16, godz. 16:29 w Obowiązki teokratyczne

czy ksieza stosuja jakies kryteria przed dopuszczeniem do chrztu oprocz finansowych? jak jest u s J nie wiem dokladnie bo mi odmwili , moze zalapie sie u was? w rodzinie mam kardynala ,serio > rekin



#3621 czy mozna odmowic chrztu osobie zainteresowanej ?

Napisano przez rekin on 2005-02-16, godz. 16:16 w Obowiązki teokratyczne

ciag dalszy> Kolega przestal chodzic do dentysty przeciez armagedon najwyzej za piec lat .
Kiedys zwierzyl sie ze chce wyjechac do USA, zaraz sciagneli go na ziemie;
poco? aniolowie trzymaja wichry ziemi .
Pochwalil sie ze szuka lepszej pracy ,po co ci pieniadze? Tak mowili ci ktorzy za komuny mieli dwa samchody.
Kolega zostal swiadkiem,rowniez ja nosilem sie z zamiarem ,ale moj zapal ostudzil starszy, stwierdzajac ze nie jestem godny chodzic na zebrania sluzby i szkoly ,dlaczego? nie wiem.
Porozmawialem o tym z nadzorca podrozujacym i okazalo sie ze jestem kandydatem do chrztu, jednak cos we mnie zgaslo .
Ostatnio musialem zmierzyc sie z powaznym wyzwaniem czekala mnie operacja na otwartym sercu.
Po 20 latach od zakonczenia studiowania, pstanowilem przekazac czesc wiedzy mojej corce ,balem sie ze moze pojsc do kosciola albo do jakiejs sekty ,zreszta sama mnie poprosila, w koncu poszlismy na zebranie.
Dawne urazy poszly w niepamiec ,
Operacja przeszla dobrze ,bez krwi oczywscie! chociaz duzo bylo dyskusji z lekarzami .
Zaczelismy studiowac ponownie, myslalem ze w organizacji cos sie zmienilo.Wyrazilem chec gloszenia.
Przyszlo dwoch starszych i od razu pytanie; czy zrezygnowalbym z pracy jesli kolidowala by z zebraniami.
Odpowiedzialem ze zmienilbym zbor , bo wszedzie pokarm jest ten sam, rozmowa przeszla na temat pokory .>czy umylbym klozet szczoteczka do zebow jesli dostalbym takie polecenie ?
Przysuchiwala sie tej rozmowie moja zona, byla zaszokowana,
zaproponowali nam rozbicie naszego wspolnego studium ,pomyslalem przez chwile ze chca rozbic nasze malzenstwo w razie mojego nieposluszenstwa organizacji.
.W koncu po jakims czasie zglosilem sie do sluzby poloweji i do chrztu ,
jednak kiedy oswiadczylem ze nie wierze w przepowiednie o koncu i ze chce jedynie rozglaszac imie Boze, starszy od klzetow oswiadczyl ze zrywaja ze mna studium ,poniewaz podwazam zalecenia organizacji.
[ przysluchiwal sie tej rozmowie kolega z ktorym poznawalem "prawde"obecnie wykluczony chociaz w papierach figuruje jako odstepca .[?]
Wykluczyl go byly alkoholik , wlasciwie nie calkiem byly,ptrafil wykluczyc chlopaka za to ze pije ,sam jadac na komitet po piwach .
Argumentowal chlopakowi ktory nie mial prawa jazdy, ani samochodu, ze gdyby wsiadl po pijanemu do samochodu i spowodowal wypadek ,jakie swiadectwo dal by ludziom?! ]

Chcialbym podziekowac za wiedze o organizacji o historii , ktorej zaden swiadek nie zna .Prawda ta pozwolila mi sie wyswobodzic jak obiecywal Jezus .
jeszcze jedno

Iszbin dlaczego wlasnie iszbin > ja jestem?
rekin pozdrawiam



#3620 czy mozna odmowic chrztu osobie zainteresowanej ?

Napisano przez rekin on 2005-02-16, godz. 14:57 w Obowiązki teokratyczne

Ze sJ spotkalem sie gdy mialem lat siedemnacie ponad dwadziescia lat temu.
Cwiczylem joge karate interesowalem sie filozofia wschodu, chcialem poznac Boga.
Bylem przekonany ze w kosciele kat cos jest ale to nie to.
Probowalem polaczyc joge i elementy chrzescijanstwa, postanowilem pomodlic sie do Boga aby dal mi sie poznac jesli istnieje.
Modlilem sie siedzac w lotosie ,wzywalem go po katolicku po swojemu i co odpowiedzial? zapytacie.
Odpowiedzial ,nie doslownie to JA ale odpowiedzial,
jesli ciekawi was jak, napisze.
.Sam poszedlem do lekarza upewnic sie ze jestem zdrowy ,jednak lekarz nie mial czasu no i udalo mi sie .Po dwoch tygodniach matka namowila mnie zebym porozmawial ze swiadkami ze to dobrzy ludzie.
Przyszla kobieta lat ok 40,na wstepie zapytalem ;jak to mozliwe ze Bog jest wszechmocny dobry i toleruje zlo?
Opowiedziala mi o kwesti spornej nie przekonala mnie,ale gdy przeczytala fragment wypowiedzi Jezusa zrozumialem ze to jest to czego szukam.
Poradzila mi ze w razie klopotow z demonami[jak okreslila moje przezycia z ostatnch 2 tygodni]mam wzywac Boga po imieniu.
Najdziwniejsze jest to ,ze zawsze pmagalo.Podzielilem sie ta wiedza z kolega.Zgodnie z tym co mowila nam ta kobieta sJ zaczelismy dzielic sie ta wiedza z innymi, po krotkim czasie cala mlodziez wiedziala ze koniec jest bliski,ze na ziemie opadaja jakies pierscienie, ktore wisza nad cala ziemia i ze tylko ze swiadkami sie mozna uratowac .
Razem z kolega przyprowadzilismy ok 30 osob, mwiono o tym jako o fenomene i znaku konca na konwencji w wiedniu[mnie tam nie bylo ]Jaki wplyw maja ludzie mowiacy ze przemawiaja w imieniu Boga!
Kochalem cwiczyc karate myslalem jakie efekty osiagne w raju , bedac doskonaly szybko okazalo sie ze cwicze aby czyni krzywde. Kulturystyka takze byla pietnowana.Cwiczenia sa malo pozyteczne.
Bylem jaroszem. Oj dziwne ,ze nie jem miesa, swiadkowie jedza wiec ja rowiez musialem jesc,chociaz Adam nie jadl .
Teraz stalym zajeciem bylo wyszukiwanie kielbas bez plazmy krwi.Sumienie pracwalo pelna para.Filmy rowniez byly zle stale trzeba uwazac bo Bog sie gniewa.Po obejrzeniu "wejscie smoka"kolega strasznie sie bal gniewu bozego
Muzka tylko taka jaka sluchaja sJ,uwaga na muzyke modziezowa .
odtwarzajac ja wstecz pojawiaja sie demoniczne teksty, podawali nawet nazwy zespolw ,ale kto slucha muzyki wstecz?Chyba tyko niewolnik nieroztropny i nierozumny
Na studium przyprowadzilem moja dziewczyne studiowala osobno do czasu gdy moja matka ostrzegla mnie ze podoba sie jednemu ze synow kobiety, ktora zapoznala mnie z "prawda".
Opwiadala mojej matce , jaka fajna byla by z niej zona dla jej syna ktory jakos nie mogl znalesc sobie zony.Wkrotce moja normalna dziewczyna ,odmowila mi wspolzycia inaczej niz po "bozemu"
Powiedzieli jej ze inaczej wspolzyja zwierzeta.Plany na przyszlsc byly zbedne ,widac juz chmury armagedonu.



#3601 czy mozna odmowic chrztu osobie zainteresowanej ?

Napisano przez rekin on 2005-02-15, godz. 20:31 w Obowiązki teokratyczne

ciekawi mnie jak to widza swiadkowie ,katolicy ,protestanci,itd bylem wiele lat zainteresowany"odmowiono mi ostatnimi czasy mozliwosci gloszenia ,poniewaz nie wierzylem w "final objawienia "nie chcialem stanowczo zlozyc krawata.zadawalem trudne pytania byla by z tego pouczajaca historia,gdyby to spisac.ale jakkolwiek rozumiem "odmowe gloszenia ,nie moge pojac jak mozna odmowic komus chrztu ,jesli ktos wierzy i zgodne z nakazem pragnie sie ochrzcic?przeciezjest to sprawa miedzy Bogiem a tym czlowiekiem>ponado wydawalo mi sie ze jesli nie daje powodu do wykluczenia nie mozna mi odmowic chrztu.czy ktos spotkal sie juz z takim przypadkiem?[chyba ze powatpiewanie w wykladnie objawienia w tej ksiazce jest grzechem?jednak sami zastrzegaja na wstepie ,ze to nic pewnego ]



#3600 Kim jesteś, drogi gościu odwiedzający ten serwis?

Napisano przez rekin on 2005-02-15, godz. 19:56 w Oceń forum

zapomnialem dopisac ze kiedys gorliwie glosilem .rekin



#3599 Kim jesteś, drogi gościu odwiedzający ten serwis?

Napisano przez rekin on 2005-02-15, godz. 19:53 w Oceń forum

bylem wiele lat" zainteresowany "ale odmowiono mi chrztu ,jak mam glosowac?rekin pozdrawiam