Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika bene

Odnotowano 133 pozycji dodanych przez bene (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-13 )



Sort by                Order  

#114834 Dusze z Obj 6:9-11

Napisano przez bene on 2009-03-13, godz. 17:38 w Dusza nieśmiertelna

Ano chodzi o to, gdzie jest ołtarz i dusze ? Obj 8:3 nie podaje, że ołtarz jest w niebie, nie podaje też, że jest na ziemi. Być może wyciągasz taki wniosek ze słów; 'który jest przed tronem' a tron oczywiście jest w niebie (Ob 4:2) Jednakże taki wniosek jest zbyt pochopny, a to np. ze względu, że ziemia jest jeszcze bliżej, ponieważ pod "nogami Boga", co wcale nie oznacza, że jest w niebie.
Dz 7:49 Bw "Niebo jest tronem moim, A ziemia podnóżkiem stóp moich;..."

cytat który podałeś wcale nie wskazuje jednoznacznie na to podajesz. Wynika z niego że tronem jest niebo a w takim razie gdzie jest usytuowany ten tron

Ja zauważam, że ołtarz był potrzebny na ziemi, ze względu na potrzebę przebłagania za grzechy, grzesznych ludzi. Skoro jakiekolwiek istoty znalazły się w niebie, to musiały się tam znaleźć jako oczyszczone. Z tego względu komu ma służyć ołtarz w niebie ?

Istniały dwa ołtarze
2 Moj. 27:1
1. I zrobisz ołtarz z drzewa akacjowego, pięć łokci długi, pięć łokci szeroki i trzy łokcie wysoki. Ołtarz będzie czworograniasty.
(BW)

2 Moj. 30:1-2
1. Zrobisz też ołtarz do spalania kadzidła, a zrobisz go z drzewa akacjowego.
2. Będzie na łokieć długi i na łokieć szeroki, czworograniasty, a wysokości na dwa łokcie. Narożniki jego będą z nim stanowiły jedną całość.
(BW)



#114824 Dusze z Obj 6:9-11

Napisano przez bene on 2009-03-12, godz. 22:14 w Dusza nieśmiertelna

witam serdecznie





mozna poprosic o podstawe do takiego stwierdzenia

witam serdecznie
Dusze znajdują się poniżej ołtarza a gdzie jest umiejscowiony ołtarz zapisane jest w Obj 8.3

Również z zainteresowaniem czekam na odp. postawione przez ,,pawel77". (nie dotyczy ,,and", który się stara)
-- gambit

A o co właściwie chodzi?



#114738 Dusze z Obj 6:9-11

Napisano przez bene on 2009-03-10, godz. 16:07 w Dusza nieśmiertelna

Jeśli ktoś uważa, że Ap. 6:9-11 należy przyjąć dosłownie, a Ps,146:4; Koh.9:5, 10 inaczej, to zamiast "szturchać" słowami niech to skomentuje przy użyciu Biblii. Również z zainteresowaniem czekam na odp. postawione przez ,,pawel77". (nie dotyczy ,,and", który się stara)
-- gambit

Witam serdecznie pozwolę sobie wtrącić małą uwagę
Jeżeli chodzi o Koh 9.5,10 moim zdaniem należy w rozważaniu wziąć pod uwagę co jest zapisane w całym rozdziale jak i też księdze. Otóż kontekst pokazuje że wszystkich ludzi zarówno sprawiedliwych jak też bezbożnych spotyka ten sam los i nie ma dla nich żadnej zapłaty. Dlatego też nawet sugerowanie względem umarłych coś o nagrodzie dla jednych a karze(potępieniu) innych zadaje kłam wypowiedzi. W księdze tej jak w żadnej innej pojawia się aż 27 razy określenie pod słońcem, czyli najogólniej mówiąc na ziemi (Proponuję przeczytanie o ile masz dostęp odpowiedzi na pytanie czytelników w Strażnicy z 1975 na temat Koh 9:5) natomiast wydarzenia opisane w Ap 6:9-11 w niebie (Ap 4.2) a że to zupełnie inne miejsce niż ziemia świadczy wypowiedź Ap5:3 rozgraniczając trzy miejsca niebo, ziemia i pod ziemią. Dlatego nie ma powodu aby jedną wypowiedź brać dosłownie a drugą symbolicznie można je obie traktować dosłownie oczywiście po uwzględnieniu kontekstu w jakim oba występują. Po śmierci nie ma się wpływu na to co się dzieje na ziemi ale są pewne działania Łuk 16:19-31.
Jeżeli chodzi o Ps146:9 to jest tam napisane że "W tymże dniu giną wszystkie zamysły jego" czyli znowu nic nie ma mowy o takich działaniach jakie są opisane w objawieniu czy też w wypowiedzi Jezusa. Biblia stwierdza tylko że nie ma już zamysłów człowieka.
tak więc zarówno Ap6:911 jak też Ps146:4 i Koh9:5,10 moim zdaniem należy brać dosłownie oczywiście z uwzględnieniem czasu i miejsca w którym się pojawiają
bene



#101946 144000

Napisano przez bene on 2008-09-21, godz. 19:23 w Tematyka ogólna

Jaki jest cel tych ofiar?
[/quote]
Wzywam was tedy, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali ciała swoje jako ofiarę żywą, świętą, miłą Bogu, bo taka winna być duchowa służba wasza.
Rzym. 12:1(BW)
Jaki cel ofiar? werset mówi sam za siebie bo taka powinna być nasza duchowa służba
pozdrawiam serdecznie



#101932 144000

Napisano przez bene on 2008-09-21, godz. 17:19 w Tematyka ogólna

Drogi KMB, nie chce odbiegac od tematu, a twoje wywody sa interesujace. Czy moglbyc krotko napisac jakie to sa te duchowe ofiary, ktore Swiete Kaplanstwo sklada dzisiaj??

witam
o ofiarach składanych dzisiaj

Wzywam was tedy, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali ciała swoje jako ofiarę żywą, świętą, miłą Bogu, bo taka winna być duchowa służba wasza.
Rzym. 12:1(BW)



#101729 Nazwa Świadkowie Jehowy

Napisano przez bene on 2008-09-18, godz. 17:21 w Tematyka ogólna

"Biedaczysko. Właśnie podany przeze mnie w poście Słownik Języka polskiego podaje aż trzy znaczenia slowa "pretensja". Czytałeś? Może i tak, ale nic z tego nie pojąłeś bo nie pisałbyś poniższych dyrdymałów."


"Po prostu nie pojąłeś sensu mojeg artykułu. "Nazywanie sie od Imienia Pańskiego" nie ma nic wspólnego z nazwą wyznania, A WŁAŚNIE O TYM dyskutujemy. "Nazywanie sie od imienia Pańskiego" to po prostu roszczenie sobie prawa do bycia chrześcijaninem, albo sługą Bożym, podczas gdy nie ma się do tego prawa, bo sie służy nie Bogu tylko Diabłu. I Rutherfordowi tylko o to chodziło. I o nic innego. I gdyby dzisiaj napisać o tym samym co w ks Wyzwolenie, to napisanoby dokładnie tak samo: nominalne chrześcijaństwo jest hipokrytyczne, bo nazywa się "chrześcijaństwem" czyli "bierze nazwę od Imienia Pańskiego" ale tak naprawdę chrześcijańskie nie jest, więc "przybieranie" takiej nazwy byłoby krytykowane.
Nie jesteście w stanie pojać nawet tak prostej sprawy, bo w waszym umysle zakodowało się jak dogmat, że Rutherford potępiał nazwanie wyznania "od Imienia Bożego" i tego myślowego betonu nic nie jest w stanie rozbić."



Przepraszam że nie uściśliłem dokładnie o co mi chodziło lecz są to moje pierwsze kroki na forum i jeszcze dokładnie nie umie się poruszać i jak widać precyzować o co chodzi. Dlatego Elihu trochę dokładnie napisze o co chodziło w moim poście. Właśnie z tego powodu że wiele słów lub zwrotów ma nie tylko jedno lub dwa lecz nieraz nawet kilkadziesiąt znaczeń jest taka nietypowa moja prośba aby wydawcy jakiejkolwiek pozycji ( a w szczególności Świadkowie Jehowy) dołączali coś w rodzaju słownika aby dokładnie określili co pod danym sformułowaniem rozumieją tak aby nit ich nie przekręcał.
Jest też inny aspekt to taki że autor specjalnie używa takiego a nie innego słowa lub zwrotu wiedząc o jego wieloznaczności by mieć miękkie lądowanie gdyby okazało się że prezentowane poglądy nie wytrzymują krytyki lub też próby czasu. Wtedy można wmawiać jak to wstrętne światusy lub tez "zbyt gorliwi" braciszkowie niewłaściwie zrozumieli to co jest napisane
Poszedłem za twoją radą i dokładnie werset po wersecie zacząłem analizować co tez faktycznie napisał autor otóż w pierwszej i drugiej linijkce w skanie 38 strony Wyzwolenia są takie słowa "Z tego można wnioskować, że już wówczas cały rodzaj ludzki był pod kontrolą diabła" z połączenia tego zdania z twoimi wywodami wyszło mi że słudzy boży nie należą do rodzaju ludzkiego. ot i wszystko.
Przed pojawieniem się skanów domagałeś się aby udowodnić że w publikacjach pojawiło się określenie że nazywanie się od imienia Bożego pochodzi od diabła.Gdy już ujrzałeś to pierwsze co zrobiłeś to wielką ironię a teraz twierdzisz że tam pisze coś innego niż widać na skanie. A za chwilę zapewne stwierdzisz że skanowano jakąś podróbkę lub też nie napisał to ten kto jest sygnowany jako autor. I wcale by mnie to nie zdziwiło.



#101617 Nazwa Świadkowie Jehowy

Napisano przez bene on 2008-09-17, godz. 13:19 w Tematyka ogólna

Przeanalizujmy cytat po cytacie, żeby zobaczyć, o czym właściwie pisał Rutherford w książce Wyzwolenie, a o czym nie. Wtedy odróżnimy fakty od chorych urojeń krytyków ŚJ.

Książka Wyzwolenie; str. 38:
Dołączona grafika

Na czym polegał - zdaniem autora - plan Diabła? Czy na tym, by skłonić sług Bożych do nazwania siebie od Imienia Pańskiego? Czy autor krytykuje tutaj zwyczaj "nazywania siebie od imienia Pańskiego"? Czy sugeruje, że jeśliby słudzy Boży nazwali sie od Imienia Pańskiego, to zrealizowaliby plan Diabła? Wcale nie! Jak przeczytamy to, co napisano na górze strony 38 dowiemy sie, że autor ma na myśli ludzi, którzy "Szatanowi "oddawali cześć i chwałę" i którzy się "w zupełności odwrócili od Boga" i którzy mieli "mieć pretensję do synów Bożych, a jednak wbrew naśladować złego kierunku, akuratnie w opozycji Bogu'" a nie o sługach Bożych, nawet grzesznych. Rutherford w ogóle o sługach Bożych nie pisał. Nie mogł o nich pisać, bo najzwyczajniej w świecie twierdził, że w tamtych czasach "każdy człowiek postępował w kierunku grzesznym", oraz że "cały rodzaj ludzki był pod kontrolą Diabła". A zatem autor krytykował nie to, że jacyś ludzie nazwali się od Imienia Bożego, ale że uczynili to ludzie, którzy brnęli w "złym kierunku" w "opozycję [wobec] Boga"!
Wiele niezrozumienia zapewne bierze sie z niezrozumienia znaczenia zwrotu"pretensje do synów Bożych". Czy chodzi tu o to, że jeśli ktoś sie nazwie od Imienia Bożego, a potem jako grzesznik będzie źle postępował, to narazi Imię Boże na "szydzenie" "urągania" "zniesławienie", bo ktoś, mając pretensję do Bożego slugi, przeklnie Imie Bogai? Nie! Jak zajrzymy na stronę http://sjp.pwn.pl/li...hp?co=pretensja do Słownika Języka Polskiego, stwierdzimy, że słowo "pretensja" może mieć drugie, inne znaczenie:
"prawo, które sobie ktoś rości do czegoś"
I właśnie słowo "pretensja" ma w omawianym fragmencie takie znaczenie.
A zatem zdanie to należałoby sparafrazować tak:
"Taki plan opracował Diabeł, a to w tym celu, by ludzie mogli mieć pretensję do [rościć sobie prawo, by uchodzić za] synów Bożych, a jednak wbrew [czyli mimo to, że chcą za takich synów Bożych uchodzić] naśladować złego kierunku [czyli zdążać w złym kierunku, postępować źle], akuratnie w opozycji Bogu i żeby przez to szydzić i urągać Bogu i zniesławić Jego imię." A więc autor krytykuje tu nie sam fakt, że ktokolwiek nazywał siebie od Imienia Bożego, ale że zrobili to ludzie, którzy nie mieli do tego prawa, bo najzwyczajniej oddawali cześć Diabłu.

Str. 205:
Dołączona grafika

Hipokryzja polegała nie na tym, ze ktoś się nazwal do Imienia Pańskiego, ale że zrobili to ludzie, który "wcale nie reprezentowali Boga".
Następne fragmenty dowodzą tego jeszcze wyraźniej:
str. 206:
Dołączona grafika
str. 226:
Dołączona grafika

Autor mówi tutaj od diabelskim planie nazwania niektórych od Imienia Pańskiego czyli Jehowy, ale też od imienia Chrystusa, bo wyraźnie odróżnia ich od siebie. Czy to znaczy, ze Rutherford twierdzi, że nie należy się nazywać od imienia Chrystusa, czyli nie można także nazwać się "chrześcijaninem? Ależ skąd! Przeciez sam uznawal siebie i ŚJ za chrześcijan (prawdziwych) i tak sie nazywał. Chodzi jednak tylko o to, że hipokryzją określał fakt nazywanie sie od imienia Chrystusa czyli "chrześcijaninem" przez ludzi, którzy "reprezentowali Diabła", a za takich uznawał właśnie tzw. nominalnych chrześcijan. I tak samo dotyczy to nazywania siebie od Imienia Bożego.

Nigdzie, w żadnym fragmencie książki "Wyzwolenie" nie ma najmniejszej wzmianki, jakoby Rutherford twierdził, że "jeżeli ktoś do nazwy wyznania bierze Imię Boga, to pochodzi od szatana". Rutherford w ogóle nie omawia kwestii nazwania jakiegoś wyznania od Imienia Bożego. On jedynie rozważał hipkryzję wynikajacą z tego, iż ktoś podawał się za sługę Bożego,a w rzeczywistości nim nie był. Kiedy więc wpadl na pomysł nazwania Badaczy Piama Św. nazwą od Imienia Bożego nie stanowiło to żadnej zmiany poglądów.

Mam taką propozycję aby domagać się od wydawców słowników co pod każdym słowem i zdaniem rozumieją i jakie według nich jest właściwe zrozumienie tego co piszą uniknie się wtedy takich debat. Z tego co widzę to jak byk jest napisane o ludziach i nazywaniu się od imienia Pańskiego i nic nie zmieni tego faktu. Jedyny wniosek jaki mi się nasuwa po przecytaniu tego co napisałes to ten że słudzy Boży nie należą do rodzaju ludzkiego a w takim razie to kim oni są?



#101037 144000

Napisano przez bene on 2008-09-11, godz. 13:04 w Tematyka ogólna

Jedno nie może przeczyć drugiemu...
Rz 11:24 BT "Albowiem jeżeli ty zostałeś odcięty od naturalnej dla ciebie dziczki oliwnej i przeciw naturze wszczepiony zostałeś w oliwkę szlachetną, o ileż łatwiej mogą być wszczepieni w swoją własną oliwkę ci, którzy do niej należą z natury."
Wszyscy razem będą duchowym Izraelem.
Żydzi nic nie stracili z obietnic.

Jeśli rzeczywiście czekasz na odpowiedź, napisz coś więcej.
Nie mam czasu domyślać się...

witam serdecznie pozwolę czytając ten wątek nietrudno domyśleć się Henryku, że chodzi o o cytat który podałeś z Rz 12.24 a pytanie brzmi czy poganie zostali wszczepieni dosłownie czy symbolicznie