Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika oskar

Odnotowano 586 pozycji dodanych przez oskar (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-14 )



Sort by                Order  

#141223 "Niektórzy z was są strasznie tendencyjni. Co was tak zaślepia, co wami k...

Napisano przez oskar on 2010-11-26, godz. 22:44 w Oceń forum

11 październik 2001.

Do wszystkich zainteresowanych.

Ostatnio sekcja d/s organizacji pozarządowych otrzymywała liczne zapytania w sprawie przynależności Strażnicy, Towarzystwa Biblijnego i Traktatowego z siedzibą w Nowym Jorku do Departamentu Informacji Publicznej (DPI). Organizacja ta złożyła wniosek o przystąpienie do DPI w roku 1991 i została przyjęta w roku 1992. Akceptując swoją przynależność do DPI, organizacja zgodziła się akceptować wymagane do tego kryteria, włącznie ze wsparciem i okazywaniem szacunku dla zasad Karty Narodów Zjednoczonych, akceptowaniem zobowiązań i środków jakimi prowadzone są efektywne programy informacyjne w okręgach wyborczych i dla szerokiej publiczności na temat działań ONZ.

W październiku 2001 Strażnica, Towarzystwo Biblijne i Traktatowe zgłosiło wniosek o przerwanie swej przynależności do DPI. Zgodnie z tym wnioskiem, dnia dnia 9 października 2001 podjęła DPI decyzję o wykluczeniu Strażnicy, Towarzystwa Biblijnego i Traktatowego ze swych szeregów.

Z uszanowaniem
Paul Hoeffel
szef biura prasowego Sekcji
d/s organizacji pozarządowych ONZ



IAM ZAPISALI SIĘ!!!!!!!!


To długo ujeżdżali tą Bestie...heh
Szkoda, że jeszcze nie zapisali się do biblioteki Watykańskiej?
JP II dałby im biały różaniec :D



#141230 "Niektórzy z was są strasznie tendencyjni. Co was tak zaślepia, co wami k...

Napisano przez oskar on 2010-11-26, godz. 23:44 w Oceń forum

Oskar erudycja bestii wiedzie nawet od biblioteki Aleksandryjskiei i Pergamońskiej tylko Święty Ogień musiał spalic wredno-pogańsko-szatańskie wersety .... musimy uszanowac KRK i WTS bo nie mamy innego wyjścia.


To fakt.. :)

W ogóle nie byłoby sprawy, gdyż WIEDZA jest najważniejsza, lecz
to są konsekwencje nierozważnego szafowania terminem Bestii i Babilonu..



#141005 "Niektórzy z was są strasznie tendencyjni. Co was tak zaślepia, co wami k...

Napisano przez oskar on 2010-11-23, godz. 00:11 w Oceń forum

Nie mój drogi, ja nie boje się "wujków". Komitet mi nie straszny, juz kiedyś się spotkaliśmy. Wojny ze starszymi prowadziłem okropne, teraz mi wstyd że głupio sie zachowywałem bo kultura i opanowanie powinno cechować chrześcijanina w każdej sytuacji i tego teraz się uczę, mimo że niedawno musiałem jednego starszego strofować. Zrobiłem to poprzez przewodniczącego zboru. Mam nadzieje że skutecznie.
Ja nie jestem ŚJ dla ludzi i z powodu ludzi. Tu jest Jehowa i ja też tu będę i jeśli ktokolwiek mi wykaże błąd posługując się Biblią to się ukorzę i zmienię. Na poprzednim komitecie wykazano mi błąd i może uratowano przed większymi problemami.


Osłabiasz mnie lam..
Biblie masz na myśli ten podręcznik NŚ napisany pod wymogi WTS?



#138901 "Niektórzy z was są strasznie tendencyjni. Co was tak zaślepia, co wami k...

Napisano przez oskar on 2010-10-18, godz. 12:30 w Oceń forum

Dyskusja miałaby sens ale jeśli ktoś taki jak np. Iam pomimo przedstawianych oczywistych faktów dalej w to wierzy i myśli że znalazł jedyną prawdziwą drogę życiową to rzeczywiście chyba nie ma sensu dalej rozmawiać. Fakty i historia są jednak niezmienne i zawsze będą dla takich nieugiętych ludzi solą w oku. Oni nie chcą logicznie myśleć albo sami duszą w sobie wątpliwości. I nie ma tu znaczenia jakakolwiek interpretacja Biblii.


Dokładnie ble...fakty i historia są nieubłagane

Nie propaguję żadnego systemu wiary, gdyż sam niejako
jestem właśnie na rozdrożu - jednak staram się czytać
samodzielnie Ewangelie i rozmyślam nad jej przesłaniem..



#140898 "Niektórzy z was są strasznie tendencyjni. Co was tak zaślepia, co wami k...

Napisano przez oskar on 2010-11-21, godz. 18:55 w Oceń forum

Bo z Biblią jest jak z człowiekiem poddawanym torturze,powie wszystko czego oczekujemy ;)


A jak jest twardziel, to wymyślimy lepsze narzędzia łagodnej
perswazji..heh :)



#138931 "Niektórzy z was są strasznie tendencyjni. Co was tak zaślepia, co wami k...

Napisano przez oskar on 2010-10-18, godz. 23:54 w Oceń forum

Dyskusja nie ma sensu. Niech każdy idzie swoją drogą a na sądzie ostatecznym każdy przekona się sam co do swoich decyzji..... każdy w końcu sam się dowie.... lub nie ale to i tak już będzie bez znaczenia.....
Żal, że nie można się dogadac już teraz, za zycia...... żal, że dobrzy ludzie nie mogą sobie pomagać, nie mogą rozmawiać bo dzieli ich religia..... żal, że Bóg który "nas stworzył i zna jak nikt inny, dał Pismo świete z którego wynika wszystko i nic..... i że każdy może je sobie dowolnie przekręcić i zinterpretować W JEGO IMIĘ jak tylko chce.......


Masz racje...Czytanie biblii i dyskusje nad jej interpretacją
przypominają grę w szachy - raz bijesz piona ty a raz ja
w zależności od tego kto jest już bardziej zmęczony.

A na koniec wychodzi pat :)



#139293 "Niektórzy z was są strasznie tendencyjni. Co was tak zaślepia, co wami k...

Napisano przez oskar on 2010-10-22, godz. 19:45 w Oceń forum

Nie podejrzewałem że kierujesz się takimi stereotypami.

Odpowiem ci tak, spotykam się z psychologiem ze względów zawodowych. Przed przyjęciem do pracy pierwszy raz obowiązkowo. Po wypadku i przed powrotem do pracy obowiązkowo. Podczas szkoleń (średnio raz w roku) obowiązkowo.[...]
A teraz jeszcze raz przeczytaj mój wcześniejszy post i swoją na to reakcję. Ok?

Widzisz już że nie ma nic złego, że to żaden wstyd iść do psychologa.


Oczywiście, że nie ma nic niestosownego iść do psychologa -to też
lekarz, jak każdy inny - ( w USA leżanka u psychoanalityka to normalka, a
nawet prestiż ), jednak taka propozycja na publicznym forum w trakcie
polemiki, to duży nietakt - wystarczy, jeśli komuś zależy na zdrowiu
oponenta, napisać mu z troską tą radę na privat..

To temat "Formalnie i nieformalnie Świadek, a więc bardzo drażliwy i
kontrowersyjny, gdzie każdy przeżywa jakiś dramat i ma niewesołe zazwyczaj
doświadczenia, więc musimy się wzajem uszanować...amen



#141236 "Niektórzy z was są strasznie tendencyjni. Co was tak zaślepia, co wami k...

Napisano przez oskar on 2010-11-27, godz. 12:54 w Oceń forum

Na prawdę widzisz cos złego w korzystaniu z biblioteki Watykańskiej?

Może też nie powinniśmy kupować ziół O.Grzegorza, piwa ......


Lam...nie ma sprawy :)

Możesz korzystać z biblioteki Watykańskiej, jadać z proboszczem i
korzystać ze szpitali wojskowych czy krwi honorowych dawców na
bazie, której produkują pożyteczne leki i inne frakcje.. :)

Ale po co ta hipokryzja i kłamstwa?

Albo trzymacie z Babilonem i Bestią tego niegodziwego Systemu, albo
nie... Nie ma innej opcji - Proponuję więc spalić na stosie wszystkie
Strażnice i zweryfikować co niektóre poglądy.



#138045 "Niektórzy z was są strasznie tendencyjni. Co was tak zaślepia, co wami k...

Napisano przez oskar on 2010-10-04, godz. 17:53 w Oceń forum

Iam przyszedł na forum zrobić studia z odstępstwa.
Więc zbiera przezycia innych, przyczyny załamania, początki watpliwości, skutki :) karmi się nimi i teraz pójdzie na łono zboru aby przeprowadzić śledztwo, któż to prowadzi podwójne życie :) Po czym doniesie na delikwentów i pomoże samemu Bogu w oczyszczeniu zboru :) Oby Twój Bóg w Twoim dniu sądu zrozumiał Cię i zobaczył w Tobie dobrego Człowieka :)


Ano chyba że tak..może broni magisterkę i jego praca pt. "Odstępcy"
wkrótce zadziwi rektora - to jakieś wytłumaczenie prowokacyjnej często
postawy, aby zebrać rzetelny materiał.. ;)



#137904 "Niektórzy z was są strasznie tendencyjni. Co was tak zaślepia, co wami k...

Napisano przez oskar on 2010-10-02, godz. 11:39 w Oceń forum

Iam Ty jak zwykle niczego nie rozumiesz. Próbowałam Ci wyjaśnić, jak bardzo się mylisz wierząc w zasady, które powinny obowiązywać braci a w szczególności komitety sądownicze. Ja przekonałam się osobiście, że ta ufność jest funta kłaków warta. A Ty jesteś taki swojego pewny. Ja nie zrobiłam niczego takiego "strasznego", jak w różnych przykładach na forum można poczytać. Więc Ty też uważaj, bo co Ty robisz na tym forum? Ciebie intryguje odstępstwo!!! Tylko jeszcze tego nie rozumiesz... A się zdziwisz jak i Tobie bracia podziękują. I odwołuj się wtedy. Życzę powodzenia w syzyfowej pracy! :)


[email protected] rozumie i nie jest naiwny :)

Jednak jego misją dziejową (jak sam się wyraził) jest
"napsuć krwi" Odstępcom...he
Jednym słowem łamie boski nakaz szacunku do krwi..a więc
jak może przeżyć Armagedon ? :blink:

Gość wpadł w pułapkę ofsajdową.. :)



#141422 "Niektórzy z was są strasznie tendencyjni. Co was tak zaślepia, co wami k...

Napisano przez oskar on 2010-12-02, godz. 22:05 w Oceń forum

Ależ gruby drabie przykład jest jak najbardziej na miejscu. WTS przecież tłumaczyło się tym, że zostało NGO aby móc korzystać z biblioteki ONZ. Tylko nie dodało, że z tej biblioteki mogli korzystać i bez bycia NGO. ale dane tam zawarte mogliby przeglądać na miejscu lub dostawać je za opłatą. A będąc NGO te same dane otrzymywali za darmo nie ruszając się z Brooklynu.
Czyli aby bezpłatnie móc korzystać z danych nie ruszając się z miejsca WTS zeszmaciło się stając się częścią szkarłatnej bestii którą wcześniej tak potępiało.

Otóż to... :)



#141443 "Niektórzy z was są strasznie tendencyjni. Co was tak zaślepia, co wami k...

Napisano przez oskar on 2010-12-03, godz. 12:59 w Oceń forum

Idąc tym tokiem rozumowania, wyszło mi,że agencje towarzyskie są złe,ale proponowane usługi mogą być korzystne, więc bywanie w nich jest ok.Porównanie nie jest przypadkowe.


A gdyby był jeszcze rabat dla rencistów, to jak najbardziej... :D

Zmieniono przecinek? A gdzie ty w widziałeś "w greckich rękopisach" widziałeś przecinki?


A jak nazwać twoją praktykę "zmieniania faktów"? Przecinek w wypowiedzi Jezusa, ŚJ zapisali sie do ONZ i inne tego typy rewelacje.


A jak nazwać zapisanie się do biblioteki przedstawiane jako przynależność do ONZ?


A ja mam wrażenie że to ty próbujesz traktować jak debila każdego kto cię słucha bo jeśli ślepo nie wierzy w twoje słowa to zaraz próbujesz go zdyskredytować i obrażasz go i poniżasz. Stosujesz najbardziej perfidne metody psychomanipulacji.


Czy uważasz że każdy będący NGO się zeszmaca? Stali się częścia besti bo zapisali sie do Departament Informacji Publicznej?

Porażająca logika. Czyli jeśli pobieram zasiłek dla bezrobotnych i zapisuję się do urzędu państwowego to jestem częścią "tego systemu rzeczy". Dalej idąc twoją logiką to nie powinienem mieć dowodu osobistego, prawa jazdy, nie powinienem płacić podatków ( no bo to kasa dla rządów tego szatańskiego świata) ORTODOKS to pikuś przy takim myśleniu.


To idąc tym tokiem rozumowania nie mam prawa korzystać z PKP (firma państwowa podlegająca szatańskiemu systemowi) ze służby zdrowia, z ochrony policji itd. ?


Ciekawy sposób myślenia, szkoda tylko że nie realny i żadko spotykany w praktyce. Z prezydentów się wyśmiewa, obraża ich ale dalej mieszka się w tym kraju i korzysta z pracy tych prezydentów i innych polityków.

Nie widzę nic złego w mówieniu prawdy o kimś i nie zrywaniu z nim wszelkich kontaktów np. mogę stwierdzić że właściciel piekarni jest rozpustnikiem a mimo wszystko kupować pieczony przez niego chleb. Podobnie jak mam prawo do krytyki polityków nie wyrzekając się wszelkich kontaktów z państwem gdzie oni działają.


Z tego co piszesz, to widzę lam, że do dobrego "Odstępcy" brakuje Ci
już tylko mały kroczek...Super :)

A już myślałem, że uważasz Organizacje za świętą i namaszczoną olejem..



#138221 "Niektórzy z was są strasznie tendencyjni. Co was tak zaślepia, co wami k...

Napisano przez oskar on 2010-10-06, godz. 20:40 w Oceń forum

Ok, oferta przyjęta, dobry b5rowarek nie jest zły. Tylko czy ty jesteś z GOP-u ? Bo jeśli nie to będzie problem.
Inna sprawa - nie jesteś odstępcą bo odstępca to ten kto odstępuje. A skoro nie byłeś ŚJ nie możesz być odstępcą, skoro nie przysięgałeś nie jesteś odszczepieńcom ( Tak to określił mój kolega nie ŚJ)


A co to takiego ten GOP..? :)



#135908 Ilustracje Trójcy Świętej w przyrodzie

Napisano przez oskar on 2010-08-21, godz. 00:38 w Trójca

O bosie... :)

Jeżeli chodzi o autorytet w sprawie Trójcy to bez dwóch
zdań są nim Mirek w jednym i Piotrz w drugim dziele...

Czy nie można bracia troszkę krócej ?

Czajnik mi się sfajczył nim się przez to przedarłem..he



#135941 Wykształcenie, oficjalny pogląd SJ

Napisano przez oskar on 2010-08-22, godz. 13:09 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Ale ubaw...to że po Armagedonie będziemy prowadzić konwersacje
po hebrajsku (z Abrahamem zapewne) to dopiero dzisiaj się
dowiedziałem :) a tak dłuuuugo już żyję



#141148 trójca a zdrowy rozsądek II

Napisano przez oskar on 2010-11-25, godz. 11:40 w Trójca

Admin, proponuję, żeby wydzielić osobny temat "Prostota Chrysutsa", bo to ciekawsze i chętnie go 'pociągnę'. 

Wiedział też o tym niebezpieczeństwie Paweł, bo już w kościele w Koryncie wierzący bardzo cieleśnie potraktowali naukę Chrystusa i zaczęli spierwać się o nauki głoszone przez apostołów, więc im napisał i nawet motywacje takiego zachowania rozeznał, co zresztą było potem motorem działania przez stulecia następnych: 

1Kor. 3:1-7

(1) I ja, bracia, nie mogłem mówić do was jako do duchowych, lecz jako do cielesnych, jako do niemowląt w Chrystusie.

(2) Poiłem was mlekiem, nie stałym pokarmem, bo jeszcze go przyjąć nie mogliście, a i teraz jeszcze nie możecie,

(3) jeszcze bowiem cieleśni jesteście. Bo skoro między wami jest zazdrość i kłótnia, to czyż cieleśni nie jesteście i czy na sposób ludzki nie postępujecie?

(6) Ja zasadziłem, Apollos podlał, a wzrost dał Bóg.

Ale nie jest tak źle, żeby "sekty tak nawywijały i poprzekręcały calą prostotę Jezusa, że tak naprawdę dalej nie wiemy co jest prawdą". Namieszały to fakt, ale przeważnie mieszały korzystając z tego samego źródła tj. z Biblii (Czasami dodając do niej inne znalezione księgi, jak katolickie "wtórkanoniczne", czy w innych sektach co bądź.).  Zatem wracając do źródła możemy tą prostotę odnaleźć, jeśli tylko uda nam sie wykasować to, co przez lata nam do umysłów wprowadzano, a co powoduje, że wczytujemy w prosty tekst "naukę ludzi i demonów". Dlatego pisze CI, abyś szukał tej prostoty w Chrystusie.  Jezus powiedział "Ja jestem Prawdą" i rzeczywiście u Niego należy jej szukać. Prawda jest Osobą :) :)

1Tes. 2:13

A przeto i my dziękujemy Bogu nieustannie, że przyjęliście Słowo Boże, które od nas słyszeliście nie jako słowo ludzkie, ale, jak jest prawdziwie, jako Słowo Boże, które też w was wierzących skutecznie działa.


To ostatnie zdanie nie jest prawdziwe, ale o tym może następnym razem :).


To prawda Piotrze, że Biblia przetrwała niemal w nienaruszonym stanie i
jest tym głównym żródłem wiedzy, na którym możemy budować naszą wiarę.
Teksty z Qumran czy inne manuskrypty potwierdzają dbałość kopistów
o zachowanie wiernego przekazu. Dlaczego jednak uważasz, że Księgi tzw.
wtórnokanoniczne są niewiarygodne?, skoro i dla żydów aleksandryjskich
i dla katolików mają pewną wartość? Kto w ogóle może decydować,że jedno
słowo jest natchnione a drugie nie?
A weżmy choćby takie ewangelie tzw. gnostyczne, które zostały całkowicie
skreślone z listy..Piotra, Tomasza, Magdaleny czy Judasza :)
Badacze analizują odnalezione fragmenty tych pism i dochodzą do wniosku
, iż niektóre dorównują wiekowo tym uznanym kanonicznym z I/II wieku.

Dlaczego ktoś uznał, że te są dobre a tamte nic niewarte?
Dziwna jest też zbieżność, iż każdemu autorowi owych "gnostycznych"
ewangelii, jak Piotrowi, Tomaszowi, Magdalenie i Judaszowi przypisano
jakąś łatkę w tych "dobrych ewangeliach" i pokazano ich w niezbyt
korzystnym świetle... A przecież też wierzyli w Jezusa i Trój Jedynego
Boga. Czy nie jest tak, że po prostu ich koncepcja przegrała i wyginęli
w mrokach historii? Dlaczego nie zachowano tych Ksiąg, abyśmy sami
dzisiaj ocenili ich wartość?...jeśli nie teologiczną, to choćby czysto
literacką?

Pozdrawiam Piotrze :)



#138755 Byli Świadkowie Jehowy - obecnie ateiści

Napisano przez oskar on 2010-10-15, godz. 21:20 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Ale właśnie w tym tkwi problem ;) Z Twojej perspektywy Bóg istnieje i jest dostępny dla każdego z nas, jeśli tylko zechcemy w niego uwierzyć. Ale co taka deklaracja znaczy dla kogoś, kto w tego Boga nie wierzy i nigdy nie wierzył? Jak można w ogóle zacząć w coś wierzyć? I dlaczego ja mam w ogóle chcieć wierzyć w to coś? Może nie jestem po prostu warta tej łaski. W moich myślach ani sercu żaden bóg nigdy się nie objawił, ale skoro tak, to chyba znaczy, że wszelkie próby mojego uwierzenia są bezcelowe, bo i tak ten ktoś na górze (zakładając, że istniejący) spisał mnie na straty ;)

Oczywiście, mam na myśli prawdziwą wiarę, czyli coś, co się ma rzeczywiście w sercu, a nie jakieś fałszywe, czynione na siłę deklaracje.


wydaje mi się Emi, że nie musisz absolutnie "nagle Uwierzyć" że On JEST
ani winić siebie lub domniemywać o brak łaski bożej..
Każdy poszukuje Boga i doświadcza go na swój sposób niejako i gdybym
miał Ci dać swój przykład, to musiałbym opowiedzieć całą historię
swego życia...
Miałem tysiąc powodów aby nie wierzyć w Boga i też byłem ateistą
aż przyszedł ten dzień, że uwierzyłem...nawet nie z racji własnych
przeżyć i doświadczeń ale innych bliskich mi osób -

To prawda że Świat gwałtownie przyśpieszył i rozwój nauki, techniki oraz
postęp cywilizacyjny jest oszałamiający, jednakże ten duchowy i moralny
nie nadąża...a nawet zatrzymał się.

Całe życie przed Tobą Emi...więc nie ma powodu do pośpiechu i wystarczy
że spojrzysz z nutką optymizmu w przyszłość :) reszta sama przyjdzie



#138582 Byli Świadkowie Jehowy - obecnie ateiści

Napisano przez oskar on 2010-10-13, godz. 19:39 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

analogicznie nie ma naukowego dowodu na nieistnienie czajniczka Russella i nigdy nie będzie, co w związku z tym należy przyjąć? :)


czemu rozważasz istnienie Boga w liczbie pojedynczej? może istnieje cała rodzina istot boskich, ba nawet cała cywilizacja? nie? dlaczego, przecież założenie istnienia siły wyższej, w celu wyjaśnienia nieznanego zjawiska, prowadzi do jeszcze większej ilości pytań bez odpowiedzi...


Należy przyjąć, że w czymś parzył kawusie i niestrudzenie kopać dalej..

A tu się mylisz, bo ja akurat w liczbie mnogiej..heh

Nie ma czegoś takiego jak dowodzenie nieistnienia.
Tak jak nie ma klaskania jedną ręką.

To że nie wiadomo czym jest czarna materia, ie oznacza że pytanie odnośnie boga zostaje otwarte.

Kiedyś nie wiedzieliśmy:
- jaki kształt ma Ziemia,
- skąd się biorą choroby i jak się przenoszą,
- jak rozchodzą się fale radiowe, dźwiękowe, etc (hipoteza o eterze),
- co to jest materia,
- skąd się wziął człowiek.

Potrzeba tylko czasu i odpowiedniego człowieka aby ustalić nowe e=mc2.


Czas nie jest naszym sprzymierzeńcem więc moje i twoje ewentualne
wątpliwości wyjaśnią następne pokolenia...jeśli nie skończą jak
Neandertalczyk :)



#138523 Byli Świadkowie Jehowy - obecnie ateiści

Napisano przez oskar on 2010-10-12, godz. 19:15 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

dodam jeszcze w kontekscie doboru naturalnego jako hipotezy.
cos z naszego ogródka, najprostsze przyklady:

kapusta - kalafior
wilk - jamnik

to przyklady hipotezy czy faktu?
w obydwu przypadkach w ciagu kilku stuleci i kilku tysiecy lat doszlo za pomocą sztucznego doboru naturalnego do niezaprzeczalnych zmian ukazujących wlasciwosci puli genetycznej modyfikowanej srodowiskowo (w tym wypadku przez czlowieka) łatwo mozna sobie wyobrazic co dzieje sie gdy puści się lejce i pałeczkę przejmie natura na miliard lat i więcej :)

nie ma o czym dyskutowac - dobór naturalny jest faktem, a nie kwestią wiary wyrazanym przez hipotezę (pomysł)

bog nie stworzył ani jamnika, ani kalafioru i belgijskiej krowy i jakbym cofał się w naturalnym doborze po linii czasu w tył, obserwując naturalne zmiany organizmów, to przyszloby mi do glowy, ze niczego nie stworzył takim jakim to widzimy obecnie i to jakoś zgadzałoby się z resztą rzeczy dotyczących związku z agresywnym charakterem rzeczywistosci, ktory mozna pokonac rozumem, zeby przezyć, stąd pewnie ROZUM.

logiczne.


Jaaasne że logiczne.. :)
Jeżeli jednak nie ma naukowego dowodu na nieistnienie Boga
to należy przyjąć, że ojcem logiki jest sam Stwórca skoro
powołał do życia nie tylko człeka ale Wszystko inne..

Skoro nie wiemy czym jest tzw. "czarna materia" która spaja
galaktyki i jedynie się domyślamy, że musi istnieć (coś na kształt
zjawy niematerialnej) lub "czarna energia", która daje odwrotny
skutek i również tylko możemy się jej domyślać...więc pytanie
kim lub czym jest Bóg pozostaje otwarte - :)



#138147 Byli Świadkowie Jehowy - obecnie ateiści

Napisano przez oskar on 2010-10-05, godz. 21:42 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

No, jeżeli mówisz: 'fakty, dowody, dowody, dowody i to wszystko jest miksem genów, to ...?

To skoro nauka wyjaśniła i zna odpowiedź -jak przekonujesz faktami i dowodami -, to dlaczego tych dowodów nie da się udowodnić (dowód, dowodem)? Przecież rzekomo zna się cały układ okresowy pierwiastków, aż ponadto, oraz ma się do dyspozycji laboratoria wraz z innymi rozwiniętymi dziedzinami nauki. W związku z czym, dlaczego konsolidacja najwybitniejszych naukowców nie potrafi zmontować i zaprogramować najprostszej formy życia, która mogłaby dalej powielać samodzielnie następne pokolenia? Zatem powstaje zagadka, skoro tak mądrzy ludzie ze swymi osiągnięciami naukowymi nie potrafią, to jak mógł tego dokonać jakiś miks pierwiastków? No może włożysz do miksera całą tabele Mendelejewa i włączysz przyspieszacz, do tej prędkości, że w ciągu roku uzyskasz miliardy lat. Po roku zobaczymy, czy urodziło się w mikserze (laboratorium) jakiś nawet prymitywny wirus? Jak to wyjaśnić zrozumiale?


Zgadzam się Gambit, że dowodów naukowych brak na nieobecność Boga jak
również (eksperymentalnie) na fenomen powstania życia..aczkolwiek
prace trwają i naukowcy są coraz bliżej, i pewnie im się uda :)

W końcu nie bez kozery jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo
czyli posiadamy inteligencję i fantazję wystarczającą by stworzyć
sztucznie proste formy życia - ale czy nawet wtedy można będzie
spokojnie uznać, że Boga nie ma? Raczej nie..
Boga nikt nigdy nie widział..więc powstały różne ludzkie wyobrażenia co
do jego wizerunku i miejsca zamieszkania a przecież to nie starszy pan
z siwą brodą..etc. To coś niewyobrażalnego jeśli był przyczyną powstania
Początku całego Wszechświata i potem przez miliardy lat jego ewolucji.

To że Biblia podaje nieprecyzyjne wyjaśnienia jak np. że człowiek
powstał z prochu ziemi i Bóg tchnął w niego życie świadczy jedynie,że
Stwórca podał uproszczone fakty na tyle, na ile wymagała ówczesna
wiedza i mentalność ludzi..
Ale to tylko moje osobiste zdanie i każdy wierzy w co sobie zechce :)



#138584 Byli Świadkowie Jehowy - obecnie ateiści

Napisano przez oskar on 2010-10-13, godz. 20:13 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Oskar wielu ex-ów zarówno ateistów czy agnostyków poznało by z chęcią dokładne zagadnienia kosmologii,tylko brakuje nam kogoś na wzór i skalę wiedzy - Prota z K -Paxu:) :)

Ten film fantastyczno-psychologiczny pokazuje nam jak człowiek reaguje przed nieznanym,a choroby psychiczne są tabu i fobią zdrowych ludzi do stereotypu chorych.Wiele pięknego przesłania wynika z tego filmu z obecności Prota,a mianowicie otwartośc i empatia do innych.Wielu świadków moglo by się nauczyc racjonalności i zdrowego rozsądku do Człowieka,kiedy przebudzili by swoje uśpione zdrowe uczucia,ale Oni nie potrafią,bo hamulcowym ich postępów jest ich zniewolony umysł.
Są jak Ci "chorzy" w szpitalu psychiatrycznym i tylko codzienna dawka "medykamentów" czyt. wydań strażnicy i przebudzcie się daję im siłę i przetrwanie.
Wyrwanie sie z tego - czyli całkowity rozbrat z organizacją - "wyleczenie",to ogromny wysiłek także wstrząs,że w nowym życiu nie odnajdą sensu i Boga.
My ex-owie (może nie wszyscy) są jak dzieci we mgle,szukając po omacku nadziei na lepsze jutro,a tą nadzieją jest przysłowiowe "zabranie się z Protem na K-Pax",czyli odnalezienie sensu życia i radości.


Wielu się pozbierało,ale wielu jeszcze potrzebuje czasu i przyjaciól - kogoś w rodzaju symbolicznego Prota - bo izolacja,to najgorsze rozwiązanie.


Nie jest dla mnie wysiłkiem nadzwyczajnym założyć, że Wszystko powstało
co Powstało przez Przypadek i że drogą Ewolucji nabierało kształtu i
sensu przez miliardy lat...że jesteśmy tylko ciałem, materią złożoną
z cząstek elementarnych, które kiedyś się rozpadną na amen i na wieki -

Ale co z moją duszą, świadomością i wyobrażnią, które nierozerwalnie
funkcjonują z moim własnym Ja ? i pozwalają mi przetrwać na tym
ziemskim padole jeszcze jeden kolejny dzień - jeśli odbierzemy sobie
marzenia i nadzieję to co nam pozostanie ?

Światło potrzebuje dwa miliony lat by dotrzeć na Andromede (to czas
dla nas niewyobrażalny), a moja myśl przebiega tą drogę w kilka
zaledwie sekund - zamykam oczy i już tam jestem :)



#138609 Byli Świadkowie Jehowy - obecnie ateiści

Napisano przez oskar on 2010-10-14, godz. 10:07 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

fajnie wyszło z tym czajniczkiem :)

czajniczek krąży po orbicie okołosłonecznej, nie wiem moze miedzy marsem a ziemią. nie potrafię udowowdnic, ze tak nie jest, więc należy przyjąć, że on tam jest.

o to chodzi w "czajniczku Russella"


hehe...zaiskrzyłem :)

Równie dobrze może to być ruski samowar.. :P

Podobno jeden egzemplarz zostawili na orbicie..hii



#138737 Byli Świadkowie Jehowy - obecnie ateiści

Napisano przez oskar on 2010-10-15, godz. 16:45 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Ale tylko przy założeniu, że Bóg jest ;)


Fakt Emi... nie inaczej :)

Nie musisz należeć do żadnej "Organizacji" aby uwierzyć
w Jezusa i mieć go w swoim sercu...bez zobowiązań - bo
co my ludzie moglibyśmy mu ofiarować w zamian ?



#138732 Byli Świadkowie Jehowy - obecnie ateiści

Napisano przez oskar on 2010-10-15, godz. 15:52 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Potrafię sobie wyobrazić sytuację, w której ktoś nigdy nie słyszał o żadnym Bogu, więc nie zna takiego pojęcia. Czy dana osoba odrzuca wiarę w bóstwo? Chyba raczej w niego nie wierzy, ponieważ nic o nim nie wie. Wszak wszyscy rodzimy się ateistami.


Wszyscy rodzimy się nadzy i bezbronni...raczej :)

a czy ateistami ? Tylko przy założeniu, że Boga nie ma -

Znasz Pismo więc wiesz, że parę osób już w łonie matki
było błogosławionych...

Do tego Bóg obdarzył nas już na Początku tak ulotnymi przymiotami
(bo niematerialnymi), jak świadomość, rozum, wola, bojażń, miłość..etc.
które nabywasz w genach i z mlekiem matki..

Ateistą możesz zostać z własnego wyboru - nie inaczej ;)



#139162 Byli Świadkowie Jehowy - obecnie ateiści

Napisano przez oskar on 2010-10-21, godz. 17:00 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Oskarze, właśnie z myślą o Tobie pisałem swój wcześniejszy post, wyczuwam sporą niechęć do ateistów, tylko jak nazwać kogoś kto o Bogu nigdy nie słyszał? wierzący nie, ateista nie, to kto?

z definicji ateizm (a-teizm czyli przeciwieństwo teizmu, wiary w boga/bogów) to nie tylko odrzucenie Boga, to również nie wiara w niego, a więc też nieświadomość jego istnienia - w tym kontekście rodzimy się ateistami.


W "tym kontekście" to ludziska nawet zmieniają tekst Biblii, robiąc
krecią robotę starożytnym skrybom..he

Ja i niechęć do ateistów? No wybacz..ja uwielbiam draba i Padre :)

A kto dzisiaj jeszcze nie słyszał nic o Bogu? Jest to możliwe?

Nie potrzeba nawet wychodzić z domu tudzież namiotu czy iglo..