- Forum Watchtower
- → Zawartość użytkownika cara
Zawartość użytkownika cara
Odnotowano 517 pozycji dodanych przez cara (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-15 )
#128049 kaszanka, zwyczajna, salceson...
Napisano przez cara on 2009-12-11, godz. 22:47 w Kwestia krwi
Dziś problemu nie mam - wyrzuciłam z diety całość mięsnych wyrobków.
#120949 Homoseksualizm w zborze
Napisano przez cara on 2009-06-18, godz. 21:01 w Seksualność
To była pierwsza odpowiedź nań:
Chcę to zrobić anonimowo, ponieważ nie chcę aby ŚJ później mnie nagabywali. Przykro mi, ale jesteście tak postrzegani przez społeczeństwo, a Wasza reakcja jeszcze to potwierdza.
Ja wcześniej:
I dlatego nie chcesz tego zrobić pod własnym nazwiskiem? Sorry, nie przepadam za religią świadków, ale to obrzydliwe.
Wybacz, ale kto tu nie czyta ze zrozumieniem?
#120725 Homoseksualizm w zborze
Napisano przez cara on 2009-06-16, godz. 18:34 w Seksualność
Ja osobiście nie lubię żyć w zakłamaniu; nie proszę o ocenę, ale chciałbym wiedzieć, jak wygląda taka procedura. Bardzo prosiłbym, aby ktoś kompetentny się wypowiedział
I dlatego nie chcesz tego zrobić pod własnym nazwiskiem? Sorry, nie przepadam za religią świadków, ale to obrzydliwe.
#117353 zebrania śJ
Napisano przez cara on 2009-04-17, godz. 19:29 w Zwyczaje Świadków Jehowy
Jak pójdziesz w spodniach, to od razu wszyscy będą wiedzieli, że jesteś z zewnątrz. Fajne doświadczenie Ile się "rąk" wymieni, z iloma ludźmi pogada...
Niczego nowego nie napiszę mówiąc: świadkowie nie gryzą, ale i lepiej nie dać się ponieść emocjom. Argumentów przeciw jest tu na forum od groma i jeszcze trochę...
#113865 ŚJ a Pączek w Tłusty Czwartek
Napisano przez cara on 2009-02-20, godz. 10:15 w Zwyczaje Świadków Jehowy
#113831 ŚJ a Pączek w Tłusty Czwartek
Napisano przez cara on 2009-02-19, godz. 10:17 w Zwyczaje Świadków Jehowy
#113469 Czy wierzysz w KONIEC ŚWIATA?
Napisano przez cara on 2009-02-11, godz. 22:35 w Tematyka ogólna
Powiedziałabym, że raczej wiązanie ocieplenia z aktywnością ludzką jest spiskową teorią dziejów.
PS. Skutki kryzysu w 1929r. ludzie odczuli najbardziej 3-4 lata po nim. Wtedy też było najwięcej samobójstw i innych ciekawych historii. Więc najgorsze przed nami. Choć mnie, jako osobę nieposiadającą dochodu, jakoś szczególnie to nie dotyka.
#113004 PROSZĘ O POMOC
Napisano przez cara on 2009-02-04, godz. 12:26 w Szukam kontaktu
Zgadzam się z przedmówcami wszystkimi - żadna grupa religijna nie pomoże Ci poradzić sobie z sobą samą.
#112911 PROSZĘ O POMOC
Napisano przez cara on 2009-02-03, godz. 06:58 w Szukam kontaktu
Każda religia ma grono osób "nie widzących świata po za daną rligią"
Tak, u świadków jest to mniej więcej 6 mln osób. Uwierz mi - tam nie ma stopniowania. Albo jesteś z nami, albo przeciw nam. Jeśli zrezygnujesz z tego wyznania, zanim się ochrzcisz, zachowasz przynajmniej kontakty z ludźmi. Ale gdy zostaniesz ochrzczona, a potem odejdziesz... Pies z kulawą nogą Cię nie pozdrowi na ulicy.
To jest piękna grupa na początku. Byłam urzeczona, widziałam się tam, wśród tych ludzi. Życzliwych, uśmiechniętych, pomocnych. Życie, na szczęście, weryfikuje plany i pierwsze wrażenia. Życzę Ci podjęcia słusznej decyzji. I zastanów się choć przez chwilę, dlaczego aż tylu ludzi na forum odradza Ci bliższe kontakty z śJ.
#110471 starzy wyjadacze
Napisano przez cara on 2009-01-07, godz. 20:12 w Oceń forum
#109907 Podirytowany faktem nieuchronnego zbliżającego się końca świata.
Napisano przez cara on 2009-01-03, godz. 16:42 w Tematyka ogólna
#108733 Komitet Jezusa.
Napisano przez cara on 2008-12-21, godz. 22:24 w Humor
Jestem w kiepskim nastroju, czytam właśnie o tym, jak przebiegało wprowadzenie władzy komunistycznej w Polsce i źle mi z tym. Terror, wyroki śmierci, same paskudztwa. A tu też mówicie o totalitaryzmie, buuu...
#108429 Wolne, 2 poziomowe mieszkanie. Kto się pisze?:P
Napisano przez cara on 2008-12-16, godz. 18:11 w Humor
#107784 Chodzenie "po kolędzie"
Napisano przez cara on 2008-12-08, godz. 19:32 w Boże Narodzenie & Sylwester
#107766 Chodzenie "po kolędzie"
Napisano przez cara on 2008-12-08, godz. 18:18 w Boże Narodzenie & Sylwester
#107675 Chodzenie "po kolędzie"
Napisano przez cara on 2008-12-07, godz. 18:09 w Boże Narodzenie & Sylwester
Kogoś, kto nigdy tego nie przeżył mogę zrozumieć...ale byłych katolików, którzy kiedyś to wszystko przeżywali, nie potrafię...
A teraz popatrz: przyjeżdżasz do domu po to, żeby zostać zagonioną do wszystkich domowych prac. Z głośników leci po raz tysięczny Last Christmas, kiedy ty szorujesz podłogi i odtłuszczasz przez rok nieużywane filiżanki. W międzyczasie przynosisz do domu sterty reklamówek z zakupami i robisz listy dań do zrobienia. Trzy dni wcześniej zasiadasz do kolejnych potraw, poczynając od drożdżowych kopertek na słono, kończąc na barszczu w dniu Wigilii. Spędzasz cały ten tydzień wędrując na posyłki między różnymi domownikami, wstajesz rano, kładziesz się późno. Siadacie do tradycyjnych dwunastu potraw, każdy podminowany i nieżywy ze zmęczenia, więc szybko odbębniacie część oficjalną i zasiadacie do kolacji. Ledwo się skończy, ktoś "musi" włączyć TV, bo może akurat będzie coś ciekawego. I ten telewizor huczy do końca świąt, a jedynym symptomem, że jest nieco inaczej niż w każdy normalny dzień, jest świąteczny bieżnik na stole.
Co gorsza, czujesz na sobie konieczność przesiedzenia trzech dni w domu, bo to takie "rodzinne" święta i włóczenie się po ludziach nie wypada.
To absolutnie nie jest coś, co chciałoby się co roku powtarzać.
Pozdrawiam
#107283 Katolicy się boją?
Napisano przez cara on 2008-12-02, godz. 19:08 w Tematyka ogólna
W domu rodzinnym otwierano świadkom drzwi, ale nie rozmawiano z nimi. Tylko wzięcie strażnic i do widzenia.
U babci, na wsi, gdy przyjeżdżali świadkowie, wszystkie dzieci miały obowiązek wrócić do domu, zamykano wszystkie drzwi i udawano, że nikogo nie ma w domu. To samo robili wszyscy sąsiedzi. Ja się zawsze dziwiłam, ale to było daaaawno temu.
#104945 Ksiądz a starsi zboru
Napisano przez cara on 2008-11-03, godz. 14:35 w Strony polemizujące z Brooklynem
#104492 Nowy duński film "Worlds Apart"
Napisano przez cara on 2008-10-28, godz. 14:36 w Nowości z kraju i zagranicy
Chodzi mi raczej o aspekt moralny takiego wyboru - opuszczony mąż, dzieci. Najbardziej szkoda mi dzieci, bo one z powodu dorosłych zawsze cierpią najbardziej. Przecież dziecko które ma rodzinę w komplecie na pewno jest dużo szczęśliwsze niż wtedy gdy rodzice są rozwiedzeni. I już jest nie istotne że ojciec je wychowywał w duchu religii ŚJ.
Dziecko z rodziną w komplecie, w której dzieją się rózne patologie też jest szczęśliwsze niż dziecko w rodzinie rozbitej? Dlaczego dzieci z tych rodzin, w których matka "dla ich dobra" żyła z tatusiem mimo jego zdrad, a często i gorszych rzeczy, muszą przerabiać swoje życie na kozetce u psychologa? Jeśli kobieta wie, że nie umie wybaczyć, to co to za dobro dla dzieci? One czują, że między rodzicami jest coś nie tak, widzą ich zimne relacje - to miałby być wzór na przyszłe życie i zdrowy związek dziecka w przyszłości?
- Forum Watchtower
- → Zawartość użytkownika cara
- Privacy Policy
- Regulamin ·