tam nie ma grosza polemiki, a jest 100 stwierdzen 'to głupie' bez dowodu

ale zauwaz, ze prawdopodobnie nie odnosi sie do wspolnego przodka, ale do cechy jego genomu.

Jasne, bardziej wyglądało mi to na podsumowanie. To się zresztą dość często dzieje, że te same dane (naukowe, historyczne, geologiczne itd..itd..) sa przez obie strony interpretowane skrajnie.  To, że czegoś takiego nie było jak całkowite wykluczenie wspólnego przodka nie jest dziwne, nie byłby to artykuł ewolucjonistów. Brak jest wiedzy juz na tak zaawansowanym poziomie, żeby samemy stwierdzić cokolwiek, niemniej coś w tym musi być, sami piszą o wielkich różnicach, więc każdy z nas musi się trzymać wersji przedstawianej przez 'swoich' no i tak się to kula dalej . Ale napór na ewolucję jest coraz większy i coraz większa ilośc naukowców, nie z powodów religijnych, poddaje w wątpliwość jej zasadność w obecnie głoszonej wersji.

Gdzieś tego wspólnego przodka trzeba ciągle upychać, jak się nie da przesunąć w czasie, to się da przyspieszyć ewolucję. Jakkolwiek może to mieć jakieś naukowe podstawy, dla mnie to jest po postu bardziej naciąganie do z góry założonej tezy niż faktyczne szukanie prawdy. 

ale oni napisali o tych roznicach w 'sekcji' MSY, nie w calym chromosomie. poza tym w calym artykule przewija sie słowo 'ewolucja' odnosnie tychze - i naprawde nie wiem jak mozna interpretowac zdanie, gdzie mowa o tym, ze byl wspolny przodek, w sposob taki, ze mialoby oznaczac, iz go nie ma.

jesli ktos jest zainteresowany artykulem: http://rhund.republi...nature08700.pdf


napisales, ze badania >>dowodzą<<, że nie może być wspólnego przodka, a na potwierdzenie dajesz artykuł, gdzie autorzy piszą, że taki jest.

nie znalazłem w tej publikacji, czyajac szybko i pobieznie, ze wykluczony jest zupelnie wspolny przodek, a we wstepie znalazlem to, co zacytowałem.

Oparłem się tylko na pierwszym zdaniu z likowanego artykułu, numer jest w odnośniku 1): 

". . . . Nature. 463 (7280): 536-539".


Za literówki w ksywce najmocniej przepraszam... POstaram się bardziej uważać następnym razem. 

cytat z tej publikacji:

By comparing the MSYs of the
two species we show that they differ radically in sequence structure
and gene content, indicating rapid evolution during the past
6 million years. The chimpanzee MSY contains twice as many
massive palindromes as the human MSY, yet it has lost large fractions
of the MSY protein-coding genes and gene families present in
the last common ancestor.

pogrubione: ostatni wspólny przodek.

Żeby było jeszcze ciekawiej, (Runtzy, Ty pisałeś o najnowszych badaniach?), najnowsze badania genetyczne dowodzą, że człowiek i małpa nie mogą mieć nawet wspólnego przodka, (TUTAJ też ang.), zatem wersja biblijna, która mówi, ze człowiek i małpa zostali stworzeni jako osobne gatunki, nieźle się teraz sprawdza, bo dorobienie teraz kolejnej wersji ewolucyjnej nie będzie pewnie łatwe... ale na pewno się znajdzie jakieś wyjaśnienie. Artykuł ukazał się w "NATURE" więc nie jest jakąś 'kreacjonistyczną produkcją" i wstrząsną trochę środowiskiem ewolucjonistów.

Runtz zdaje się ty się znasz na tych genetycznych fikołkach, wiesz coś więcej na ten temat? albo możesz skomentować? 

ciesze sie, ze sa jakies nowe konkretne badania na dany temat, a nie powtarzanie schematow i jestem bardzo ciekaw co z nich wyniknie. teoria ewolucji albo bedzie zmieniona, albo obalona.

ale nigdzie nie widze artykułu w science, jakbys mi podał numer, to bym sobie znalazł oryginał.

i na milosc boska, dlaczego nie mozesz pisac 'rhundz' skoro tak sie wszedzie przedstawiam?

Obsiadł wystap.pl z wdziękiem końskiej muchy. To jeszcze mogę zrozumieć, ale Świadek Jehowy mylący Pismo Święte z Main Kampf...?







Żartujesz czy mówisz poważnie? Bo napisałeś, że nie należy pisać prawdy.

coż, wiec też jesteś oszołomem.

powodzenia w pracy

To jak już znajdziesz to powiedz gdzie były. Zapewne nie w złośliwych wpisach ŚJ o pseudonimie ebed, który nie umie odróżnić Pisma Świętego od Main Kampf, prawda?

nie, oczywiscie, ze nie. a ebed to chyba dosc znany internetowy fanatyk


chodzi mi o to, ze nazywajac głupimi pytaniami działalnosc SJ na ulicachm niewprost stosujesz sugestię, ze mają cos nie tak z głową. a raczej nikt nie chce by cos takiego sugerowano.

a jesli nazywasz kogoś oszołomem religijnym wprost, nawet jesli takim jest, to Twoja reputacja dalej spada.


bardziej z Twojej ulotki wychodzi i wynika niechec (złośc, frustracja, nienawisc?) do jakiejkolwiek formy religii lub samej religii niz do checi pomocy swiadkom jehowy, wiec ponownie zapytam o Twoją motywację, a wszelkie komentarze do osób, zdarzeń i sugestie co o nich myślec wygladają jakby się czytało strażnice

w ulotce informacyjnej chodzi o fakty, nie opinie.

Nie ma ani jednego ani drugiego.

szanowny autorze.


bardzo cenię sobie taką akcję w naszym kraju, ale pozostaw czytelnikom ocenę tego, co czytają.

W ,,nk" natknąłem się na osobę, która była chłopcem, gdy byłem jeszcze przed wykluczeniem. Niedawno spotkałem w ,,nk" jego konto. Podczas przeglądania galerii zdjęć zobaczyłem, że jest żonaty i mają dziecko. Dałem komentarz coś w rodzaju: 'Ooo już rodzinka. Wszystkiego najlepszego'. Za około miesiąc otrzymałem od niego:
W związku z czym chciałem wejść na jego galerię i wycofać swój komentarz, ale był już zablokowany mój dostęp. Po tygodniu otrzymuję, tym razem od:

Ciekaw jestem w czym szkaluję ŚJ oraz, czy wiedzą za co jestem wykluczony? Chciałem zapytać, ale skoro zablokowane. Nawet myślę sobie, czy nie warto ich zapytać przez kogoś, kto by się podjął tego pytania, poprzez mającego konto w ,,nk", wraz z zapytaniem pobudzającym do myślenia, czy znają Pwt 1:17?  
Przecież nawet niektórzy na forum zarzucają mi uwagę, że mimo mego wykluczenia nadal bronię 'Strażnicy'. Niektórzy czasem jeszcze mnie pytają, za co zostałem wykluczony? Odpowiadam: Nie wiem. Nawet sam chciałem skorzystać z obietnicy Macieja P. ale był niewiarygodny i arogancki do ŚJ (że sekta itp).
A jeśli zostałem wykluczony, to za niestawienie się na komitecie sądowniczym, raz. Drugi raz nie stawiłem się po odwołaniu do Nadarzyna. Bo jak miałem się stawić, skoro mi nie wskazali za co. Przecież mam chyba prawo przygotować się? Ponadto, jak wcześniej pisałem unikałem przy drzwiach zamkniętych, ale w zamian domagałem się przed całym zborem, o co prosiłem Nadarzyn. Zresztą o takim prawie biblijnym uzasadniałem w tym wątku. Kiedy zostałem odwiedzony po raz ostatni, aby oświadczyć mi ostateczne i nieodwołalne wykluczenie, to spytałem za co. Odpowiedź: 'Za głoszenie nauk Babilonu Wielkiego'. Dokładnie za co? 'To wszystko co mieliśmy do powiedzenia' - brzmiała odpowiedź.

patrz Gambit jakich miales gorliwych wspolwyznawcow, co nawet nie wiedzą jak sie 'Jehowa' pisze.

nie szkalujesz SJ, po prostu traktuja Cie tymi samymi naukami w jakie kiedys miales wierzyc.

Życzę miłej lektury i przypominam o prawach autorskich:

http://wystap.pl/osk...

podstawowy błąd: nienawistny język i obraza.

jesli bedizesz stosował straznicowe metody, zaden prawie ex sie pod tym nie podpisze

zdrówko

Na marginesie: dusza jest elementem pośrednim między ciałem a duchem człowieka. Kiedy Bóg komunikuje się z duchem człowieka, ten posługuje się duszą (myśli, uczucia, wrażenia), aby przekazać to człowiekowi, ale to pewnie znowu nie na temat.

eeeee? koło ciała i duszy mamy jeszcze cos?
piotrze wyjasnienie mi starczy na pw

Dziś dowiedziałem sie, że zarówno Artur Szwacher jak i pawdob zarobili po banie na forum.

Czy można wskazac jakiekolwiek znaczące wykroczenie poza egulamin tych dwóch użytkowników, że dostają taką karę?

Człowiek nieraz czegoś się za bardzo obawia i czasami nie myśli do końca racjonalnie, dlatego rady innych mogą być przydatne.

moje pytanie:
czy jestes w pelni niezalezny finansowo i nieruchomosciowo?

jak tak, to malymi kroczkami hen daleko od zboru.


jak nie to pierwszy gorszy z tej opozycji uslyszy jakis straznicowy tekst o lojalnosci i podporzadkowaniu i poleci do starszych dumny, ze doniósł na odstepcow i bedzie pieklo z rodziną tak czy inaczej.


kurde, jestes SJ, po co ja to łumacze.

ale moze tego nie wiesz, bo czesto to padało na forum, a ja przedstawie za pomocą pytania: czy miales kogos w zborze, kto by odszedł, stał sie odstepca lub wykluczonym i zrobiłby to z twarza a organizacja (czyli system + ludzie) by go nie potepiła, naznaczyła i zgnoiła?

Mam pytanie do admina i moderatorów.
Otrzymałem prywatną wiadomość na którą nie mogę odpowiedzieć, bo została zablokowana możliwość odpowiedzi. W związku z tym mam pytanie, czy prywatne wiadomości jakie między sobą wymieniają użytkownicy są czytane przez moderatorów bez wiedzy piszących i czy mogą oni blokować odpowiadanie na nie? Czy może coś się zepsuło w komunikatorze?

prawdopodobnie skrzynka odbiorcza adresata pełna albo skrzynka 'wysłane' pełna.



administratorzy mogą bez ograniczeń przeglądać wszystkie rozmowy, nie bezposrednio.
moderatorzy domyślnie nie.

bóg? jest zmienny jak ludzkie emocje, jest tak diametralnie inny porównując go sprzed kilku tysięcy lat, że gdyby nie akrobatyczna teologia, nie można by go łączyć w jednym ciągu jako pojedyńczej osoby.

jakikolwiek bog, takze ten ktorego ja nazywam Bóg wcale nie musi byc zmienny, ale jego wyznawcy go chetnie, czesto i z premedytacja takim czynią. wszedzie

prawdą jest człowiek.

ostatecznej prawdy jeszcze nikt nie poznał. w sensie naukowym, bo w religijnym to prawdy co chwile mamy.

nie istnieje cos takiego jak prawda absolutna, i nawet moje poprzednie zdanie nie musi byc prawdziwe, co warunkowałoby istnienie prawdy absolutnej. ale tym tokiem wpadniemy w paradoks.


MOIM zdaniem jakas prawda absolutna może istnieć, taka, ktora bedzie prawdziwa wszędzie absolutnie i bezwarunkowo, ale nie sadze aby ktokolwiek kiedykolwiek żyjący na ziemi ją posiadł. bo to, ze jabłko puszone w powietrzu na wysokosci metra od ziemi na pustyni sahara upadnie na piasek nie oznacza, ze to samo jabłko by zachowywało się tak samo wszędzie we wszechświecie, gdzie prawo powszechnego ciążenia akurat by nie działało

Zmieniono przecinek? A gdzie ty w widziałeś "w greckich rękopisach" widziałeś przecinki?

skoro ich tam nie ma, to dlaczego sa w PNS? ne filozofuj, nie umiesz.

A jak nazwać twoją praktykę "zmieniania faktów"? Przecinek w wypowiedzi Jezusa, ŚJ zapisali sie do ONZ i inne tego typy rewelacje.

taa? wskaz mi moj post w tym temacie gdzie napisalem "SJ ZAPISALI SIE DO ONZ".
nie ma? oj, jak nazwac Twoja praktyke 'zmieniania faktów'

A jak nazwać zapisanie się do biblioteki przedstawiane jako przynależność do ONZ?

chciwość i skąpstwo, oraz zeszmacenie, jak to ujął dobrze Czesiek

A ja mam wrażenie że to ty próbujesz traktować jak debila każdego kto cię słucha bo jeśli ślepo nie wierzy w twoje słowa to zaraz próbujesz go zdyskredytować i obrażasz go i poniżasz. Stosujesz najbardziej perfidne metody psychomanipulacji.

skro masz takie wrażenie, oznacza ono, ze tak samo traktujesz mnie, a ja tylko korzystam lepiej z Twoich sposobów, bo je widzę, a także: bynajmniej nie wparowałem na to forum z chęcią denerwowania wszystkich do okoła, którzy nie zgadzają się z moim poglądem (który nawet byłby wcale nie mój a wymyslony przez jakichś fanatykow z USA), a jedynie z chęcią dyskusji i w przeciwieństwie do Ciebie nie nienawidze wszystkich tutaj bedacych SJ tak jak Ty nienawidzisz swiata, odstepcow i mnie

Porażająca logika. Czyli jeśli pobieram zasiłek dla bezrobotnych i zapisuję się do urzędu państwowego to jestem częścią "tego systemu rzeczy". Dalej idąc twoją logiką to nie powinienem mieć dowodu osobistego, prawa jazdy, nie powinienem płacić podatków ( no bo to kasa dla rządów tego szatańskiego świata) ORTODOKS to pikuś przy takim myśleniu.

coz, w niektorych panstwach zabroniono SJ posiadania ksiazeczki partyjnej, papierka urzedowego, czerwonej skarpety na kominku czy innego kompletnego d...erela ktory moglby im uratowac zycie

To idąc tym tokiem rozumowania nie mam prawa korzystać z PKP (firma państwowa podlegająca szatańskiemu systemowi) ze służby zdrowia, z ochrony policji itd. ?

dobrze by bylo, skoro macie sie izolowac od szatanskiego swiata, to po cholere z niego korzystacie? hipokryzja ponad wszystko!



reasumujac iam, albo uporczywie palisz głupa i nie chcesz widziec rzeczywistosci jaką jest a Twoja obecnosc na forum jest jedynie samołechtaniem Twojego wielkiego swiadkowskiego EGO, albo jestes jak pobity za młodu dzieciak, ktory szuka pomocy, ale poniewaz wie tylko jak sie bic, to bije, bo nie umie spytac i czeka na pomoc.

Ręce mi opadają maur..

Ty lepiej daruj sobie redakcję artykułów i przemyśl powtórnie
swoją relacje z ojcem..etc.

lepiej niech poczyta lwią część tego forum, bo ja tez uwazam ich za sektę

Jaki argument? Przecież to było pytanie bo jak sam zauważyłeś co prawda nie diametralnej ale zawsze różnica jest.

hahaha


przypomina mi sie kwestia jak w PNS zamieniono wypowiedz Chrystusa, tj przesunieto przecinek i diametralnie zmienił się ton jego wypowiedzi.

widzisz drab, jak sie robi diametralna roznica, to jest o-k, wszystko cacy, ale niewielka roznica jak powstaje, to swiadki beda ja drążyć az zrobią wielką hałdę odkrywkową jak przy węglu brunatnym, oby tylko wyszło na ichne.



iam, popełniasz jawny gwałt na logice, dobrym smaku, umyśle czytających i na podstawowej godności innych ludzi pisząc takie brednie i czepiając się takich malostek.

ale my i tak Ci wybaczymy, bo dopóki Cie te brooklyńskie macki nie wypuszczą będziesz taki sam. jednak jak bedziesz nas traktował jak debili, to w koncu sam zapomnisz jak racjonalnie myśleć od nawału głupkowatych myśli.

To co Seba opisujesz,to jakiś horror i dramat,który nie powinien się zdarzyc w rodzinach,bo to jest jakieś fatum,które nie ma miejsca się zdarzyc .Nie wiem i nie mam pojęcia,bo nigdy nie byłem od urodzenia świadkiem,ale to cholernie empatycznie boli.



Pozdrawiam.

Ida,Oskar ,Iam ... to wszystko jest możliwe,tylko wam coś brakuje,Wy podobnej sytuacji nie przeżyliście,ja z moją siostrą do dzisiaj nie mam (chociaż niby w tym roku jakieś pojednanie było... z mojej tylko inicjatywy,ale dalelej ...),ja nawet nie chcę powiedziec jak ona mnie nie nawidzi i ...)

a ja takie cos przezyłem i bez bycia swiadkiem, wiec u swiadkow takie cos powinno byc w ogole spotęgowane.

belgom to się akurat nie dziwię, jak się poczyta troche tamtejszych informacji i wiadomosci o imigrantach, paru zatrzymaniach z samego 2010, to taki wynik jest jak najbardziej oczywisty.

to samo tyczy się francji

Nik, zawód na bogu jest chyba jakimś zapalnikiem do logicznego racjonalnego myślenia, zawód na organizacji jest kolejną dawką do krytycznego spojrzenia. są tacy, którzy odchodzą od organizacji, ale jednka nie wnikają, nie odczuwają potrzeby dalszego kroku aby całkowicie pozbyć się religijnej strony życia.

jak sie nie pokłada całego zycia w nadzieję na pomoc od Boga na kazdym kroku, to i nie ma zawodów na Bogu.
czyli tak jak ja, któremu nic nie przeszkadza wierzyc w nowotestamentowego - jednak wszelkie zyciowe epopeje, dramaty, fraszki i komedie pozostawiam pod hasłem 'ot, życie' obarczając albo pecha, albo brak planowania albo wyjatkowe szczescie w danej sytuacji. i nie ma wtedy potrzeby krzyczec 'o Boze ratuj bo dlugopis pisze na niebiesko a kupilem czarny' - nawet racjonalne myslenie nie przeszkadza w tej wierze. jak mowie - starczy po prostu nieobarczac Boga wszystkim złem i dobrem jakie nas spotyka, bo ludzie mają tendencje do pamiętania złego (a juz na pewno nasi rodacy, hehe)

a co do organizacji i swiadkow, to oni mistrzostwo osiagneli w pamietaniu tego, co złe.

I nie czuje sie zraniona,ani jakos zwichrowana psychicznie.Tylko jak na razie nikt ze starszych mnie jeszcze nie nawiedzil,mysle ze dopiero sie zacznie,ale ja nie zamierzam z nikim dyskutowac,ani zaglebiac sie w jakies tematy.

i tak trzymaj, nie daj się zgnoić jakimś pastuchom samozwańcom. najlepsza bronią na nich jest ich własna taktyka, tj. mieć kogoś głeboko w d.... i robić/mówić swoje. a jak nie chcą się odczepić to 'halo policja? jacys dwaj panowie dobijaja sie do moich drzwi i nie chca odejsc' - niech sobie mają pożywkę do swojej nienawisci vs. babilon

to czy mu uwierza czy nie nie zalezy mi na tym ja tylko chce napisać kompromitujacy artykuł o św. jehowych wykorzystam wczesniej zebrane materiały audio ... wystarczajaco ich mam ...

pomyślności i powodzenia

podaj poziej tytuł prasowy, to sobie zakupie nawet, skoro to trojmiasto

nie ale on pewnie mnie nagrywał ... było o sekcie sam podał mi nazwe słownika w którym mam sprwadzic sprwadziłem i wyskoczyło św. jehowy, to raz a dwa żona mojego ojca nie powaidomiła co zrobiła ze swoim byłym mieszkanie wprowadziła ich w bład przedstawiłem akty notrailne ...

aktow notarialnych na pewno nam nie potrzeba, ale jesli nie masz zapisu audio/wideo, to on sie moze wszystkiego wyprzec i mu caly zbor przyklaszcze.