Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika Jozek

Odnotowano 148 pozycji dodanych przez Jozek (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-02-07 )



Sort by                Order  

#132565 moja ukochana/mój ukochany jest ŚJ

Napisano przez Jozek on 2010-04-27, godz. 19:36 w Zwyczaje Świadków Jehowy

jozek- nie zrozumiałes mnie ona studiuje biblie z zona starszego zboru,a "matka duchowa" to jest okreslenie soby przez ktora poznaje prawde!!!


Przepraszam najmocniej za tą pomyłkę, nie doczytałem.

Przykre, że ktoś ją tak mocno skrzywdził, przykre, że "Wy" teraz jesteście w takiej sytuacji.

Powiem ogólnie, zwalił mnie z nóg argument pewnych sióstr, że "nie ważne jaki, ważne, że ŚJ"



#131976 moja ukochana/mój ukochany jest ŚJ

Napisano przez Jozek on 2010-04-07, godz. 17:02 w Zwyczaje Świadków Jehowy

"Chyba tak... Nie muszę się przecież ze wszystkim zgadzać. Mam swoje zdanie, mam swoje poglądy, swoje zasady - nie pozwolę sobą manipulować. To w czym problem?"

W czym? Sama sobie odpowiedziałaś przed zadaniem pytania :) Oczywiście pierw należy zapytać, jakie to są poglądy?



#132518 moja ukochana/mój ukochany jest ŚJ

Napisano przez Jozek on 2010-04-26, godz. 08:22 w Zwyczaje Świadków Jehowy

No niestety, przykre to, ale prawdziwe. Naczytałem się w czasopismach ileż to siostry musiały się na boleć, na płakać bo "tak będzie lepiej", a ponieważ mnie bardzo bolą kobiece łzy, więc tym bardziej dziwnie się czułem jak to czytałem.

Jeśli ona jeszcze nie jest po chrzcie, a studiuje, to np możesz jej zapytać, jaki rozdział (zapewne żółtej książki Cz.N.U.B) teraz będzie omawiać i może będzie to już taki temat, gdzie łatwo będzie wykazać, że coś z tą wykładnią nie jest tak. Oczywiście nie możesz powiedzieć, że tak przeczytałeś, nie możesz stwierdzić faktu, lecz... zadawać pytania. Ją to być może zaciekawi więc sama na studium będzie chciała się dowiedzieć czegoś itd, itd.

Jeśli jesteś gotów na ustępstwa (chociaż dopiero za jakiś czas zrozumiesz, co teraz mówisz), to musisz wiedzieć, że jeśli zacznie studiować, a członkowie jej przyszłego zboru się dowiedzą, że Wy coś do siebie, to będą osoby, zwłaszcza starsi, którzy będą przez większą lupe patrzeć na Ciebie, czy robisz to dla niej, czy - jak to oni rozumieją - dla Boga.



#139249 moja ukochana/mój ukochany jest ŚJ

Napisano przez Jozek on 2010-10-22, godz. 10:40 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Ogólnie i skrótowo, to "zachęty", przypomnienia, że takie niezaangażowanie jest nie mile widziane u Jehowy przez co może stracić widoki na życie w raju. Brak błogosławieństw itd itd. Ogólnie wpędzenie w poczucie winy, psychiczne zakłopotanie.



#132549 moja ukochana/mój ukochany jest ŚJ

Napisano przez Jozek on 2010-04-27, godz. 01:54 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Uuuuu... skoro ona jest córką starszego, to to było niemal oczywiste, że pójdzie w ślady rodziców, a Ty, gdybyś się zdecydował, byłbyś pod jeszcze większym 'nadzorem' (oczywiście bywają wyjątki jeden na milion... więc 7 :P )



#132680 Przegląd najnowszych publikacji WTS

Napisano przez Jozek on 2010-05-04, godz. 10:12 w Tematyka ogólna

Mam bardzo złą wiadomość do wszystkich nie-ŚJ, jaką? Dowiemy się to z artykułu do studium z ostatniej niedzieli, 2 maja 2010.

"Witamy na najlepszej drodze życiowej"


Albo moje zaangażowania padło, albo w tym artykule nie ma nic specjalnie interesującego, kontrastowego ze stanem faktycznym. Jak się każdy domyśli, tytułowa "najlepsza droga" to zostać ochrzczonym ŚJ. W ciągu dekady z górą 2 7000 000 osób zdecydowało oddać się [Organizacji] Jehowie i usymbolizować to chrztem. Decyzja taka podyktowana jest, jak mówi artykuł "znajomością Jego Słowa i wiarą w to, czego ono uczy" (ak.3).

Dlaczego się ochrzcić? Ano jak podaje ak4. "Ze studium Biblii zapewne dobrze wiesz, że twoje życie powinno być skoncentrowane na wysławianiu Jehowy [na 'pracy' dla Organizacji], a nie na dogadzaniu sobie lub gromadzeniu dóbr materialnych". Co samo przez się rozumie, że należy dać się ochrzcić, zostać ŚJ.

No i powoli zaczynają się złe wiadomości dla osób nie będących ŚJ. Jak podaje ak.6 jeśli damy sie ochrzcić, to "Pokazujemy, że staneliśmy po stronie Jehowy w kwestii powszechnego zwierzchnictwa" (można zażartować, że tacy ludzie poddali się pod zwierzchnictwo... Ciała Kierowniczego). Oczywiście po takim symbolu "(...) Bóg staje po naszej stronie" czego dowodem ma być Psalm 118:6. Więc każdy, kto nie został ochrzczonym ŚJ, nie ma szans, że Bóg Jehowa będzie po jego stronie. Ale to nie koniec.

Dalej wymieniane są plusy takiego oddania i znów jest powiedziane w ak.9 "Ale błogosławieństw wynikających z 'szukania najpierw królestwa oraz Bożej prawości' mogą zaznawać wszyscy ochrzczeni chwalcy Jehowy, należący do ogólnoświatowej społeczności braterskiej". Jaki z tego morał? Nie jesteś ochrzczonym ŚJ, nie należysz do "ogólnoświatowej społeczności braterskiej" [ŚJ], nie będziesz zaznawać takich błogosławieństw. Jakich? Odsyłam do akapitów od 7.

Są jednak dalej dwie sprawy, które bardziej przykuły moją uwagę.
Pare lat temu (4-6) słyszałem opinię, że demony wówczas były zajęte rozbijaniem rodzin ŚJ, miały to potwierdzać m.in. zgrzyty wśród wielu takowych rodzin oraz(!), że pewne osoby zaawansowane w kontaktach spirytystycznych potwierdzały, że demony obecnie na tym się koncentrują. Jednak jak podaje ak. 15 można wyciągnąć dwa wnioski, albo te stworzenia duchowe dostały inne zadania, albo dostały dodatkowe polecenia. Mianowice akapit ten powiada: "Szatan niewątpliwie koncentruje swoją uwagę na osobach zamierzających zgłosić się do chrztu oraz tych, które niedawno uczyniły ten krok (1 Piotra 5:8)". Jak więc widać są z tym jakieś problemy, może napływ się zmniejszył, coś musi być. Tak na marginesie porównując kontekst akapitu 15 oraz kontekst 1 Piotra 5:8 to nie bardzo jedno zgadza się z drugim, ale to może ktoś mnie poprawi.

Druga sprawa odnosi się do tłumaczenia angielskiej Strażnicy z 15.12.1914 str. 377, 378. Po dłuższych bojach ją znalazłem i pierwsza część cytatu się zgadzała, drugiej nie szukałem, ale do czego zmierzam. Strażnica z 1914 roku, roku bardzo znaczącego dla ŚJ, miało się wydarzyć wiele ważnych spraw. Jak wiadomo, nic się nie stało, a mimo to Strażnica ta mówi: "Czyż nie jesteśmy błogosławionym, szczęśliwym ludem? Czy nasz Bóg nie jest wierny?" Widocznie w tamtych czasach zapomniano jak jeszcze pare lat wcześniej na łamach tego samego czasopisma zapewniano o roku 1914 jako o "Bożej dacie", że to co się oczekuje na pewno się spełni.

Na koniec pytanie z ramki "Jak byś odpowiedział? Jakich błogosławieństw zaznaje ten, kto oddał się Bogu i został ochrzczony?" (pogrubienie moje).



#133062 Przegląd najnowszych publikacji WTS

Napisano przez Jozek on 2010-05-21, godz. 10:41 w Tematyka ogólna

(...)nowy człowiek(nowa jakość)(...)


Muszę powiedzieć, że to mnie rozwaliło ;) Ciekawe stwierdzenie :) Ale nie czepiam się woli ścisłości ;)



#133679 Przegląd najnowszych publikacji WTS

Napisano przez Jozek on 2010-06-20, godz. 15:38 w Tematyka ogólna

Mam pytanie do obecnych odnośnie nowego "Przebudźcie się!" pt. "Kim są Świadkowie Jehowy?", czy zapoznaliście się już z nim? Ja z ciekawości poczytałem trochę moją uwagę przykuło jedno stwierdzenie. W artykule "Co mówią inni" na str. 4 jest opinia rzecznika związku zawodowego policjantów z Francji, gdzie mówi: "(...) [ŚJ] wspierają instytucje dobroczynne", co Wy na to? Mnie od razu przyszła na myśl rezolucja na jednym ze zgromadzeń letnich, chyba 2006, że ŚJ nie będą działać na rzecz właśnie tego typu organizacji, gdyż wierzą, że tylko Jezus może zaprowadzić trwały pokój itd., taki był sens jednego z wielu punktów tej rezolucji jak pamiętam.



#137603 Przegląd najnowszych publikacji WTS

Napisano przez Jozek on 2010-09-28, godz. 19:08 w Tematyka ogólna

Nie mordujemy odstępców, wbrew pozorom odejście aż tak traumatyczne nie jest (...)


Jakies masz doświadczenia w tym temacie? Byłeś kiedyś wykluczony bądź sam odszedłeś z Organizacji, że masz czelność wypowiadać się w tym temacie? Jeśli nie, to nie zabieraj głosu w sprawie o której nie masz bladego pojęcia. Tyle ode mnie.



#133706 Przegląd najnowszych publikacji WTS

Napisano przez Jozek on 2010-06-21, godz. 05:44 w Tematyka ogólna

Czyżby to była delikatna iluzja "nowego światła"? Odnoście tych instytucji dobroczynnych i... "natchnienia" publikacji Towarzystwa?



#133414 Przegląd najnowszych publikacji WTS

Napisano przez Jozek on 2010-06-07, godz. 19:22 w Tematyka ogólna

A dlaczego niby nie ważny? :)



#132626 Przegląd najnowszych publikacji WTS

Napisano przez Jozek on 2010-04-29, godz. 22:18 w Tematyka ogólna

Duch i Oblubienica bezustannie mówią; „Przyjdź” 19-25.04


Nie trudno się domyślić, że tymi którzy przychodzą są członkowie organizacji ŚJ i również oni wołają 'przyjdź'. W tym omówieniu nie będę tylko przedstawiał myśli, lecz sam wtrącę swoje „3 grosze”.

Bardzo ciekawa myśl trafiła mnie już w pierwszym akapicie. Podane są dwa przykłady – jak Jezus radził nie zabiegać o dobra doczesne, aby nie martwić się co będziemy pić, jeść itd., lecz „szukali najpierw królestwa" oraz przykład perły, którą znalazł kupiec i sprzedał wszystko co miał aby ja nabyć. I co dalej? Ostatnie zdanie reasumuje, że w tym wszystkim chodzi o głoszenie i czynienie uczniów.

A gdzie studium Biblii? Gdzie poznawanie jedynego prawdziwego Boga oraz Jego Syna? Gdzie pomaganie sobie nawzajem? Czyżby służba była rzeczywiście najważniejsza?

W drugim akapicie są ciekawe argumenty. „(...) Śmiałe oznajmianie orędzia Bożego oraz umiejętne posługiwanie się w służbie Biblią” to dowody, że ŚJ poddaje się Duchowi, jednak Duch ten przyczynia się, że „regularnie głosimy o Królestwie”. Czy śmiałość nie wpływa na regularność? Czy regularność nie powiększa śmiałości?

W ak. 3 przytoczony jest tekst z Jana 4:14 (nie wiem czemu wyłączono „zaś”). W wersecie tym dwa razy jest powtórzone o wodzie „którą ja mu dam”. Czy ktoś ze studiujących się zastanowili od kogo miała być ta „woda”? Od niedoskonałego człowieka? Od jakieś organizacji? Ciekawe zdanie zawiera ak. 4

„Woda życia wyobraża środki udostępnione przez Boga w celu wyzwolenia posłusznych Mu ludzi od grzechu i śmierci(...)”

A to całe natchnione Pismo już nie wystarczy? Co to za środki i ileż ich jest? Odpowiedź dostajemy w 5 ak. środki te „w pełni dostępne w trakcie jego [Jezusa] Tysiącletniego Panowania obrazuje 'rzeka wody życia, czysta jak kryształ'”. Artykuł tłumaczy, że źródłem tej „wody” jest Jehowa, a udostępniono ją za pośrednictwem Jezusa Chrystusa, powołano się tutaj na Obj. 22:1. Lecz wers ten nie mówi, że „rzeka” płynie z tronu Bożego poprzez tron ”Baranka”, tylko że z tronu Bożego i "Baranka".

Pojawia się znana data – 1914. Właśnie od tego roku płynie ta „rzeka wody życia” i to wtedy były już dostępne te „różne środki” do których należy orędzie z Biblii. A to wcześniej nie były dostępne? Dlaczego „środki” (l.mn.)? Chodzi o więcej niż jedno orędzie? Czy o różne myśli Biblijne? A może jest jeszcze coś co pomoże nam wyzwolić się od grzechu i śmierci?

W ak. 7 mamy kolejną dawkę humoru autora. Klasa namaszczonych duchem chrześcijan (czyt. ostatek ŚJ) kieruje zaproszeni „przyjdź!” do? Do „(...) tych, którzy spodziewają się dostąpić bezkresnego życia na ziemi(...)”. A co z tymi, którzy nie „spodziewają się”? Jeżeli ktoś w swoim umyśle jest niegodny, więc się tego nie „spodziewa” więc nie jest zaproszony? A co z tymi, którzy nic o tym nie wiedzą? Co oni się „spodziewają?

W ak 8. nie wiem czy to błąd tłumaczenia, czy może coś źle rozumie. Powiedziano, że „głos (...) dał się usłyszeć w roku 1918.” No właśnie nie 'od' lecz 'w'. Więc po tym roku już go nie słychać? Wspomniano o wykładzie pod słynnym tytułem „Miliony ludzi z obecnie żyjących nigdy nie umrą” i, że wiele osób ma szanse (już się chyba nie muszą „spodziewać”) na ocalenie z Armagedonu i życie wieczne. Ani słowa nie ma, że tytuł był dosłowny. Dalej są cytowane Strażnice z 1929 i 1932, chętnie bym takie dostał, chociaż w postaci cyfrowej.
W ak. 12 jest powiedziane, że źródłem Ducha jest sam Jehowa, który to przez niego otwiera serca aby móc zrozumieć Biblie, natomiast takie pobudzone osoby kierują zaproszenie do osób spodziewających się żyć wiecznie. A co z tymi, którzy się nie spodziewają?

W ak. 13 powzięto wątek tłumaczenia z greckiego tekstu z Obj. 22:17, gdzie należało zgodnie z oryginałem myśli dodać „bezustannie”, nie znam greckiego, nie wypowiadam się.

Akapity od 14 do 16 wykazują kolejną już w tym artykule manipulacje zdarzeniami. Jak wiadomo Daniel został wrzucony do lwiej jamy za to ponieważ nie przestał się modlić trzy razy dziennie, nie przestał 3 razy dziennie „ustawicznie” rozmawiać z Bogiem. Artykuł przełożył tą historią aby równie ustawicznie (nie, nie modlić się) „obwieszczać dobrą nowinę o Królestwie Bożym.” Dalej są już właśnie „zachęty” do głoszenia, że chociaż 15 min w sprawozdaniu itd.

Pierwsze zdanie z 19 ak. Chyba wyraźnie mówi, że „liczenia armagedonu” przez pewien czas nie będzie gdyż „Nie wiemy, jak długo jeszcze będzie się rozlegać życzliwe zaproszenie Jehowy.”

Bardzo ciekawy jestem jak się mają informację zwarte nt. zgromadzenia w Cedar Point oraz cytowanych Strażnic, do stanu faktycznego.

P.S. Ciekawe temat jest w pytaniach czytelników, odnośnie ważności chrztu. Widocznie ktoś np. przed KS próbował wymawiać się, że jego chrzest był nie ważny bo coś tam, a jak wiadomo wtedy by nie mógł być wykluczony.



#132206 Przegląd najnowszych publikacji WTS

Napisano przez Jozek on 2010-04-16, godz. 07:41 w Tematyka ogólna

Dziwnego rodzaju "oburzenie" mnie ogarnęło po przeczytaniu tych wiadomości ze Strażnicy z 15.07.2010. Po pierwszym szybkim przeleceniu tekstu jasno wynika, że to "Ciało Kierownicze" ma odpowiednie "zdolności" właściwego pojmowania nauk Biblijnych, ale to nie jedyna kwestia.

(...)odpowiedzialnym przedstawicielom klasy „niewolnika wiernego i roztropnego” w Biurze Głównym (Mat. 24:45; 1Kor. 2:13).


Można by się uczepić i zapytać, czy poza B.G. jest już to niemożliwe? Co więcej, podane wersety wcale nie są zbytnim poparciem takiego wywodu. Ale nie to jest najistotniejsze.

Członkowie Ciała Kierowniczego wspólnie omawiają kwestie wymagające uściślenia (Dzieje 15:6).


Pierwsze co mi się nasunęło, to to, co pisze R. Franz ;) I tutaj oczywiście znów postanowiłem dać się wypowiedzieć Biblii, dokładnie tam gdzie nam podaje Strażnica.

Toteż apostołowie i starsi zebrali się, aby rozpatrzyć tę sprawę. (Dzieje 15:6)

Oczywiście wszystko się zgadza, C.K. omawiają sprawę wzorem apostołów i starszych. W tym oto miejscu część ŚJ pokiwa głową, że tak, zgadza się, cieszmy się, że CK tak się trzyma rad pism. Jednak przypomnijmy sobie, że myślą tego akapitu jest fakt, że to przedstawiciele mają ducha aby analizować różne kwestie (akapit nie mówi, że tylko CK ma ten przywilej, że tylko on pozna właściwą wykładnię). Warto więc poświęcić parę minut więcej i przeczytać troszkę więcej niż 6 werset z 15 rozdziału, np Dzieje 15:7-9:

7 A gdy doszło do wielkiego sporu, wstał Piotr i rzekł do nich: „Mężowie, bracia, dobrze wiecie, że już w dawnych dniach Bóg dokonał pośród was wyboru, aby przez moje usta ludzie z narodów usłyszeli słowo dobrej nowiny i uwierzyli; 8 a Bóg, który zna serce, złożył świadectwo, dając im ducha świętego, tak jak i nam. 9 I nie uczynił żadnej różnicy między nami a nimi, lecz wiarą oczyścił ich serca.

Poddaje się w tym momencie pod krytyką lepiej znających Pismo Święte czy dobrze wnioskuje z tego fragmentu, że nie ma rozgraniczenia na kogoś lepiej czy mniej rozumiejącego nauki? Czyż Piotr nie powiedział, że tak jak On, apostołowie i starsi otrzymali ducha, tak też ludzie z narodów?

O doczytaniu do wersetu 11 chyba nie ma co liczyć:

11 My zaś ufamy, że dostąpimy wybawienia dzięki niezasłużonej życzliwości Pana Jezusa, tak samo jak i oni”.

Pozdrawiam



#132263 Przegląd najnowszych publikacji WTS

Napisano przez Jozek on 2010-04-19, godz. 13:13 w Tematyka ogólna

Umiejętnie posługuj się mieczem ducha -12-18 kwietnia 2010.


Streszczając w jednym zdaniu, można powiedzieć, że artykuł zachęca do wnikliwego analizowania, studiowania i rozumienia Biblii, aby umiejętnie odpowiadać rozmówcom Pismem, nie swoimi słowami. Oczywiście różnie to bywa, ale nie powinno nas to zniechęcić do badania „czy tak się rzeczy mają” (Dzieje 17:11).

W pierwszych kilku akapitach artykuł nakreśla, że poddawanie się pod działanie Ducha Świętego, to między innymi czytanie Słowa Bożego, które potrafi zmienić szczerego człowieka o 180 stopni, które zawiera wskazówki jak radzić sobie z problemami, jak dobierać przyjaciół, rozrywkę czy ubiór. „Kto się kieruje zasadami Bożymi, może prowadzić naprawdę sensowne życie”. Skuteczne posługiwanie się „mieczem prawdy” może „pomóc ludziom uwolnić się z duchowej niewoli Szatana”.

Zdanie kończące 6 akapit zadaje bardzo celne pytanie: „Czyż nie powinniśmy dokładać starań, by posługiwać się nim [P.Ś.] umiejętnie?”. Akapit 7 cytuje słowa z 2 Tym. 2:15 zachęcające m.in. aby robić wszystko by „poprawnie władać słowem prawdy”. W kolejnych akapitach przedstawiany jest poprawny pogląd, że „jeśli chcemy jasno przekazywać innym wypowiedzi biblijne, musimy sami dobrze pojmować ich sens. W tym celu trzeba zwracać uwagę na kontekst danego wersetu bądź większego urywka”. Szczególnie zwrócił na to uwagę prowadzący, by nikt nie mógł posądzić ŚJ o wyrywanie wersetów z kontekstu. Aby unaocznić jak można skorzystać z kontekstu do poprawnego zrozumienia, podany jest przykład z listu do Galatów 3:13, 19-24; 4:1-5, gdzie ap. Paweł wspomina o „wolności”. Artykuł wyjaśnia, że zgodnie z kontekstem Paweł „nawiązał do chrześcijańskiej wolności”.

Dalej czytamy, że warto się stosować do zachęty z 1 listu ap. Piotra 3:15 aby zawsze być gotowym „do obrony wobec każdego, kto od nas żąda uzasadnienia nadziei”. Dlaczego? Ano dlatego, że za słowami akapitu 12 „Może ona obalić „to, co silnie obwarowane”, czyli obnażyć fałszywe poglądy, szkodliwe praktyki i filozofie będące odzwierciedleniem ludzkiej mądrości”. Podany jest przykład 93-letniej mieszkanki Indii, która z listu syna dowiedziała się, że Biblia nie uczy o reinkarnacji, nie mogąc się z tym pogodzić, w końcu po dalszej korespondencji przyjęła nową naukę. Ostatni podtytuł „Trafiaj do przekonania” podaje 4 rady:
- „kieruj uwagę na Słowo Boże, rozbudzając w rozmówcy szacunek dla tej Księgi”,
- „nie ograniczaj się do odczytywania wersetów – staraj się je objaśniać”,
- „posługuj się przekonującą argumentacją z Pisma Świętego”.
Końcowe akapity dodatkowo podają „niech twoje wyjaśnienia, będą mocno oparte na Słowie Bożym”,”niekiedy trzeba poszukać dodatkowych informacji”.

Całość artykułu jest dobitnie podkreślona w końcowych słowach: „Jakże jesteśmy szczęśliwi, że mamy Biblię, i możemy posługiwać się dobitnym orędziem zawartym w tej Księdze, by wykorzeniać fałszywe nauki i trafiać do serc szczerych ludzi!

Myślę, że nie muszę zbytnio komentować. Każdy ma mniejsze lub większe doświadczenia. Oczywiście duch artykułu bardzo pozytywny, zachęca do wnikliwego badania Pisma, lecz trzeba przyznać, że bardzo mało ŚJ się do tego stosuje. Wydaje im się, że jak przeczytają sam artykuł do studium, to już wystarczy, nie rzadko nie szukając podanych wersetów. W tej kwestii bardzo naciskał prowadzący, który co chwile zachęcał aby odpowiadać z uwzględnieniem podanych wersetów czasem dając do zrozumienia, że słuchacze na pewno się z nimi zapoznali w domu. Co do wyrywania wersetów z kontekstu, bądź rozciąganie ich znaczenia na wszystkich, kiedy to odwołane są do konkretnej grupy ludzi, ale tych przykładów może być więcej. Aby dać komuś do zrozumienia jak szkodliwe może być takie wyrwanie z kontekstu, zacytuje dwa zdania, jak ktoś chce może sam ich poszukać i zbadać znaczenie:

"W tym celu musimy przekonać słuchacza o prawdziwości tego, co mówimy"

"Ty także staraj się trafiać ludziom do przekonania"

Możliwości interpretacji jest dużo, zwłaszcza gdy ktoś je przeanalizuje też nie pod kątem artykułu.



#134035 Media o Kongresach

Napisano przez Jozek on 2010-07-08, godz. 19:27 w Nowości z kraju i zagranicy

"Trwaj przy Jehowie", czyt. Trwaj przy organizacji ;)



Ale akurat w tym nie ma nic dziwnego dla ŚJ :) Dla ŚJ Organizacja jest kierowana Duchem Bożym, więc podążanie za Jehową, to podążanie za Organizacją, która na ziemi Go reprezentuje. Tak to rozumie każdy ŚJ więc nie ma z tym nic dziwnego ;)



#139599 Tutaj można przedstawić swoją historię

Napisano przez Jozek on 2010-10-29, godz. 21:19 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

„lewe skrzydło, piątego anioła oznacza prześladowania jakie spadły na braci 28.07.1934 na Madagaskarze”


Dobre, dobre :D Mialem ubaw ;D Komiczny obraz wykładni Objawienia :)



#134287 [Nowe Światło?] Pokolenie

Napisano przez Jozek on 2010-07-18, godz. 12:49 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Bardziej przez 7, bo to oznacza zupełność ;) A 1 mln 8 tys. to już większa grupa.



#134638 [Nowe Światło?] Pokolenie

Napisano przez Jozek on 2010-07-25, godz. 07:21 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Sebastianie, nie tak dawno było mowa o tym, że liczba spożywających emblematy przewyższyła 10 tys :)



#131816 [Nowe Światło?] Pokolenie

Napisano przez Jozek on 2010-04-03, godz. 08:22 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Liczbę tę nie da się ustalić, ile już zostało powołanych, ilu nie. Oczywiście od jakiegoś czasu Towarzystwo za pewne ma dane nt osób, które żywiły nadzieję niebiańską, a zakończyły ziemski bieg, ale dla ogółu 144 000 to nie wiele mówi. Ogólnie rzecz biorąc nie spotkałem się z zasadą potępiania osób które uważają się z członków ostatka. Bądź co bądź ma o tym przekonywać osobiste odczucie przez Ducha Świętego, a identyfikacja takiego przeczucia chyba jest niewykonalna.



#131787 [Nowe Światło?] Pokolenie

Napisano przez Jozek on 2010-04-02, godz. 18:33 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Może tak naprawdę nie byli powołani, tylko tak im się wydawało. Bo prawde mówiąc, nikt tego nie może zweryfikować, chociaż zdarzają się i takie przypadki, że ktoś może mieć obiekcje co do przynależności danej osoby do ostatka.



#131882 [Nowe Światło?] Pokolenie

Napisano przez Jozek on 2010-04-03, godz. 20:21 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Towarzystwo uczy, że został już tylko ostatek to znaczy liczba wybranych 144000 jest już zamknięta. Jeśli liczba pomazańców na ziemi rośnie znaczy to, że wykruszają się już powołani którzy zakończyli ziemski bieg.


Tak uczy? A to się nie spotkałem z czymś takim.



#132661 [Nowe Światło?] Pokolenie

Napisano przez Jozek on 2010-05-02, godz. 14:32 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

No naprawdę bardzo dobre zestawienie :) Teraz sobie druknąć i "rozpowszechniać" taki "traktat" odwiedzającym ŚJ :)



#132292 [Nowe Światło?] Pokolenie

Napisano przez Jozek on 2010-04-20, godz. 10:38 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Jakiś czas temu spotkałem się z opisaną reakcją łańcuchową jaka wiąże rok 1914 ze ŚJ. Z tego co pamiętam, to w najgorszym wypadku jeśli rok 1914 jest nieprawdą, to nie ma racji bytu Organizacja ŚJ. Było to fajnie rozpisane, że jeśli to, to to, itd.



#132185 [Nowe Światło?] Pokolenie

Napisano przez Jozek on 2010-04-14, godz. 13:53 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Jak wszyscy wiedzą, TS kilkukrotnie zmieniał "definicję" (co chwile dochodzą do wniosku o co chodziło Jezusowi) pokolenia odnośnie roku 1914. Oczywiście nie specjalnie się wgłębiając w obliczenia, TS podaje, że Jerozolimy została zburzona w 607 r p.n.e. w 19 roku panowania NEBUKADNECCARA. Według 'encyklopedii' ŚJ, NEBUKADNECCAR panował w latach 624-582 p.n.e.. 624 - 19 = 605 r p.n.e., nie 607. Ale jakoś w ciężki sposób te 2 lata rozpisują. Tylko ciekawi mnie jedna rzecz. Czy ktokolwiek ze ŚJ będzie śmiał sprawdzić poprawność danych we WPP np z encyklopedią PWN, która to początek panowania podaje na od 605 r p.n.e., 19 lat różnicy to znacząca rozbieżność. Ale czy ŚJ zakwestionują poprawność danych we WPP?



#131757 [Nowe Światło?] Pokolenie

Napisano przez Jozek on 2010-04-02, godz. 13:49 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Co do wzrostu to raczej półsłówka słyszałem i to ponad rok temu. Pamiętam, że co pamiątka to jednym z punktów wykładu był fakt, że ostatek coraz mniejszy, więc koniec coraz bliżej, a teraz? Idąc tym rozumowaniem, to się oddala ;)