Drodzy bracia i... siostry (¿eby nie by³o) jednym z moich zainteresowañ jest jak wiadomo religi± ¦wiadków Jehowy. Jest to u mnie zwi±zane z tym ¿e pomogli mi rozwin±æ siê w kwestii wiary i poznania tego kim jestem i co mówi do nas Bóg. Dziêkujê im ¿e dziêki nim sta³em siê osob± ¶wiadom± i dziêki temu wybra³em swoj± wspólnotê, a dok³aniej ko¶ció³ rzymskokatolicki. Niemniej nigdy nie mia³em okazji ani spotykaæ siê przez d³u¿szy czas z ¦J (z powodu bardzo wielu dziwnych sytuacji) ani byæ w ich Sali Królestwa.
Nasz³o mnie takie jednak dywagowanie poniewa¿ kilka razy spotka³em siê regularnie pod koniec wakacji z jednym ma³¿eñstwem ¦J ale nie by³o to nic konkretnie tematycznego. Pomy¶la³em sobie jednak czy ciekawaym do¶wiadczeniem nie by³o by sko¿ystaæ z mo¿liwo¶ci pój¶cia do nich do Sali K.? Poobserwowanie

Zajêcie im trochê czasu i poznanie od wewn±trz. A mo¿e sprawdzenia empirycznego jak odpowiadaj± na konkretne materia³y (które na ogó³ nikt im nie przedstawia bo z regu³y wszyscy ich koja¿± z brakiem zgody na transfuzjê) które k³óc± siê z ich nauk± z Brooklynu.
Co wy o tym my¶licie drodzy bracia... i siostry

Ma to sens? Chocia¿by ten poznania lepszego, zajêcia im czasu

? Zw³aszcza interesuje mnie zdanie paru takich jednych jak Dementor, brat Jaracz, sebol, jb (d¿ejbi

), lantis, Liberal itd No to z ciekawo¶ci poprostu co myslicie o tym.
A je¶li bêdziecie nawet za

to jak by¶cie to widzieli jako ¿e obecnie nie mam miejsca gdzie ich zaprosiæ (akademik to chyba do¶æ dziwne miejsce

) czy i¶æ do nich do Sali K.? A jak by¶cie widzieli to od strony merytorycznych argumentów w dysputach?
Jestem ciekaw waszych wszelkich opini wobec takiego pomys³u