Razu jednego dopuściłem się prowokacji i na jakimś świadkowskim czacie pożyczyłem "dużo zdrowia i pomyślności" w Wigilię. Zaznaczyłem wyraźnie, że wiem, iż nie obchodzą Bożego Narodzenia i że składam im te życzenia nie ze względu na święto, ale ze względu na to, że zawsze każdemu można dobrze pożyczyć bez względu na dzień. I co? Oni wprost powiedzieli - DZISIAJ tych życzeń nie przyjmą. Kiedy indziej tak - ale dzisiaj nie!
Jak dla mnie to absurd, bo jeśli dla kogoś jakiś dzień jest rzeczywiście bez znaczenia, to nie będzie go wcale wyróżniał od pozostałych. A ŚJ wyróżniają - 24-26 grudnia to dla nich inne dni niż np. 19 września czy 22 maja. Bo 24-26 grudnia nie wolno przyjmować życzeń, a 19 września i 22 maja można. Jak napisałem to na owym czacie, to od razu mnie z niego wyrzucili, bez żadnych wyjaśnień.
W związku z tym chciałbym zadać pytanie: czy w okresie bożonarodzeniowym są podczas zebrań ŚJ poruszane jakieś okołoświąteczne tematy - np. znaczenie wcielenia Archanioła Michała, dlaczego akurat wtedy zstąpił na Ziemię itp.? Czy może raczej ŚJ robią wszystko, aby mówić o czymś innym?
Bo rozumiem, że ubieranie choinki może podpaść pod pogański zwyczaj, ale wykorzystanie okazji, aby porozmawiać na tematy związane z "babilońskim" świętem, oczywiście z perspektywy strażnicowej, to chyba już coś innego.
Pozdrawiam
