mirek, on 2005-10-09 10:56, said:
Czy wyraz ten występuje w liczbie mnogiej?Słowem STAUROS oznaczało się wszystko co wspierało się na pionowym palu, czemu nie przeczy żaden z komentatorów greki.
Napisano 2008-12-23, godz. 22:19
mirek, on 2005-10-09 08:56, said:
Nieprawdą jest, że ta wypowiedź jest jedyną możliwością świadczącą o śmierci z rozłożonymi rękoma. Prześledźmy inną hipotetyczną możliwość. Ważnym jest wcześniejszy werset wskazujący na okoliczności tego wydarzenia. Najpierw w dniu zmartwychwstania ukazuje się uczniom Jezus, oprócz Tomasza. A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok...".(Ja.20:20) Teraz to co widzieli opowiedzieli Tomaszowi. A jakiego Jezusa widzieli, ano normalnie stojącego z opuszczonymi rękoma, każda po swojej stronie tułowia. Tak więc 11 uczniów mówiło tylko o ranach. W lewej i prawej ręce. Toteż Tomasz mógł powiedzieć o gwoździach (w liczbie mnogiej) z punktu ilości ran. Dla bliższego uzmysłowienia może być współczesne powiedzenie: 'Słońce wschodzi i zachodzi'. A więc już od 500 l. wiemy,że to nieprawda a mimo to nie ''ukuto" poprawnego zwrotu. Otóż z wypowiedźi Tomasza nie wyklucza śmierci na palu.Świadkowie Jehowy wierzą, że Jezus umarł na prostym palu. Ich wiara opiera się jedynie na pierwszoplanowym znaczeniu starogreckiego słowa STAUROS, które przede wszystkim oznacza pal lub słup, ale oznacza także krzyż,
Oto dowody biblijne:
1)
J 20:25 Bw „Powiedzieli mu tedy inni uczniowie: Widzieliśmy Pana. On zaś im rzekł: Jeśli nie ujrzę na rękach jego znaku gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej w bok jego, nie uwierzę.”
Jak łatwo zauważyć, Tomasz mówi o gwoździach w liczbie mnogiej, które przebiły ręce Jezusa, a nie o gwoździu w liczbie pojedynczej jak przedstawiają to Świadkowie Jehowy w swoich publikacjach. Były więc co najmniej dwa gwoździe które przebiły obie ręce. Jest to sensowne tylko w przypadku przybicia do poprzecznej belki krzyża.
mirek, on 2005-10-09 08:56, said:
Istnieje możliwość przybicia rąk pojedynczo do pala, w ten sposób, że jedna ręka do jednego boku pala i druga do przeciwległego boku. No i są dwa gwoździe w rękach. W ten sposób ręce i pal tworzą jedną płaszczyznę umożliwiającą do umieszczenia tablicy nad głową a nie nad rękoma. Jednakże trzeba przyznać, że ilustracje w literaturze ŚJ z umieszczoną tablicą nad rękoma są tak, czy owak sprzeczne z Biblią.2)
Mt 27:37 Bw „I umieścili nad jego głową napis z podaniem jego winy: Ten jest Jezus, król żydowski.”
Świadkowie Jehowy umieszczają jednak tabliczkę nad rękami, wbrew biblijnemu tekstowi. Umieszczenie tabliczki nad głową możliwe jest tylko w przypadku przybicia rąk do poprzeczej belki krzyża.
mirek, on 2005-10-09 08:56, said:
Uważam, że gestem przyciągania jest wyciągnięcie rąk przed siebie a nie w bok jak na krzyżu. Np. gdy chcemy dziecko uchwycić i unieść do góry, to najczęściej wyciągamy w jego kierunku a więc przed siebie. Ponadto prorocze wskazanie na skrzydła, raczej przemawia na korzyść pala, jeśli weźmiemy Boży sposób ich ułożenia. ,,Cheruby będą miały rozpostarte skrzydła ku górze...".(Wyj.25:20, BT) A więc nie w bok.3)
J 12:32 Bw „A gdy Ja będę wywyższony ponad ziemię, wszystkich do siebie pociągnę.”
Gestem przyciągania do siebie jest rozłożenie jednak ramion na boki a nie do góry. To przyciąganie Chrystusa to też jego rozłożone ramiona jako gest zaproszenia. W Mal 3:20 powiedziane jest o Mesjaszu: „uzdrowienie w Jego skrzydłach”, a więc w rękach rozłożonych na krzyżu.
mirek, on 2005-10-09 08:56, said:
Mam duże wątpliwości do czasu w owym doświadczeniu. Przy czym powyższa moja hipoteza nie czyni takiego splotu blokujące fizjologiczne czynności.4)
[color="red"]Mk 15:25 Bw „A była godzina trzecia, kiedy go ukrzyżowali.”
Jezus umiera więc na krzyżu 6 godzin. Jest to niemożliwe w przypadku pala, ponieważ człowiek na palu umiera bardzo szybko, bowiem juz w przeciągu 30 minut. Frederick T. Zugibe, profesor patologii na Columbia University College of Physicians and Surgeons w artykule "Two Questions About Crucifixion"
Adelfos, on 2008-12-23 17:40, said:
Domyślam się, że chodzi o krzyż, bo gdyż składa się on z dwóch staurosów (pali), to powinno być w liczbie mnogiej. Ukrzyżowany na staurosach ? Nieco jak z gwoźdźmi.Czy wyraz ten występuje w liczbie mnogiej?
Napisano 2008-12-23, godz. 23:15
gambit, on 2008-12-24 00:19, said:
Chodzi o wyraz stauros, który oznacza drewniany przedmiot - od pala po palisadę. W tekscie nowotestamentowym znalazłem jedynie werset z św. Jana 19:31, który ma liczbę mnogą tj. krzyżach/palach, ale jedynie w przekładzie bpa Romaniuka i NŚ: http://biblia.apolog...amp;footnotes=0Adelfos pytał:
Napisano 2008-12-24, godz. 00:37
mirek, on 2008-05-26 22:43, said:
Obawiam się Mirku, że Flawiusz mówił tu o upalowaniu. Dlaczego? Bo jeśli przeprowadzano egzekucje na tak masową skalę, to ileż więcej drewna potrzebowali, gdyby to były krzyże? Poza tym palowanie zapewnia szybszą śmierć. A'propos tego sprawozdania, to jeden z historyków wspominał, że tymi palami były w tamtym czasie drzewa różnego gatunku. Choć dam Ci argument do obrony falwiuszowego krzyżowania. Nie pamiętam kiedy to sie działo, ale być może za Tytusa, że Jeruzalem zostało otoczone palisadą. Jesli by krzyżówano na tej palisadzie, to faktycznie ciałą rozpięte byłyby jak na krzyżu. Podobnie wyglałyby rozpięte na drzewach.Ciekawe świadectwo dostarcza nam słynny historyk żydowski Józef Flawiusz. Oto parę cytatów z jego dzieł:
„Tedy chłostano ich i poddano przed śmiercią różnym torturom, a w końcu rozpinano na krzyżu [anestaurounto] na wprost muru. Tytus ubolewał nad ich losem – codziennie chwytano takich pięćset, a niekiedy i więcej (…). Lecz jeśli nie zabronił przybijania do krzyża, to przede wszystkim dlatego, iż spodziewał się, że widok ten może skłonić Żydów do poddania się, bo jeśli tego nie uczynią spotka ich taki sam los. Zionąc złością i nienawiścią, żołnierze nawet dla zabawy przybijali pochwyconych do krzyża w różnych położeniach, a było ich tak wielu, że miejsca brakowało na krzyże [staurois], a krzyżów [stauroi] do rozpinania ciał.” Wojna Żydowska, księga piąta, XI, 2:449-451.
„[Bassus] kazał mianowicie postawić krzyż [stauron], jak gdyby już zaraz miał na nim rozpiąć Eleazara. Na ten widok jeszcze większy ból ścisnął serca patrzących z twierdzy. ” Wojna Żydowska, księga siódma, VI, 4:202.
„zobaczyłem w powrotnej drodze wielu jeńców rozpiętych na krzyżach [stauros], a wśród nich rozpoznałem trzech moich znajomych. Ze ściśniętym sercem i ze łzami w oczach przyszedłem z tą wiadomością do Tytusa. Ów zaś natychmiast rozkazał zdjąć ich z krzyży [stauros] i otoczyć jak najstaranniejszą opieką. Dwóch z nich zmarło w czasie leczenia, trzeci zaś ostał się przy życiu.” Autobiografia, 75:420-421.
Posiadam teksty greckie dzieł Flawiusza, więc jeśli ktoś nie wierzy mogę przedstawić skany, iż w tych miejscach Flawiusz użył wyrazu STAUROS.
Napisano 2008-12-24, godz. 00:54
gambit, on 2008-12-24 01:19, said:
Wyciągnięcie rąk ku górze nad głową kojarzy Ci się z gestem przyciągającym?! Chyba odrzucajacym, nie sądzisz? Jak masz wątpliwości to wykonaj ten gest przed dziećmi i zobacz jak uciekną od ciebie.Uważam, że gestem przyciągania jest wyciągnięcie rąk przed siebie a nie w bok jak na krzyżu. Np. gdy chcemy dziecko uchwycić i unieść do góry, to najczęściej wyciągamy w jego kierunku a więc przed siebie. Ponadto prorocze wskazanie na skrzydła, raczej przemawia na korzyść pala, jeśli weźmiemy Boży sposób ich ułożenia. ,,Cheruby będą miały rozpostarte skrzydła ku górze...".(Wyj.25:20, BT) A więc nie w bok.
Napisano 2008-12-24, godz. 11:21
Adelfos, on 2008-12-24 00:15, said:
Adelfos, to co zauważyłeś to się nazywa, że czytasz Biblię z rozumem. ,,Ponieważ był to dzień przygotowania, aby zatem ciała nie pozostawały na krzyżu (...) Żydzi prosili Piłata, aby ukrzyżowanym połamano golenie i usunięto ich ciała".(Ja.19:31, BT) Czyli mowa o Jezusie i dwóch złoczyńcach na jednym krzyżu. Ciała w liczbie mnogiej, narzędzie jedno. Zatem czyżby Jezus pośrodku jak na palu natomiast złoczyńców na poprzecznej belce jak na szubienicy ? A to ciekawe co na to mirek ?Chodzi o wyraz stauros, który oznacza drewniany przedmiot - od pala po palisadę. W tekscie nowotestamentowym znalazłem jedynie werset z św. Jana 19:31, który ma liczbę mnogą tj. krzyżach/palach, ale jedynie w przekładzie bpa Romaniuka i NŚ:
bury, on 2008-12-24 01:54, said:
Wyciągnięte ręce ku górze kojarzę z poddaniem się, jak w czasie wojny złapanego wroga lub z błaganiem Boga. Natomiast rozłożone ręce w bok tak jak na ilustracjach krzyza, to jako gest rezygnacji, bezradności.Wyciągnięcie rąk ku górze nad głową kojarzy Ci się z gestem przyciągającym?! Chyba odrzucajacym, nie sądzisz?
Napisano 2008-12-25, godz. 11:39
Napisano 2008-12-29, godz. 15:35
bury, on 2008-12-24 01:37, said:
A mnie się wydaje, że były to STAUROSY o różnych kształtach. Sugeruje to ważna uwaga Flawiusza, iż "przybijano do krzyża w różnych położeniach". Jest to możliwe tylko pod warunkiem, jeśli stosowano różne rodzaje krzyży a nie tylko pale:Obawiam się Mirku, że Flawiusz mówił tu o upalowaniu. Dlaczego? Bo jeśli przeprowadzano egzekucje na tak masową skalę, to ileż więcej drewna potrzebowali, gdyby to były krzyże?
bury, on 2008-12-24 01:54, said:
Ten temat poruszany jest też w wątku:Poza tym mamy jeszcze obraz wzniesionych do Jahwe rąk Mojżesza. Podtrzymywali je dwaj pomocnicy po bokach. Ręce w gescie modlitewnym nie są podnoszone nad głową przed twarzą tak, jakby się na nich wisiało, ale raczej swobodnie rozłożone na boki i w górę. Gdyby było inaczej Jozue i Kaleb staliby przed Mojżeszem i zasłaniali mu widok na bitwę, a oni stali po pokach. Poza tym Żydzi się po prostu tak nie modlą aby ręce wyciągać prosto nad głową.
gambit, on 2008-12-24 12:21, said:
Rzeczywiście zaciekawił mnie ten fragment:Ciała na krzyżu czy krzyżach ?
Adelfos, to co zauważyłeś to się nazywa, że czytasz Biblię z rozumem. ,,Ponieważ był to dzień przygotowania, aby zatem ciała nie pozostawały na krzyżu (...) Żydzi prosili Piłata, aby ukrzyżowanym połamano golenie i usunięto ich ciała".(Ja.19:31, BT) Czyli mowa o Jezusie i dwóch złoczyńcach na jednym krzyżu. Ciała w liczbie mnogiej, narzędzie jedno. Zatem czyżby Jezus pośrodku jak na palu natomiast złoczyńców na poprzecznej belce jak na szubienicy ? A to ciekawe co na to mirek ?
Napisano 2008-12-30, godz. 21:39
mirek, on 2008-12-29 18:35, said:
Widziałem kiedyś film o Jezusie, w którym pokazano go wiszacego na sporej konstrukcji z drewna, do której przymocowywano poprzeczne belki. Były to słupy drewniane połaczone poprzeczkami i wzmocnione podpórkami. Ktoś tu poruszał taką opcję nazywajac ją "szubiennica". I to jest chyba rozwiązanie zagadki. Taka konstrukcja wymagała wprowadzenia w kilku słupów "nóg" w skałę a pozostałe nogi mogły jedynie opierać się na twardym gruncie. Miejsce ukrzyżowania nazywało się Trupia Czaszka być może własnie dlatego, że na szczycie widać było tylko gołą skałę i na niej stała stała konstrukcja do krzyżowania. W litej skale trudno jest robić dziury, więc właśnie taka złożona konstrukacja "szubiennicy" mogła umożliwiać zbiorowe egzekucje. Tu jak widać obsłużyłą ona skazańców trzech, ale mogła i znacznie więcej.Inne ewangelie mówią, iż dwaj złoczyńcy powieszeni byli jeden po prawej a drugi po lewej stronie Jezusa. Jak to jest jednak możliwe, iż według apostoła Jana najpierw połamano nogi pierwszemu, potem drugiemu, a dopiero potem żołnierze podeszli do Jezusa. Przecież w drodze od pierwszego do drugiego musiano najpierw przejść koło Jezusa? Dlaczego jednak apostoł Jan o tym nie wspomniał tylko inaczej opisał to wydarzenie?
Czy ktoś potrafi wyjaśnić tę zagadkę? No i oczywiście jeszcze pytanie, czy rzeczywiście apostoł Jan uważał, że wszyscy trzej wisieli na jednym krzyżu. Jest to oczywiście tylko możliwe, jeśli taki krzyż składał się z belki poprzecznej, na której właśnie zawieszono złoczyńców. Czyżby jednego po lewej, drugiego po prawej stronie, a Jezusa po środku? Co myślicie o tym?
Użytkownik bury edytował ten post 2008-12-30, godz. 22:33
Napisano 2009-04-05, godz. 14:00
Napisano 2010-10-05, godz. 07:35
'ali1', on 05 Oct 2010 - 04:18, said:
toś się dokopał...Jezus został powieszony na szubienicy!!!VOV
Użytkownik caius edytował ten post 2010-10-05, godz. 07:35
Napisano 2010-10-05, godz. 07:38
Napisano 2010-10-07, godz. 21:28
'Artur Schwacher', on 05 Oct 2010 - 07:38, said:
A stauros to po grecku i pal i krzyż i szubienica - ogólnie narzędzie drewniane do zadawania smierci z reguły o charakterze hańbiącym i przeznaczone dla przestępców politycznych w szerokim tego słowa znaczeniu.
Napisano 2010-10-10, godz. 08:21
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych