Skocz do zawartości


Zdjęcie

Z gabinetu śmiechu Towarzystwa Strażnica


  • Please log in to reply
89 replies to this topic

#1 brooklyn_hunter

brooklyn_hunter

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 464 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Sidarpointohajo

Napisano 2005-10-20, godz. 11:51

Czasopismo: Złoty Wiek, wydanie z 01.02.1924 (wyd. niemieckie)

Skrzynka pytań.

Pytanie:

"Czy można twierdzić, że w Złotym Wieku* przyjmowanie pokarmów będzie się odbywać w dotychczasowy sposób, i co za tym idzie, czy w dalszym ciągu będą wydzielanie ekskrementy? Czy raczej pierścień elektronowy będzie wpływał uszlachetniająco na ów żenujący proces?"
---------------------------
Odpowiedź (w skrócie):

"Na początek chcemy to pytanie uprzedzić dwoma dalszymi.
Czy można przyjąć, że pierwsza para ludzka, Adam i Ewa, jako mistrzowskie dzieło Stwórcy, w swoim doskonałym bycie i wspaniałym otoczeniu, poddana była temu procesowi zakłócającemu ich błogi stan?

Czy człowiek mógłby być uważany za istotę natury iście monarszej, jeżeli w dalszym ciągu jego przemiana materii przebiegałaby w tenże sposób?

Odpowiedzi nie trzeba szukać daleko. Liebig powiedział trafnie: „Ilość substancji odchodowej jest miernikiem kultury”.

Jako ziemskie wizerunki swojego Stwórcy, Adam i Ewa posiadali nie tylko pod każdym względem doskonały organizm, lecz znajdywali się ponadto w doskonałym stosunku wobec natury i ich otoczenia, w którym od początku nie do pomyślenia były jakiekolwiek nieczystości.

Ogród rozkoszy, przygotowany dla nich przez Stwórcę, dostarczał im tylko doskonałą żywność wybraną dla nich z miłością i mądrością Bożą, którą były owoce i zioła całkowicie dopasowane do ich organizmu. Wszystek pokarm, dostarczony do ich wnętrzności, zostawał przezeń przyjmowany, aż do ostatniego atomu, tak, że żadne trujące substancje ani bezużyteczne odchody nie musiały być wydalane.

Potem jednak stało się nieszczęście, upadek i ich spowodowane nieposłuszeństwem wygnanie z cudownego ogrodu na niegościnne pustkowie i potępioną glebę, na której zamiast doskonalej żywności, pomiędzy cierniami i ostami wyrastały bardzo skąpe i niedoskonałe produkty, które wchłonięte jako pokarm nie mogły już być bez reszty przetrawiane.

Wewnętrzny organizm nie zdołał wszystkiego przetworzyć, pomimo wyposażenia go przez Stwórcę w cudowny mechanizm przystosowujący się i jego zdumiewających osiągnięć odnośnie chemicznej przemiany środków żywnościowych. W rezultacie pozostawał produkt odpadowy, który w każdym razie musiał zostać wydzielony. Zatem, im więcej tych niestrawnych produktów spożywano, tym więcej musiało zostać oddane z kałem.

Patrząc z tego punktu widzenia, owe procesy stanowią zjawisko towarzyszące karze śmierci wymierzonej Adamowi oraz jego przyszłemu potomstwu, które prawdopodobnie zostaną usunięte podczas trwania Złotego Wieku wraz ze zniesieniem jej skutków.

W podobny sposób, uwolniona od klątwy ziemska gleba, jak zapewnia Pismo Święte, „wyda plon”, co oznacza, obfita i doskonała żywność będzie pod każdym względem dopasowana do doskonałych stworzeń. Trujące substancje, powstające obecnie podczas trawienia, z którymi wątroba i jelita codziennie toczą ciężką walkę, wraz z nastaniem doskonalej żywności zaprzestaną istnieć, a odchody, które od dawien dawna stanowiły żenujący obraz dla miast i wsi, ustąpią w naturalny sposób. One nie będą mogły pogodzić się z ogólnoświatową rajską wspaniałością nowej ziemi, tak jak i z majestatyczną godnością, do jakiej ustanowiony i powołany został rodzaj ludzki przez swojego Stwórcę, do której dojdzie w nowych warunkach podczas panowania Księcia Żywota pod koniec tysiąclecia."
------------------------
* Ówczesne określenie używane przez Tow. Strażnica wobec czasu po Armagedonie, czyli ziemskiego raju. [przyp. tłumacza]

Infolink Forum

Dołączona grafika
---------------------------------------------------------------------------------

"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."





#2 Liberal

Liberal

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1146 Postów
  • Gadu-Gadu:3381793
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:U.K.

Napisano 2005-10-20, godz. 12:14

Tak się zastanawiam... idąc tropem myślenia autora artykułu, to tyłki musiały wyrosnąć Adamowi i Ewie dopiero po grzechu, bo wcześniej nie były im do niczego potrzebne, no chyba że jedynie do siedzenia... ale dziurki odbytnicze to już na pewno wykształciły się im poza Edenem, bo uprzednio nie wydalali.
Jest też taka ewentualność, że Bóg przewidział grzech pierwszych ludzi i niejako "na zapas" przygotował ich na życie poza Rajem wyposażając ich w odpowiednie "akcesoria" wydalnicze, ale to z kolei stoi w sprzeczności z nauczaniem Strażnicy.
A co z drogami moczowymi? Mocz to też produkt wydalania "zbędnych substancji" z organizmu. Jak zatem wyglądały intymne narządy pierwszych ludzi? Aż się boje o tym myśleć ;) Chociaż... miałoby to swój urok :P

Pzdr.

Marek Boczkowski
A member of AJWRB group

#3 lantis

lantis

    www.brooklyn.org.pl

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 668 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:śląsk

Napisano 2005-10-20, godz. 12:15

ROTFL!!!! :D :P

Wiedziałem, że Adam i Ewa nie mieli pępków - ale żeby nie mieli odbytów - tego się nie spodziewałem :)
Wypędzając ich z raju Jehowa pewnie domontował te potrzebne części :)

Tak samo karą za grzech w Edenie są "bóle rodzenia", ale żeby sr....... też było karą? :)

Hmmm... można też z tego wywnioskować, że Adam i Ewa byli bardzo otyli [każdy atom był przyjmowany] :)

Brook, błagam dawaj jeszcze :lol:
Dołączona grafika lantis(at)brooklyn.org.pl

#4 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2005-10-20, godz. 12:22

Zatem ciekawe, czy zwierzęta w raju (również w tej wersji podrasowanej) będą tak samo zmodyfikowane...? :P Oj, ciężki będzie los tych rajskich rolników, którzy będą musieli uprawiać rolę bez nawozów :) . Ups, zapomniałem, że roślinki też będą perfekcyjne, więc niepotrzebne im będą nawozy :D .
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#5 cara

cara

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1049 Postów
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2005-10-20, godz. 12:25

A werseety na poparcie tego twierdzenia gdzie? :P A w ogóle jak wyglądał ich przewód pokarmowy? Skoro wszystko sie wchłaniało, to mógł się kończyć już na żołądku :P Bo i po co im były jelita?... :P

Liberal, żyli bez grzechu, nie potrzebowali narządów intymnych :P
Nie zgadzam się z polityką cichego banowania użytkowników forum.

#6 Liberal

Liberal

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1146 Postów
  • Gadu-Gadu:3381793
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:U.K.

Napisano 2005-10-20, godz. 12:34

Liberal, żyli bez grzechu, nie potrzebowali narządów intymnych :P

Czyli że co? Też im wyrosły poza Edenem? A w Nowym Świecie zanikną?
Łeeee... to ja nie chce takiego raju, przywiązałem się do mojego "ślimaczka", że nie wspomnę o rozkoszach innej natury.
Dobrze, że się zawczasu wypisałem z Organizacji, bo teraz tylko z bólem serca odliczałbym godziny kiedy mi wszystko między nogami [z tyłu i z przodu] zniknie :lol:

PS: A seks to grzech? :blink:

Pzdr.

Marek Boczkowski
A member of AJWRB group

#7 Nimril

Nimril

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 157 Postów

Napisano 2005-10-20, godz. 13:44

a moze pierwsi ludzie rozmnazali sie przez pączkowanie ??

#8 cara

cara

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1049 Postów
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2005-10-20, godz. 17:58

PS: A seks to grzech?


A ślub mieli? :> Cudzołóstwo :P
Przecież oni, dopóki byli w raju się nie rozmnażali... A mi ktoś kiedyś próbował udowodnić, że to jabłko to tylko symbol, że to właśnie o seks chodziło- ale nie jestem w stanie powiedzieć, czy był to ŚJ, katolik, czy ateista :)

Przecież Ziemia jest za mała, żeby nas pomieścić, jakbyśmy się tak zaczęli rozmnażać... A ci wszyscy ludzie, którzy już zginęli... To kilka bilionów będzie :P
Nie zgadzam się z polityką cichego banowania użytkowników forum.

#9 Liberal

Liberal

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1146 Postów
  • Gadu-Gadu:3381793
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:U.K.

Napisano 2005-10-20, godz. 19:01

Och, droga koleżanko, widać zupełnie nie znasz doktryny WTS w tej materii.
Co z tego że się w Raju nie rozmnażali? Może się zabezpieczali? Przecież Bóg nie zabrania antykoncepcji ;) Poza tym ja z seksem mam do czynienia od blisko 20 lat i tez się jakoś nie rozmnażam :lol:
A kwestia przeludnienia ziemi tez jest bardzo prosto tłumaczona - Jehowa powiedział "napełnijcie ziemię", a nie "przepełnijcie ją". To tak jak ktoś prosi Cie o nalanie mu do pełna szklanki wody. Czy lejesz w nią tyle wody ile masz w pełnym czajniku, czy tylko do momentu napełnienia szklaneczki? Kto wie, czy w odpowiednim czasie u ludzi nie miały zaniknąć zdolności rozrodcze [co nie wyklucza wcale czerpania radości z uprawiania seksu], a były tez takie hipotezy, że ludzie mogliby z czasem zaludniać inne planety...
Biblia się na ten temat szczegółowo nie wypowiada, więc i ja nie będę... niemniej pogdybać sobie można :)

Pzdr.

Marek Boczkowski
A member of AJWRB group

#10 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2005-10-20, godz. 21:51

Innymi słowy — baju, baju, będziesz w raju :P . Eeee, ja tam stanowczo wolę piekło z tradycyjnym systemem wydalania i rozmnażania :) .
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#11 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2005-10-20, godz. 23:25

ja pamiętam, ile emocji i kontrowersji budził wśród kawalerów ŚJ werset że w raju nie będą ani się żenić ani za mąż wychodzić i jego zastosowanie do zmartwychwstałych.

Spotkałem się nawet z heretyckim wnioskiem, że w takim razie nie opłaca się oddawać życia za wiarę, bo Jehowa co prawda Cię wzbudzi z martwych, ale już sobie nie poc****iasz, bo małżeństwa zawrzeć Ci nie będzie wolno. A zatem, kontynuowali heretycy, lepiej byłoby pójść na kompromis, a potem okazać skruchę i przeżyć Armagedon na żywo, by tym, co przeżyją, jak wiadomo, wolno będzie zawierać związki małżeńskie.

Nauczanie WTS jest faktycznie mocno skopane. Pierw mówią człowiekowi: nie żeń się, zostaw małżeństwo na czasy po Armagedonie, a potem okazuje się, że jakby się komuś zdarzyło wpaść pod auto albo oddać życie za wiarę, np. wykrwawić się beztransfuzyjnie w szpitalu, to taki delikwent dostanie tylko namiastkę raju, bo będzie chodził po rajskiej ziemi i żal mu będzie d... ściskać, że inni się żenią, a jemu nie wolno...
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.

#12 Nikita

Nikita

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 325 Postów
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2005-10-21, godz. 10:38

bo będzie chodził po rajskiej ziemi i żal mu będzie d... ściskać, że inni się żenią, a jemu nie wolno...

Jaką d...?? Przecież może zniknąć, skoro niepotrzebna :P :lol:
"Pan mój i Bóg mój. (...) Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli"

#13 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2005-10-21, godz. 13:16

może nie zaniknąć. Kiedyś Strażnica uczyła nt. pogody, że przed potopem nie znano deszczu ani pór roku, ale jakiś tam werset "popotopowy" podaje, że na rajskiej ziemi mimo wszystko będą pory roku. Jeśli więc (nawet już po wyjściu z Edenu) ukształtowała się odbytnica, to ona prawdopodobnie będzie istnieć nadal.
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.

#14 cara

cara

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1049 Postów
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2005-10-21, godz. 13:52

Hmmm.. ale świadkowie wciąż uczą, że potem się będzie można rozmnażać i żenić (to będą istniały w Raju USC? :P) A właśnie- to jak tłumaczą ten werset, że nie będzie można?

Aaaa... to w Edenie farmacja była na wysokim poziomie... :D Chyba, że jak wszystko inne, cykl Ewy był DOSKONAŁY, dlatego nie mieli problemu z kalendarzykiem :lol:

Hm, z przeludnieniem chodziło mi trochę o coś innego- załóżmy, że zmartwychwstają tylko ci, którzy już żyli i nie poznali jedynej słusznej drogi do Boga- przecież to będzie z kilka bilionów przez wieki... Chyba, że zmartwychwstawać będziemy (oni będą- mnie się nie uda :P) też na różnych planetach- reinkarnacja? :D
Nie zgadzam się z polityką cichego banowania użytkowników forum.

#15 Liberal

Liberal

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1146 Postów
  • Gadu-Gadu:3381793
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:U.K.

Napisano 2005-10-21, godz. 13:59

Hm, z przeludnieniem chodziło mi trochę o coś innego- załóżmy, że zmartwychwstają tylko ci, którzy już żyli i nie poznali jedynej słusznej drogi do Boga- przecież to będzie z kilka bilionów przez wieki... Chyba, że zmartwychwstawać będziemy (oni będą- mnie się nie uda :P) też na różnych planetach- reinkarnacja? :D

WTS tłumaczy to tak:

Prowadzenie rozmów na podstawie Pism, s.426
Skoro mają zmartwychwstać miliardy ludzi, gdzie się wszyscy pomieszczą?
Według dość swobodnej oceny liczba ludzi, którzy dotąd żyli na ziemi, wynosi 20 000 000 000. Jak już wiemy, nie wszyscy zostaną wskrzeszeni. Ale gdyby nawet założyć, że wszyscy zmartwychwstaną, to mimo wszystko starczyłoby dla nich miejsca. Powierzchnia lądów na kuli ziemskiej wynosi obecnie 147,6 miliona kilometrów kwadratowych. Gdyby połowę z tego przeznaczyć na inne cele, to i tak na każdego człowieka przypadałoby jeszcze jakieś 0,4 hektara, a z takiej powierzchni można otrzymać aż nadto żywności. Główną przyczyną obecnego niedostatku pożywienia nie jest niemożność wyprodukowania go w dostatecznej ilości, lecz raczej rywalizacja polityczna i chciwy komercjalizm.


Trudno mi ocenić wiarogodnośc tych danych, trzeba by chyba pogrzebać w jakichs statystykach i poważniejszych opracowaniach. No, ale wytłumaczenie jest :)

Pzdr.

Marek Boczkowski
A member of AJWRB group

#16 Liberal

Liberal

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1146 Postów
  • Gadu-Gadu:3381793
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:U.K.

Napisano 2005-10-21, godz. 14:08

A... i przeoczyłem jeszcze jeden ciekawy fragment:

Prowadzenie rozmów na podstawie Pism, s.415
Jak wszyscy ludzie pomieszczą się na ziemi, jeżeli w utworzonym przez Boga nowym systemie nikt nie będzie umierał?
Pamiętajmy, że gdy Bóg oznajmił swoje zamierzenie co do ziemi, rzekł: „Bądźcie płodni i stańcie się liczni oraz napełnijcie ziemię” (Rodz. 1:28). Bóg obdarzył człowieka zdolnością wydawania na świat potomstwa, a kiedy Jego zamierzenie pod tym względem się spełni, może sprawić, że zdolności rozrodcze ludzi ustaną
[w wersji z 1991 czytamy: zdolności rozrodcze na ziemi zanikną].

No i juz wiemy wszystko :)

Pzdr.

Marek Boczkowski
A member of AJWRB group

#17 lotka

lotka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 123 Postów

Napisano 2005-10-22, godz. 14:15

Najpierw może wypowiem się co do kwestii samego wyszukiwania ,,śmiesznostek" związanych ze świadkami. Posłużenie się artykułem z lat 20-tych to już chwyt poniżej pasa (w tym konkretnym wypadku niemal dosłownie). Stan wiedzy i świadomości wzrasta z każdym dziesięcioleciem i dotyczy to całej społeczności, nie tylko ś.j. Gdybym poszperała w literaturze świeckiej z tamtego okresu lub nawet w biuletynach medycznych pewnie też bym się naknęła na takie ,,kąski". Wyobrażenie doskonałości jest i było różne a to, że wtedy obublikowano taki pogląd..no cóż...błąd ludzi jakże niedoskonałych (trudno mi powiedzieć czym się kierował autor) ale nie zastanawiam się dziś nad tym. Dla mnie ważne jest co myślę o tym ja tu i teraz! To jedna sprawa. Natomiast co do rozrodczości po armagedonie to nie ulegam spekulacjom na ten temat. Skupiam się raczej na tym aby znaleźć uznanie w oczach Boga i być godną przyszłego raju a napewno Stwórca zadba o to, żebyśmy byli tam szczęśliwi (.i nikomu ,,żal nie będzie d...y ściskał" z żadnego powodu, bo inaczej nie byłby to raj). A tekstami w stylu ,,tyłki im urosły po wygnaniu z raju" tylko obrażamy Stwórcę. :huh:

#18 Nimril

Nimril

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 157 Postów

Napisano 2005-10-22, godz. 14:35

lotka: zauwaz jedynie takie cos - przecietny SJ w rozmowie z Katolikiem atakuje Kosciol nie tym co jest 'tu i teraz' ale najczesciej pada zarzut odnoszacy sie do sredniowiecza i sposobu zycia etc duchownych. Nie wiem na ile jest to regula ale obecnie ma mwrazenie ze taki zarzut pada ZAWSZE. Z drugiej natomiast strony przecietny SJ nie ma zielonego pojecia o tym co glosili SJ na poczatku XX wieku, jak zmienialy sie doktryny etc.
Tak wiec uwazam ze wypadaloby z ich strony wykazac sie pewna konsekwencja i jesli juz krytykuja historie KrK (ktora to jest znacznie dluzsza zreszta niz SJ - ktorzy to z trudem 'wiaza' swoja historie) to niech beda w stanie nawiazac chociaz jakas dyskusje o pochodzeniu SJ (niestety na ogol konczy sie to tym ze nie maja pojecia co sie do nich mowi o 'nich samych')

#19 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2005-10-22, godz. 15:26

Nim, już Ci mówię, z jakim zarzutem się spotkasz odnośnie minionego stulecia, jeśli chodzi o KK: Watykan nic nie zrobił w sprawie potępienia faszyzmu! :P

Postęp myśli i nauki wcale nie był tak bardzo opóźniony w l. 20. XX wieku. Wtedy dokonywano licznych ekperymentów naukowych, powstawały znakomite dzieła literackie, rozkwitała myśl filozoficzna, a w medycynie wdrażano metody, które znamy dziś (np. rozwój kardiochirurgii, zastosowanie blokerów bólu i chemioterapii). A zatem nie przesadzajmy.

Natomiast potwierdzam, że jeśli chodzi o SJ l. 20. to prawdziwa przepaść. Czy to powód do wstydu? Nie, raczej pretekst do głębszej refleksji.

Poza tym wydaje mi się, że niektórzy zbyt poważnie podchodzą do niepoważnych tematów. Mniej zadęcia, plissss! :) :) :)
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#20 Nimril

Nimril

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 157 Postów

Napisano 2005-10-22, godz. 15:36

heh z tym faszyzmem - SJ tez nie powalczyli :P

Czy to powód do wstydu? Nie, raczej pretekst do głębszej refleksji.

Owszem ale najczesciej zwykly SJ mowi ze go to nie interesuje, co tez nie przeszkadza mu w tym samym czasie wspominac dzieje KrK.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych