Skocz do zawartości


Zdjęcie

ex Świadkowie w Koszalinie i okolicach


  • Please log in to reply
45 replies to this topic

#21 gobo

gobo

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 21 Postów

Napisano 2006-01-12, godz. 21:19

Witaj Trebint nie należę do żadnego zboru protestanckiego , mam jednak przyjaciół ze zboru Baptystów i owszem czasem się spotykamy (przeważnie u nich w misji) czy ty należysz do jakiegoś zboru? pozdrawiam

#22 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-01-12, godz. 21:41

Nie Gobo, nie należę do żadnego zboru. Ale zaprzyjaźniłem się w moim mieście z co niektórymi adwentystami i czasami pojawiam się u nich na zebraniu.

pzdr. :)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#23 gobo

gobo

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 21 Postów

Napisano 2006-01-13, godz. 21:51

Ja równiez rozmawiałem z adwentystami , pastor zapraszał mnie na wykłady proroctw w styczniu kto wie może się wybiorę,pozdrawiam i trzymaj się.

#24 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-01-14, godz. 00:02

to ciekawe, dlaczego wielu ex-ŚJ trafia akurat do adwentystów?
co ich pociąga: podobieństwo doktryny? a może znajdują tam coś, czego nie zaznali w Organizacji?
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.

#25 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-01-14, godz. 00:23

Gwoli ścisłości. Ja nie szukam nowej denominacji. Byłem w dwóch i to mi wystarczy. Czasami zachodzę do adwentystów na zebranie ponieważ brakuje mi w tej chwili w moim otoczeniu ludzi, którzy są bardziej uduchowieni, z którymi mógłbym na live porozmawiać o Jezusie, czy Biblii.
Niektórych nauk ADŚ nie jestem w stanie przeskoczyć i nigdy nie byłbym w stanie zaakceptować Ellen White jako prorokini. Ja po prostu nie wierzę w takie rzeczy jak „objawienia” inne niż biblijne.

Poza tym faktycznie. Podobieństwo nauk może ma na to wpływ, ponieważ chodziłem po różnych kościołach od czasu wykluczenia i nie mogłem za bardzo znaleźć wspólnego języka. Nawet w swoich poszukiwaniach zahaczyłem o buddyzm tybetański, ale „buddyści” okazali się za mało uduchowieni jak na mój gust oczywiście, a poza tym, często opowiadali sobie żarciki na temat Boga, „co trochę” mnie denerwowało.

Powtórzę. Nie szukam denominacji, ale póki jestem w przebudowie światopoglądowej potrzebuję kontaktu z ludźmi, którzy na co dzień żyją z Bogiem.

pzdr. :)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#26 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-01-14, godz. 02:03

rozumiem, a spytałem, bo gdy ostatni raz rozmawiałem ze starszymi zboru i w odpowiedzi, na ich pytanie, gdzie pójdę, odpowiedziałem, że dopuszczam powrót do KK ("nie wiem, co zrobię, muszę to przemyśleć"), oni byli zdziwieni, a jako najbardziej prawdopodobną opcję obstawiali właśnie adwentystów.

Ciekaw jestem, czy ADS są jakoś szczególnie często wybierani przez ex-ŚJ?
Czy inni ex-ŚJ mogą się na ten temat wypowiedzieć?
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.

#27 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-01-14, godz. 10:20

Całkiem możliwe. Zbór ADS w moim mieście liczy może około 40 - 50 osób, a spotkałem w nim jednego znajomego, exśJ, oraz drugiego exśJ, którego wcześniej nie znałem.
Oprócz tego to adwentyści "podbierają" uczniów świadkom Jehowy. Niektórzy poszukiwacze "prawdy", którzy przychodza na zebranie do ADS wcześniej studiowali PŚ ze śJ.

Jeśli chodzi o mnie to jest jeszcze jedna rzecz, dlaczego odwiedzam inne kościoły. Interesuje mnie jak bardzo w naukach i trybie życia różnią się inne społeczności, które kiedyś w moim miemaniu należały do Babilonu Wielkiego. Muszę przyznać, że "inne jedyne prawdziwe religie" są do siebie niezwykle podobne. Nawet buddyści, jeśli chodzi o spostrzeganie swojego miejsca w świecie, przed Bogiem, czy Siłą Wyższą.

pzdr. :rolleyes:

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#28 ariel

ariel

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 554 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-01-14, godz. 12:55

Sebastianie,

Ciekaw jestem, czy ADS są jakoś szczególnie często wybierani przez ex-ŚJ?
Czy inni ex-ŚJ mogą się na ten temat wypowiedzieć?


Niektórzy exSJ lądują u Adwentystów i co ciekawe, często zachowują swą "gorącość" po przejściu do KADS. Wydaje mi się, że przyczyną tego może być to, iż KADS to nurt bardziej intelektualny niż np. baptyści, co exŚJ raczej zachęca niż zniechęca.

#29 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-01-14, godz. 13:18

Wydaje mi się, że Arek zwrócił tutaj uwagę na kluczowy aspekt sprawy...

Czy "intelektualne" podejście do wiary u ADS polega na tym, że oni nie tyle "wierzą w Boga", co "zdobywają 'wiedzę' o Bogu"? Czy ADS wyrażają swoją religijność w sposób bardziej rozumowy niż emocjonalny?

Czy spotkania ADS koncentrują się na modliwie lub obrzędach liturgicznych, czy też przypominają "studium strażnicy"?

Czy ADS mocno akcentują swą antykatolickość? czy są też antyprotestanccy?
Czy są jedynozbawczy? Czy dają gotową interpretację Biblii?
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.

#30 ariel

ariel

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 554 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-01-14, godz. 13:30

Wydaje mi się, że KADS jest mniej więcej w środu pomiędzy zbytnim emocjonalizmem spotykanym w ruchach charyzmatycznych a jedynie książkową wiedzą o Bogu, bez żadnego żywego z Nim kontaktu. Czy są antykatoliccy i antyprotestanccy? Kiedyś tak było, obecnie raczej nie. Czy są jedynozbawczy? Nie, choć to nieco skomplikowane w świetle pewnych nauk EGW. Ale jedynozbawczy nie są. To raczej otwarci i myślący ludzie. Czy dają gotową interpretację Biblii? I tak i nie. W zasadzie EGW wszystko już zinterpretaowała :), ale stosunek wielu adwentystów do EGW jest, jakby to nazwać... ambiwalentny :).

#31 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-01-14, godz. 13:39

Zakładam, że spotkania ADS katolickiej mszy świętej wcale nie przypominają...

Jeśli napiszesz mi, że przypominają spotkania np. (strzelam) metodystów, to mi to nic nie powie... Ja znam mszę katolicką i zebrania ŚJ i nic więcej. Nigdy nie byłem ani na spotkaniu adwentystów ani ewangelików ani na żadnym innym.

A jak wyglądają spotkania ADS? czym różnią się od spotkań ŚJ a w czym są podobne?
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.

#32 ariel

ariel

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 554 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-01-14, godz. 13:48

Ja się spotkałem z czymś takim: wykład, szkoła sobotnia, modlitwy w grupach. Ale bywałem jedynie na wykładach. Resztę znam z relacji. Może Terebint mógłby napisać coś więcej. Natomiast miałem i mam sporo kontaktów z adwentystami. To co mogę stwierdzić na pewno, to to, że na ogół są to ludzie uduchowieni, mocno zżyci z Biblią i ciekawie argumentujący. Niemal zawsze czułem braterskiego ducha rozmawiając z nimi. Nawet jeśli te rozmowy dotyczyły kwestii, w których różnice były bardzo poważne.

#33 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-01-14, godz. 14:24

Na czym polega "skomplikowana i niepełna" jedynozbawczość ADS?
Mnie kojarzy się katolickie hasło: "nie ma zbawienia POZA Kościołem" i komentarz, że niektóre szczere osoby "po prostu nie wiedzą, że należą do Kościoła Powszechnego".

Wg tej nauki, Arek Wiśniewski, bardzo się zdziwi, kiedy na sądzie ostatecznym dowie się, że prawie całe życie należał do Kościoła Powszechnego, chociaż nie był tego świadomy... :D

Czy u ADS wygląda to podobnie? Sebastian "nie wie, że jest adwentystą?" :P
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.

#34 ariel

ariel

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 554 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-01-14, godz. 14:40

Na czym polega "skomplikowana i niepełna" jedynozbawczość ADS?


Kiedyś trudno byłoby ten Kościół zakwalifikować do niejedynozbawczych. Obecnie zaś jest dokładnie odwrotnie.

Mnie kojarzy się katolickie hasło: "nie ma zbawienia POZA Kościołem" i komentarz, że niektóre szczere osoby "po prostu nie wiedzą, że należą do Kościoła Powszechnego".


Wynika to raczej z tego, że gdy pierwotnie ukuwano to hasło, znaczyło ono co innego niż przytoczony przez Ciebie komentarz. I tak np. Luteran nie uważano za członków Kościoła, a co za tym idzie, za zbawionych. No, ale czasy się zmieniły a sformułowaniu "nie ma zbawienia poza Kościołem" nadano inne znaczenie. Takie "nowe światło" w wydaniu KRK ;).

Wg tej nauki, Arek Wiśniewski, bardzo się zdziwi, kiedy na sądzie ostatecznym dowie się, że prawie całe życie należał do Kościoła Powszechnego, chociaż nie był tego świadomy... biggrin.gif


Nie zdziwię się, bo mocno w to wierzę :). Ale KRK a Kościół Powszechny, to dla mnie dwie różne bajki, choć gdzieniegdzie o tożsamej fabule ;).


Czy u ADS wygląda to podobnie? Sebastian "nie wie, że jest adwentystą?" tongue.gif


Bierze się pod uwagę nieświadomość danego człowieka. Więc w pewnym sensie podobnie.

#35 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-01-14, godz. 18:04

Terebint wspomniał o podbieraniu sobie uczniów przez ŚJ i ADS, a Arek o tym, że ADS mają bardziej otwarte umysły. Czyżby nastąpiła tutaj segmentacja specyficznego "rynku" usług religijnych dla antyklerykałów? :D

Tzn. "nie lubisz katolicyzmu? Możesz wstąpić do ŚJ! Ale jeśli nie podoba Ci się ciasny sposób myślenia ŚJ, wybierz ofertę pośrednią: ADS" Czy dobrze myślę, że grupą docelową ŚJ są antyklerykałowie naiwni i nie zadający pytań, a grupą docelową dla ADS antyklerykałowie otwarci intelektualnie?

Wiem, każdy człowiek jest inny, itd., ale mnie chodzi o uchwycenie ogólnego trendu, jakiejś przybliżonej zależności...
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.

#36 ariel

ariel

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 554 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-01-14, godz. 19:53

Tzn. "nie lubisz katolicyzmu? Możesz wstąpić do ŚJ! Ale jeśli nie podoba Ci się ciasny sposób myślenia ŚJ, wybierz ofertę pośrednią: ADS"


Ja myślę, Sebastianie, że wychodzisz ze złego założenia. Oczywiście jest część osób, dla których jedyną przyczyną przejścia "gdzieś tam" był antyklerykalizm i niechęć do KRK. Ale nie dla wszystkich, to byłoby zbytnie uproszczenie. Wyznania protestanckie często pokazują "nieobudzonym" rzymskokatolikom chrześcijaństwo żywe, przybliżają ich do czytania Biblii, zapoznają z Jezusem. To jest wielka siła pozytywna, a nie negatywna. Oczywiście, może potem być tak, że zaczyna się budować niechęć do wszystkiego co obce i odmienne, ale to już inna historia.

Czy dobrze myślę, że grupą docelową ŚJ są antyklerykałowie naiwni i nie zadający pytań, a grupą docelową dla ADS antyklerykałowie otwarci intelektualnie?


Co do ŚJ, to faktycznie u wielu daje się zaobserwować bardziej życie "-anty" niż "-pro". Natomiast jeśli chodzi o adwentystów, to ja takiej tendencji nie zauważyłem. Nie przepada się generalnie za katolicyzmem, ale z pewnością jest to społeczność bardziej nastawiona na budowanie własnej wiary i relacji z Bogiem, niż na walkę z KRK. Generalnie, raczej taka jest właśnie tendencja w nurtach protestanckich. Oprócz niewielkiej liczby osób udzielających się apologetycznie, katolicyzm raczej nikogo aż tak bardzo nie interesuje.

#37 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-01-14, godz. 23:07

Czy spotkania ADS koncentrują się na modliwie lub obrzędach liturgicznych, czy też przypominają "studium strażnicy"?

Nie ma tam obrzędów liturgicznych. Jak już to zebrania bardziej przypominają "studium strażnicy", ale też nie tak do końca. Studium strażnicy nie pozostawia swoim odbiorcom swobody wymiany myśli, pytania są tak skonstruowane, że właściwie można powiedzieć, że są zarazem gotowymi odpowiedziami. Studium przebiega spokojnie, gdy ktoś chce zabrać głos, czeka na swoją kolej. Natomiast u Adwentystów, nierzadko już widziałem, jak mówcy słuchacze wchodzili "w słowo" jak się z czymś nie zgadzali i w zborze wywiązywała się polemika.

Czy ADS mocno akcentują swą antykatolickość? czy są też antyprotestanccy?

Adwentyści, podobnie jak WTS uważają, że "przywódcą" Babilonu Wielkiego jest Kościół katolicki. Różnią się tym od świadków, że na zebraniach się nie najeżdża na katolików, nie wypomina się błędów, czy grzechów. Skupiają się raczej na sobie, "co ja mogę zrobić, aby lepiej rozwinąć się duchowo"?

Czy są jedynozbawczy? Czy dają gotową interpretację Biblii?

To nie takie proste. Adwentyści uważają swój Kościół za takiego współczesnego "Jana Chrzciciela", który przygotowuje drogę Jezusowi Chrystusowi. Wierzą, że są religią prawdziwą, ale wierzą też, że tuż przed przyjściem Chrystusa, Bóg "odsłoni karty" i wszyscy ludzie poznają, że Oni są religią prawdziwą. Wtedy przez jednych zostaną znienawidzeni, ale też wielu się wtedy do nich przyłączy.

Co do interpretacji Biblii to też sprawa nie jest taka prosta. Ich główną "wykładnią" są nauki E. White, ale... no właśnie. Niektórzy jej nie uznają. Np. w Niemczech KADS odrzucił E. White, jako natchnioną prorokinię.

Zakładam, że spotkania ADS katolickiej mszy świętej wcale nie przypominają...

Masz rację - nie przypominają. Ciekawostką jest to, że nawet kobiety w zborach są starszymi, modlą się publicznie, przewodzą zebraniom.
Co do samej modlitwy, bardzo przypomina tą, którą odmawia się w społeczności śJ. To znaczy schemat. Nie wymawia się imienia Bożego, ale na końcu zanosi sie ją poprzez Jezusa Chrystusa.
Zebranie u ADS odbywa sie w soboty i trwa bardzo długo, a czasami nawet się przeciąga do niemalże trzech godzin. Strasznie ciężko wysiedzieć. ;)
Więcej się tam odśpiewuje pieśni, są przerwy (chyba dwie) na modlitwę. Jedna osobista, a druga w małych grupkach. Jest również kilku minutowa przerwa na rozruszanie kości.
Nowością dla mnie było to, że u Adwentystów się "klęka" (choć nie do każdej modlitwy), a więc zupełnie inaczej niż u świadków.
A bodajże w ostatnią sobotę miesiące są organizowane, po zebraniu posiłki "AGAPE". Przynoszą jakieś adwentystyczne smakołyki i ucztują. :)

Na czym polega "skomplikowana i niepełna" jedynozbawczość ADS?

Myślę, że jako tako wyjaśniłem to powyżej. :)

Terebint wspomniał o podbieraniu sobie uczniów przez ŚJ i ADS,

Podbieranie uczniów jest jednokierunkowe, a kierunek zawsze prowadzi do ADS. :) Nawet jeden z moich przyjaciół (śJ) przychodzi do nich na zebrania. Wiem również, że Pismo Święte z Adwentystami studiował (studiuje?) jeden z bardziej znanych starszych z mojej miejscowości, ale nie widziałem go tam jeszcze na zebraniu. Ale w tej chwili starszym już nie jest. Zrezygnował. :)

a Arek o tym, że ADS mają bardziej otwarte umysły.

Adwentyści zajmują się przede wszystkim sobą. Jak już wspominałem wcześniej nie zauważyłem aby jakoś specjalnie w rozmowach narzekali na ten otaczający nas świat. Poza tym, więcej tam się mówi o Chrystusie, a to się może podobać wielu świadkom zmęczonym ukrytym Talmudem.
Same nauki PŚ też zdaje się mają bardziej uporządkowane.

Ja osobiście gdy przyszedłem pierwszy raz na zebranie cieszyłem się, że nikt mi "nie słodził" typu: "Cóż za miły sympatyczny człowiek, miło nam Pana powitać w naszym zborze", itp. tak jak to było w zwyczaju w moim zborze. Zostałem przyjęty bardziej naturalnie.

Czy dobrze myślę, że grupą docelową ŚJ są antyklerykałowie naiwni i nie zadający pytań, a grupą docelową dla ADS antyklerykałowie otwarci intelektualnie?

Nie jestem pewien, czy zawsze się to tak odbywa, ale Adwentyści w swoich rozmowach nie budują wspólnej płaszczyzny na antykatolickości. Zresztą nie tędy droga. Chyba starają się zwracać uwagę na Biblię i na "spełniające się proroctwa" w naszych czasach z księgi Daniela. Choć dokładnie jak jest sam nie wiem.

A tak poza tym Adwentyści wydali książkę (sam jej nie widziałem jeszcze) świadkowie Jehowy nasi przyjaciele. Bodajże napisana przez byłego świadka Jehowy.

pzdr. :rolleyes:

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#38 ednia

ednia

    Site Admin

  • Członkowie
  • PipPipPipPipPipPip
  • 3 Postów

Napisano 2006-01-22, godz. 00:21

witaj Dawidusie, ja jestem exem ze zboru w Rosnowie, niedaleko Koszlaina, pare osob z Koszalina znam niewiele, jestem poza organizacja od 1997. w organizacji bylam 10 lat.Zmarnowana mlodość...

#39 gobo

gobo

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 21 Postów

Napisano 2006-01-22, godz. 03:25

Witaj Ednia jak rozstałaś się ze zborem i co teraz porabiasz?Ja też jestem z okolic Koszalina .Próbowałem umówić sie z Dawidusem , na forum jest już nas troje z Koszalina.Myślę że jeszcze będzie okazja spotkać sie być może jeszcze ktoś dołączy.Pozdrawiam.

#40 ednia

ednia

    Site Admin

  • Członkowie
  • PipPipPipPipPipPip
  • 3 Postów

Napisano 2006-01-22, godz. 11:36

teraz mieszkam w wawce, wyszlam za maz, urodzilam corcie(ma juz 5 mies).
pracuje, ciesze`sie zyciem, wiecej napisze wieczorem, ok?




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych