ex Świadkowie w Koszalinie i okolicach
#21
Napisano 2006-01-12, godz. 21:19
#22
Napisano 2006-01-12, godz. 21:41
pzdr.
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#23
Napisano 2006-01-13, godz. 21:51
#24
Napisano 2006-01-14, godz. 00:02
co ich pociąga: podobieństwo doktryny? a może znajdują tam coś, czego nie zaznali w Organizacji?
jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.
#25
Napisano 2006-01-14, godz. 00:23
Niektórych nauk ADŚ nie jestem w stanie przeskoczyć i nigdy nie byłbym w stanie zaakceptować Ellen White jako prorokini. Ja po prostu nie wierzę w takie rzeczy jak „objawienia” inne niż biblijne.
Poza tym faktycznie. Podobieństwo nauk może ma na to wpływ, ponieważ chodziłem po różnych kościołach od czasu wykluczenia i nie mogłem za bardzo znaleźć wspólnego języka. Nawet w swoich poszukiwaniach zahaczyłem o buddyzm tybetański, ale „buddyści” okazali się za mało uduchowieni jak na mój gust oczywiście, a poza tym, często opowiadali sobie żarciki na temat Boga, „co trochę” mnie denerwowało.
Powtórzę. Nie szukam denominacji, ale póki jestem w przebudowie światopoglądowej potrzebuję kontaktu z ludźmi, którzy na co dzień żyją z Bogiem.
pzdr.
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#26
Napisano 2006-01-14, godz. 02:03
Ciekaw jestem, czy ADS są jakoś szczególnie często wybierani przez ex-ŚJ?
Czy inni ex-ŚJ mogą się na ten temat wypowiedzieć?
jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.
#27
Napisano 2006-01-14, godz. 10:20
Oprócz tego to adwentyści "podbierają" uczniów świadkom Jehowy. Niektórzy poszukiwacze "prawdy", którzy przychodza na zebranie do ADS wcześniej studiowali PŚ ze śJ.
Jeśli chodzi o mnie to jest jeszcze jedna rzecz, dlaczego odwiedzam inne kościoły. Interesuje mnie jak bardzo w naukach i trybie życia różnią się inne społeczności, które kiedyś w moim miemaniu należały do Babilonu Wielkiego. Muszę przyznać, że "inne jedyne prawdziwe religie" są do siebie niezwykle podobne. Nawet buddyści, jeśli chodzi o spostrzeganie swojego miejsca w świecie, przed Bogiem, czy Siłą Wyższą.
pzdr.
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#28
Napisano 2006-01-14, godz. 12:55
Ciekaw jestem, czy ADS są jakoś szczególnie często wybierani przez ex-ŚJ?
Czy inni ex-ŚJ mogą się na ten temat wypowiedzieć?
Niektórzy exSJ lądują u Adwentystów i co ciekawe, często zachowują swą "gorącość" po przejściu do KADS. Wydaje mi się, że przyczyną tego może być to, iż KADS to nurt bardziej intelektualny niż np. baptyści, co exŚJ raczej zachęca niż zniechęca.
#29
Napisano 2006-01-14, godz. 13:18
Czy "intelektualne" podejście do wiary u ADS polega na tym, że oni nie tyle "wierzą w Boga", co "zdobywają 'wiedzę' o Bogu"? Czy ADS wyrażają swoją religijność w sposób bardziej rozumowy niż emocjonalny?
Czy spotkania ADS koncentrują się na modliwie lub obrzędach liturgicznych, czy też przypominają "studium strażnicy"?
Czy ADS mocno akcentują swą antykatolickość? czy są też antyprotestanccy?
Czy są jedynozbawczy? Czy dają gotową interpretację Biblii?
jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.
#30
Napisano 2006-01-14, godz. 13:30
#31
Napisano 2006-01-14, godz. 13:39
Jeśli napiszesz mi, że przypominają spotkania np. (strzelam) metodystów, to mi to nic nie powie... Ja znam mszę katolicką i zebrania ŚJ i nic więcej. Nigdy nie byłem ani na spotkaniu adwentystów ani ewangelików ani na żadnym innym.
A jak wyglądają spotkania ADS? czym różnią się od spotkań ŚJ a w czym są podobne?
jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.
#32
Napisano 2006-01-14, godz. 13:48
#33
Napisano 2006-01-14, godz. 14:24
Mnie kojarzy się katolickie hasło: "nie ma zbawienia POZA Kościołem" i komentarz, że niektóre szczere osoby "po prostu nie wiedzą, że należą do Kościoła Powszechnego".
Wg tej nauki, Arek Wiśniewski, bardzo się zdziwi, kiedy na sądzie ostatecznym dowie się, że prawie całe życie należał do Kościoła Powszechnego, chociaż nie był tego świadomy...
Czy u ADS wygląda to podobnie? Sebastian "nie wie, że jest adwentystą?"
jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.
#34
Napisano 2006-01-14, godz. 14:40
Na czym polega "skomplikowana i niepełna" jedynozbawczość ADS?
Kiedyś trudno byłoby ten Kościół zakwalifikować do niejedynozbawczych. Obecnie zaś jest dokładnie odwrotnie.
Mnie kojarzy się katolickie hasło: "nie ma zbawienia POZA Kościołem" i komentarz, że niektóre szczere osoby "po prostu nie wiedzą, że należą do Kościoła Powszechnego".
Wynika to raczej z tego, że gdy pierwotnie ukuwano to hasło, znaczyło ono co innego niż przytoczony przez Ciebie komentarz. I tak np. Luteran nie uważano za członków Kościoła, a co za tym idzie, za zbawionych. No, ale czasy się zmieniły a sformułowaniu "nie ma zbawienia poza Kościołem" nadano inne znaczenie. Takie "nowe światło" w wydaniu KRK .
Wg tej nauki, Arek Wiśniewski, bardzo się zdziwi, kiedy na sądzie ostatecznym dowie się, że prawie całe życie należał do Kościoła Powszechnego, chociaż nie był tego świadomy... biggrin.gif
Nie zdziwię się, bo mocno w to wierzę . Ale KRK a Kościół Powszechny, to dla mnie dwie różne bajki, choć gdzieniegdzie o tożsamej fabule .
Czy u ADS wygląda to podobnie? Sebastian "nie wie, że jest adwentystą?" tongue.gif
Bierze się pod uwagę nieświadomość danego człowieka. Więc w pewnym sensie podobnie.
#35
Napisano 2006-01-14, godz. 18:04
Tzn. "nie lubisz katolicyzmu? Możesz wstąpić do ŚJ! Ale jeśli nie podoba Ci się ciasny sposób myślenia ŚJ, wybierz ofertę pośrednią: ADS" Czy dobrze myślę, że grupą docelową ŚJ są antyklerykałowie naiwni i nie zadający pytań, a grupą docelową dla ADS antyklerykałowie otwarci intelektualnie?
Wiem, każdy człowiek jest inny, itd., ale mnie chodzi o uchwycenie ogólnego trendu, jakiejś przybliżonej zależności...
jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.
#36
Napisano 2006-01-14, godz. 19:53
Tzn. "nie lubisz katolicyzmu? Możesz wstąpić do ŚJ! Ale jeśli nie podoba Ci się ciasny sposób myślenia ŚJ, wybierz ofertę pośrednią: ADS"
Ja myślę, Sebastianie, że wychodzisz ze złego założenia. Oczywiście jest część osób, dla których jedyną przyczyną przejścia "gdzieś tam" był antyklerykalizm i niechęć do KRK. Ale nie dla wszystkich, to byłoby zbytnie uproszczenie. Wyznania protestanckie często pokazują "nieobudzonym" rzymskokatolikom chrześcijaństwo żywe, przybliżają ich do czytania Biblii, zapoznają z Jezusem. To jest wielka siła pozytywna, a nie negatywna. Oczywiście, może potem być tak, że zaczyna się budować niechęć do wszystkiego co obce i odmienne, ale to już inna historia.
Czy dobrze myślę, że grupą docelową ŚJ są antyklerykałowie naiwni i nie zadający pytań, a grupą docelową dla ADS antyklerykałowie otwarci intelektualnie?
Co do ŚJ, to faktycznie u wielu daje się zaobserwować bardziej życie "-anty" niż "-pro". Natomiast jeśli chodzi o adwentystów, to ja takiej tendencji nie zauważyłem. Nie przepada się generalnie za katolicyzmem, ale z pewnością jest to społeczność bardziej nastawiona na budowanie własnej wiary i relacji z Bogiem, niż na walkę z KRK. Generalnie, raczej taka jest właśnie tendencja w nurtach protestanckich. Oprócz niewielkiej liczby osób udzielających się apologetycznie, katolicyzm raczej nikogo aż tak bardzo nie interesuje.
#37
Napisano 2006-01-14, godz. 23:07
Nie ma tam obrzędów liturgicznych. Jak już to zebrania bardziej przypominają "studium strażnicy", ale też nie tak do końca. Studium strażnicy nie pozostawia swoim odbiorcom swobody wymiany myśli, pytania są tak skonstruowane, że właściwie można powiedzieć, że są zarazem gotowymi odpowiedziami. Studium przebiega spokojnie, gdy ktoś chce zabrać głos, czeka na swoją kolej. Natomiast u Adwentystów, nierzadko już widziałem, jak mówcy słuchacze wchodzili "w słowo" jak się z czymś nie zgadzali i w zborze wywiązywała się polemika.Czy spotkania ADS koncentrują się na modliwie lub obrzędach liturgicznych, czy też przypominają "studium strażnicy"?
Adwentyści, podobnie jak WTS uważają, że "przywódcą" Babilonu Wielkiego jest Kościół katolicki. Różnią się tym od świadków, że na zebraniach się nie najeżdża na katolików, nie wypomina się błędów, czy grzechów. Skupiają się raczej na sobie, "co ja mogę zrobić, aby lepiej rozwinąć się duchowo"?Czy ADS mocno akcentują swą antykatolickość? czy są też antyprotestanccy?
To nie takie proste. Adwentyści uważają swój Kościół za takiego współczesnego "Jana Chrzciciela", który przygotowuje drogę Jezusowi Chrystusowi. Wierzą, że są religią prawdziwą, ale wierzą też, że tuż przed przyjściem Chrystusa, Bóg "odsłoni karty" i wszyscy ludzie poznają, że Oni są religią prawdziwą. Wtedy przez jednych zostaną znienawidzeni, ale też wielu się wtedy do nich przyłączy.Czy są jedynozbawczy? Czy dają gotową interpretację Biblii?
Co do interpretacji Biblii to też sprawa nie jest taka prosta. Ich główną "wykładnią" są nauki E. White, ale... no właśnie. Niektórzy jej nie uznają. Np. w Niemczech KADS odrzucił E. White, jako natchnioną prorokinię.
Masz rację - nie przypominają. Ciekawostką jest to, że nawet kobiety w zborach są starszymi, modlą się publicznie, przewodzą zebraniom.Zakładam, że spotkania ADS katolickiej mszy świętej wcale nie przypominają...
Co do samej modlitwy, bardzo przypomina tą, którą odmawia się w społeczności śJ. To znaczy schemat. Nie wymawia się imienia Bożego, ale na końcu zanosi sie ją poprzez Jezusa Chrystusa.
Zebranie u ADS odbywa sie w soboty i trwa bardzo długo, a czasami nawet się przeciąga do niemalże trzech godzin. Strasznie ciężko wysiedzieć.
Więcej się tam odśpiewuje pieśni, są przerwy (chyba dwie) na modlitwę. Jedna osobista, a druga w małych grupkach. Jest również kilku minutowa przerwa na rozruszanie kości.
Nowością dla mnie było to, że u Adwentystów się "klęka" (choć nie do każdej modlitwy), a więc zupełnie inaczej niż u świadków.
A bodajże w ostatnią sobotę miesiące są organizowane, po zebraniu posiłki "AGAPE". Przynoszą jakieś adwentystyczne smakołyki i ucztują.
Myślę, że jako tako wyjaśniłem to powyżej.Na czym polega "skomplikowana i niepełna" jedynozbawczość ADS?
Podbieranie uczniów jest jednokierunkowe, a kierunek zawsze prowadzi do ADS. Nawet jeden z moich przyjaciół (śJ) przychodzi do nich na zebrania. Wiem również, że Pismo Święte z Adwentystami studiował (studiuje?) jeden z bardziej znanych starszych z mojej miejscowości, ale nie widziałem go tam jeszcze na zebraniu. Ale w tej chwili starszym już nie jest. Zrezygnował.Terebint wspomniał o podbieraniu sobie uczniów przez ŚJ i ADS,
Adwentyści zajmują się przede wszystkim sobą. Jak już wspominałem wcześniej nie zauważyłem aby jakoś specjalnie w rozmowach narzekali na ten otaczający nas świat. Poza tym, więcej tam się mówi o Chrystusie, a to się może podobać wielu świadkom zmęczonym ukrytym Talmudem.a Arek o tym, że ADS mają bardziej otwarte umysły.
Same nauki PŚ też zdaje się mają bardziej uporządkowane.
Ja osobiście gdy przyszedłem pierwszy raz na zebranie cieszyłem się, że nikt mi "nie słodził" typu: "Cóż za miły sympatyczny człowiek, miło nam Pana powitać w naszym zborze", itp. tak jak to było w zwyczaju w moim zborze. Zostałem przyjęty bardziej naturalnie.
Nie jestem pewien, czy zawsze się to tak odbywa, ale Adwentyści w swoich rozmowach nie budują wspólnej płaszczyzny na antykatolickości. Zresztą nie tędy droga. Chyba starają się zwracać uwagę na Biblię i na "spełniające się proroctwa" w naszych czasach z księgi Daniela. Choć dokładnie jak jest sam nie wiem.Czy dobrze myślę, że grupą docelową ŚJ są antyklerykałowie naiwni i nie zadający pytań, a grupą docelową dla ADS antyklerykałowie otwarci intelektualnie?
A tak poza tym Adwentyści wydali książkę (sam jej nie widziałem jeszcze) świadkowie Jehowy nasi przyjaciele. Bodajże napisana przez byłego świadka Jehowy.
pzdr.
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#38
Napisano 2006-01-22, godz. 00:21
#39
Napisano 2006-01-22, godz. 03:25
#40
Napisano 2006-01-22, godz. 11:36
pracuje, ciesze`sie zyciem, wiecej napisze wieczorem, ok?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych