pieniądze, pieniądze, pieniądze
#61
Napisano 2005-11-28, godz. 17:37
Lotka: ale łaskę społeczeństwu robicie płacąc podatki ;-) ja tez płace i chyba większość tu piszących ;-)
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#62
Napisano 2005-11-28, godz. 18:48
ty może ze Szczecina? Bo o podobnym przypadku słyszałem w moim mieście. O pewnej pani, która jak była zainteresowana, to braciszkowie wozili ją na spotkania, a jak została śJ, to jej ciało znaleźli po kilku dniach, tok była otoczona bratnią miłością w "organizacjii".
Yaśmina
piszesz:
"A niby dlaczego mielibyście nie finansować opieki skoro z niej korzystacie ?...niejednej rodzinie świadków wypełniałam wniosek o dodatek mieszkaniowy i nie tylko oczywiście dla mnie to normalne ,bo każdemu potrzebującemu należy się pomoc "
Pewna pani po 17 latach pobytu w "organizacji" powiedziała mi o pewnej praktyce w jej byłym zborze. Braciszkowie zachęcali osoby potrzebujące wsparcia finansowego, aby pisały do pomocy społecznej i od niej ubiegały się wsparcia, a nie zawracały głowy zborowi. Takie okazywanie "braterskiej miłości" było jedną z przyczyn dlaczego zaczęła się bliżej przyglądać temu co naucza CK i jednym z powodów dlaczego odeszła z "organizacji"
Sebol
Ja nie płacę podatków, to państwo ustawowo zabiera mi swoją część z mojej pensji, ja co najwyżej wypełniając pita staram się małe co nieco odzyskać
#63
Napisano 2005-11-28, godz. 18:51
#64
Napisano 2005-11-28, godz. 21:59
I co się okazłało na pogrzebie??? NADZORCA ZBORU W OGÓLE NIE WIEDZIAŁ, ŻE BYŁA CHORA . Jak mi coś zaczął bredzić o nowym świecie to pognałem go precz.
Lotko, wiem, że to nie Twoja wina, ale ja jestem zbyt starym wyjadaczem. Nie próbuj wykręcać się, że miłość bliźniego nie jest waszym sztandarowym hasłem. Bo jest. Nie mów mi również, że przypadek w mojej rodzinie był incydentem. Przykro mi, ale jesteście hipokrytami, obłudnikami i faryzeuszami. I za to Was nie lubię. Wolę rozdawane zupki (niezależnie od celu) niż miliony dolarów wydawane na kolorową, nikomu niepotrzebną makulaturę.
Ps. Sorki za radykalny ton, ale temat dla mnie nieco drażliwy...
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#65
Napisano 2005-11-28, godz. 22:31
Nie żadna troska o tę osobę, czy cokolwiek takiego, tylko po prostu następna pokazówka.
Za którymś tam razem powiedziałem mojemu przyjacielowi, że jakbym leżał w szpitalu to nie chciałbym aby mnie odwiedził ktokolwiek z NICH. Miałem w zborze garstkę przyjaciół i to byli naprawdę wspaniali ludzie. Jedynie ich wizytę byłbym w stanie zaakceptować, ponieważ wiedziałbym, że przychodzą do mnie dla mnie, a nie dla jakiejś pokozówki.
pzdr.
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#66
Napisano 2005-11-28, godz. 22:47
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#67
Napisano 2005-11-29, godz. 11:09
Lotka nie mialem na celu naskoczyć na Ciebie ale dać Ci obiektywny przykład jak to jest. Podobnie jak Jaracz mogę zaliczyć się do wyjadaczy - ja od urodzenia "w prawdzie" - w wieku pełnoletnim dokonałem wyboru i już w Organizacji nie jestem. Bardzo szanuję wielu Braci i Siostry - wielu z nich jest nadal moimi bliskimi znajomymi (nawet na mecze chodzimy razem - chociaż Oni nie mogą dać się ponosić tak emocjom jak ja) - staram się dać jedynie obiektywny obraz że wcale wśród ŚJ nie jest tak różowo - chociaż PiaRu aż trza WTSowi pogratulować.
Kontynując poprzednią moją wypowiedź - (spadek dla WTSu) - mogę podać kolejny przykład na pazerność WTSu - który "wyrolowal" Zbór moich rodziców na niezłą kasiorkę - i jest z tego mega afera
Otoż - jak pewnie wiecie albo i nie - osoba chcąca zapisać w spadku coś dla "braci" nie może dokonać tego dla jej Zboru tylko dla WTSu - siostry które zapisały mieszkania w spadku zapisały je oczywiscie dla WTSu. Starsi myśleli że sprzedadzą mieszkania i z tej kasy splacą pożyczkę.kredyt ktory zaciagnęli na budowę Sali Królestwa - a tu figa! WTS zwinął kasiorę i oddać nie chcę motywując tym ze mieszkania zostaly zapisane dla WTSu a nie dla Zboru - starsi wiekiem i starzem bracia ponoć po zebraniu na którym poinformowano o tej sytuacji zaczęli rzucać inwektywami typu "złodzieje" itp. Niezła jazda - no nie. Może wystarczy już "obiektywnych" przykładów.
A teraz coś z innej beczki - powiedzmy "in plus" - wczoraj ukazalo się ogłoszenie iż fabryka Coca-Coli z Niepołomic zatrudni 40 osób do magazynu. W wymaganiach stoi: ofertę kierujemy do Świadków Jehowy z wojewódzwta małopolskiego.
#68
Napisano 2005-11-29, godz. 12:26
Chyba spróbuję, może się załapię . Przeca oficjalnie jeszcze jestem SJ . Miałbym wprawdzie problemy z potwierdzeniem tego, ale cóż, nie ma ideałów .
Taki ogłoszenia to nie nowość. Przynajmniej w moich zborach kilkakrotnie podawano ten przykład jako budujące exemplum. I nie przeczę — jest takim. Choć byłbym ostrożny z uogólnianiem typu "żaden SJ nie kradnie", bo to prowadzi, drogą dedukcji, do prostego wniosku: "każdy, kto nie jest SJ, kradnie" .
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#69
Napisano 2005-11-29, godz. 14:06
Wcale nie jest tak Yasmina, że mi niczego nie brakuje i nie mam problemów, ani też nie twierdziłam nigdy, że organizacja jest ,,różowa". Dostrzegam błędy i braki a także dwulicowość co niektórych. Sztuka polega chyba na tym, żeby pomimo wszystko nie stracić wiary. Czyż w innych religiach nie ma ludzi ,,pobożnych na pokaz"? A jednak czy przestaniesz chodzić do kocióła lub wierzyć bo Kowalska która jest katoliczką zdradza męża a pan X oszukał biednych a co niedzielę jest na mszy. Ich osądzi Bóg, tak poszczególnych katolików jak i świadków.
Póki co wierzę w sprawiedliwość i miłość Bożą a On zna stan serca każdego z nas i obojętene w jakiej religii jesteś nie nomenklatura Cię chroni ale to co robisz, czym żyjesz...Ty osobiście...nie członkowie twojej religii. Niech się każdy skupi na sobie a nie na innych (chodzi oczywiście o szlachetne postępowanie ). Pokażcie mi religię bez wad...!
#70
Napisano 2005-11-29, godz. 15:10
Ale cóż, jeśli Ci z tym dobrze... Wówczas żadna ingerencja nie ma sensu. Co oczywiście nie oznacza, że zamierzam się godzić na wybielanie Brooklynu .
Pozdrawiam
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#71
Napisano 2005-11-30, godz. 00:42
Dementor mówił o cenniku za śluby i że w zasadzie funkcjonuje on nie na zasadzie "co łaska ale zazwyczaj" lecz "co łaska, ale nie mniej niż". U ŚJ tego się raczej nie uświadczy. Można krytykować skrzynki i pokazowe wrzucanie banknotów, ale nie da się tego porównać z podtykaniem tacy pod nos i rzucaniem na tacę w obecności innych osób, które widzą ile wrzucam.
Oczywiście, taka sknera jak ja, nie łożyła zbyt wiele na WTS i na KK też nie łożę, ale zdaję sobie sprawę, że inni katolicy są bardziej przymuszeni niż przeciętny ŚJ.
Co do pokazówek u ŚJ: nie są ani mniej ani bardziej obłudni od średniej krajowej tego katolickiego kraju. A nawet przyznam im na plus, że nie wyłudzają podatków na cele charytatywne, jak robi to wiele pomp ssąco tłoczących, nazywanych fundacjami katolickimi, albo opiekujacy się bezdomnymi ksiądz Paleczny, który użył bezdomych do wyłudzenia od państwa cennej nieruchomosci na swoje cele pozacharytatywne.
Wielu ex-ŚJ dobrze robi nie wracając do KK, bo z ich ilością jadu, szybko staliby się ex-katolikami i korespondentami "Faktów i Mitów" albo conajmniej "NIE"
B_J: jeśli chodzi o obłudę, jest ona regułą taką samą dla ŚJ jak i katolików, co mówię jako zdeklarowany katolik
Ty, jak rozumiem, Kościół Kat. znasz z opowiadań, bo do żadnej parafii nie należysz.
jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.
#72
Napisano 2005-11-30, godz. 08:07
#73
Napisano 2005-11-30, godz. 09:22
Sebastian, faktycznie, nie jestem katolikiem, ale moi przyjaciele to wyłącznie katolicy, i to mi wystarcza. A dlaczego obłudę widać bardziej wyraziście u SJ? Bo sami stawiają sobie niebotycznie wysoki pułap moralności, przyzwoitości, uczciwości itp, do ktorego nie mogą później wyrównać. Poza tym tylko oni są religią prawdziwą, tylko oni mają monopol na rację etc. Nikt z moich przyjaciół-katolików nigdy nie zgłaszał pretensji do tego, że należy do "jedynie słusznej religii". I tu tkwi zasadnicza różnica.
Poza tym bezinteresowna pomoc, jakiej wielokrotnie doznałem od katolików skazanych na zagładę w Armagedonie , jest najlepszym świadectwem. Czy muszę dodawać, że bezinteresowność powinna być odruchem serca, a nie nakazem...?
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#74
Napisano 2006-02-05, godz. 12:39
Użytkownik homme_curieux edytował ten post 2006-09-02, godz. 14:15
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.
#75
Napisano 2006-03-17, godz. 15:21
#76
Napisano 2006-04-11, godz. 13:12
Cichy protest przeciwko akwizycji WTS.
WATCHTOWER MONEY
WATCHTOWER MONEY-PDF
---------------------------------------------------------------------------------
"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."
#77
Napisano 2006-04-11, godz. 13:28
--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.
#78
Napisano 2006-04-11, godz. 13:53
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#79
Napisano 2006-04-11, godz. 13:56
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#80
Napisano 2006-04-16, godz. 17:20
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych