Glosowalem, ze nie wierze w koniec swiata. Poniewaz nie wierze, ze jestem wyjatkowy, ze zyje w wyjatkowym okresie i ze cokolwiek na tym swiecie i kosmosie jest wyjatkowe i wymaga jakiejs ingerencji, aby cokolwiek naprawiac. wszystko naprawia sie samo, jest cykliczne rodzi sie i umiera, pulsuje, jest w fazie rozruchu, ekspansji, zapadania sie i kurczenia do punktu zero.
Umiera pantofelek w stawie i gwiazda na krancach galaktyki, jestem pomiedzy tym wszystkim, kolejnym elementem, ktorego koniec bedzie poczatkiem czegos.
Koniec Swiata - nie nigdy. Koniec pewnych okresow - tak, jak od zawsze
Czy wierzysz w KONIEC ŚWIATA?
Started by Terebint, 2005-11-18, 15:02
161 replies to this topic
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych