Skocz do zawartości


Zdjęcie

Byli Świadkowie Jehowy - obecnie ateiści


  • Please log in to reply
313 replies to this topic

#201 augustusgermanicus

augustusgermanicus

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Daleko

Napisano 2009-05-29, godz. 19:56

Słowa napisane tak dawno temu, a zawsze będą aktualne. Z deszczu pod rynnę wpadają Ci, którzy odchodząc od śJ nie chcą się utożsamiać z chrześcijaństwem. Bóg jest jeden i jednakowo są nastawieni wszyscy jego wyznawcy.... Prawie wszyscy.



Zabawne bo ja jestem oficjalnie nadal SJ. Wiem juz jednak ze jestem tez ateista :)
Umbre Summum

#202 szperacz

szperacz
  • Gadu-Gadu:12358377
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2009-05-30, godz. 06:35

Zabawne bo ja jestem oficjalnie nadal SJ. Wiem juz jednak ze jestem tez ateista :)


A to rzeczywiście zabawne :lol: . A najbardziej zabawne jest to TEŻ

#203 augustusgermanicus

augustusgermanicus

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Daleko

Napisano 2009-05-30, godz. 07:15

A to rzeczywiście zabawne :lol: . A najbardziej zabawne jest to TEŻ


Bycie SJ to raczej fakt towarzyski niz zwiazany z wiara.
Umbre Summum

#204 Ida

Ida

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 715 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2009-05-30, godz. 15:01

Bycie SJ to raczej fakt towarzyski niz zwiazany z wiara.

Czyli można powiedzieć, że jesteś wierzącym choć niepraktykującym ateistą, za to niewierzącym lecz praktykującym śJ? Nigdy nie posądzałam swiadków o nadzwyczajną wiarę, ale mimo wszystko daleko im do ateizmu. Myslę, że może to nie ku ateizmowi się skłaniasz, ale bliżej Ci do deizmu lub agnostycyzmu. Bo zostając śJ chyba trochę wierzyłeś w Boga. Czy było to dla Ciebie wydarzeniem towarzyskim?
"Ten, kto wyrusza na poszukiwanie Boga ... może przebiec wiele ścieżek. Zgłębić wiele religii, wstąpić do wielu sekt, ale w ten sposób nie spotka Boga. Ponieważ Bóg jest tutaj, teraz, obok nas." P.Coelho

#205 augustusgermanicus

augustusgermanicus

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Daleko

Napisano 2009-05-30, godz. 18:39

Czyli można powiedzieć, że jesteś wierzącym choć niepraktykującym ateistą, za to niewierzącym lecz praktykującym śJ? Nigdy nie posądzałam swiadków o nadzwyczajną wiarę, ale mimo wszystko daleko im do ateizmu. Myslę, że może to nie ku ateizmowi się skłaniasz, ale bliżej Ci do deizmu lub agnostycyzmu. Bo zostając śJ chyba trochę wierzyłeś w Boga. Czy było to dla Ciebie wydarzeniem towarzyskim?



Doroslem. Oddalem sie SJ do chrztu w wieku 15 lat i naprawde niewiele rozumialem. Chrzest wynikal z presji "bo juz trzeba"
Od tego czasu minelo kilkanascie lat, zrozumialem ze to w co WIERZYLEM to bajki i bujdy, mam twarde dowody na to ze bog nie istnieje, a jesli istnieje to "zly z niego czlowiek"

Jestem oficjalnie nadal SJ dlatego ze wiekszosc moich znajomych to SJ, moja zona zna moje poglady i juz przestala protestowac.

Użytkownik augustusgermanicus edytował ten post 2009-05-30, godz. 19:05

Umbre Summum

#206 FENIX

FENIX

    Początkujący (1-50)

  • Validating
  • Pip
  • 13 Postów
  • Lokalizacja:Europa

Napisano 2009-05-30, godz. 18:54

MELDUJĘ SIĘ NA LIŚCIE B)
Jeśli dłoń jest wolna od ran, można w nią brać nawet truciznę. Trucizna nie dosięgnie kogoś wolnego od ran, a dla wolnego od zła nie ma rzeczy niewłaściwych. (Przysłowie Buddyjskie)

#207 Ida

Ida

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 715 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2009-05-30, godz. 22:28

Jestem oficjalnie nadal SJ dlatego ze wiekszosc moich znajomych to SJ, moja zona zna moje poglady i juz przestala protestowac.

Rozumiem Cię. Myślę jednak, że mimo silnej konstrukcji psychicznej jaką zdajesz się posiadać, prędzej czy później zacznie Ci ciążyć niekomfortowa sytuacja, ciągłe udawanie kogoś kim w gruncie rzeczy nie jesteś. Jest granica naszej wytrzymałości psychiczno-światopoglądowej, coś o tym wiem. Na razie życzę powodzenia.
"Ten, kto wyrusza na poszukiwanie Boga ... może przebiec wiele ścieżek. Zgłębić wiele religii, wstąpić do wielu sekt, ale w ten sposób nie spotka Boga. Ponieważ Bóg jest tutaj, teraz, obok nas." P.Coelho

#208 slawo66

slawo66

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 20 Postów

Napisano 2009-05-31, godz. 06:08

witam dołączam do listy 15lat ŚJ od miesiąca ex obecnie ateista

Użytkownik slawo66 edytował ten post 2009-05-31, godz. 06:09


#209 szperacz

szperacz
  • Gadu-Gadu:12358377
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2009-05-31, godz. 08:08

witam dołączam do listy 15lat ŚJ od miesiąca ex obecnie ateista


Witaj w KLUBIE!
Może zainteresuje Cię racjonalista.pl?

#210 slawo66

slawo66

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 20 Postów

Napisano 2009-05-31, godz. 08:50

Już to mam obecnie jestem na lekturze Dawkinsa Bóg Urojony

#211 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-06-01, godz. 14:18

Mam pytanie do ateistów exów i nie tylko:
Co jest podstawą Waszego ateizmu? Filozofia, czy też może fizyka i biologia?


"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#212 pharao29

pharao29

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 166 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Jarocin

Napisano 2009-06-01, godz. 18:02

Zabawne bo ja jestem oficjalnie nadal SJ. Wiem juz jednak ze jestem tez ateista :)

Witam w klubie :lol: , wydaje mi się, że spory odsetek EX-ów zostaje ateistami.
Co do powodów - mój ateizm wynika z obecnego stanu wiedzy (naukowców i tej, którą przyswoiłem).
Pozdrawiam wszystkich ATEISTÓW.
"Szlachetny rzecz każdą z wielu stron ogląda i nie ma uprzedzeń"

#213 rhundz

rhundz

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1074 Postów
  • Gadu-Gadu:4898177
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Pasłęk / Gdańsk

Napisano 2009-06-01, godz. 18:50

A jakies prace Hellera czytaliscie, tak zapytam?

#214 pharao29

pharao29

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 166 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Jarocin

Napisano 2009-06-01, godz. 21:03

Josepha Hellera?? Oczywiście!!!!
Jeśli Twoim celem jest nawracanie, to powiem tak: DZIĘKUJĘ.
A mówiąc poważnie - jak można pogodzić naukę z wiarą? na jakiej podstawie można stwierdzić rzecz następującą: "interpretacje teorii naukowych muszą zawierać znaczące założenia ontologiczne"??
Od kiedy bóg jest teorią naukową?

Użytkownik pharao29 edytował ten post 2009-06-01, godz. 21:07

"Szlachetny rzecz każdą z wielu stron ogląda i nie ma uprzedzeń"

#215 rhundz

rhundz

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1074 Postów
  • Gadu-Gadu:4898177
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Pasłęk / Gdańsk

Napisano 2009-06-01, godz. 21:26

chodziło mi o ks. Michała Hellera. Jako przeciwny poglad 'religia moze byc racjonalna'

Nie bede nikogo nawracał. Ino pokazuje, ze sa tez glosy po drugiej stronie barykady, nieodziane w obelgi, krzyki i zarzuty.


A odpowiadajac powaznie: moje studia fizyczne nie podwazaja mojej wiary.

#216 Daniel Z.

Daniel Z.

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 72 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-06-01, godz. 22:04

augustusgermanicus
Zabawne bo ja jestem oficjalnie nadal SJ. Wiem juz jednak ze jestem tez ateista
Jestem oficjalnie nadal SJ dlatego ze wiekszosc moich znajomych to SJ, moja zona zna moje poglady i juz przestala protestowac.


Mój znajomy - starszy zboru - również jest ateistą. Nie zamierza się ujawniać bo, podobnie jak augustusgermanicus wszystkich znajomych ma wśród świadków, a rodzina ze strony żony to sami świadkowie. Przed żoną i dziećmi się nie kryje - już to chyba zaakceptowali. Ciekawy jestem co z tego będzie dalej.

Coraz lepiej dostrzegam że świadkowie produkują całkiem sporą ilość ateistów i agnostyków.

#217 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2009-06-01, godz. 22:12

organizacja ŚJ powoduje zwątpienia, a skala zwątpień przekracza samą organizację. Ktoś najpierw wątpi w organizację, potem w Biblię i w Boga.

#218 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-06-01, godz. 22:21

Mój znajomy - starszy zboru - również jest ateistą. Nie zamierza się ujawniać bo, podobnie jak augustusgermanicus wszystkich znajomych ma wśród świadków, a rodzina ze strony żony to sami świadkowie. Przed żoną i dziećmi się nie kryje - już to chyba zaakceptowali. Ciekawy jestem co z tego będzie dalej.

Coraz lepiej dostrzegam że świadkowie produkują całkiem sporą ilość ateistów i agnostyków.


Nie potrafię pojąć, jak można żyć w takim zakłamaniu. Nie uważam się za bohatera, ale po prostu chciało mi się w pewnym momencie krzyczeć!!!

organizacja ŚJ powoduje zwątpienia, a skala zwątpień przekracza samą organizację. Ktoś najpierw wątpi w organizację, potem w Biblię i w Boga.


Zapewniam Cię Sebastian, że Kościół katolicki jest w tej produkcji agnostyków i ateistów o niebo bardziej wydajny...

"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#219 pharao29

pharao29

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 166 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Jarocin

Napisano 2009-06-01, godz. 22:51

chodziło mi o ks. Michała Hellera. Jako przeciwny poglad 'religia moze byc racjonalna'

Nie bede nikogo nawracał. Ino pokazuje, ze sa tez glosy po drugiej stronie barykady, nieodziane w obelgi, krzyki i zarzuty.


A odpowiadajac powaznie: moje studia fizyczne nie podwazaja mojej wiary.

Nie zauważyłem w swojej wypowiedzi obelg i krzyku. Zazwyczaj jest to domena ludzi wierzących, którym brak argumentów.
"Szlachetny rzecz każdą z wielu stron ogląda i nie ma uprzedzeń"

#220 Ida

Ida

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 715 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2009-06-02, godz. 06:06

Mój znajomy - starszy zboru - również jest ateistą. Nie zamierza się ujawniać bo, podobnie jak augustusgermanicus wszystkich znajomych ma wśród świadków, a rodzina ze strony żony to sami świadkowie. Przed żoną i dziećmi się nie kryje - już to chyba zaakceptowali. Ciekawy jestem co z tego będzie dalej.

Starsi to tacy sami ludzie jak wszyscy. Przez to, że są bliżej z racji pełnionych w zborze obowiązków, wykładni Słowa Bożego wg WTS i pod warunkiem, że potrafią jeszcze logicznie myśleć a nie automatycznie wszystko przyjmować za niewolnikiem, są narażeni na wysuwanie wątpliwości, dotyczących jak to słusznie Sebastian zauważył najpierw organizacji a później Biblii i Boga. Zresztą zawsze wydawało mi się, że prawdziwi odstępcy od nauk WTS, wywodzą się z osób gruntowniej studiujących PŚ i wczytujących się, angażując ośrodki mózgu odpowiedzialne za myślenie, w głos Strażnicy. Pewnie ów starszy niedługo pożegna się z przywilejem, albo nie jest ateistą.
"Ten, kto wyrusza na poszukiwanie Boga ... może przebiec wiele ścieżek. Zgłębić wiele religii, wstąpić do wielu sekt, ale w ten sposób nie spotka Boga. Ponieważ Bóg jest tutaj, teraz, obok nas." P.Coelho




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych