¦WIETA, ¦WIÊTA, ¦WIÊTA..........
#21
Napisano 2006-01-03, godz. 23:09
#22
Napisano 2006-01-05, godz. 07:42
Ja by³am tylko dwa dni na nartach. Mia³o byæ wiêcej ale siê nie uda³o. Na pocieszenie mam, ¿e innych zasypa³o a mnie nie.No i jak tam?? Wskakujcie na wagê i pochwalcie siê ile Wam przyby³o :D ja siê wynartowa³em za wszystkie czasy - zw³aszcza ze teraz bardzo ciê¿kie pólroku prze de mn± (wygrany kontrakt - przez co praca tak¿e w soboty i niedziele, ¶wiêta itp.) ale dam radê
Pozdrowienia
#23
Napisano 2006-01-05, godz. 10:36
nie wiem kto wymy¶li³ stereotyp katolika pijaka.. s³ysza³am o Polaku pijaku, ale ten katolik..
co do picia wigiliê, to kto¶ kto naprawdê obchodzi ¶wiêta BN z zachowaniem wszelkich tradycji to nie pije a do tego po¶ci przez ca³ydzieñ.. fakt ¿e s± przypadki, gdzie na stole stawia siê tylko karpia i wódkê ale to w domach w których pije siê na codzien..
nikt nie powiedzia³, ¿e w ¶wiêta siê nie pije,bo u mnie np pili wódkê w pierwszy dzieñ ¶wi±t, ale z racji wypadaj±cych w ten dzieñ urodzin wujka,a nie "pijemy bo s± ¶wiêta"
na takiej samej zasadzie po chrzcie opija siê "becikowe" w co niektórych domach i tak samo po Komunii, ale nie wiem czy zauwa¿yli¶cie,¿e ogólnie w KRK ksiê¿a apeluj± o niepicie alkoholu w ¶wiêta..
#24
Napisano 2006-01-05, godz. 16:01
Jak dla mnie to ¿aden stereotyp. Bior±c pod uwagê ilo¶æ ochrzczonych katolików w naszym kraju to mo¿na powiedzieæ, ¿e Polak równa siê katolik, wiêc na jedno wychodzi. Jak czytam wybielaj±ce posty przywarê naszych krajanów to zaczynam siê zastanawiaæ czy na pewno piszemy o tym samym kraju. Mi chodzi o Polskê. W Polsce siê du¿o pije i nie jest to ¿adna tajemnica, wiêc przestañcie mydliæ oczy.nie wiem kto wymy¶li³ stereotyp katolika pijaka.. s³ysza³am o Polaku pijaku, ale ten katolik..
Na pewno s± domy gdzie siê nie pije wcale w wigiliê, czy ¶wiêta, a nawet i po¶ci, ale s± to domy gdzie raczej ogólnie rzadziej siê pije. Zale¿ne jest to te¿ zapewne od uduchowienia danej jednostki, rodziny.
na takiej samej zasadzie po chrzcie opija siê "becikowe" w co niektórych domach i tak samo po Komunii, ale nie wiem czy zauwa¿yli¶cie,¿e ogólnie w KRK ksiê¿a apeluj± o niepicie alkoholu w ¶wiêta..
Gdyby w Polsce nie pi³o siê podczas ¶wi±t to by nie by³y potrzebne ¿adne apele. To chyba oczywiste?
Je¶li kto¶ ma ochotê i chce siê przyjrzeæ rzeczywistym faktom to niech siê przejdzie do poradni odwykowej. Tam bêdzie mia³ mo¿liwo¶æ zapoznania siê z danymi ró¿nymi statystykami oraz fachow± literatur±.
Np. mo¿na siê dowiedzieæ w jakich miesi±cach sprzedaje siê w Polsce najwiêcej alkoholu oraz tego, ¿e niepij±cy alkoholicy najczê¶ciej wracaj± do na³ogu podczas ¶wi±t, uroczysto¶ci religijnych (komunia, chrzest, wesele), urodziny, imieniny.
Takie s± fakty, wiêc nie próbujcie wmawiaæ innym na forum, ¿e jest inaczej. Ka¿dy (tak mi siê wydaje, ¿e ka¿dy) terapeuta wam powie, ¿e picie alkoholu podczas tego typu uroczysto¶ci to paskudna tradycja w naszym kraju.
pzdr.
"Ot, ma wygl±d ptaka, a wiêc bêdzie lata³, proste". - Baltazar Siedem S³oñc
#25
Napisano 2006-01-06, godz. 10:31
A ja s±dzê, ¿e gdyby policzyæ procentowo ile katolików pije na imprezach ró¿nego typu np. ¶wiêtach, imieninach itp. a ile ¦J na uroczysto¶ciach dla nich wa¿nych np. wspomniany chrzest, to okaza³oby siê, ¿e procent jest podobny. Ka¿da grupa jest w koñcu przekrojem spo³eczeñstwa. A to, ¿e uczestnicy tego forum mówi± o przywarach ¦J wynika z jego specyfiki. Forum by³ych ¦J wiêc s± byli bo co¶ im siê nie podoba³o, mo¿e w³a¶nie miêdzy innymi zbyt du¿a ilo¶æ alkoholu w przypadkach gdy go nie powinno byæ. My¶lê te¿, ¿e na forum nie pojawiaj± siê pij±cy katolicy z tego powodu, ¿e oni maj± co innego do roboty.Jak dla mnie to ¿aden stereotyp. Bior±c pod uwagê ilo¶æ ochrzczonych katolików w naszym kraju to mo¿na powiedzieæ, ¿e Polak równa siê katolik, wiêc na jedno wychodzi. Jak czytam wybielaj±ce posty przywarê naszych krajanów to zaczynam siê zastanawiaæ czy na pewno piszemy o tym samym kraju. Mi chodzi o Polskê. W Polsce siê du¿o pije i nie jest to ¿adna tajemnica, wiêc przestañcie mydliæ oczy.nie wiem kto wymy¶li³ stereotyp katolika pijaka.. s³ysza³am o Polaku pijaku, ale ten katolik..
Ja równie¿ pochodzê z rodziny gdzie w czasie wigilii nie ma nawet lampki wina na stole. Norm± te¿ by³o poszczenie przez ca³y dzieñ a¿ do kolacji wigilijnej.
Pozdrawiam
#26
Napisano 2006-01-06, godz. 12:33
W ¿adnym wypadku. ¦J raczej stroni± od alkoholu. A ju¿ na pewno nie opijaj± swoich chrztów. Ja nigdy z takim czym¶ siê nie spotka³em, ani nie s³ysza³em, a nale¿a³em do tych ludzi, którzy wiedzieli do¶æ du¿o o "ciemnych" sprawkach, które siê dzia³y w zborach. Równie¿ zapewniam, ¿e swojego chrztu nie opija³em, ani ¿adna z siedemnastu osób, które razem ze mn± bra³y chrzest.A ja s±dzê, ¿e gdyby policzyæ procentowo ile katolików pije na imprezach ró¿nego typu np. ¶wiêtach, imieninach itp. a ile ¦J na uroczysto¶ciach dla nich wa¿nych np. wspomniany chrzest, to okaza³oby siê, ¿e procent jest podobny.
Owszem, zna³em osoby, które chodzi³y na imprezy - przede wszystkim m³odzi - na których pojawia³ siê alkohol, ale nigdy nie by³o jakiego¶ masowego upijania siê. Sam od czasu do czasu pojawia³em siê na takich imprezkach, ale nie pi³em alkoholu bo akurat przez piêæ lat uprawia³em sport i nie chcia³em piæ. Czê¶æ osób pi³a sobie co¶ tam, inni nie i nikt nigdy nikogo nie namawia³ na picie. To co kto robi³ to jego sprawa. Nie tak jak na katolickich imprezkach, ¿e jak cz³owiek nie chce piæ to musi siê t³umaczyæ i odpowiadaæ na g³upkowate pytania: "dlaczego nie pijesz"?, "Pij przecie¿ wszyscy pij±" itp. Odpowiadam wtedy, ¿e nie pijê bo nie chcê, albo ¿e to moja prywatna sprawa i tyle. Wtedy pojawia siê nastêpne bezsensowne pytanie: "No dobra, ale dlaczego?".
By³a te¿ jedna osoba w moim mie¶cie, której zdarza³y siê okresy, ¿e faktycznie pi³a. Przytrafia³y siê tej osobie tak zwane ci±gi. Przez kilkana¶cie miesiêcy by³a trze¼wa, a pó¼niej bach, dwa tygodnie picia. Ale chyba jak na tysi±c osobow± spo³eczno¶æ ¶J z mojego miasta jedna osoba to do¶æ ma³o prawda? Je¶li ju¿ chcesz porównania statystycznego to powo³uj±c siê na Pañstwow± Agencjê Rozwi±zywania Problemów Alkoholowych oraz na takie autorytety z tej dziedziny jak Jan Falewicz i Jerzy Mellibruda w Polsce jest oko³o 4 milionów osób uzale¿nionych od alkoholu oraz prawie drugie tyle osób "nadu¿ywaj±cych alkoholu".
Zamiast udawaæ, ¿e problemu nie ma i chowaæ g³owê w piasek nale¿y co¶ z tym zrobiæ. Ja znam t± tematykê do¶æ dobrze z "reala" poniewa¿ swego czasu by³em wolontariuszem i pomaga³em takim osobom. By³em te¿ siedem lat ¶J i stwierdzam, ¿e problem choroby alkoholowej to nie problem ¶J (choæ ich te¿ nie omija). Oni maj± inne problemy, z których przeciêtny Polak nie zdaje sobie sprawy.
pzdr.
"Ot, ma wygl±d ptaka, a wiêc bêdzie lata³, proste". - Baltazar Siedem S³oñc
#27
Napisano 2006-01-06, godz. 12:55
To co napisa³e¶ o ¦J ja mog³abym napisaæ o moich znajomych (odno¶nie picia alkoholu). Katolików jest znacznie wiêcej wiêc ich bardziej widaæ. Nie niegujê problemu. Wiem, ¿e jest. Nie jest moim celem wybielanie katolików. Widzê jednak tutaj, ¿e : "my jeste¶my lepsi bo nie pijemy". Tylko czy naprawdê? Je¿eli kto¶ o czym¶ nie wie to czy tego czego¶ nie ma? Mo¿e nie ma a mo¿e jest. Nie wiem. Razi mnie tylko, stawianie ¦J ponad innymi my jeste¶my lepsi bo... tu nastêpuje wymienianie w czym s± lepsi a potem okazuje siê, ¿e tak nie jest.W ¿adnym wypadku. ¦J raczej stroni± od alkoholu. A ju¿ na pewno nie opijaj± swoich chrztów. Ja nigdy z takim czym¶ siê nie spotka³em, ani nie s³ysza³em, a nale¿a³em do tych ludzi, którzy wiedzieli do¶æ du¿o o "ciemnych" sprawkach, które siê dzia³y w zborach. Równie¿ zapewniam, ¿e swojego chrztu nie opija³em, ani ¿adna z siedemnastu osób, które razem ze mn± bra³y chrzest.
#28
Napisano 2006-01-06, godz. 13:02
kamienowanie: mam na my¶li komitety s±downicze.
jest dla mnie oczywiste, ¿e to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi byæ oczywiste dla drugich.
#29
Napisano 2006-01-06, godz. 19:21
Nie mówiê tego, ¿eby potêpiaæ w czambu³ SJ. A niech tam sobie chlej±, na zdrowie. Jedna uwaga — niech nie próbuj± wciskaæ innym ciemnoty, ¿e na ich sto³ach stawia siê jedynie lemoniadê .
Stra¿nica z 15 wrze¶nia 1989, s. 23.
"Ka¿dy mo¿e krytykowaæ, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba siê. Dlatego, maj±c na uwadze, ¿e ewentualna krytyka mo¿e byæ, tak musimy zrobiæ, ¿eby tej krytyki nie by³o, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#30
Napisano 2006-01-06, godz. 21:36
--
Informacja Forum Watchtower: konto wy³±czone.
#31
Napisano 2006-01-06, godz. 22:04
Stra¿nica z 15 wrze¶nia 1989, s. 23.
"Ka¿dy mo¿e krytykowaæ, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba siê. Dlatego, maj±c na uwadze, ¿e ewentualna krytyka mo¿e byæ, tak musimy zrobiæ, ¿eby tej krytyki nie by³o, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#32
Napisano 2006-01-07, godz. 00:55
Nie chodzi o to kogo bardziej widaæ, a kogo nie. Przebywa³em swego czasu przede wszystkim w¶ród katolików, a pó¼niej po¶ród ¶J, wiêc to o czym piszê znam z w³asnej autopsji.To co napisa³e¶ o ¦J ja mog³abym napisaæ o moich znajomych (odno¶nie picia alkoholu). Katolików jest znacznie wiêcej wiêc ich bardziej widaæ.
U ¶J czasami siê zdarza, ¿e kto¶ nadu¿ywa alkoholu, w ¶rodowisku katolickim podczas uroczysto¶ci jest to regu³±. I zrozum, nie sprawia mi satysfakcji to co teraz piszê.
Nie jestem ¶J od dwóch lat. Jednak faktem jest, bior±c pod uwagê ca³y przekrój spo³eczeñstwa, ¿e prowadz± siê oni o wiele bardziej moralnie ni¿ przeciêtny "Kowalski", co zreszt± nie czyni ich lepszymi lud¼mi od innych. Zreszt± jak napiszê pó¼niej, p³ac± oni czêsto za to wysok± cenê.Widzê jednak tutaj, ¿e : "my jeste¶my lepsi bo nie pijemy". Tylko czy naprawdê? Je¿eli kto¶ o czym¶ nie wie to czy tego czego¶ nie ma? Mo¿e nie ma a mo¿e jest. Nie wiem.
Nie wiem o czym Ty nie wiesz je¶li chodzi o ¶J, ale ja jak napisa³em wcze¶niej wiedzia³em o wielu ciemnych sprawach, które dzia³y siê w zborach. Nadu¿ywanie alkoholu je¶li ju¿ do tego dochodzi³o zdarza³o siê przede wszystkim m³odym i nie by³o regu³±, ale jak napisa³ wcze¶niej brat jaracz równie¿ dochodzi³o do "przegiêæ". Ale powtarzam nie jest to regu³±.
Zreszt± ten kolportuj±cy gazetki "ludek bo¿y" zbytnio nie ma czasu na hulanki. I byæ mo¿e z tego wynika taka dziwna tradycja u ¶J, któr± ja zaobserwowa³em, "nie picia alkoholu".
Powo³uj±c siê na informacje PARPA to te¿ nie jest takie do koñca zdrowe. Ca³kowita abstynencja równie¿ nie jest wskazana (wyj±tek stanowi± alkoholicy). Nie jest tak szkodliwa jak nadu¿ywanie alkoholu, ale jednak jest.
Przecie¿ nawet Pismo ¦wiête zaleca alkohol na odstresowanie siê:
Przys³ów 31:6-7
6 Daj sycerê skazañcom, a wino zgorzknia³ym na duchu:
7 niech pij±, niech nêdzy zapomn±, na trud ju¿ niepomni.
¦J prowadz± bardzo stresuj±cy tryb ¿ycia, dlatego uwa¿am, ¿e wypicie lampki wina, czy piwa od czasu do czasu pomog³o by im roz³adowaæ napiêcie. Id± do s³u¿by - s± odtr±cani przez spo³eczeñstwo, id± na zebranie - dostaj± baty od "niewolnika". Byæ mo¿e te¿ m. in. dlatego tak wiele u nich zachorowañ na choroby psychiczne - z powodu braku jakiegokolwiek relaksu.
A wyæwiczeni musz± byæ bo jak zauwa¿y³ Sebastian, za najmniejszy b³±d mog± byæ pozbawieni statusu ¶wiadka Jehowy.
Zreszt± ¶wiadkowie Jehowy to bardzo dziwna organizacja. Bardzo ciê¿ko jest znale¼æ dla niej jaki¶ odpowiedni punkt odniesienia. Wiele rzeczy jest tam zagmatwanych. Dobre miesza siê ze z³ym. Czasem dobre staje siê po prostu z³e, i na odwrót.
Ja sam o ¶J piszê ró¿nie, raz lepiej raz gorzej, poniewa¿ ciê¿ko ich wrzuciæ do jednego "kot³a" i zawyrokowaæ jedn± trwa³± opiniê, która pasowa³a by do ogó³u.
Nie wiem jak Ty spostrzegasz t± spo³eczno¶æ, ale ja mam bardzo du¿e uznanie dla oko³o 1/3 ¶j. Zdarzaj± siê tam co prawda ludzie sztuczni, chamscy, przeciêtni, szarzy, ale te¿ s± tam warto¶ciowe jednostki zabijane przez system, który stworzy³a stra¿nica. Osobi¶cie jeszcze nie spotka³em tylu uduchowionych, szczerych osób za wszelk± cenê chc±cych siê podobaæ Bogu. Niestety w szponach WTS zostaj± przemaglowani, a co siê pó¼niej dzieje z nimi, to wystarczy poczytaæ to forum...
pzdr.
"Ot, ma wygl±d ptaka, a wiêc bêdzie lata³, proste". - Baltazar Siedem S³oñc
#33
Napisano 2006-01-07, godz. 17:25
Wg powy¿szego cytatu Polak=katolik=pijakJak dla mnie to ¿aden stereotyp. Bior±c pod uwagê ilo¶æ ochrzczonych katolików w naszym kraju to mo¿na powiedzieæ, ¿e Polak równa siê katolik, wiêc na jedno wychodzi.nie wiem kto wymy¶li³ stereotyp katolika pijaka.. s³ysza³am o Polaku pijaku, ale ten katolik..
Ja czujê siê Polk±, katoliczk± nie natomiast alkoholiczk± (pijaczk±) nie jestem zdecydowanie.
Moja rodzina (ta czê¶æ katolicka) równie¿ jest niepij±ca.
Protestujê wiêc przeciwko przyczepianiu etykietek zarówno katolikom jak i Polakom.
Terebint napisa³
U ¶J czasami siê zdarza, ¿e kto¶ nadu¿ywa alkoholu, w ¶rodowisku katolickim podczas uroczysto¶ci jest to regu³±. I zrozum, nie sprawia mi satysfakcji to co teraz piszê.
W moim ¶rodowisku katolickim nie jest to regu³±.
Poza tym ja nie patrzê siê w tym momencie na ¦J jako jednostkowych ludzi, tylko jako jedn± ca³o¶æ, któr± oceni³am statystycznie. Katolików zreszt± potraktowa³am tak samo.
I to by by³o na tyle w tym temacie, je¶li o mnie chodzi.
PS Do ¦J jako jednostek nic nie mam. To raczej system mi siê nie podoba.
#34
Napisano 2006-12-08, godz. 01:27
#35
Napisano 2008-01-14, godz. 19:12
Taka tam refleksja....... Odk±d pamietam, zawsze zazdro¶ci³am katolikom swi±t, choinki, kolacji. Przecie¿ tak naprawdê zabarwienie religijne to tylko dodatek do jedwabistej uroczysto¶ci rodzinnej..... Atmosfera mi³o¶ci, pojednania, wybaczenia......... ech...... A u ¦J? Sucharska pamiatka, niby jedyne ¶wiêto, jak nie ¶wieto sad.gif Niby oni maj± taka atmosferê mi³o¶ci okr±g³y rok. No na pewno , ¿al mi ich sad.gif i siebie przy okazji.......
przypomnê temat ju¿ minê³y kolejne ¶wiêta.
wspó³czujê dzieciom ¶J, wnuczka ma ju¿ cztery lata i dzisiaj narysowa³a choinkê, prezenty i miko³aja. Przynios³a mi rysunek ¿ebym schowa³ i powiedzia³a "¿eby tatu¶ nie widzia³".
my¶lê, ¿e w innych rodzinach ¶J jest podobnie, .....
#36
Napisano 2008-01-14, godz. 22:53
#37
Napisano 2008-01-16, godz. 13:37
Oni przynajmniej raz do roku spotykaj± sie przy op³atku, szczerze czy nieszczerze- nie wnikam, mam nadzieje ze tak.
ZA to u SJ nawet raz do roku sie nie godz±, znam rodziny( brat mojej mamy) gdzie zacietrzewienie trwa latami, choæ tatu¶ - brat starszy a jak¿e- nie utrzymuje w ogóle kontaktu z dzieæmi- ma ich tylko dwójke, oboje odeszli od SJ wiec na znak dezaprobaty tatu¶ siê zaci±³- Wnuki nie znaja dziadka, bo matka to zawsze matka i pewnie w tajemnicy przed mê¿em jako¶ sie kontaktuje- mam taka nadzieje. Wiem ze to skrajny przypadek, ale jest ich mnóstwo.
Nie znam kuzynów choæ bardzo cchia³abym ich poznac, to temat tabu- siedz± dwoje staruchów (70 letni) poobra¿ani na nieprawomy¶lno¶æ dzieci , samotni, zgorzkniali, ale wierni religii, bo napewno nie Bogu!
Choinka pewnie jest wa¿na, szczególnie dla dzieci. Nawet mój syn powiedzia³ dwa lata temu ze bardzo by chcia³ ubrac kiedy¶ choinke. Nawet próbowa±³m sie wprosiæ do kole¿anki i jej dzieci,¿eby zobaczy³ jak to jesti ja zreszt± te¿, bo nigdy tego nie robi³am... ale sie nie uda³o. Jako¶ nie moge, tez jestem wymaglowana jak Br.Jaracz,ale dzieci s± szczere, je¶li sie im na to pozwoli- mówi± co czuj± co my¶l±, wiec pewnie to wa¿ne skoro o tym mówi±.
Pozdrawiam wszystkich wymaglowanych. Nam to chyba by tylko pomóg³ przeszczep mózgu...
U¿ytkownik Abriella edytowa³ ten post 2008-01-16, godz. 13:45
#38
Napisano 2008-01-16, godz. 16:07
sic!wspó³czujê dzieciom ¶J, wnuczka ma ju¿ cztery lata i dzisiaj narysowa³a choinkê, prezenty i miko³aja. Przynios³a mi rysunek ¿ebym schowa³ i powiedzia³a "¿eby tatu¶ nie widzia³".
Kurczê jakie to rodzi owoce... poganie s± bardziej mi³osierni od tego "¶wiadkowskiego talmudu"... podobno odrzucili Prawo (które wg samych ¯ydów dotyczy tylko ¯ydów), ale na jego miejsce ustanowili w³asne.
Islam zdominuje ¶wiat
Islam bêdzie rz±dziæ ¶wiatem
¦ci±æ g³owy tym, którzy zniewa¿± Islam
Islam jest religi± pokoju...
#39
Napisano 2008-01-17, godz. 00:49
#40
Napisano 2008-01-17, godz. 19:20
Choinka pewnie jest wa¿na, szczególnie dla dzieci. Nawet mój syn powiedzia³ dwa lata temu ze bardzo by chcia³ ubrac kiedy¶ choinke. Nawet próbowa±³m sie wprosiæ do kole¿anki i jej dzieci,¿eby zobaczy³ jak to jesti ja zreszt± te¿, bo nigdy tego nie robi³am... ale sie nie uda³o. Jako¶ nie moge, tez jestem wymaglowana jak Br.Jaracz,ale dzieci s± szczere, je¶li sie im na to pozwoli- mówi± co czuj± co my¶l±, wiec pewnie to wa¿ne skoro o tym mówi±.
Je¶li to nie jest tajemnica to czy mogê zapytaæ, dlaczego nie ubra³a¶ choinki po prostu w domu z synkiem?
U¿ytkownicy przegl±daj±cy ten temat: 0
0 u¿ytkowników, 0 go¶ci, 0 anonimowych