58 replies to this topic

[Nikita25]

Czyli coś znów jest bee ale tylko częściowo.

Odnośnie postu; w Wielki Piątek jak zwykle jem śniadanie w pracy- wszyscy jesteśmy katolikami więc zajadaliśmy się rybkami itp, poza jednym wyjątkiem- ŚJ oczywiście. Pani jadła mięsko. Większość była zdegustowana a szyderczych spojrzeń nie brakowało. Po krótkiej debacie w tym temacie padło stwierdzenie, że postu nie ma w Biblii z ust ŚJ i dlatego nie pości. Towarzystwo było wyraźnie zniesmaczone.

Może bliny są specjalnie błogosławione??

Pozdrawiam.

[Anowi]

Mk 2:20 BT „Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy, w ów dzień, będą pościć.”

Tu jest mowa o jednym dniu postu. Pamiątce śmierci Jezusa.
Co to znaczy pościć?

[pawel r]

Po krótkiej debacie w tym temacie padło stwierdzenie, że postu nie ma w Biblii z ust ŚJ i dlatego nie pości.

Zachowanie szydercze jest po prostu chamstwem. Nie musi nikt pościć bo inni poszczą ale co do tego że nie ma nic o poście to może zacytujesz śJ w następnym tygodniu Biblijne wersety...



Mt 6:17 Bw "Ale ty, gdy pościsz, namaść głowę swoją i umyj twarz swoją."

Mt 9:15 Bw "I rzekł im Jezus: Czyż mogą goście weselni się smucić, dopóki z nimi jest oblubieniec? Nastaną jednak dni, gdy oblubieniec zostanie im zabrany, a wtedy pościć będą."

Mk 2:19 Bw "I rzekł im Jezus: Czyż mogą goście weselni pościć, gdy z nimi jest oblubieniec? Dopóki mają z sobą oblubieńca, nie mogą pościć."

Mk 2:20 Bw "Ale przyjdą dni, kiedy im zostanie zabrany oblubieniec, a wówczas, owego dnia będą pościć."

Łk 5:35 Bw "Lecz przyjdą dni, kiedy oblubieniec będzie im zabrany, wówczas pościć będą."

Dz 13:2 Bw "A gdy oni odprawiali służbę Pańską i pościli, rzekł Duch Święty: Odłączcie mi Barnabę i Saula do tego dzieła, do którego ich powołałem."

Użytkownik pawel r edytował ten post 2007-04-07, godz. 19:45

[and]

Czyli coś znów jest bee ale tylko częściowo.

Odnośnie postu; w Wielki Piątek jak zwykle jem śniadanie w pracy- wszyscy jesteśmy katolikami więc zajadaliśmy się rybkami itp, poza jednym wyjątkiem- ŚJ oczywiście. Pani jadła mięsko. Większość była zdegustowana a szyderczych spojrzeń nie brakowało. Po krótkiej debacie w tym temacie padło stwierdzenie, że postu nie ma w Biblii z ust ŚJ i dlatego nie pości. Towarzystwo było wyraźnie zniesmaczone.

Może bliny są specjalnie błogosławione??

Pozdrawiam.

właśnie, jak to sie ma do nauki biblijnej [Rz 14 21 Dobrą jest rzeczą nie jeść mięsa i nie pić wina, i nie czynić niczego, co twego brata razi .]

[Nikita25]

Czy to było szydercze zachowanie- nie wiem, pani od 10 lat jest ŚJ a wcześniej była katoliczką i pewnie pościła. Jedyne słowa w jej ustach to Pan Jezus i Biblia.
Za cytaty dziękuję, przydadzą się z pewnością.

[Czesiek]

właśnie, jak to sie ma do nauki biblijnej [Rz 14 21 Dobrą jest rzeczą nie jeść mięsa i nie pić wina, i nie czynić niczego, co twego brata razi .]

Nijak And
Po prostu trzeba na siłę pokazać swoją inność i brak szacunku dla pogańskich wierzeń kotolików. I na tym to polega. Bo jakby potrzebowała do swojej diety mięsa każdego dnia bo inaczej zapadłaby na zdrowiu, to z szacunku dla innych jadła by w domu aby nie zgorszyć swoją postawą innych.

[Nikita25]

właśnie, jak to sie ma do nauki biblijnej [Rz 14 21 Dobrą jest rzeczą nie jeść mięsa i nie pić wina, i nie czynić niczego, co twego brata razi .]

Bardzo trafny werset.

[Anowi]

to z szacunku dla innych jadła by w domu aby nie zgorszyć swoją postawą innych.

jadłaby i piłaby w domu, a wystarczy zobaczyć ile sprzedaje się alkoholu w czasie postu

[Czesiek]

jadłaby i piłaby w domu, a wystarczy zobaczyć ile sprzedaje się alkoholu w czasie postu

Czy picie alkoholu przez kogoś usprawiedliwia kogoś innego z chamstwa? Anowi zanim coś napiszesz pomyśl.

[Anowi]

trzeba na siłę pokazać swoją inność i brak szacunku dla pogańskich wierzeń kotolików.

Nikita napisała:

Odnośnie postu; w Wielki Piątek jak zwykle jem śniadanie w pracy- wszyscy jesteśmy katolikami więc zajadaliśmy się rybkami itp, poza jednym wyjątkiem- ŚJ oczywiście. Pani jadła mięsko. Większość była zdegustowana a szyderczych spojrzeń nie brakowało.

Kto okazał pogardę i dla kogo? proszę czytać ze zrozumieniem

[Fly]

A propos tematu postu: Nie sądzę, aby ten biblijny post oznaczał dietę pozbawioną paru rodzajów mięsa. To nie jest post. Ale to tylko tak na marginesie.

[sebol]

Czyli coś znów jest bee ale tylko częściowo.

Odnośnie postu; w Wielki Piątek jak zwykle jem śniadanie w pracy- wszyscy jesteśmy katolikami więc zajadaliśmy się rybkami itp, poza jednym wyjątkiem- ŚJ oczywiście. Pani jadła mięsko. Większość była zdegustowana a szyderczych spojrzeń nie brakowało. Po krótkiej debacie w tym temacie padło stwierdzenie, że postu nie ma w Biblii z ust ŚJ i dlatego nie pości. Towarzystwo było wyraźnie zniesmaczone.

Może bliny są specjalnie błogosławione??

Pozdrawiam.

to teraz Wy dla odmiany zróbcie sobie ostetancyjną degustacje krupnioczka ;-) w Biblii też nie ma, że nie wolno jeść krupnioczków

[Nikita25]

to teraz Wy dla odmiany zróbcie sobie ostetancyjną degustacje krupnioczka ;-) w Biblii też nie ma, że nie wolno jeść krupnioczków

Pomysł poddam przemyśleniom. Dzięki Sebolku.

[Czesiek]

Pomysł poddam przemyśleniom. Dzięki Sebolku.

Nikita
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe. Dla was zachowanie tej pani było niemiłe? Więc pomyśl jak ona bedzie się czuła kiedy wy tak postąpicie.
Poza tym wasze postępowanie tylko ją może utwierdzić w przekonaniu, jak zły jest KK bo jego członkowie jedzą "krupnioczka"

[sebol]

a może tej Pani trzeba pokazać, jak to się czuje człowiek po drugiej stronie barygady demonstracji poglądów ?

sorrki Czesiek, takie zachowania u SJ sa dość częstym zjawiskiem !

[Nikita25]

Nikita
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe. Dla was zachowanie tej pani było niemiłe? Więc pomyśl jak ona bedzie się czuła kiedy wy tak postąpicie.
Poza tym wasze postępowanie tylko ją może utwierdzić w przekonaniu, jak zły jest KK bo jego członkowie jedzą "krupnioczka"

Cześku dziękuję za opinię. Ta pani bez jedzenia "krupnioczka" uważa, że KK jest zły. Nie jesteśmy złośliwi wobec owej pani ale ona nie pomyślała, jak my poczujemy się gdy ona będzie spożywała mięso. I to w dodatku w Wielki Piątek. Jednego dnia nie mogła sobie odmówić.

a może tej Pani trzeba pokazać, jak to się czuje człowiek po drugiej stronie barygady demonstracji poglądów ?

sorrki Czesiek, takie zachowania u SJ sa dość częstym zjawiskiem !

Sebol jedyna wchodząca w grę polemika to cytaty biblijne.

[Sebastian Andryszczak]

Wątpię, by cokolwiek dotarło. Werset z Rzymian mówi o nie gorszeniu "brata" a ŚJ nie uważają nas za braci.

Twierdzenia o tym, że postu "nie ma w Biblii" też są dziwaczne, choćby w świetle wyżej cytowanych wersów.

Mimo kilkunastu lat spędzonych u ŚJ ani razu nie spotkałem się z demonstracyjnym, ostentacyjnym profanowaniem wielkiego piątku.

[Nikita25]

Wątpię, by cokolwiek dotarło. Werset z Rzymian mówi o nie gorszeniu "brata" a ŚJ nie uważają nas za braci.

Twierdzenia o tym, że postu "nie ma w Biblii" też są dziwaczne, choćby w świetle wyżej cytowanych wersów.

Mimo kilkunastu lat spędzonych u ŚJ ani razu nie spotkałem się z demonstracyjnym, ostentacyjnym profanowaniem wielkiego piątku.

Może to nie było ostentacyjne profanowanie, może się zapomniała czy coś choć z drugiej strony przecież kiedys była katoliczką i wie co to POST W Wielki Piątek. Mogła zrobić to złośliwie i już.

[Sebastian Andryszczak]

Dopuszczam, że MOGŁA się zapomnieć.

Pamiętam, jak kiedyś moi rodzice się śmiali ze mnie, gdy się dowiedzieli że ZAPOMNIAŁEM o tym, że zbliża się Boże Narodzenie i nie kupiłem odpowiedniej ilości chleba a 2 kolejne dni sklepy będą nieczynne. Im wydało sie to super dziwne, wielu czytającym te słowa zapewne również, a ja (jako wtedy ŚJ) po prostu zapomniałem i już... Sytuacja ta naprawdę wiele się nie różni od "zapomnienia" o wielkim piątku.

[Nikita25]

Dopuszczam, że MOGŁA się zapomnieć.

Pamiętam, jak kiedyś moi rodzice się śmiali ze mnie, gdy się dowiedzieli że ZAPOMNIAŁEM o tym, że zbliża się Boże Narodzenie i nie kupiłem odpowiedniej ilości chleba a 2 kolejne dni sklepy będą nieczynne. Im wydało sie to super dziwne, wielu czytającym te słowa zapewne również, a ja (jako wtedy ŚJ) po prostu zapomniałem i już... Sytuacja ta naprawdę wiele się nie różni od "zapomnienia" o wielkim piątku.

Ależ różni się Sebastianie. Przed świętami było wiele dyskusji o przygotowaniach do nich; sprzątanie, gotowanie no i post oczywiście. Ta kobieta zawsze słucha i nigdy nie zabiera głosu a kiedyś przecież dotyczyło także jej osoby czyli zanim została ŚJ. Wg mnie zrobiła to celowo aby pokazać swoją odmienność, zaznaczyć się jakoś choć wszyscy wiedzą i uważają WTS za totalną obłudę. Na wszelkie zarzuty pada jedna odpowiedź; "to mój wybór" i ma rację, nie kwestionujemy jej wyboru pozostania ŚJ czy bycia nim a jedynie ich (ŚJ) nauki sprzeczne z naszymi. Tak więc sama sprowokowała sytuację dyskusyjną dotyczącą postu. Jednak nie wierzę, że nie mogła pościć w Wielki Piątek.