
56 faktów o krwi
#1
Napisano 2005-12-21, godz. 20:03
Poniżej zamieszczam opublikowane na stronie America's Blood Centers dane w tym zakresie:
56 faktów o krwi
1. Każdy, kto ma dobry stan zdrowia, ukończył 17 lat i waży co najmniej 55 kg może oddawać krew co 56 dni, czyli raz na dwa miesiące. Nie ma górnej granicy wieku
2. 4.5 miliona: to liczba amerykanów, których życie co roku zostaje ocalone dzięki transfuzjom krwi.
3. 38,000 jednostek: liczba oddanej krwi stosowanej każdego dnia w Stanach Zjednoczonych.
4. Ktoś potrzebuje krwi co każde 2 sekundy.
5. Około 1 na 5 hospitalizowanych osób potrzebuje krwi.
6. Trzy: ilość istnień uratowanych dzięki jednej jednostce oddanej krwi.
7. 5 litrów: ilość krwi w ciele przeciętnego dorosłego człowieka.
8. Jedna jednostka krwi to mniej więcej pół litra.
9. Krew stanowi około 7 procent masy twojego ciała.
10. Noworodek ma w sowim ciele tyle krwi ile mieści się w jednej filiżance.
11. 2,1 litra: średnia w transfuzji krwinek czerwonych.
12. Krew zwalcza infekcje i pomaga zachować zdrowie w dobrym stanie.
13. Cztery główne grupy krwi: A, B, AB i 0. AB jest najpowszechniejsza u biorców, 0 minus jest najpowszechniejsza u dawców.
14. Centra krwi najczęściej mają deficyt grup 0 i B.
15. Braki wszystkich grup krwi występują zwykle podczas letnich i zimowych wakacji.
16. Gdyby wszyscy dawcy krwi oddali ją 2 do 4 razy w roku, zapobiegłoby to brakom krwi.
17. 218 litrów: ilość krwi, jaką mógłbyś oddać gdybyś rozpoczął w wieku 17 lat i oddawał co 56 dni aż do 75 roku życia.
18. W Stanach Zjednoczonych każdej minuty używa się 14 litrów krwi.
19. Cztery kroki by zostać dawcą krwi: historia medycyny, sprawność fizyczna, oddanie i chęć udziału.
20. Rzeczywisty czas oddawania krwi trwa mniej niż 10 minut. Cały proces – od wyrażenia zgody do opuszczenia punktu krwiodawstwa – trwa około godziny.
21. Oddawanie krwi nie zmniejsza twojej siły.
22. Nie możesz zarazić się AIDS ani żadną inną chorobą wirusową przez oddawanie krwi.
23. Na każdej jednostce oddanej krwi przeprowadza się trzynaście testów, w tym 11 przeciw chorobom wirusowym.
24. Każde stowarzyszenie, organizacja społeczna, grupa religijna lub indywidualne osoby mogą skontaktować się ze swoim lokalnym centrum krwiodawstwa i zamówić autobus do poboru krwi.
25. Ludzie oddają krew z poczucia obowiązku i w duchu wspólnoty, a nie dla pieniędzy. Nie płaci się im za donację.
26. Obecna opieka medyczna w dużej mierze opiera się na zapasach krwi pobranej od zdrowych dawców.
27. Jedna jednostka krwi może być rozdzielona na kilka składników: krwinki czerwone, krwinki białe, osocze, płytki i krioprecypitat.
28. Krwinki czerwone rozprowadzają tlen do narządów wewnętrznych i tkankach.
29. Jeden miliard: liczba krwinek czerwonych znajdujących się w dwóch-trzech kroplach krwi.
30. Czas życia krwinki czerwonej w systemie krwionośnym wynosi około 120 dni.
31. Płytki wspomagają krzepnięcie krwi i są podawane chorym na białaczkę i inne nowotwory dając szansę na życie.
32. Afereza jest specjalnym rodzajem pobierania krwi, która pozwala pobrać od dawcy określony składnik krwi, na przykład płytki.
33. 42 dni: dopuszczalny okres przechowywania pobranych krwinek czerwonych.
34. Pięć dni: dopuszczalny okres przechowywania pobranych płytek krwi.
35. Jeden rok: dopuszczalny okres magazynowania mrożonego osocza.
36. Osocze jest jasnożółtą mieszanką wody, protein i soli.
37. Osocze, które w 90 % składa się z wody, stanowi 55 procent objętości krwi.
38. Prawidłowy szpik kostny stale uzupełnia zapasy krwinek czerwonych, osocza i płytek.
39. Ofiary wypadków i utraty krwi mogą wymagać transfuzji nawet 25 litrów krwinek czerwonych.
40. Pacjent któremu przeszczepia się szpik kostny potrzebuje płytek pobranych od blisko 120 ludzi oraz krwinek czerwonych pobranych od 20 osób.
41. Ofiary poważnych poparzeń potrzebują w okresie swojego leczenia 20 jednostek płytek krwi.
42. Dzieci leczone z nowotworów, noworodki oraz dzieci przechodzące operacje serca potrzebują krwi i płytek od dawców wszystkich grup krwi.
43. Pacjenci cierpiący na niedokrwistość potrzebują transfuzji w celu podniesienia ich poziomu żelaza.
44. Chorzy na raka, po przeszczepach i ostrych urazach oraz pacjenci poddający się operacjom na otwartym sercu do przeżycia wymagają transfuzji płytek krwi.
45. Niedokrwistość sierpowata jest chorobą dziedziczną, która w Stanach Zjednoczonych dotyka ponad 80,000 osób, z czego 98 procent jest pochodzenia afrykańskiego. Niektórzy pacjenci z powikłaniami leczenia niedokrwistości sierpowatej otrzymują transfuzję krwi co miesiąc – do 2 litrów za każdym razem.
46. 500,000: liczba amerykanów, którzy oddali krew w kilku dniach po atakach z 11 września.
47. 53 procent transfuzji krwi otrzymują kobiety; mężczyźni otrzymują 47 procent.
48. 94 procent dawców krwi to honorowi krwiodawcy.
49. 60 procent populacji USA kwalifikuje się na dawców krwi – robi to tylko 5 procent.
50. 17 procent osób nie oddającyh krwi stwierdza, że “nigdy o tym nie myśleli”, jako główny powód powstrzymywania się od tego, natomiast 15 procent twierdzi, iż są zbyt zajęci. Powodem numer jeden na jaki powołują się dawcy jest „chęć pomocy innym”.
51. Po oddaniu krwi, krwinki czerwone zostają zastąpione nowymi w ciągu czterech tygodni. Potrzeba ośmiu tygodni na odbudowę żelaza utraconego po donacji.
52. Granulocyty – rodzaj krwinek białych – krążą we naczyniach krwionośnych w poszukiwaniu bakterii, które wchłaniają.
53. Krwinki białe stanowią podstawową obronę organizmu przeciw infekcjom.
54. Nie istnieje obecnie substytut ludzkiej krwi.
55. Za każdym razem kiedy oddajesz krew tracisz pół kilograma.
56. Oddanie krwi. To tylko godzina twojego życia. Ale ona da życie.
Warto zwrócić uwagę na pkt. 2.
Każdego roku dzieki krwi w USA zostaje uratowanych 4,5 miliona osób, co stanowi 1,5 procenta całej populacji tego kraju.
Dalej, 1,5% ogólnoświatowej populacji ŚJ z 6 milionów to 90,000!!!
Przyjmijmy, że zaledwie DZIESIĘĆ PROCENT z tych transfuzji było "niezbędnie koniecznych".
Daje to liczbę DZIEWIĘCIU TYSIĘCY ŚJ, którzy mogliby umrzeć bez transfuzji krwi każdego roku.
To oczywiście tylko suche wyliczenia i spekulacje na statystykach, ale fakty są takie, że krew ratuje życie.
Pzdr.
A member of AJWRB group
#2
Napisano 2007-11-26, godz. 18:30
Sam lekarz mi powiedzial ze krew nigdy nie jest do konca zbadana.
A czy ktorys z lekarzy zgodzil by sie na przyjecie krwi?
#3
Napisano 2007-11-26, godz. 19:23
Droga mimi, może odwrócimy sytuację, i Ty poczytaj ilu ludziom krew uratowała życie. Potem poczytaj sobie ilu ludzi straciło życie w wyniku odmowy przyjęcia krwi, w tym noworodków z chorobą hemolityczną, których rodzice (Świadkowie Jehowy) nie wyrazili zgody na transfuzję wymienną, skazująć tym samym własne dzieci na śmierć, łamiąc tym przykazanie Boże -NIE ZABIJAJ.Prosze zobaczyc sobie ile jest artykulow na temat ludzi ktorzy zostali zarazeni jakims wirusem poprzez transfuzje krwi.
Sam lekarz mi powiedzial ze krew nigdy nie jest do konca zbadana.
A czy ktorys z lekarzy zgodzil by sie na przyjecie krwi?
Odnośnie lekarzy - bez oporów poddają się transfuzji, jeśli ich jednostka chorobowa wskazuje na to, że ten rodzaj leczenia jest niezbędny. W czasie wieloletniej pracy w szpitalu na oddziale onkologicznym, pamiętam kilku pacjentów-lekarzy i nie spotkałam się ani raz z odmowa przyjęcia przez nich krwi, gdy wymagało tego leczenie.
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
#4
Napisano 2007-11-26, godz. 21:03
Drogi kolego to powinieneś w ogóle omijać apteki szerokim łukiem i szpitale ponieważ odsetki błędów i pomyłek przy zażywaniu leków i przy różnych zabiegach etc są podobnej wielkości. Natomiast propaganda Strażnicy wypacza ten obraz i robi z krwi zabójczą medycynę co jest kłamstwem bo gdyby tak było to byśmy mieli na świecie istną epidemie gdyż w Polsce oddaje się ponad 1,7 mln jednostek krwi a na świecie ponad 80 mln a zgodnie z tym świat powinna zalać fala śmierci... ;-) Inna sprawa to ta, że kolejna fala śmierci zalałaby nas w związku z brakiem użycia krwi ;-) Jak widać tego Ci Towarzystwo Strażnica nie raczyło powiedzieć, ciekawe dlaczego...Prosze zobaczyc sobie ile jest artykulow na temat ludzi ktorzy zostali zarazeni jakims wirusem poprzez transfuzje krwi.
Sam lekarz mi powiedzial ze krew nigdy nie jest do konca zbadana.
A czy ktorys z lekarzy zgodzil by sie na przyjecie krwi?

A co do lekarzy którzy przyjęli by transfuzję to zapraszam do szczecina to przejdziemy się po szpitalach i obalimy kolejny mit krążący w środowisku świadków...
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#5
Napisano 2007-11-26, godz. 21:20
Wpadnij do mnie na Facebooku!
#6
Napisano 2008-04-21, godz. 19:13
Odnośnie lekarzy - bez oporów poddają się transfuzji, jeśli ich jednostka chorobowa wskazuje na to, że ten rodzaj leczenia jest niezbędny. W czasie wieloletniej pracy w szpitalu na oddziale onkologicznym, pamiętam kilku pacjentów-lekarzy i nie spotkałam się ani raz z odmowa przyjęcia przez nich krwi, gdy wymagało tego leczenie.
Nie neguję Twoich doświadczeń, ale moje są inne. Byłem jakiś czas w KŁS, rozmawiałem z różnymi lekarzami. Opinie były bardzo różne. Problem polega na tym, że badanie pobranej krwi jest drogie. Wobec tego bada się wybrane próbki z danej partii. Taki sposób badania powoduje, że jakieś zarazki mogą być przemycone. To stąd biorą się afery co jakiś czas. Stacje krwiodawstwa lub szpitale bogatsze mogą sobie pozwolić na dokładniejsze badania, ale te zadłużone...
Lekarze raczej w ostateczności decydują się sami przyjmować transfuzję krwi.
#7
Napisano 2008-04-21, godz. 20:44
Jeśli jest to wypadek który wymaga użycia krwi, i jest ona niezbędna aby uratować życie danego człowieka to powinno się takie kroki podjąć.
Jeśli jest to operacja która jest przewidziana i przygotowywana to jeśli jest to możliwe powinny zostać użyte środki inne niż krew. Faktem jest iż SJ zwrócili uwagę na problem jaki jest krew w leczeniu, co nie oznacza że ich stanowisko w sprawie krwi jest słuszne.
#8
Napisano 2008-04-22, godz. 09:37
Nie neguję Twoich doświadczeń, ale moje są inne. Byłem jakiś czas w KŁS, rozmawiałem z różnymi lekarzami. Opinie były bardzo różne. Problem polega na tym, że badanie pobranej krwi jest drogie. Wobec tego bada się wybrane próbki z danej partii. Taki sposób badania powoduje, że jakieś zarazki mogą być przemycone. To stąd biorą się afery co jakiś czas. Stacje krwiodawstwa lub szpitale bogatsze mogą sobie pozwolić na dokładniejsze badania, ale te zadłużone...Lekarze raczej w ostateczności decydują się sami przyjmować transfuzję krwi.
Drogi szperaczu...po prostu ręce opadają na to, co tutaj napisałeś

Prawda o krwiodawstwie w Polsce (tak w malutkiej pigułce) jest taka: w całym kraju jest 21 Regionalnych Centrów Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Podlega im 190 Oddziałów Terenowych. Nadzór specjalistyczny nad tymi placówkami, w oparciu o jednakowe standardy, prowadzi Zakład Transfuzjologii i Organizacji Służby Krwi. Centra Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, jak również ich oddziały są samodzielnymi jednostkami nie związanymi z finansami szpitali. Z uwagi na opracowane i przez Polskę przyjętę przepisy: Rady Europy, Światowej Organizacji Zdrowia i Zrzeszenia Amerykańskich Banków Krwi, szczególowe standardy, pozyskiwania, badania i przechowywania krwi są jednakowe dla wszystkich, 21 Regionalnych Centrów Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Dlatego też, wyposażenie, finansowanie i wykształcenie zatrudnionych pracowników, musi być porównywalne we wszystkich oddziałach podległych Centrom.
Każda jednostka (a nie tak jak piszesz "wybrane próbki z danej partii" ) pobranej krwi jest badana na obecność markerów i czynników zakaźnych przenoszonych przez krew w tym na obecność wirusów przenoszonych przez krew (HIV, HBV i HCV).
Działalność polskiego krwiodawstwa reguluje również Sejmowa Ustawia o Publicznej Służbie Krwi.
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
Użytkownik Noc_spokojna edytował ten post 2008-04-22, godz. 11:37
#9
Napisano 2008-04-22, godz. 09:43
To juz przyklad totalnej ciemnoty i zgrywania speca w dziedzinie ktorej sie tylko wie ze jak cos boli to trzeba isc do lekarza[...]A tam to nawet takie "zarazki są przemycane", że przez transfuzję można się zarazić łuszczycą, o czym przekonywała mnie jedna SJ, twierdząc, że powiedział jej to starszy, a on dobrze wie.(Pisałam już gdzieś o tym na forum.)
[...]


"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"
#10
Napisano 2008-04-22, godz. 10:27
#11
Napisano 2008-04-22, godz. 11:28
Wpadnij do mnie na Facebooku!
#12
Napisano 2008-04-22, godz. 11:49
#13
Napisano 2008-04-22, godz. 11:50
Artur, wydaje się, że w odniesieniu do Szperacza ta opinia jest zbyt krzywdząca. To człowiek, który konsekwentnie uwalnia swój umysł. Wyraził w tym temacie swój pogląd, do czego miał zresztą prawo.Dlatego tez nic dziwnego ,że byli członkowie tej niechlubnej formacji teraz przedstawiają takie argumenty.
#14
Napisano 2008-04-22, godz. 20:51
Oczywiście, nikomu nie odmawia się prawa do wyrażania własnych poglądów. Pod jednym warunkiem, że te poglądy nie mijają się z prawdą.Artur, wydaje się, że w odniesieniu do Szperacza ta opinia jest zbyt krzywdząca. To człowiek, który konsekwentnie uwalnia swój umysł. Wyraził w tym temacie swój pogląd, do czego miał zresztą prawo.
Niestety ludzie ulegają sugestiom, szczególnie gdy chodzi o ich zdrowie. Do tej pory krąży wśród ludzi zabobon, że "raka nie wolno ruszać". Przez tak idiotyczny "pogląd", który ktoś swego czasu wypuścił, tysiące ludzi umiera. Nie dają się operować i ratować sobie życia, bo boją się, że operacja "uaktywni" nowotwór. Dlatego bardzo szkodliwe jest rozpowszechnianie takich poglądów jakie zaprezentował szperacz, bo jeśli ktoś uwierzy że:
To albo będzie rozpowszechniał te brednie dalej, albo sam odmówi transfuzji, nawet gdyby miała ratować mu życie, bo np. będą mu ją chcieli zrobić w małym zadłużonym szpitalu.(...)bada się wybrane próbki z danej partii. Taki sposób badania powoduje, że jakieś zarazki mogą być przemycone(...) Stacje krwiodawstwa lub szpitale bogatsze mogą sobie pozwolić na dokładniejsze badania, ale te zadłużone...
Lekarze raczej w ostateczności decydują się sami przyjmować transfuzję krwi.
Pewno też z takich właśnie "poglądów" wzięła się opinia, i krąży wśród SJ, prezentowana już tu na tym forum, ale tez i na czatach, na których bywałam i na forach SJ, że lekarze odmawiają krwiolecznictwa, co jest totalną bzdurą, bo krew stosuje się wtedy kiedy się musi.
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
#15
Napisano 2008-04-22, godz. 21:43
#16
Napisano 2008-04-22, godz. 22:41
Ta afera miała miejsce jeszcze za rządów Laurenta Fabiusa czyli w połowie lat 80, ponad 20 lat temu. Na przestrzeni tych 20 lat wiele się zmieniło na lepszeCzuję się wyprostowany i sprowadzony na ziemię. Jednak o tych badaniach próbek krwi słyszałem w telewizji. Było to przy okazji jakiejś afery, chyba we Francji kilka lat temu. Tam ta sprawa wyszła. Jeśli dobrze pamiętam to zarażono wówczas 1200 osób. A chociaż nie pamiętam imion i nazwisk lekarzy pamietam jednak, że mieli bardzo różne zdania na temat transfuzji. Jedno mogę przyznać, anestezjolodzy z którymi rozmawiałem popierali podawanie krwi w nagłych przypadkach z oczywistego powodu, który z pewnościa znacie.

Pozdrawiam cieplutko
Dosia
#17
Napisano 2008-04-24, godz. 18:53


Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#18
Napisano 2008-08-02, godz. 17:28
Co do afer zapomina się o jednym - tam gdzie człowiek tam zawsze może pojawić się błąd i tak często Strażnica przytacza jakieś tam błędy (statystycznie niczym nie różniące się od innych dziedzin medycyny) kilku tysięcy wypadków w skali świata zapominając o milionach uratowanych. Gdyby iść tym GŁUPIM i NIEODPOWIEDZIALNYM tokiem rozumowania Strażnicy to trzeba by zakazać ludziom chodzić do szpitali
Np. w takim jednym uniwersyteckim szpitalu w USA zarażono około 40 tysięcy ludzi w związku z nieprzestrzeganiem przez personel odpowiednich procedur przez... anestezjologów! Czy to dowodzi tego że teraz wszystkie zabiegi prowadzone przez anestezjologów prowadzą do czegoś złego? No właśnie. Strażnica manipuluje właśnie tego typu informacjami nie ponosząc za to ŻADNEJ odpowiedzialności.
Zgadzam się z Tobą , dokładnie tak jest! WTS nagina fakty, manipuluje nimi na wszelkie możliwe sposoby by poprzeć swoje szalone stanowisko odnośnie krwi.
Temat do mnie wraca, ponieważ mój poważnie chory ojciec odmówił właśnie poddania się jednej z nowszych terapii, tylko dlatego,że jest ryzyko konieczności przetoczenia krwi podczas leczenia


#19
Napisano 2008-08-02, godz. 19:02
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#20
Napisano 2008-08-02, godz. 19:16
malinowa7 a możesz pogadać z lekarzami czy nie wystarczyłoby zastosowanie niektórych frakcji? Na to Twój ojciec może się zgodzić.
Mój ojciec wie,że może przyjąć wybrane frakcje i że jest to zgodne z "najnowszym światłem", ale twierdzi,że tego nie zrobi, nawet jeśli będzie taka możliwość. Na razie korzysta z leczenia bez użycie krwi, może w sytuacji podbramkowej zmieni zdanie

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych