Smutna wiadomość
#1
Napisano 2006-01-09, godz. 00:57
Powiedział mi o próbie samobójczej znajomej z mojego zboru. Kobieta przed czterdziestką, matka trójki dzieci - naprawdę fajna, skromna dziewczyna. Próba całe szczęście się nie powiodła, ale dziewczyna spędziła jakiś czas w szpitalu psychiatrycznym.
Spotkałem ją dwukrotnie w krótkim odstępie czasu jakieś dwa miesiące temu. Za pierwszym razem jechała na rowerze i się do mnie uśmiechnęła i lekko skinęła głową. Trochę to mnie zaskoczyło. Pomyślałem, że może nie wie, że jestem wykluczony, ale to przecież niemożliwe, byliśmy z tego samego zboru.
Za drugim razem była z siostrą w służbie. Oczywiście o żadnym uśmiechu, czy skinieniu nie mogło być mowy.
Mam nadzieję, że Jezus Chrystus pomoże tej dziewczynie. Wiem, że jest na tym forum paru prześmiewców, którzy nie wierzą w pewne fakty. Ale prawda jest taka, że aby być świadkiem Jehowy trzeba mieć dużo "końskiego zdrowia". Niestety strażnica stworzyła taki system, że Ci którzy są trochę wrażliwści od ogółu mogą nie unieść ciężaru jaki się na nich nakłada.
Wiem, że jej nie znaliście, ale proszę o modlitwę za "A".
Dziękuję.
pzdr.
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#2
Napisano 2006-01-09, godz. 08:25
--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.
#3
Napisano 2006-01-09, godz. 09:48
Prześmiewcom bana i na pohybel
PRAGNIENIE MOTYWACJA I STAWIANIE SOBIE CELÓW... WSZYSTKO TO RODZI SIE W UMYŚLE
#4
Napisano 2006-01-09, godz. 10:13
#5
Napisano 2006-01-10, godz. 10:58
Tak, wiem. U mnie w zborze mnóstwo osób się leczyło w zakładach psychiatrycznych. Myślę, że to wina presji jaką się wywiera na głosicieli. Przez wiele lat byliśmy zborem, w którym było najwięcej pionierów, sług i starszych. Zawsze obowiązywało hasło: WIECEJ, WIECEJ, WIECEJ. Zresztą szkoda słów...moj drogi Bracie,nie są to niestety odosobnione przypadki,przezylem ich troche
DAWIDUS_KOSZALIN:
Ja też w zborze "oberwałem". Dziękuję za "dobre" słowo.Ja też swoje dostałem... ale szacunek dla niej i dla Ciebie
Prześmiewcom bana i na pohybel
2Tm 4,3-4:
Dziękuję.możesz liczyć na modlitwę.. smile.gif
pzdr.
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#6
Napisano 2006-01-11, godz. 00:51
#7
Napisano 2006-01-11, godz. 01:47
pzdr.
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#8
Napisano 2006-01-29, godz. 17:34
Oznaczałoby by to ze Organizacja jest tak samo niebezpieczna jak pan Moon, scjentolodzy itp
zniszczone ziarenko piasku
którego nikt już nie pokocha
którego nikt już nie skrzywdzi
los?
zabrał mu uśmiech
otarł wszelką łzę
szukam go
w ciemnościach
na skraju czasu
tam gdzie wieczność
ma swą przepaść...
#9
Napisano 2006-01-29, godz. 19:29
Nagle taki człowiek znajduje się pomiędzy młotem, a kowadłem. Coś co jeszcze wczoraj było jasne, nazajutrz już takie nie jest. Myślę, że to jest przyczyną (i jeszcze wiele, wiele innych rzeczy) depresji, schizofreni oraz samobójstw u śJ.
Wspaniali ludzie. Organizacja nie jest ich warta.
pzdr.
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#10
Napisano 2006-01-29, godz. 20:20
Zmanipulowac zawsze latwiej ludzi zagubionych, watpiacych czy cierpiacych...tym bardziej nie lubie WTS
Nie mylic z SJ, prosze...
#11
Napisano 2006-01-29, godz. 20:44
Badania wykazuja ze destrukcyjne sekty kszyałtuje i zmieniają profil osobowości swoich wyznawców który w normalnych warunkach nie zmienił by sie tak szybko jeśli wogle uległ by jakiejś zmianie, choc oczywiscie struktura rekrutacji tez moze powodowac odpowiedni przesiew.
zniszczone ziarenko piasku
którego nikt już nie pokocha
którego nikt już nie skrzywdzi
los?
zabrał mu uśmiech
otarł wszelką łzę
szukam go
w ciemnościach
na skraju czasu
tam gdzie wieczność
ma swą przepaść...
#12
Napisano 2006-01-29, godz. 21:15
#13
Napisano 2006-01-30, godz. 09:56
I żyjesz taki wrażliwy, pogubiony, miłości wokół nie widzisz, i nagle doznajesz oświecenia... Piękna sielanka, jak w wierszch Karpińskiego
#14
Napisano 2006-02-05, godz. 20:59
kiedy wszedlem po raz pierwszy na to forum i przeczytałem kilka postów, bylem wystraszony orazem tego co wynikało z wypowiedzi. przed chwilą dość dużo myślałem nad pierwszym postemTerebinta. i nie mogę pojąc że organizacja( która w swojej nazwie nosi imię Boga, który jest przecież Bogiem miłości) tak bardzo odbiegła w praktyce od tego co uczy Biblia. nie mogę tego pojąc tym bardziej że społeczność której ja jestem członkiem wywodzi się z tego samego ruchu co śj.
przychylam się do prośby Terebinta i będę pamiętał w modlitwach o jego znajomej, a także o tych wszystkich innych którzy mają podobne problemy. niestety to głoszą śj. jest wypaczeniem nauk Jezusa, jest także wypaczeniem tego co nauczał protoplasta ruchu badaczy Pisma Św.
#15
Napisano 2006-02-05, godz. 21:50
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#16
Napisano 2006-02-05, godz. 22:00
Szczęście że nie wszyscy poszli za tymi światłami..... no właśnie, zawsze mnie zastanawiało, że z chwila śmierci Russela tak wiele się zmieniło, ba nawet diametralnie - jehowici tłumaczyli to światłami jakie spadły na alkoholika Rutheforda
#17
Napisano 2006-02-06, godz. 06:09
we mnie Rutheford zawsze budził wstręt, nawet jak byłam gorliwą głosicielką ...... no właśnie, zawsze mnie zastanawiało, że z chwila śmierci Russela tak wiele się zmieniło, ba nawet diametralnie - jehowici tłumaczyli to światłami jakie spadły na alkoholika Rutheforda
Russel mimo wszystko nie budził tylu negatywnych emocji
#18
Napisano 2006-02-06, godz. 09:46
pzdr
maria rojowska
#19
Napisano 2006-02-22, godz. 18:29
we mnie Rutheford zawsze budził wstręt, nawet jak byłam gorliwą głosicielką ...... no właśnie, zawsze mnie zastanawiało, że z chwila śmierci Russela tak wiele się zmieniło, ba nawet diametralnie - jehowici tłumaczyli to światłami jakie spadły na alkoholika Rutheforda
Russel mimo wszystko nie budził tylu negatywnych emocji
Ewuniu!! Russell nie był Św.Jehowy, To Rutherford odszedł od Badaczy Pisma Św.z grupą swoich zwolenników i zalożył organizacje Św.Jehowy.Russell nie ma nic wspólnego z tym calym bałaganem.Świadkowie powołują się czasami na Russella jako pierwszego prezesa wydawnictwa "Strażnica",Russell zalożył to wydawnictwo, jako Badacz Pisma Świetego a nie Św.J. To wydawnictwo Rutherford po smierci Russella siłą zawładnął i w roku 1931 zalożył organizacje Św.J.ot cala prawda.
#20
Napisano 2006-02-22, godz. 19:03
no tak to teraz dopiero wiemy, ale zauważ, że jehowici przywłaszczyli sobie "wyłączność na Russella"!Ewuniu!! Russell nie był Św.Jehowy, To Rutherford odszedł od Badaczy Pisma Św.z grupą swoich zwolenników i zalożył organizacje Św.Jehowy.Russell nie ma nic wspólnego z tym calym bałaganem.Świadkowie powołują się czasami na Russella jako pierwszego prezesa wydawnictwa "Strażnica",Russell zalożył to wydawnictwo, jako Badacz Pisma Świetego a nie Św.J. To wydawnictwo Rutherford po smierci Russella siłą zawładnął i w roku 1931 zalożył organizacje Św.J.ot cala prawda.
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych