Skocz do zawartości


Zdjęcie

religie jak polityka


  • Please log in to reply
24 replies to this topic

#21 Profanka

Profanka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 487 Postów
  • Lokalizacja:z południa

Napisano 2006-03-07, godz. 15:54

Temat arcyciekawy. :blink: Pomyślcie tylko! Kto jest oskarżonym , a kto Sędzią , kto prokuratorem , kto zaś adwokatem ? O co idzie spór?
Dlaczego Wielkie Duchy wojują ze sobą o cześć oddawaną im przez ludzi ?
Do czego jest im ona potrzebna?
Dlaczego jeden chce być równy drugiemu?
W jakim celu Bóg stworzył człowieka?Przecież nie do pilnowania ogródka?
Gdy ludzie zjedli owoc z drzewa poznania dobra i zła to zgrzeszyli (chybili celu).
Jakiego celu?
Bóg kazał ludziom opanować całą ziemię , a potem nagle okazało się , że wypędzil ich na tą ziemie za karę.
W jaki sposób Adam i Ewa "ujrzeli" że są nadzy? Przecież każde z nich było ubrane w swoja własną skórę?
Czy każdy z Wielkich Duchów nie prowadzi przypadkiem własnej polityki wobec ludzi?
... I poznacie prawdę , a prawda was wyswobodzi ... Cóż to jest prawda?

#22 makowiec

makowiec

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 44 Postów

Napisano 2006-03-07, godz. 19:37

Wygląda na to, że sedno sporu jest inne niż nam się wydaje i niż próbują włączyć to w swoje doktryny poszczególne religie. Jesli to nie obce cywilizacje eksperymentują na nas jak pisze Daniken, to dlaczego to sedno tak trudno odkryć lub jest tak pogmatwane.

Nawet przyjmując naiwnie, że Bóg chce nam pomóc bezinteresownie bo nas kocha itd., to trudno nie podejrzewać w tym jeszcze innego ukrytego kontekstu.
Może jest jest samotny (przez analogie -mówią że wielcy ludzi są zawsze samotni), może przekonany, że tylko jego plan jest najlepszy dla ludzi i chce się wykazać (szatan pewnie też jest o tym przekonany).

Macie inne tego typu pomysły?

#23 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-03-07, godz. 21:43

Ej, ludzie, nie przesadzajcie. Nie wszystko na tym świecie jest spiskiem. Nastawienie Boga do ludzi dobrze ilustruje przypowieść o synu marnotrawnym. A Szatan jest trochę jak mafia: krzywdzi ludzi dla własnych korzyści, ale krzywdzenie nie jest jego głównym celem. I Szatan na pewno nie chce dobrze dla ludzi, cokolwiek by przez to rozumieć.
Bóg ani Szatan nie potrzebują ludzi, ale Bóg ich kocha.

Co do celu stworzenia człowieka: po co ludzie chcą mieć dzieci? Czy w fakcie urodzenia dziecka przez kobietę nie ma przypadkiem ukrytego kontekstu :)? A jak lekarz ratuje z poświęceniem jakiegoś człowieka to tylko dlatego, że coś od niego chce (w Polsce to nawet mu nie zapłacą :) )?

I jeszcze osobiście do Profanki (to nie jest atak na Ciebie :) ):
Nie jesteś pierwszą osobą na tym forum, która zdradza objawy "myślenia strażnicowego". Formułki wyuczone na Strażnicy jeszcze dają o sobie znać. Krótko sprostuję: grzech nie jest żadnym chybieniem celu (no właśnie, jakiego celu?). "Wielkie Duchy" wcale nie prowadzą ze sobą wojny. Szatan nie jest przeciwnikiem Boga, tylko człowieka. Karą dla człowieka nie było pozbawienie dostępu do darmowego żarcia w raju, tylko brak towarzystwa Boga. Odrzuć myślenie strażnicowe, a świat stanie się prostszy. Przepraszam, jeśli Cię uraziłem.

Sedno jest proste: Bóg nas kocha.

#24 mak

mak

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 62 Postów

Napisano 2006-03-08, godz. 09:22

Karą dla człowieka nie było pozbawienie dostępu do darmowego żarcia w raju, tylko brak towarzystwa Boga. Odrzuć myślenie strażnicowe, a świat stanie się prostszy. Przepraszam, jeśli Cię uraziłem.

No ale przecież w Raju na ziemi ŚJ nie ma Boga. Bóg jest z 144 tys. to oni idą do nieba i oni obcują z Bogiem. Przynajmniej ja to tak rozumiem.
Pozdr.

#25 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-03-08, godz. 13:34

Właśnie to wynika z nauczania Strażnicy i właśnie to jest dowodem, że naucznie Strażnicy jest bez sensu.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych