Więc Maryhna i mój bracie jaraczu przyjmuję wasze doświadczenie jako autorytet. Cóż, zapewne jak nas jakaś katastrofa (np. Harmagedon) nie pochłonie to będziemy się i za pare lat tu "widywać". Więc sobie jeszcze nie jeden raz o tym podyskutujemy.
Cell-saver
Started by Alek Kowal, 2006-02-19, 19:23
24 replies to this topic
#21
Napisano 2006-08-11, godz. 11:48
Należę do 144...
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#22
Napisano 2006-08-11, godz. 11:51
ano pochłonieofiary Bracie Palaczu, no chyba, ze w mediach zrobiłoby sie o tym dosyc głosno... można spróbować zadziałać w tym kierunku...co wy na to? taka "Uwaga" czy "superwizjer" może by sie takimi aferami zajeły tylko trzeba by było znaleźć że tak powiem "rodziny" ofiar albo przypadki konkretne w szpitalach...lekarze pewnie chętnie by sie wypowiedzieli o jedynej kategorii w której szlag trafia przysięge Hipokratesa i medyczna pomoc ludziom kończy sie na wersetach biblijnych i "braku zgody pacjenta na transfuzję z racji przekonań religijnych"
ps: jesli trzeba by było kontaktowac się z telewizją to ja chętnie
ps: jesli trzeba by było kontaktowac się z telewizją to ja chętnie
Jeśli boga nie ma to dzięki bogu! Jeśli zaś bóg istnieje to broń nas panie boże!
#23
Napisano 2006-08-11, godz. 12:28
Mary, ten temat był już w mediach i w "Expressie reporterów", i w TVNie i bodaj w polsacie... I co? I nic. Przyznam, że jestem trochę zniechęcony... Owszem, to wdzięczny temat dla dziennikarzy, ale czy komkolwiek wystarczy samozaparcia i uporu, żeby dopiąć sprawę do końca i udowodnić, że SJ igrają sobie z życiem jak z zabawką? Nie tylko swoich własnych, ale i dzieci, które nie mają prawa wyboru... My to wszystko wiem, ale czy tak naprawdę są jeszcze inni ludzie, których to obchodzi?
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#24
Napisano 2006-08-11, godz. 14:07
Bez złudzeń. Nikogo poza nami to nie interesuje.
Ale mam z punktu widzenia pomyslną wiadomość. Nie ulega dzisiaj wiadomość, ze dzień zakończenia kwesti krwi bedzie poczatkiem końca działaności Strażnicy. Amerykańscy prawnicy rozniosą ich w perzynę w ciagu roku, zwłaszcza, że ci co wygrają pozwy jako pierwsi odstaną największe pieniązki...
Ale mam z punktu widzenia pomyslną wiadomość. Nie ulega dzisiaj wiadomość, ze dzień zakończenia kwesti krwi bedzie poczatkiem końca działaności Strażnicy. Amerykańscy prawnicy rozniosą ich w perzynę w ciagu roku, zwłaszcza, że ci co wygrają pozwy jako pierwsi odstaną największe pieniązki...
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!
Wpadnij do mnie na Facebooku!
#25
Napisano 2006-08-11, godz. 14:58
"Amerykańscy prwnicy rozniosą ich w perzynę w ciagu roku, zwłaszcza, że ci co wygrają pozwy jako pierwski odstaną największe pieniązki..."
I to może być jedna z przyczyn, dla których ten beznadziejny proceder będzie jeszcze nadal kontynuowany
I to może być jedna z przyczyn, dla których ten beznadziejny proceder będzie jeszcze nadal kontynuowany
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych