odeszlam
#21
Napisano 2007-02-09, godz. 22:50
#22
Napisano 2007-02-10, godz. 01:03
wycofywanie sie to kapitulacja
#23
Napisano 2007-02-10, godz. 01:25
To nie jest jedyna prawdziwa religia, wszyscy to wiemy.
#24
Napisano 2007-02-10, godz. 01:33
no ale to manipulacja oczywiscie nie jest tu to sie nazywa milosc
#25
Napisano 2007-02-10, godz. 07:23
zle zrobilas ze odeszlas. ja wychodze z zalozenia ze jesli jest cos zle to nalezy walczyc o poprawe tego.
wycofywanie sie to kapitulacja
Hubercie
A jak zamierzasz walczyć o poprawienie tych nauk WTS-u, które w świetle Biblii są złe? Jeśli rozmowa na te tematy może automatycznie skończyć się komitetem sądowniczym i usunięciem z organizacji za brak pokory względem Boga i "niewolnika", to jak chcesz walczyć o zmiany tych nauk?
#26
Napisano 2007-02-10, godz. 07:38
Dziecko nieszczęśliwe!!!patanie jak na ciebie wplyni psychomanipulacja stosowana na tym forum... pomysl jakie juz przeczytalas ochy i achy na temat swojego odejscia.
no ale to manipulacja oczywiscie nie jest tu to sie nazywa milosc
Do przedszkola, albo najwyżej do podstawówki po reedukację. Potem, może za 20 lat, z pokorną prośbą do ludzi o pomoc, w elementarnym rozbiorze pojęcia, hasła "psychomanilpulacja"
I dużo, bardzo dużo modlitwy o łaskę rozumienia najprostszych rzeczy.
#27
Napisano 2007-02-10, godz. 15:07
Jestem nowa i myślę że mnie zrozumiecie ,przez 10 lat należalam do organizacji SJi przez ten czas przeżyłam szok z jednej strony wydaje mi się że jest to religjia prawdziwa , ale z drugiej to mam wielki żal do byłych Braci że przez ten czas nie pomogli mi psychicznie ale wepchneli mnie i moją rodzinę w dół Dzisi aj jestem na rozdrożu nie wiem jak normalnie życ------wiele przeszłam zla ze strony byłych Braci --Ciekawe jak się czują osoby w zborach i to Starsi kturzy doprowadzają do rozłamu a nadaj sa i działają jak by nigdy nic --------chciałabym zżuci z siebie ten ciężar który nosze ----------- moj nm,gg3146603-------
Jasia :
naczytałaś się już droga Jasiu opinii i pewnie nie wiesz co zrobić dalej?
każdy ma prawo do swoich racji każdy chce być szczęśliwy- pytanie; czy organizacja daje Ci radość, szczęście każdego dnia pomimo wątpliwości? spróbuj żyć inaczej- jeśli będzie Ci z tym źle- pomyśl o powrocie, ważne abyś czuła wewnętrzny spokój i nie miała wyrzutów sumienia.
#28
Napisano 2007-02-10, godz. 18:46
ale sie powtarzam(musze przyznac) obiecuje sie poprawic...
#29
Napisano 2007-02-10, godz. 18:56
Na piatkowym zebraniu ogloszono moje odejscie... Musze przyznac ze jestem zaskoczony ze przeszlo tak bezbolesnie, nie z mojej strony lecz ze strony mojej mamy. Musze przyznac ze stanela na wysokosci zadania i uszanowala moja decyzje a nasze stosunki sie nie pogorszyly a mysle ze wrecz przeciwnie. Zarowno ona jak i kilka znajomych mi osob okazalo uznanie za odwage bycia w zgodzie ze samym soba i nie prowadzenia podwojnego zycia. Musze przyznac ze jak na razie jestem zadowolony ze swojej decyzji, nie mam zamiaru placic cale zycie za jedna bledna dedyzje,ja juz cene zaplacilem....
ale sie powtarzam(musze przyznac) obiecuje sie poprawic...
Witam.
Szczerze pisząc jestem zdziwiona że jest to takie bezbolesne- sama znam wykluczonego świadka ktory chce wrócić ale sterują nim rodzice i slucha ich we wszystkim chyba no juz ich zawiódłdwa razy. Pogratulować decyzji i odwag.i
#30
Napisano 2007-02-10, godz. 20:01
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#31
Napisano 2007-02-10, godz. 22:50
Zgadzam sie w stu procentach. Wydaje mi sie ze w wiekszosci przypadkow, bliskim lezy na sercu nasze dobro. Niestety emocje jakie nam towazysza powoduja reakcje czyny lub slowa nie adekwatne do sytuacji...Nikita25 wychodziłoby na to, że jaki stan psychiczny mają Ci co odłanczają się od śJ ma duży wpływ potraktowanie przez najbliższych.
Chyba kazdy z nas spodkal sie osabiscie, byl ofiara badz katem w sytuacji gdzie krzywdzona zostaje osoba ktora sie bardzo kocha.
jezeli potrafie kochac potrafie tez i nienawidziec.
Jezeli bliscy wiedza ze nasze decyzje sa przemyslane i dojrzale oraz twardo stapamy po ziemi nie musza sie o nas az tak bardzo obawiac. Tak czy inaczej napewno jest to ogromny emocjonalny szok ale latwiej sobie z nim w tedy poradzic.
#32
Napisano 2007-02-11, godz. 07:37
NikitaWitam.
Szczerze pisząc jestem zdziwiona że jest to takie bezbolesne- sama znam wykluczonego świadka ktory chce wrócić ale sterują nim rodzice i slucha ich we wszystkim chyba no juz ich zawiódłdwa razy. Pogratulować decyzji i odwag.i
Inna jest sytuacja wykluczonego za grzech a inna osoby, która sama odeszła z powodów doktrynalnych, a jeszcze inna, która zawiodła się na ludziach w "organizacji" ale nadal wierzy w to, co naucza WTS.
A do tego trzeba dodać, że nie ma dwóch jednakowych osób, nawet bliźniacy się różnią, mimo, że tak podobni do siebie.
#33
Napisano 2007-02-11, godz. 09:28
Nikita
Inna jest sytuacja wykluczonego za grzech a inna osoby, która sama odeszła z powodów doktrynalnych, a jeszcze inna, która zawiodła się na ludziach w "organizacji" ale nadal wierzy w to, co naucza WTS.
A do tego trzeba dodać, że nie ma dwóch jednakowych osób, nawet bliźniacy się różnią, mimo, że tak podobni do siebie.
Czesiek
Sytuacja każdego świadka jest inna a często okazuje się, że organizacja ta zawodzi ludzi wtedy, kiedy potrzebują wsparcia i pomocy- szczególnie Starsi nie potrafią tego uczynić ale nie jest to oczywiście regułą i nie tyczy się każdego.
Masz rację- nie ma dwóch takich samych osób.
#34
Napisano 2007-02-11, godz. 09:33
Nikita25 wychodziłoby na to, że jaki stan psychiczny mają Ci co odłanczają się od śJ ma duży wpływ potraktowanie przez najbliższych.
paweł r
Ich stan bywa różny ale rodzina pozostająca w organizacji powinna uszanować ich wybór i dać wsparcie bez względu na róznice religijne i poglądy.
#35
Napisano 2007-02-11, godz. 09:41
Zgadzam sie w stu procentach. Wydaje mi sie ze w wiekszosci przypadkow, bliskim lezy na sercu nasze dobro. Niestety emocje jakie nam towazysza powoduja reakcje czyny lub slowa nie adekwatne do sytuacji...
Chyba kazdy z nas spodkal sie osabiscie, byl ofiara badz katem w sytuacji gdzie krzywdzona zostaje osoba ktora sie bardzo kocha.
jezeli potrafie kochac potrafie tez i nienawidziec.
Jezeli bliscy wiedza ze nasze decyzje sa przemyslane i dojrzale oraz twardo stapamy po ziemi nie musza sie o nas az tak bardzo obawiac. Tak czy inaczej napewno jest to ogromny emocjonalny szok ale latwiej sobie z nim w tedy poradzic.
Zgadzam się z Twoją opinią w pełni. Ale często wspieramy się na opiniach innych, np rodziców, którym potem trudno jest zaakceptować fakt odejścia pomimo ich zapewnień, że pozostanie w organizacji jest najwłaściwszą rzeczą jaką powinni zrobić. Dla mnie to trochę naciągane- wolność wyboru a jednak....
Piszę na własnym doświadczeniu....
#36
Napisano 2007-02-11, godz. 16:47
zle zrobilas ze odeszlas. ja wychodze z zalozenia ze jesli jest cos zle to nalezy walczyc o poprawe tego.
wycofywanie sie to kapitulacja
Aha, to w takim razie większość SJ powinna wrócić do KK i naprawiać, bo przecież stchórzyli...
#37
Napisano 2007-02-11, godz. 17:33
Aha, to w takim razie większość SJ powinna wrócić do KK i naprawiać, bo przecież stchórzyli...
ŚJ niech naprawiają wszystko między sobą- a do KK lepiej niech się nie mieszają.
#38
Napisano 2007-02-11, godz. 19:30
Aha, to w takim razie większość SJ powinna wrócić do KK i naprawiać, bo przecież stchórzyli...
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#39
Napisano 2007-02-11, godz. 19:56
Aha, to w takim razie większość SJ powinna wrócić do KK i naprawiać, bo przecież stchórzyli...
Pawle tu się nie ma co śmiać. Pomyśl sobie o powrocie tylu tysięcy śJ na łono KK i to, że zaczną naprawiać ten kościół według nauk WTS-u. Czy już ci przeszła ochota do śmiechu?
#40
Napisano 2007-02-11, godz. 20:04
Teraz mnie przeraziłeś To dopiero byłaby ostra jazda bez trzymanki
Pawle tu się nie ma co śmiać. Pomyśl sobie o powrocie tylu tysięcy śJ na łono KK i to, że zaczną naprawiać ten kościół według nauk WTS-u. Czy już ci przeszła ochota do śmiechu?
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych