BÓSTWO JEZUSA
#143
Napisano 2007-03-22, godz. 17:34
#144
Napisano 2007-03-23, godz. 20:33
Jeśli przeczytasz te kilka wyrazów łącznie z całą wypowiedzią, to sam zrozumiesz, co Twój bóg miał na myśli.Jeśli Jezus będąc wtedy na ziemi czynił się sam równy Ojcu, a nie tylko w interpretacji Żydów. To proszę Cię powiedz co miał na myśli twoim zdaniem mówiąc: "Ojciec większy jest niż ja" (Jn 14:28).
#145
Napisano 2007-03-23, godz. 20:42
Użytkownik Olo. edytował ten post 2007-03-23, godz. 20:44
#146
Napisano 2007-03-23, godz. 22:22
Nieładnie zatem robią niektórzy teologowie antytrynitarni odnosząc tę wypowiedź z rozdz. 14 do obecnej pozycji Chrystusa... To właśnie tutaj padają słowa: tak długo jestem z wami a nie widziałeś mnie? Natomiast w rozdz. 5 jest mowa o tym, jakim bluźnierstwem było w ówczesnej mentalności nazywanie Boga swoim ojcem. Dlatego twierdzę, że Jezus z Nazaretu jest nieŻe Ojciec w tym momencie był większy niż on. Nie wydaje mi się aby w takim razie to on sam czynił się wtedy równy Bogu w Jn 5:18. Przyznał to sam Spriq z którym rozmawiałem w słowach które prztoczyłeś.
#147
Napisano 2007-03-24, godz. 10:16
Iz 43:10 BT „Wy jesteście moimi świadkami - wyrocznia Pana - i moimi sługami, których wybrałem, abyście mogli poznać i uwierzyć Mi, oraz zrozumieć, że tylko Ja istnieję. Boga utworzonego przede Mną nie było ani po Mnie nie będzie.”
Wiemy dobitnie jak Jezus wielokrotnie jest nazywany Bogiem:
J 1:1 Bp „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo.”
Rz 9:5 Bw „do których należą ojcowie i z których pochodzi Chrystus według ciała; Ten jest ponad wszystkim, Bóg błogosławiony na wieki. Amen.”
Hbr 1:8 Bw „lecz do Syna: Tron twój, o Boże, na wieki wieków, Berłem sprawiedliwym berło Królestwa twego.”
Jak widzimy Syn przyszedł by poznano Pełniej Boga samego:
1J 5:20-21 Bw „Wiemy też, że Syn Boży przyszedł i dał nam rozum, abyśmy poznali tego, który jest prawdziwy. My jesteśmy w tym, który jest prawdziwy, w Synu jego, Jezusie Chrystusie. On jest tym prawdziwym Bogiem i życiem wiecznym. Dzieci, wystrzegajcie się fałszywych bogów.”
J 1:14 Bw "A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę jego, chwałę, jaką ma jedyny Syn od Ojca, pełne łaski i prawdy."
Lecz jak widać pojawia się również pytanie, które tak nurtuje wielu, a wg. mnie przysłania wiele m.in odnoszące się do słów:
J 14:28 Bw „Słyszeliście, że powiedziałem wam: Odchodzę i przychodzę do was. Gdybyście mnie miłowali, tobyście się radowali, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest niż Ja.”
Ciekawe, ze łatwiej nam jest przyjąć, że Jezus faktycznie jest Bogiem niż przetrawienie, że Jezus mógł poddać się Ojcu mimo tego, że był/jest równy Niemu. Dziwne...
Łk 22:42 BT "tymi słowami: Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!"
Czy w tym momencie nie jest poddawanie się Ojcu Syna? Jaką musiał mieć świadomość, że cały czas TAK Syna Bożego jest aktywnym przyzwalaniem Ojcu na działanie. Więc nawet gdyby zignorować to trzeba poważnie się zastanowić nad kolejnymi słowami:
Flp 2:6 BT "On, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem,"
Jak Jezus w ogóle mógł mieć sposobność by być na równi z Ojcem? Skoro istniał w postaci Bożej na ziemi miał przynajmniej taką samą naturę co Ojciec. Czy ja mając naturę ludzką nie mam okazji być na równi z moim ojcem ziemskim? Czy ja również nie mogę mu się poddać?
Moje poznanie jest w tym jasne, lecz może komuś te pytania pomogą.
Użytkownik pawel r edytował ten post 2007-03-24, godz. 10:19
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#148
Napisano 2007-07-17, godz. 16:51
ŚJ zaprzeczają Jego bóstwu,mówiąc,że jest bytem stworzonym,co oznacza,że był taki czas,kiedy Jezus jeszcze nie istniał-wobec tego nie jest On wieczny,a jest jedynie bogiem.Jezus ,wg śJ ,uczyniony został z niczego,jest bytem,pochodzącym bezpośrednio od Boga Jehowy.Dalej twierdzą oni,że istniał jednak przed swym wcieleniem jako Logos[jako anioł,Michał];Jezus Chrystus pomógł więc Bogu stworzyć wszystkie inne rzeczy.Szatan,będący duchowym synem Jehowy,jest bratem Jezusa.Następnie wzór życia Jezusa przekazany został Marii.Jezus wg tej teorii narodził się jako człowiek,a nie jako wcielone bóstwo,a podczas swego chrztu został namaszczony ,by stać się Chrystusem Mesjaszem.Mam pytanie,czy J 1:1 mówi nam,że Jezus był jakimś bogiem,czy też BYŁ Bogiem?Słowo "BÓG" nie ma przed sobą żadnego rodzajnika ani przedimka,ponieważ introwersyjny czasownik "był" nie ma dopełnienia.A zatem BÓG odnosi się do Słowa,Logosu,który jest podmiotem zdania.Greckie słowo,określające Boga to "theos",a śJ twierdzą,że bez przedimka musi ono oznaczać "jakiegoś boga".Nawet jednak śJ w NWT tłumaczą "theos" bez definiującego poprzedzającego rodzajnika jako "BÓG"![patrz:Mt 5:9;6:24;Łk 1:35,78;2:40;J 1:6.12,18;3:2,21;9:16,33;Rz 1:7,17-18;1KOR 1:30;15:10;Flp2:11,13;Tyt 1:1]Tak więc nawet tłumacze śJ są co do tego niezgodni,gdyż gdzie pojawia się słowo "theos"bez rodzajnika ,tłumaczą je jako "BÓG":Mt 5:9;6:24;Łk1:35,78;J 1:6,12,13,18.] Skąd owa niespójność?Z powodu wysiłków nagięcia Nowego Testamentu do ich fałszywej doktryny.
ja wiem tylko tyle, że Jezus jest Bogiem: "Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego"
albo po krótce: J 1:1 Bp „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo.” "(...) i mieszkało miedzy nami."
#149
Napisano 2007-07-20, godz. 17:06
Dobry cytat. tylko jaki z tego sens wynika jesli odmówimy Chrystusowi natury Bożej. Dlaczego uczniowie mają sie radować ze idzie On do Ojca dlatego ze Ojciec wiekszy jest niż Chrystus wtedy gdy to mówił. Gdy wiec pójdzie do Ojca cos sie w tej materii musi zmienić jesli ma to miec moc uzasadnienia. Wszyscy sie przecież zgodzimy ze na ziemi był poddany Ojcu nawet sam sie poddał zmiana wiec musi isc w drugim kierunku jesli uczniowie mają sie radować bo z czego mieliby sie cieszyc jesli Chrystus u Ojca miałby być mniejszy niż na ziemii.
Łk 22:42 BT "tymi słowami: Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!"
Chrystus jednoznacznie biorąc na swoje barki misje zbawienia swiata poddał sie Ojcu i ?Jego kenoza jest faktem nie podlegającym dyskusji. Ale wola Ojca i Syna jest taka sama inaczej nie byliby jednosci a przecież sam Chrystus mówi ze są i chyba nikt nie powie mi ze tak nie powiedział
Flp 2:6 BT "On, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem,"
Kto może miec sposobnosc aby stać sie równym Bogu??? Moim zdaniem swiadczy to zdanie jednoznacznie o kenozie w podrecznikowym katolickim wydaniu. Jaka istota prócz Boga może nawet teoretycznie być Jemu równa?? Jak taka zupełnie nieudana próba zakończyła sie dla nas wiemy i oby nikt wiecej po takie pomysły nie siegał. A Chrystus sam z tej możliwosci zrezygnował i jak dalej czytamy przyjął postać niewolnika sługi człowieka. Wierze ze Chrystus podczas swego zycia na ziemi był w pełni Bogiem i w pełni człowiekiem czego wiec czytając cały kontekst a nie pojedyńcze zdanie dotyczy ta wypowiedz? Jesli nie ucielesnienia Słowa Bożego.
Iz 43:10 BT „Wy jesteście moimi świadkami - wyrocznia Pana - i moimi sługami, których wybrałem, abyście mogli poznać i uwierzyć Mi, oraz zrozumieć, że tylko Ja istnieję. Boga utworzonego przede Mną nie było ani po Mnie nie będzie.”
I to zdanie teoretycznie w zestawieniu ze wstepem z Ew. J. powinno zamknąc dyskusje w tym temacie choc wiem niestety ze pewnie tak sie nie stanie. Ale powiedziano tez ze niektórzy nawet gdyby niebo sie otwarło i tak nie uwierzą.
Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych