Napisano 2006-03-05, godz. 18:28
Ciekawe rzeczy napisał WD
White Death @ 2006-03-01 23:06
ZALETY ORGANIZACJI ŚWIADKOWIE JEHOWY:
1) Przybliżenie osobowości Jehowy i Chrystusa.
2) Rozjaśnienie kwestii "Kto jest prawdziwym Bogiem".
3) Oglaszanie dobrej nowiny o Krolestwie.
4) Zachęcanie do poznania Biblii.
5) Pomoc w oczyszczeniu życia z bałwochwalstwa.
6) Wskazywanie prawdziwego sensu zycia.
Błędy organizacji podałem w innym wątku.
Ad 1. „Przybliżenie osobowości Jehowy i Chrystusa.”
Ciekawą rzecz powiedział Bóg do przyjaciół Joba, którzy tak dzielnie stawali w obronie Boga:
„A gdy Pan wypowiedział do Joba te słowa, odezwał się Pan do Elifaza z Temanu: Mój gniew, zapłonął przeciwko n tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job. Dlatego teraz weźcie sobie siedem byków i siedem baranów, idźcie do mojego sługi Joba i złóżcie je na ofiarę całopalną za siebie; a Job, mój sługa, będzie się modlił za was, gdyż tylko jego modlitwy wysłucham, by nie uczynić wam czegoś złego, gdyż nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job.” (Job. 42:7-8 BW)
Tak dzielnie bronili Boga i Bóg ich za to potępił? Czy w takim wypadku, kiedy śJ głoszą nauki o których nic nie mówi Biblia, biorąc w obronę Boże prawo do panowania nad ziemią przeciw wyimaginowanym zarzutom szatana o których nikt z ludzi nie może nigdzie przeczytać w Biblii nie otrzyma takiego samego wyroku jaki otrzymali przyjaciele Joba, mimo, że nie głosili aż takich bzdur.
Poza tym czy to co pisze CK w swoich publikacjach na temat Boga i Jezusa Chrystusa jest przybliżeniem, czy zaciemnieniem „obrazu” Boga? Świadectwa co poniektórych ex – śJ pokazują, że nadmierne akcentowanie Boga jako miłości z pominięciem takiej cechy jak sprawiedliwość w zetknięciu z wizją Boga, który karze grzeszników wywołuje szok i potrafi przyczynić się do utraty wiary w Boga. A to tylko jeden aspekt z tego w jaki CK przedstawia Boga i Jezusa Chrystusa.
Ad. 2 „Rozjaśnienie kwestii "Kto jest prawdziwym Bogiem".”
W tej sprawie jest więcej niejasności niż wyjaśnień. Bo kto dał prawo zmieniania treści Biblii CK i przeinaczania jej, aby udowodnić swoje nauki? Z jednej strony zarzucają KK, że opierając się na filozofii stworzyli dogmat o Trójcy, a z drugiej strony tworzą swoją filozofię aby wersety mówiące o bóstwie Jezusa Chrystusa unieważnić i zastąpić ich wymowę swoja nauką. Kto im dał takie prawo?
Ad. 3 „Oglaszanie dobrej nowiny o Krolestwie.”
Czy ogłaszanie tego, że Pan Jezus powrócił niewidzialnie w 1914 roku i objął panowanie w niebie w oparciu o fałszywe daty i wyliczanki, kiedy sam Jezus Chrystus przed swoim wniebowzięciem oznajmił apostołom, że już ma wszelką władzę na niebie i na ziemi (Mt 28,18 BT „Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi.”)
A apostoł Paweł jako część głoszonej przez siebie ewangelii nauczał :
„Z radością dziękujcie Ojcu, który was uzdolnił do uczestnictwa w dziale świętych w światłości. On uwolnił nas spod władzy ciemności i przeniósł do królestwa swego umiłowanego Syna, w którym mamy odkupienie - odpuszczenie grzechów.”
(Kol 1:12-14 BT)
Już porównanie tych dwóch fragmentów z tym co naucza CK pokazuje, że „dobra nowina” jaką głoszą śJ jest inna od tej jaką głosili apostołowie, a która została spisana w NT (pewnie dlatego żaden śJ nie jest w stanie podać fragmentów z Biblii jako odpowiedzi na moje pytania, bo i w Biblii tej nauki jaką głosi CK nie ma)
Ad. 4 „Zachęcanie do poznania Biblii.”
Czy zachęta do studiowania publikacji Strażnicy i odpowiadania na pytania w oparciu o przeczytany fragment z publikacji jest studiowaniem Biblii? Czy raczej mówienie, że jest to studium Biblii nie jest kamuflażem do tego, aby nauczać swoje filozofie wymyślone przez CK i w ten sposób zasłonić proste prawdy o których nauczali apostołowie.
Jeśli same słowa zachęty do poznawania Biblii, bez patrzenia na rzeczywiste kroki w tym kierunku uznać za dobrą stronę jakiejś organizacji, to również jest to dobrą stroną KK, bo przecież tak poprzedni, jak i obecny papież do tego zachęcają.
Ad. 5 „Pomoc w oczyszczeniu życia z bałwochwalstwa.”
Co mi za różnica między czcicielami bałwanów a czcicielami „organizacji” i jej nauk? Skąd u niektórych śJ bierze się taki gniew, jeśli ktoś próbuje cokolwiek krytycznego powiedzieć o nauczaniu „niewolnika”, czy o działaniu „organizacji”. Zdarzało mi się usłyszeć wybuchy gniewu, kiedy przytaczałem wersety z Biblii przeczące nauce CK, nawet słowa oburzenia „co mi tu pan za diabelstwo czyta” Ilu z was śJ tak naprawdę siadło z Biblią i porównało co Ona naucza, a co naucza „niewolnik” w swoich publikacjach?
Ad. 6 „Wskazywanie prawdziwego sensu zycia.”
Może to już objaw pewnego uczulenia, ale czytając czy Strażnice, czy NSK, czy jakiekolwiek publikacje WTS wszystko zostaje sprowadzone do jednego – rozpowszechniania publikacji – inaczej zwane głoszeniem.
Kochasz Boga – rozpowszechniaj publikacje. Chcesz Mu służyć – rozpowszechniaj publikacje. Chcesz pomagać bliźnim - rozpowszechniaj publikacje. Chcesz wydawać owoce ducha - rozpowszechniaj publikacje. Masz problemy z osobowością - rozpowszechniaj publikacje. Tracisz wiarę - rozpowszechniaj publikacje. Prawdziwy sens życia - rozpowszechniaj publikacje.
Może to brzmi karykaturalnie, ale przypatrzcie się uważnie temu co studiujecie w waszych publikacjach, jak wielki nacisk jest położony właśnie na głoszenie, czyli rozpowszechnianie literatury WTS. Najlepiej pokazuje to statystyka. W statystyce nie liczą się ludzie należący do „organizacji”, członkowie zborów śJ. Liczą się „głosiciele” i ilość godzin poświęconych na głoszenie.
O porównanie tego, co w tym temacie mówi Biblia z tym co jeszcze można wyczytać w publikacjach WTS to już nie pokuszę się, bo dużo pisania i może okazać się, że White Death miał zupełnie coś innego na myśli.
Czesiek