Skocz do zawartości


Zdjęcie

ŚJ a edukacja


  • Please log in to reply
89 replies to this topic

#61 seboosxavera

seboosxavera

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 17 Postów

Napisano 2005-07-11, godz. 08:55

a ja jestem śJ i jakoś chodze na studia :) coprawda rok zawaliłem (głupia statystyka) ale chodze :P .... i rzeczywiście przyznaje racje, że "nieoficjalny zakaz" edukacji był conajmniej głupi..... no ale na szczęście jest już wszystko ok :)

#62 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2005-07-11, godz. 09:03

a ja jestem śJ i jakoś chodze na studia :) coprawda rok zawaliłem (głupia statystyka) ale chodze :P .... i rzeczywiście przyznaje racje, że "nieoficjalny zakaz" edukacji był conajmniej głupi..... no ale na szczęście jest już wszystko ok :)

no to masz farta ;-) i zdrowy rozsadek ;-) ale nie martw sie przykrosci i tak cie nie miną ;-)
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#63 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2005-07-11, godz. 09:13

Jak sobie przypomnę te ploteczki, gdy przystępowałem do matury :) ... Już wtenczas nie chodziłem na zebrania, a więc powiązano moją ogólną degrengoladę z utożsamianiem się ze światem :D . A zwieńczeniem miała być właśnie matura. To już byłem światus i filistyn na 102 ;) . Gdy poszedłem na studia, nadal nie chodząc na zebranka, to - jak określił jeden ze starszych - wszedłem w etap "agonii dochowej" :D (Wiśnia zaraz napisze, że miał rację :) ). Tyle tylko, że wtedy miałem już ich zdanie w wielkiej poniewierce :P . A życie duchowe właśnie wówczas się dla mnie rozpoczęło.
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#64 Nimril

Nimril

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 157 Postów

Napisano 2005-07-11, godz. 09:34

Bardzo ciekaw jestem ilu mlodych SJ wybiera studia w obcym miescie ze wzgledu na wyzszy poziom uczelni. Mam tu na mysli takie 'osrodki' jak Krakow, Warszawa, Wroclaw etc oraz SJ nie mieszkajacych w tych miastach ani w ich poblizu.
No i tez ciekawy jestem ilu studiuje powiedzmy medycyne w jednym z tych miast.

#65 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2005-07-11, godz. 10:01

Słyszałem opinię (zastrzegam: nie wiem, czy prawdziwa), że SJ zaleca się raczej ścisłe kierunki studiów, a mniej - humanistyczne. Może to plota, ale pasowałaby do "jedynie słusznej" linii WTSu :) .
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#66 Nimril

Nimril

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 157 Postów

Napisano 2005-07-11, godz. 10:33

Z wylacznie moich obserwacji wynika ze wybieraja albo kierunki takie techniczno-rzemieslnicze albo cos w stylu filologii angielskiej etc.
Ale mimo to ciekawi mnie ilu lekarzy/studentow medycyny jest wsrod SJ

#67 ariadna

ariadna

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 66 Postów

Napisano 2005-07-11, godz. 10:59

Z wylacznie moich obserwacji wynika ze wybieraja albo kierunki takie techniczno-rzemieslnicze albo cos w stylu filologii angielskiej etc.

Moi znajomi ŚJ studiują: prawo, informatykę, administrację publiczną (uczelnie w Poznaniu i Wrocławiu – nie mieszkają w tych miastach, ośrodki te wybrali ze względu na wysoki poziom nauczania).

do seboosxavera:
"chodzę na studia" – a cóż to wynalazek? Nie prościej byłoby: studiuję...

#68 cara

cara

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1049 Postów
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2005-07-11, godz. 12:33

Zacytuję siebie:

A czy dalej istnieją nieformalne sugestie co do kierunku studiów? Czy można ponieść niemiłe konsekwencje za studiowanie psychologii, socjologii, filozofii czy nie daj Boże religioznawstwa?


Nie zgadzam się z polityką cichego banowania użytkowników forum.

#69 Profanka

Profanka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 487 Postów
  • Lokalizacja:z południa

Napisano 2005-07-12, godz. 18:44

No cóż Bracie Jaracz, wygląda na to ,że nie czytasz tego co tu jest napisane. Czy wiadomości sprzed roku są wszystkie zdezaktualizowane ?? :unsure:
Sądząc po dalszych wypowiedziach jednak nie... :P Będę konsekwentnie zwiedzać dawne zapisy. Z pewnościa znajde równie ciekawe rzeczy. :rolleyes:
... I poznacie prawdę , a prawda was wyswobodzi ... Cóż to jest prawda?

#70 ariel

ariel

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 554 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2005-07-12, godz. 21:02

Wiśnia zaraz napisze, że miał rację :)

Miał ;)

#71 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2005-07-12, godz. 23:42

Co do wykształcenia śJ to będzie ono zależne od ich miejsca zamieszkania. Tak jak w całej Polsce ludzie mieszkający na wsi będą mieli niższe wykształcenie od "miastowych".
Do śJ należałem 7 lat, tj. do 2003 roku. Muszę przyznać, że niemalże od samego początku w zborze wywierana była presja na zdobycie wykształcenia. Być może dlatego, że na 8 starszych, aż 4 miało wyższe, 1 średnie, 3 zawodowe. 2 było nauczycielami, 1 kierownik w Banku, 1 prezes jednej z większych firm w naszym mieście, 1 ratownik, 3 roboli.
Młodzi ludzie w przeważającej większości wybierali się na studia. Byli to raczej mężczyźni, kobiety poprzestawały na wykształceniu średnim i poszukiwaniu męża, który by się o nie zatroszczył. Aczkolwiek znam 2 kobiety, które studiowały na kierunkach artystycznych, 2 inne prawo.

Znam kilka osób, które podjęły naukę w większych miastach.

Zdecydowanie najczęściej wybieranym kierunkiem była psychologia, resocjalizacja oraz ekonomia. Znam jeden przypadek studiowania filozofii oraz podejmowania nauki przez starszych zboru. Co ciekawe, Ci wykształceni jeszcze bardziej się dokształcali. Tylko jeden ze starszych z wyk. zawodowym zastanawiał się nad możliwością zdobycia wyk. średniego. Czy podjął się tego wyzwania? Nie wiem. W międzyczasie wyleciałem ze zboru.

Dlaczego tyle osób u mnie w zborze (i nie tylko) podejmowało studia? Otóż starsi się zorientowali, że osobom z niższym wykształceniem, ciężej jest zdobyć pracę, a co za tym idzie ciężej utrzymać rodzinę. Członkowie zboru z niż. wyksz. częściej godzą się na zostawanie po godzinach, nawet kosztem zebrań czy kongresu, na czym cierpią sprawy ducha i rodziny.
Zdobycie lepszego wykształcenia za młodu ma pomóc w zdobyciu lepszej pracy, rozszerzyć pole manewru na rynku (i słusznie) oraz być gwarantem większej niezależności od świata.

Nie znałem żadnej osoby, która by studiowała medycynę, albo religioznawstwo.

Jak mi się coś przypomni, albo popytam przyjaciół, którzy pozostali w organizacji to dam znak.

Pozdrawiam :rolleyes:

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#72 brooklyn_hunter

brooklyn_hunter

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 464 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Sidarpointohajo

Napisano 2005-07-14, godz. 17:49

na 8 starszych, aż 4 miało wyższe, 1 średnie, 3 zawodowe. 2 było nauczycielami, 1 kierownik w Banku, 1 prezes jednej z większych firm w naszym mieście, 1 ratownik, 3 roboli.
Młodzi ludzie w przeważającej większości wybierali się na studia.

Ech, co się to porobiło. Jeszcze do niedawna najwyżej jeden starszy miał maturę, a reszta była po zawodówce. Jednakże obecna fala wykształconych ŚJ nie podoba się CK, świadczą o tym najnowsze wypowiedzi jej członków.
Więcej na ten temat w przyszłości, w nowym wątku.

Dołączona grafika
---------------------------------------------------------------------------------

"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."





#73 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2005-07-14, godz. 18:04

Faktycznie, to nie do wiary. Jak się słyszy o masowym "pędzie do wiedzy" ;) SJ. Gdy szedłem na studia (8 lat temu), znałem jedynie 3 (słownie: trzech) świadków z wyższym wykształceniem, a znajomości miałem u nich dość liczne. Być może Trójmiasto było zagłębiem organizacyjnego betonu, nie wiem. Nie wspomnę już, że w zasadzie nadal obowiązywała wówczas reguła "mądrości tego świata" :) . Kilku moich znajomych SJ bądź to przymierzało się do studiów, bądź studiowało. Ale żeby starszy był mgr? To już było prawie niemożliwe. Heh, czasy się zmieniają...
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#74 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2005-07-14, godz. 19:01

eh, co sie to porobilo. Jeszcze do niedawna najwyzej jeden starszy mial mature, a reszta byla po zawodowce. Jednakze obecna fala wyksztalconych SJ nie podoba sie CK, swiadcza o tym najnowsze wypowiedzi jej czlonkow.
Wiecej na ten temat w przyszlosci, w nowym watku.


I moja odpowiedź:

widzę (...) co do tematu wykształcenia typową perfidie dziadów z WTS.


Sebol, sorry, że znów cytuję Twoje słowa, ale lepiej się skomentować tego nie da <_<

A Brat Jaracz pytal, czy oni powinni przeprosić za swoje błędy .... Tzn. też uważam, że powinni, ale prędzej spodziewam się śniegu w środku lata na Saharze, niż jakichkolwiek przeprosin z ich strony :)

Pozdr

#75 Profanka

Profanka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 487 Postów
  • Lokalizacja:z południa

Napisano 2005-07-14, godz. 19:55

Wykształcenie zawsze jest solą w oku tym co rządzą. Wiedza dla mas ? Owszem ale przefiltrowana . Własne badanie żródeł ? Wykluczone! :o
To nie tylko problem zarządzających organizacjami religijnymi ,ale wszystkich rządzących. :ph34r:
Wystarczy przypomnieć drogę jaką musiał przejść prof. Fred Hoyle ze swoją teorią gdy "świat naukowy zwarł szeregi aby nie dopuścić do publikacji jego odkryć" - cytuję za "Światem Nauki" z przed kilku miesięcy.
"I poznacie prawdę , a prawda was wyzwoli" - powiedział Chrystus .
Bez samodzielnego nabywania wiedzy , nie odkryje sie prawdy , no chyba , że ktoś otrzyma objawienie od Boga ... a to już inny temat.
... I poznacie prawdę , a prawda was wyswobodzi ... Cóż to jest prawda?

#76 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2005-07-15, godz. 03:41

Jednakze obecna fala wyksztalconych SJ nie podoba sie CK, swiadcza o tym najnowsze wypowiedzi jej czlonkow.

no własnie sam jestem ciekaw ;-) jakie będzie posunięcie Śniętej Rady z Brooklynu;-) a może już jest ;-) choć stawiam tezę (może się mylę!) że w przypadku Polski – gdzie już zdobycie wyższego wykształcenia nie gwarantuje znalezienia intratnej pracy – położy się nacisk na np. możliwości jakie płyną z prowadzenia własnej działalności gospodarczej ;-), bo jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo, że chodzi o KASE ;)
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#77 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2005-07-15, godz. 06:07

A ja w ciemno stawiam, że o ile będą jakieś zalecenia w sprawie "mądrości tego świata", zwłoki kierownicze położą nacisk na "praktyczne" wykształcenie ;) . Może jakaś politechnika, może SGGW? Byle dalej od pogłębiania wiedzy humanistycznej. Ot, moja prognoza.
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#78 colindo

colindo

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 8 Postów

Napisano 2006-04-04, godz. 16:46

moja znajoma należąca do SJ pewnie w myśl jej stowrzyszenia czy jak to nazwać ( nie jestem w tym zorientowany) wybrała technikum ekonomiczne. Jak spytałem na jakie studia się wybiera, to mówi że nie zamierza iść. W szkole ma najwyższą średnią , strasznie dużo się uczy. Nie wiem dlaczego tak do tego podchodzi, przecież po technikum nie zdobędzie zbyt łatwo dobrej pracy.

To troche smutne, patrzeć jak młoda osoba manipulowana przez SJ niszczy sobie życie
"Myślisz, że sam to popychasz, a to ciebie pchają."

#79 uciekinier

uciekinier

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 99 Postów

Napisano 2006-04-04, godz. 18:07

A po studiach będzie jej lepiej? Znam wielu ludzi wykształconych z tytułami mgr. którzy za chlebem pracują na holenderskich polach . A swoją drogą to chyba tylko w polsce wyższe wykształcenie i znajomość języków jest mile widziana u sprzedawcy w sklepie obuwniczym lub spożywczym. (tak jest w moim mieście)
uciekinier

#80 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-04-04, godz. 19:27

uciekinierze, a co proponujesz jako alternatywę?

jeśli nie wyższe wykształcenie, to jaki znasz inny sposób na zwiększenie prawdopodobieństwa znalezienia dobrej pracy?

pewności nikt Tobie nie da, ale chyba warto zwiększyc prawdopodobieństwo




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych