Skocz do zawartości


Zdjęcie

Możesz zrozumieć Biblię


  • Please log in to reply
44 replies to this topic

#41 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2008-05-26, godz. 06:17

Nie jestem pewny czy to dobre miejsce, ale zachęta do zrozumienia Biblii sprowokowała mnie do zadania pytania.

W Księdze Zachariasza 5:7 jest mowa o "kobiecie w dzbanie". Zajrzałem do kodów Stronga a tam słowo tłumaczone na 'dzban' w oryginale brzmi 'efa' czyli miarka, pojemnik do odmierzania o pojemności około 40 litrów. Zastanawiam się jak kobieta mogła się zmieścić w tak małym naczyniu. Wiem, że kiedyś tym wersetem zajmował się Deniken. W skorowidzach WTS ani słowa na ten temat. Może jeszcze nie nadszedł 'słuszny czas' na zrozumienie. Przyznam, że nie pomodliłem się przed przeczytaniem tego wersetu i być może dlatego go nie rozumiem. Jeśli Biblia jest tak łatwo zrozumiała i jednoznaczna to może ktoś rozumie ten fragment i jest w stanie go wyjaśnić?

Przecież kontekst wyjaśnia symbolikę tej wizji. A może trzeba też sięgnąć do innych tłumaczeń niż PNS?
Czesiek

#42 wojtek37

wojtek37

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 612 Postów
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano 2008-05-26, godz. 15:15

Myślę, że ci, którzy już myśleli, że jednak coś się zmienia w nauczaniu „niewolnika” i że Biblia będzie miała większy wpływ ma to, co będzie nauczane w „organizacji”, zawiodą się po raz kolejny w swoich nadziejach. Może się mylę, czas pokaże.

Myślę, że się nie mylisz.

#43 szperacz

szperacz
  • Gadu-Gadu:12358377
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2008-05-28, godz. 06:29

I nie popiskują tam nic nt. Zach 5,7?


Nie popiskują. Przejrzałem tę książkę ze zwróceniem uwagi na wersety, ale nie zauważyłem 5:7. Kontekst mówi, że to jest wizja, którą można różnie rozumieć. Jak dotąd Deniken wytłumaczył ten fragment najciekawiej.

#44 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-05-28, godz. 07:23

W Księdze Zachariasza 5:7 jest mowa o "kobiecie w dzbanie".

Nie zapominaj, że jest to wizja... Nigdy się Tobie nie przyśnił, jakiś nielogiczny sen?

Wiem, że kiedyś tym wersetem zajmował się Deniken.

A jak tłumaczył tą wizję Deniken?

Jeśli Biblia jest tak łatwo zrozumiała i jednoznaczna to może ktoś rozumie ten fragment i jest w stanie go wyjaśnić?

To, że Biblia jest łatwo zrozumiała i odpowiada na wszystkie pytania, jest to wymysł nurtu protestanckiego.

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#45 słowiczek

słowiczek

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 114 Postów
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2008-07-22, godz. 17:16

Wtrące się wam w rozmowe, ale chciałem żebyście napisali swoje uwagi co do pewnych słow.
Pewnego razu na wykładzie niedzielnym brat powiedział "bez publikacji WTS nie uda nam się zrozumieć Bibli"
Jak zapytałem starszego o wyjaśnienie to mi powiedział że CK jest pod natchnieniem ducha Bożego. Według tego starszego tylko tym co pisza wszystkie czasopisma i książki wydane przez WTS jest dane zrozumięć wszystkie wizje, wersety itd. Nam tylko pozostaje przyjęcie tego co pisze CK, skoro takie mają podejście starsi to nie dziwne że bez publikacji śJ nie jest w stanie zrozumieć Biblii.

A dlaczego śJ ludzi którzy zastanawiaja się nad Biblia odrazu posądzają o odstępstwo?
Znajomy w mojej obesności powiedział do żony starszego, że dany werset który był analizowany w szkole teokr. według niego powinien być inaczej rozumiany niż to zostało narzucone. Ona mu powiedziała "Tomek, nie zagłębiaj w to co już jest wyjaśnione przez Ck bo to pierwszy krok do odstępswa"

A do mnie przez 1,5 roku nieodecności raz odwiedzili starsi. Byli ok 20 min. Zachęcali mnie do powrotu, mówili że jak mam jakiś problem to żebym się do nich z tym zwrócił. Ani razu nie otwarli Słowa Bożego, żeby mi dać z niego zachęte. Nawet go nie mieli ze soba:) Ale pamięc mają dobrą. Jeden z nich zachęcił mnie do przeczytania artykułu że Strażnicy, ponieważ w nim są pomocne słowa i odnosniki do wersetów które pomogą mi wrocić do organizacji.


Możemy zrozumieć Biblie? Według mnie tak, jeśli poprosimy Boga o jej zrozumienie, o jego ducha... ale te 3 zdarzenia które opisałem powyżej są dla mnie dowodem, dowodem na to że śJ rozumieją czasopisma, książki ale nie Biblie. Pisanie że możesz zrozumieć Biblie jest w tym wypadku dowcipem na jaki pokusiło się towarzystwo.
Od kąd nie chodze na zebrania częsciej sięgam po Biblie, będąc gorliwym świadkiem, studiowałem "pokarm na czas słuszny" przy pomocy Biblii..

pozdrawiam Dawid




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych