Możesz zrozumieć Biblię
#21
Napisano 2006-12-21, godz. 15:53
#22
Napisano 2007-03-03, godz. 11:50
#23
Napisano 2007-03-03, godz. 14:17
JA MYSLE ZE DZIECI DLATEGO, ZE NAJPRAWDOPODOBNIEJ TO CO JEST NAPISANE W SLOWIE BOZYM TRZEBA BRAC W MOZLIWIE NAJPROSTRZY SPOSOB DO SIEBIE NIE DOSZUKUJAC SIE NIEWIADOMO JAKICH POWIAZAN I PODTEKSTOW, TYLKO DZIECI NIE SA OBDARZONE DUZYM BAGAZEM DOSWIADCZEN ZYCIOWYCH I TZW MADROSCI ZYCIOWEJ, DOROSLI WSZYSTKO ANALIZUJA POD KATEM OSOBISTYCH PRZEZYC, A TAKZE DOSZUKUJA SIE ANALOGII GDYZ POSIADAJA PEWIEN ZASOB WIEDZY Z KTORYM SA WSTANIE PEWNE WIADOMOSCI SKORELOWAC. MAM NADZIEJE ZE NIE CHODZI TUTAJ O TO ZE DZIECI SA NIEWINNE I PRZYJMUJA WSZYSTKO NA WIARE........ BO NIE SA WSTANIE SPRAWDZIC........ciekawe w tym tekście ze Strażnicy jest to, że często powołuje sie na przykład dzieci! wniosek może być taki, że skoro dzieci potrafia i mogą to dlaczego nie ja osoba dorosła, przeciez dzieci mają małe możdzki, mało doświadczeń no i wreście sa tylko dziećmi ! więc by był wstyd gdybym nie przyjął propozycji studiowania Biblii ze SJ !
#24
Napisano 2007-03-03, godz. 17:02
cytat: "Idź, rozdaj to, co masz a potem chodź i naśladuj mnie". No tak, jesteśmy dorośli, umiemy pisać piękne elaboraty i "udowadniać", że Jezus mówiac o rozdawaniu wcale nie nakazywał rozdawania...
kolejny cytat: "niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce". No tak, oczywiście, mój sąsiad to wstrętny człowiek i to właśnie on powinien sobie wziąć te słowa do serca, a ja? Nigdy w życiu! Przecież "miałem rację" kiedy się z nim pokłóciłem...
itd. itp.
czasami brakuje nam dziecięcej prostoty i szczerości...
#25
Napisano 2007-03-05, godz. 09:21
JA MYSLE ZE DZIECI DLATEGO, ZE NAJPRAWDOPODOBNIEJ TO CO JEST NAPISANE W SLOWIE BOZYM TRZEBA BRAC W MOZLIWIE NAJPROSTRZY SPOSOB DO SIEBIE NIE DOSZUKUJAC SIE NIEWIADOMO JAKICH POWIAZAN I PODTEKSTOW, TYLKO DZIECI NIE SA OBDARZONE DUZYM BAGAZEM DOSWIADCZEN ZYCIOWYCH I TZW MADROSCI ZYCIOWEJ, DOROSLI WSZYSTKO ANALIZUJA POD KATEM OSOBISTYCH PRZEZYC, A TAKZE DOSZUKUJA SIE ANALOGII GDYZ POSIADAJA PEWIEN ZASOB WIEDZY Z KTORYM SA WSTANIE PEWNE WIADOMOSCI SKORELOWAC. MAM NADZIEJE ZE NIE CHODZI TUTAJ O TO ZE DZIECI SA NIEWINNE I PRZYJMUJA WSZYSTKO NA WIARE........ BO NIE SA WSTANIE SPRAWDZIC........
Dlaczego krzyczysz?
#26
Napisano 2007-03-06, godz. 13:57
[/quote]
pozwolę sobie wtrącić jedną uwagę
w głoszeniu, wyjaśnianiu ? powodów błędnych interpretacji Biblii "niewolnik" zachowuje pełną niekonsekwencje, która polega na :
1 zapewnianiu że jest pośrednikiem przekazującym słowa Boże
2 zapewnianiu że błędy w rozumieniu są błędami ludzi (ciekawe że nadal ci błądzący czują się upoważnieni przez Boga do dalszych interpretacji)
3 piszą że
„Starannie ukryłeś te rzeczy przed mędrcami i intelektualistami, a objawiłeś je niemowlętom" (Łukasza 10:21). Z powyższych słów, które Jezus wyrzekł do swego niebiańskiego Ojca, wynika, że warunkiem zrozumienia Biblii jest właściwe nastawienie. Jehowa w swej mądrości dał nam Księgę, którą w pełni mogą pojąć tylko ludzie pokorni i gotowi się uczyć.” (str.5)
jeśli więc nieustannie żle rozumieją to czego im brakuje? a może są pyszałkami? o miano intelektualistów nie ubiegają się, i słusznie
moje spostrzeżenie : kiedy jasne stało sie że nauki tak konsekwentnie głoszone pod koniec XX nie oporą się
krytyce "niewolnik" swe wysiłki skierował na utrzymanie stanu posiadania,
Czy ktoś może porównać statystyki z lat 1975-1979 kiedy to pomimo chrzczenia nowych ubywało głosicieli i okres po 2000 roku Jestem ciekawy Waszych opini
pozdrawiam
#27
Napisano 2007-03-15, godz. 10:35
1897 r. - Papież Leon XIII dopisuje „Biblię” do Indeksu ksiąg zakazanych.Zobaczmy co mieli do powiedzenia Ojcowie Kościoła, kiedy spierano się co do Pisma i Jego interpretacji.
Św Ireneusz był biskupem Vienny i Lyonu. Żył od ok.140 -202r. cytowane fragmenty z dzieła w wersji łacińskiej z początku IIIw. Advesus haerezes -czyli przeciw hereziom.
37. Wobec tego, że prawda jest przy nas, którzy trzymamy się tej samej reguły wiary, jaką Kościołowi przekazali Apostołowie, Apostołom Chrystus, a Chrystusowi Bóg, jasną jest rzeczą, że postawiliśmy słuszną zasadę, by nie dopuszczać heretyków do powoływania się na Pismo św. Bez Pisma św. bowiem udowodniliśmy, że nie posiadają kompetencji w sprawach biblijnych. Jeśli są więc heretykami, nie mogą być chrześcijanami, bo nie od Chrystusa , ale sami, samowolnie stworzyli sobie naukę, z racji którą noszą miano heretyków.
I 10,2. (...) Żaden przeto z przełożonych Kościoła, nawet bardzo wymowny, innej od tej nauki nie głosi / nikt bowiem nie jest nad Mistrza/ , ani mniej wymowny nie uszczupli tradycji. Ponieważ tedy jedna i ta sama jest wiara, ani jej nie powiększy ten, co wiele o niej powiedzieć może, ani nie pomniejszy.
Lk 6:40 NS „Uczeń nie przewyższa swego nauczyciela, lecz każdy, kto jest doskonale wyuczony, będzie jak jego nauczyciel.”
#28
Napisano 2007-03-15, godz. 10:44
Anowi1897 r. - Papież Leon XIII dopisuje „Biblię” do Indeksu ksiąg zakazanych.
Czy dopisał wszystkie wydania Biblii, czy tylko te, które nie posiadały autoryzacji KRK?
#29
Napisano 2007-03-15, godz. 16:15
Dla mnie Biblia to Słowo Boże i korzystam z wielu przekładów tak jak wielu na tym forum. Gdyby ich nie było musielibyśmy wszyscy uczyć się minimum łaciny.Czy dopisał wszystkie wydania Biblii, czy tylko te, które nie posiadały autoryzacji KRK?
#30
Napisano 2007-03-15, godz. 16:24
Ze strony Strażnicy to jawna psychomanipulacja w ROZUMIENIU Pisma Świętego.
#31
Napisano 2007-03-15, godz. 19:33
1897 r. - Papież Leon XIII dopisuje „Biblię” do Indeksu ksiąg zakazanych.
Anowi, kopiujesz z netu bzdury, tylko dlatego, że pasują ci do strażnicowej układanki. Nie fatygujesz się nawet żeby sprawdzić, czy to co piszesz jest wiarygodne. A nie jest!
Nie mam teraz czasu na dokaldny opis, więc tak króciutko.
Tzw. ludowe, nierzetelne przekałdy Bibii podobne do PNŚ, czyli z wieloma dodatkami i zmianami, znazly się na indeksie już w 1564 r. po Soborze Tyrdenckim, nie przeczę, że z czasem na tej liście znalazal się również Biblia Angikańska i Luterańska, ale nigdy nie byly zakazane przekaldy katolickie. Co do Leona XIII, to bardzo polecam Officiorum ac munerum, doument faktycznie wydany w styczniu 1897r. ale Lagodzący prawa dotyczące indeksu.
Dodam tyko, że to właśnie Leon XIII otworzyl archiwa Watykanu, które były niedostępne od XVIw. Z jego inicjatywy w 1890 r. otworzono szkołę biblijną. Trudno byoby prowadzić taką szkolę gdyby biblia byla w indeksie ksiąg zakazanych.
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
Użytkownik Noc_spokojna edytował ten post 2007-03-15, godz. 19:35
#32
Napisano 2007-03-15, godz. 19:55
czyż "heretykami" nie byli ludzie kształceni na biblii katolickiej?nie przeczę, że z czasem na tej liście znalazal się również Biblia Angikańska i Luterańska, ale nigdy nie byly zakazane przekaldy katolickie. Leon XIII otworzyl archiwa Watykanu, które były niedostępne od XVIw. Z jego inicjatywy w 1890 r. otworzono szkołę biblijną. Trudno byoby prowadzić taką szkolę gdyby biblia byla w indeksie ksiąg zakazanych.
#33
Napisano 2007-03-15, godz. 20:02
Anowi, to jest twoje sprostowanie odnośnie tego co napisałaś o rzekomym umieszczeniu Biblii w na indeksieczyż "heretykami" nie byli ludzie kształceni na biblii katolickiej?
ksiąg zakazanych, przez Leona XIII?
To bardzo dziękuję, odpowiedź godna świadka Jehowy. Sama nie wiem czego się spodziewałam
Pozdrawiam cieplutko
Naiwna Dosia
Użytkownik Noc_spokojna edytował ten post 2007-03-15, godz. 20:04
#34
Napisano 2007-03-15, godz. 20:13
DosiuAnowi, to jest twoje sprostowanie odnośnie tego co napisałaś o rzekomym umieszczeniu Biblii w na indeksie
ksiąg zakazanych, przez Leona XIII?
To bardzo dziękuję, odpowiedź godna świadka Jehowy. Sama nie wiem czego się spodziewałam
Pozdrawiam cieplutko
Naiwna Dosia
A czy nie przyszło ci do głowy, że Anowi sama nie wie kim jest i w co wierzy, że po prostu jej poglądy są wypadkową wszystkiego i niczego. Ona już nie jest śJ.
#35
Napisano 2007-03-15, godz. 20:40
Czesiu, w jej wypadku chyba wystarczy, że była....zresztą nie tylko w jej...obserwujemy więcej takich przypadków, kiedy to nawet po odejściu z organizacji trudno zrezygnować ze strażnicowych formułek. Nie mówiąc już o przyznaniu się do błędu. Zawsze lepiej powiedzieć w takiej sytuacji, jak poniżej, że biblia katlicka kształciła heretykow, jak to nie pomoże, to można dodać, że księża to pedofie .Dosiu
A czy nie przyszło ci do głowy, że Anowi sama nie wie kim jest i w co wierzy, że po prostu jej poglądy są wypadkową wszystkiego i niczego. Ona już nie jest śJ.
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
#36
Napisano 2007-03-15, godz. 22:24
Wierzę tylko w to co zgadza się ze Słowem Bożym. Nigdy nie byłam ŚJDosiu
A czy nie przyszło ci do głowy, że Anowi sama nie wie kim jest i w co wierzy, że po prostu jej poglądy są wypadkową wszystkiego i niczego. Ona już nie jest śJ.
#37
Napisano 2008-05-25, godz. 09:55
W Księdze Zachariasza 5:7 jest mowa o "kobiecie w dzbanie". Zajrzałem do kodów Stronga a tam słowo tłumaczone na 'dzban' w oryginale brzmi 'efa' czyli miarka, pojemnik do odmierzania o pojemności około 40 litrów. Zastanawiam się jak kobieta mogła się zmieścić w tak małym naczyniu. Wiem, że kiedyś tym wersetem zajmował się Deniken. W skorowidzach WTS ani słowa na ten temat. Może jeszcze nie nadszedł 'słuszny czas' na zrozumienie. Przyznam, że nie pomodliłem się przed przeczytaniem tego wersetu i być może dlatego go nie rozumiem. Jeśli Biblia jest tak łatwo zrozumiała i jednoznaczna to może ktoś rozumie ten fragment i jest w stanie go wyjaśnić?
#39
Napisano 2008-05-25, godz. 19:14
Wydali książkę objaśniającą po "ichszemu" księgi tzw. proroków mniejszych, do których zaliczany jest m. in. Zachariasz. Nie pamiętam jednak tytułu, ale coś mi świta, że było o dniu Jehowy chyba.
To jest tytuł:
"Stale pamiętaj o DNIU JEHOWY" - 2006 rok
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych