Studium I.
#181
Napisano 2006-04-05, godz. 21:49
Kim jest jeździec na białym koniu?
Proroctwo z 1917 roku
A oto koń biały. — Doktryna i nauki Pana i apostołów uznane wyłącznie za jedyne prawo wiary i praktyki Kościoła Bożego.
A ten, który na nim siedział. — Biskup Rzymski, embrion papieża osobowy przedstawiciel Szatana.
Miał Łuk. — I naciągają języka swego do kłamstwa jako łuku swego, wzmocnili się na ziemi, ale nie ku prawdzie; bo ze złego w złe postępują, a mnie nie znają mówi Pan. Jer. 9:3.
I wyszedł jako zwycięzca [ażeby] I On zwyciężał. — Widzimy w ten sposób najoczywistszą klęskę nieskończonej Sprawiedliwości w tej pierwszej epoce. Widocznie Bóg opuścił swój kościół, wystawiając wszystkie jego żywotne interesy na niebezpieczeństwo przez umieszczenie władzy w rękach samolubnego systemu ko-ścielnego. Ale gorsze jeszcze rzeczy nadchodzą!
Proroctwo z 1993 roku
Kto dosiada owego konia? Jeździec trzyma łuk, a więc broń zaczepną, ale dano mu też koronę (…). Jan widzi go w niebie w historycznej chwili, która nadeszła w roku 1914. Jehowa oświadczył wtedy: „To Ja ustanowiłem mego króla” następnie wyjaśnił, że uczynił to, aby ‘dać mu w dziedzictwo narody.
Tragiczne skutki nauk Strażnicy
Jakże wielkim nieszczęściem jest tak pokrętna nauka. Wielu z braci wrzuciło Biblię do pieca, po takiej interpretacji inni poważnie zachwiali się w wierze.
Drogi czytelniku, ale to nie Bóg dał taka interpretację. Uczynił to samozwańczy ‘niewolnik’ powołując się na Boga. Bo jakże Bóg raz jeźdźca na białym koniu nazwałby:
embrion papieża osobowy przedstawiciel Szatana
innym razem:
Tym samotnym jeźdźcem może, więc być tylko Jezus Chrystus
Co na ten temat mówi Biblia?
c.d.n..........
--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.
#182
Napisano 2006-04-06, godz. 21:38
Co by się stało gdyby Jezus zamiast słów,, Nie Wasza to rzecz znać czasy i pory....
powiedział, iż przyjdzie powtórnie dopiero w XXI wieku ???
Jak myslicie ?? Jaka była odpowiedź ?
Nie byłoby śladu po Chrześcijaństwie.
--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.
#183
Napisano 2006-04-07, godz. 09:22
Zauważyliście jak formuowane są pytania, których odpowiedzi prowadzą do konkretnego toku rozumowania?
W akapicie czytamy np.:
"(Daniel) Najprawdopodobniej głosił innym rodakom (...). Niewiele wiemy o jego kontaktach z innymi żydami oprócz relacji o Szadrachu, Meszachu i Abed-Nego(...)"
Z treści wnioskujemy pewną hipotezę - być może Daniel głosił innym. Z relacji biblijnej wiemy na pewno tylko to, że głosił (dawał świadectwo o JHWH) na dworze króla.
Jakie mamy pytanie do akapitu?
"Dlaczego Daniel gorliwie głosił (...)?"
Pytanie sugeruje uczestnikowi zebrania odpowiedz o charakterze twierdzenia, w efekcie czego brzmi ona: Daniel wiernie głosił ponieważ ...
I już w umysłach słuchaczy hipoteza zamienia się na fakt dokonany - Daniel napewno głosił.
Co się stanie jeśli ktoś zada pytanie do WTS (hipotetyczne założenie ) skąd wiedzą to napewno? Odpowiedzą, że nic takiego nie pisali, użyto przecież określenia: "Najprawdopodobniej"
Jednak postawione pytanie sugeruje coś zgoła innego ... Nieładnie
#184
Napisano 2006-04-07, godz. 12:43
....Jedną z najsłabszych stron w organizacji jest brak logicznej konsekwencji przy tworzeniu nauk doktrynalnych. Tak dla przykładu, głosimy, że Jezus Chrystus to Archanioł Michał opierając się na bardzo marnym logicznie dowodzie biblijnym. Zestawiamy dwa fragmenty dotyczące tych dwóch biblijnych postaci i na podstawie tego, że w opisie jednej i drugiej osoby występują te same przymiotniki stwierdzamy, że z całą pewnością chodzi tu tylko i wyłącznie o jedna i ta sama osobę. W tym wypadku wymagamy od braci wielkiej łatwowierności i intelektualnej naiwności, a co ciekawe zakazujemy takiej postawy i takiego toku myślenia jeżeli zestawieniu są poddawane opisy Chrystusa i Boga Ojca. W tym wypadku identyczność i mnogość powtarzających się w opisach tych samych przymiotników nie świadczy dla nas o tym, że chodzi o jedną i ta samą postać.
Człowieka inteligentnego można wprowadzić takimi zagrywkami dosłownie w osłupienie. C.K. doskonale zdaje sobie z tego sprawę i dlatego wytwarza szereg mechanizmów obronnych, blokujących u swych szeregowych braci inteligentne i logiczne myślenie. Do tego rodzaju mechanizmów można zaliczyć:
• stworzenie zasady, że krytykowanie nauk i poczynań Organizacji jest równoznaczne krytykowaniu Boga. Jest to oczywiście bardzo proste i dość śmieszne wzmocnienie swego autorytetu, autorytetem Boga. C.K. mówi o tak zwanym 'kanale' łączącym ciało kierownicze z Jehową Bogiem, co oznacza, że wszelkie decyzje i nauki ciała kierowniczego musza być utożsamiane z wolą Jehowy. Tutaj dodam od siebie, że patrząc na częste przepowiednie daty końca można odnieść wrażenie, że to nie ciało kierownicze jest 'na usługach' Jehowy Boga, ale odwrotnie.
Co więcej. Tego typu poczynania jakie serwuje organizacja można podciągnąć pod zjawisko 'co-operative magic' czyli praktyk stosowanych przez ludy pierwotne w celu zaklinania swych bóstw, co z psychologicznego punktu widzenia jest już bardzo ciekawe.
• stworzenie mocnego przekonania, że dostrzeganie jakichkolwiek błędów organizacji (np. nietrafne przepowiednie końca świata, brak logiki i konsekwencji w swych naukach) oraz istnienie wątpliwości doktrynalnych jest oznaka duchowej słabości jednostki. Z tym problemem poradzono sobie dość oryginalnie. Mianowicie jeżeli doświadczasz takich rzeczy (logicznie analizujesz nauki Strażnicy, a z tego powodu negujesz rożne tezy jako mało prawdopodobne itd.) to znaczy, że jesteś właśnie kuszony przez samego Szatana, a żeby żyć wiecznie w raju na ziemi musisz się wyrzec zła i Szatana czyli odrzucić wszelkie doktrynalne wątpliwości. Nawet te najbardziej logiczne.
• wytwarzanie 'kolein myślowych'. U nas odbywa się to głownie przez wyuczanie na pamięć i wielokrotne powtarzanie tekstów ze Strażnic (szczególnie tych negujących inne autorytety i nauki). Jednym z takich narzędzi, za pomocą
których wytwarzane są u nas schematy myślowe jest podręcznik 'Prowadzenie rozmów na podstawie Pism'.
Każdy ma się z niego nauczyć jak rozmawiać i jak analizować dyskusje przy zdobywaniu kolejnych wyznawców. Odgrywamy tutaj jedynie role zaprogramowanego komputera, który rozmawia z innymi ludźmi w sposób jaki ktoś wcześniej to zaplanował w Organizacji.
Koleiny myślowe są tez wyrabiane za pomocą szantażu emocjonalnego. "W tej sprawie możesz myśleć tak, a w tamtej tak. Jeżeli będziesz myślał inaczej to grozi ci wykluczenie z organizacji i wieczna śmierć w Armagedonie". W wyniku takiego postępowania, każdy ŚJ podświadomie wyłącza zdolność logicznego myślenia i celowo nie chce zwracać uwagi na poszczególne argumenty, w tematach w których Organizacja tego zabrania (motywem takiego postępowania jest oczywiście lęk przed przyjęciem obcych racji, co skutkuje wyrzuceniem z Organizacji, z którą każdy z nas jest silnie związany emocjonalnie).
Dlatego na przykład katolikowi trudno jest przekonać nas do słuszności nauki o Trójcy. Pomimo tego, że prezentowany sposób argumentacji w innym temacie jest akceptowany przez takiego człowieka, a co więcej, którego to sposobu argumentacji My w innym miejscu sami używamy dla podparcia naszych nauk.
Przytoczony wyżej przykład Archanioła Michała i Jezusa jako tej samej osoby, jest to jeden z przykładów udowadniania tezy biblijnej przy pomocy porównywania treści rożnych wersetów.
(na podstawie artykułu "Psychomanipulacja stosowana wobec nowych członków świadków Jehowy", watchtower.org.pl)
--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.
#185
Napisano 2006-04-07, godz. 16:42
ale nie powiedzial ............................................Co by się stało gdyby Jezus zamiast słów,, Nie Wasza to rzecz znać czasy i pory....
powiedział, iż przyjdzie powtórnie dopiero w XXI wieku ???
powiedzial ze Dzien Panski przyjdzie jak zlodziej w nocy...............................
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.
#186
Napisano 2006-04-08, godz. 07:48
http://www.watchtowe..._psychiczne.php
http://www.watchtowe...lski_spolka.php
http://www.watchtowe...i_bethsarim.php
http://www.watchtowe...lski_smutny.php
http://www.watchtowe...ie_wiary-48.php
http://www.watchtowe...warty_umysl.php
http://www.watchtowe...szbin/manip.htm
--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.
#187
Napisano 2006-04-08, godz. 11:13
Wydaje mi sie ze jestes przekonany o odkryciu tej "prawdziwszej prawdy" gdzies indziej, bo gdzies przeciez musi Prawda istniec ![color=blue][b]Kochani moi ( nasi ) goście i stali bywalcy. Polecam uważnemu czytaniu poniższe linki :
Mam nadzieje ze oprocz odkrycia zlych rzeczy w WTS, potrafisz pokazac w jaki sposob mozna Bogu sluzyc w "Duchu i Prawdzie"
Nie wierze przeciez ze mozna, wierzac w Jehowe i jego Slowo ( Biblie ) dac sobie spokoj z jej (Prawdy) szukaniem .
Prorocy, Jezus i jego apostolowie krytykowali ( i slusznie) systemy religijne ktore oddalaly ludzi od prawdziwego wielbienia, ale nie ograniczali sie do pokazywania bledow ............Oni uczyli tych ktorzy szukali sprawiedliwosci "jak ja znalezc"
Kierowali ludzi na sciezki Prawosci ............................
A ty ?
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.
#188
Napisano 2006-04-08, godz. 18:05
A więc szukanie i znalezienie prawdy to nie szukanie nowego systemu religinego, nowej lepszej organizacji...
To nawiązanie relacji z żywym Jezusem - Panem, Zbawicielem i Głową Kościoła...
A życie z Nim jak powiada Pismo - jest 'droga'. Dajmy się więc Mu prowadzić jako Dobremu Pasterzowi a nie szukajmy innych panów by znów dać się zniewolić...
woks
#189
Napisano 2006-04-08, godz. 21:22
Rozumiec mam ze pierwsze zbory chrzescijanskie istnialy tylko dla zmylenia przeciwnika i ozdoby ??Czy hc - nie wiesz że to Jezus jest "Drogą, PRAWDĄ i Życiem".!!!
A więc szukanie i znalezienie prawdy to nie szukanie nowego systemu religinego, nowej lepszej organizacji...
To nawiązanie relacji z żywym Jezusem - Panem, Zbawicielem i Głową Kościoła...
A życie z Nim jak powiada Pismo - jest 'droga'. Dajmy się więc Mu prowadzić jako Dobremu Pasterzowi a nie szukajmy innych panów by znów dać się zniewolić...
woks
Skoro kazdy nawiazywal indywidualna relacje z zywym Jezusem............ ?
Apostolowie to byli figuranci ,a ich rady i pouczenia z listow do zborow nadawaly sie tylko i wylacznie do .............. .?
No bo jesli kazdy indywidualnie z Jezusem to .........................
Oj cos sie kupy nie trzyma to wasze gloszenie
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.
#190
Napisano 2006-04-08, godz. 23:25
#191
Napisano 2006-04-09, godz. 07:20
w jakim celu to zgromadzanie ?zgromadzenie wywyłanych,
i czy byly to indywidualnosci w pierwszym okresie chrzescijanstwa ? , czy tez grupy mowiace jednym glosem ?
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.
#192
Napisano 2006-04-09, godz. 09:16
#193
Napisano 2006-04-09, godz. 09:41
Zapominamy, że Chrystus przychodzi jakoby „dwoma etapami”.
„Jako złodziej”, „nie wiesz kiedy”... – po swą Oblubienice – Kościół, aby być razem u Ojca.
Jan. 14:3
A jeśli pójdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście, gdzie Ja jestem, i wy byli.
1 Tes. 5:4
Wy zaś, bracia, nie jesteście w ciemności, aby was dzień ten jak złodziej zaskoczył.
(BW)
„Wszelkie oko”, „jak błyskawica”, „z tysiącami swymi” – już z kompletnym (w chwale i z Mocą) Kościołem do ludzkości.
Mat. 24:27
Gdyż jak błyskawica pojawia się od wschodu i jaśnieje aż na zachód, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego,
Obj. 1:7
Oto przychodzi wśród obłoków, i ujrzy go wszelkie oko, a także ci, którzy go przebili, i będą biadać nad nim wszystkie plemiona ziemi. Tak jest! Amen.
(BW)
Ach... te "stare światło"
#194
Napisano 2006-04-10, godz. 06:07
Piszesz:
„Drodzy moi...
Zapominamy, że Chrystus przychodzi jakoby „dwoma etapami”.”
Oj bardzo stare światło masz.
Nie w dwóch etapach, ale trzech: W 1914 roku a następnie w 1918 roku i do tego ma jeszcze dopiero przyjść. Źródło takiego nauczania gdzieś na tym forum już podałem ze swoim komentarzem, więc nie będę się powtarzał. Powiem tylko, że „żarówa 1000 watowa błysła w zeszłym roku.
Przepraszam, ale to już dwa lata temu błyskało, jak ten czas leciiiiiiii
#195
Napisano 2006-04-10, godz. 06:09
A czytając Dzieje Apostolskie zwróciłeś uwagę na taki tekst:
„A gdy to usłyszeli, byli poruszeni do głębi i rzekli do Piotra i pozostałych apostołów: Co znamy czynić, mężowie bracia?
A Piotr do nich: Upamiętajcie się i niechaj się każdy z was da ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie dar Ducha Świętego. Obietnica ta bowiem odnosi się do was i do dzieci waszych oraz do wszystkich, którzy są z dala, ilu ich Pan, Bóg nasz, powoła.
Wielu też innymi słowy składał świadectwo i napominał ich, mówiąc: Ratujcie się spośród tego pokolenia przewrotnego. Ci więc, którzy przyjęli słowo jego, zostali ochrzczeni i pozyskanych zostało owego dnia około trzech tysięcy dusz.” (Dz.Ap. 2:37-41 BW)
Jest tu pokazany pewien proces stawania się członkiem kościoła.
Po głoszonej ewangelii (poczytaj kontekst poprzedzający co było treścią tej ewangelii), następuje wezwanie do upamiętania (pokuty) wobec tych, którzy byli poruszeni słowami ewangelii. Następnie do chrztu w imię Jezusa Chrystusa (wyraz wiary) i do przyjęcia daru Ducha Świętego (jakże to przypomina tę naukę którą Pan Jezus powiedział Nikodemowi – Musicie się na nowo narodzić z wody i Ducha). Dopiero tacy ludzie którzy dali się ochrzcić stawali się członkami kościoła.
A ty Homme Curieux czy narodziłeś się z wody i Ducha? Bo jeśli nie, to nie jesteś członkiem kościoła Pana Jezusa Chrystusa. I choćbyś stawał na głowie i próbował udowadniać, że CK głosi inaczej, to nie zmieni tego, że apostołowie nauczali inaczej. A ponieważ w Biblii jest to zapisane to ludzkie nauki CK ani twoje kpiny z tego nic nie dadzą.
#196
Napisano 2006-04-10, godz. 10:01
" a także ci, którzy go przebili"Oto przychodzi wśród obłoków, i ujrzy go wszelkie oko, a także ci, którzy go przebili, i będą biadać nad nim wszystkie plemiona ziemi. Tak jest! Amen.
(BW)[/color]
Ach... te "stare światło"
No w sensie stricte to oni juz nie zyja jakies 2000 lat .................
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.
#197
Napisano 2006-04-10, godz. 10:11
" a także ci, którzy go przebili"
No w sensie stricte to oni juz nie zyja jakies 2000 lat .................
Czyżbyś odmawiał Im sposobności zmartwychwstania i poznania Zbawcy?
#198
Napisano 2006-04-10, godz. 10:29
J 3:5 BT "Jezus odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego."Homme Curieux
A czytając Dzieje Apostolskie zwróciłeś uwagę na taki tekst:
„A gdy to usłyszeli, byli poruszeni do głębi i rzekli do Piotra i pozostałych apostołów: Co znamy czynić, mężowie bracia?
A Piotr do nich: Upamiętajcie się i niechaj się każdy z was da ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie dar Ducha Świętego. Obietnica ta bowiem odnosi się do was i do dzieci waszych oraz do wszystkich, którzy są z dala, ilu ich Pan, Bóg nasz, powoła.
Wielu też innymi słowy składał świadectwo i napominał ich, mówiąc: Ratujcie się spośród tego pokolenia przewrotnego. Ci więc, którzy przyjęli słowo jego, zostali ochrzczeni i pozyskanych zostało owego dnia około trzech tysięcy dusz.” (Dz.Ap. 2:37-41 BW)
Jest tu pokazany pewien proces stawania się członkiem kościoła.
Po głoszonej ewangelii (poczytaj kontekst poprzedzający co było treścią tej ewangelii), następuje wezwanie do upamiętania (pokuty) wobec tych, którzy byli poruszeni słowami ewangelii. Następnie do chrztu w imię Jezusa Chrystusa (wyraz wiary) i do przyjęcia daru Ducha Świętego (jakże to przypomina tę naukę którą Pan Jezus powiedział Nikodemowi – Musicie się na nowo narodzić z wody i Ducha). Dopiero tacy ludzie którzy dali się ochrzcić stawali się członkami kościoła.
A ty Homme Curieux czy narodziłeś się z wody i Ducha? Bo jeśli nie, to nie jesteś członkiem kościoła Pana Jezusa Chrystusa. I choćbyś stawał na głowie i próbował udowadniać, że CK głosi inaczej, to nie zmieni tego, że apostołowie nauczali inaczej. A ponieważ w Biblii jest to zapisane to ludzkie nauki CK ani twoje kpiny z tego nic nie dadzą.
MT 28:19 Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
nauczamy o Duchu
Dz 8:36 W czasie podróży przybyli nad jakąś wodę: «Oto woda - powiedział dworzanin - cóż przeszkadza, abym został ochrzczony?»
chrzcimy w wodzie
Dz 10:47 Wtedy odezwał się Piotr: «Któż może odmówić chrztu tym, którzy otrzymali Ducha Świętego tak samo jak my?»
nie odmawiamy takim ludziom
1Ko12:13 Wszyscyśmy bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, [aby stanowić] jedno Ciało: czy to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni. Wszyscyśmy też zostali napojeni jednym Duchem.
tez tak jest
W czasach Jezusa wszyscy uczniowie mieli nadzieje "niebianska"
jehowa obiecal jednak ze "Sprawieliwi posiada Ziemie i na niej zamieszkaja" a wiec Biblia mowi tez o innej grupie uczniow ktorzy nie maja nadziej na zycie w niebie ....................
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.
#199
Napisano 2006-04-10, godz. 11:12
#200
Napisano 2006-04-10, godz. 11:57
--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych