Skocz do zawartości


Zdjęcie

Studium I.


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
469 replies to this topic

#441 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2006-05-15, godz. 15:45

Nigdy nie spodziewałem się usłyszeć od ŚJ, że robimy to samo co inkwizycja tylko, ze łagodniej i po swojemu. Dziękuje za potwierdzenie moje tezy.
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#442 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-05-15, godz. 16:08

To chyba nic dziwnego, że za odstępcze poglądy i brak samokrytycyzmu w rozpowszechnianiu ich, usuwa się taką osobę z chrześcijańskiego zboru. Za mniej ważne, a nawet pozytywne czyny drzewiej inkwizycja skazywała na spalenie, a przedtem tortury, by delikwent przyznał się do bratania z Diabłem. Co kraj, to obyczaj.

Spokojny, do tej pory uważałem Ciebie jeszcze za takiego, co ma choć odrobinę uczuć w sobie, ale widzę, że zabiłeś je w sobie jak to wcześniej zrobił HC, czy Azariasz.
Niech Jehowa Tobie wybaczy.
Idź i napij się wody życia, którą daje Chrystus za darmo.

I proszę, nie odpisuj na tego posta.

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#443 spokojny

spokojny

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 53 Postów

Napisano 2006-05-15, godz. 16:11

Nie wiem, co teraz robicie łagodniej i po swojemu, bo dzisiaj każda portmonetka jest dla was ważna, ale z tych samych przyczyn wasza inkwizycja robiła jw.

#444 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2006-05-15, godz. 16:18

Nigdy nie spodziewałem się usłyszeć od ŚJ, że robimy to samo co inkwizycja tylko, ze łagodniej i po swojemu. Dziękuje za potwierdzenie moje tezy.

Usuwamy sposrod nas .................... ale ani ogniem :) ani mieczem :) ani kolem do tortury :)

W ten sposob "delikwent" widzi wyraznie ze traktujemy powaznie te nakazy biblijne mowiace o ustosunkowaniu sie do tych ktorzy byli............ :(

nikt nie potwierdzil tej idiotycznej "tezy" przedmowca stwierdzil tylko sposob w jaki postepujemy z odstepcami nie jest czyms odosobnionym , a na dodatek traktujemy ich tak jak powinnismy ( Zostawiamy ostateczny osad Jehowie ) a nie wykonujemy wyroki smierci co uzurpowaly sobie "pewne" "prafcife" sekty chrzescijanskie :(

A wiec ? czy mozna jeszcze prosciej wytlumaczyc sens wypowiedzi przedmowcy ?
Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#445 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2006-05-15, godz. 16:27

Spokojny, do tej pory uważałem Ciebie jeszcze za takiego, co ma choć odrobinę uczuć w sobie, ale widzę, że zabiłeś je w sobie jak to wcześniej zrobił HC, czy Azariasz.
Niech Jehowa Tobie wybaczy.
Idź i napij się wody życia, którą daje Chrystus za darmo.

I proszę, nie odpisuj na tego posta.

Ps
Nie pisze tego do przedmowcy i nie oczekuje jego odpowiedzi, komentuje tylko czyjas wypowiedz . :)

HC zabija w sobie uczucia ktorych uczono go gdy nie byl jeszcze SJ :)
To sa bardzo brzydkie uczucia :( i jeszcze duzo mnie/ kazdemu bedzie potrzeba aby te uczucia wyplenic :(
te uczucia to :
Gal 5:19 Jest zaś rzeczą wiadomą, jakie uczynki rodzą się z ciała: nierząd, nieczystość, wyuzdanie, 20 uprawianie bałwochwalstwa, czary, nienawiść, spór, zawiść, wzburzenie, niewłaściwa pogoń za zaszczytami, niezgoda, rozłamy, 21 zazdrość, pijaństwo, hulanki i tym podobne.


Zabijam je ( nie musialem wszystkimi sie zajmowac na szczescie :) ) i zycze "zabijania" tych uczuc wszystkim ktorzy szukaja sprawiedliwosci i przede wszystkim

Tym wszystkim ktorzy uwazaja ze lepiej isc i glosic niz tylko krytykowac tych ktorzy glosza Imie Boze

ale krytykowac jest : bezpieczniej , latwiej , przyjemniej ..........................

ALWAYS ( sucho i bezpiecznie ) :)
Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#446 spokojny

spokojny

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 53 Postów

Napisano 2006-05-15, godz. 16:27

Nie odpowiem Terebintowi, ale wszystkim, którzy zapędziliście się w kozi róg krytykowaniem naszych decyzji organizacyjnych wykluczających odstępców. Cały czas pod wodzą Kloo usiłujecie nam udowadniać, jakie to my jesteśmy straszne zbóje i w jakim niebezpieczeństwie są wszyscy, którzy należą do naszej organizacji. Widać jednak z wypowiedzi Terebinta, że czynimy im straszną krzywdę, wyrzucając grzeszników z organizacji. To jednak jest coś dobrego u nas, że takie wykluczające postępowanie wykorzystujecie przeciwko nam. Może wasza przekora wynika z zazdrości? Oj, nie jesteście jeszcze tak bardzo na straconej pozycji. Coś czułem, upierając się, że jest sens w tym co robię. No, no.

#447 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2006-05-15, godz. 16:47

Widać jednak z wypowiedzi Terebinta, że czynimy im straszną krzywdę, wyrzucając grzeszników z organizacji.

woleliby aby Kloo i jemu podobni wzieli stery w swoje rece a wtedy by zaczelo panowac cos co sie nazywa potocznie "TERAZ MY"

:(

Nie przejmuj sie bracie , wylecielibysmy od razu obydwaj :lol: i nawet nie czekalbym na wyrzucenie tylko sam uciekl :)
Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#448 Kloo

Kloo

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1087 Postów
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano 2006-05-15, godz. 16:51

Beata, żona Adama podniosła rękę. Nie bardzo wiedziała gdzie ma podziać oczy, kiedy Mieczysław ogłosił wykluczenie jej męża. Wszyscy wyraźnie dali jej do zrozumienia, że nie jest tu osobą mile widzianą. Jej przyjaciółki odwracały teraz głowy lub udawały, że nie zauważają jej spojrzeń; jednocześnie ironicznie się uśmiechały. Słyszała jakieś pogłoski jakoby Adam ją zdradził. Postanowiła to wyjaśnić. Podniosła rękę, prosząc o głos.
— Słucham cię siostro.
— Mam pytanie do brata Mieczysława. Chciałabym abyś podał publicznie, za co mój mąż został pozbawiony społeczności.
— Przecież mówiłem o tym prawie godzinę - odpowiedział Mieczysław.
— Mówiłeś ogólnie, ale w zborze mówi się szeptem, że mój mąż popełnił jakiś niemoralny czyn i za to został pozbawiony społeczności.
— Powiedziałem wyraźnie, że za odstępcze nauki!

— Nie do końca tak powiedziałeś. Stwierdziłeś tylko, że mój mąż wzgardził braćmi i siostrami w zborze. Bogiem i niewolnikiem. To jest mój mąż i wiem z czym się nic zgadza. Owszem odrzucił nauki Brooklynu, ale nic odrzucił Boga, ani braci. Chcę też wiedzieć, jaki to grzech mego męża ujawnił Jehowa? Apostołowie, kiedy pisali o odstępcach wyraźnie określali ich nauki. Dlaczego nie powiedziałeś, że Adam nie zgadza się z nauką o roku 1914 i o powtórnym przyjściu Jezusa w tym samym czasie. Dlaczego na podstawie Biblii nic udowodniłeś mu odstępstwa. Zawsze darzyłam cię wielkim szacunkiem, ale dziś go straciłeś. Jesteś jak inni ślepo posłusznym urzędnikiem, wykonującym rozkazy swoich zwierzchników. Niczym wię-cej...
— Siostro Beato, jeśli masz jakieś pytania, możesz je zadać na osobności. Sala Królestwa nic jest miejscem na takie dyskusje - wtrącił Roman!
— A jest miejscem na to, aby odbierać niewinnemu człowiekowi dobre imię? I to za ciężką pracę jaką wykonywał dla rozwoju tej Organizacji i wybudowania tej sali?! Myślałam, że są tu ludzie mający więcej bojaźni Bożej. Pomyliłam się. Słyszałam tylko hymny pochwalne pod adresem niewolnika wiernego i rozumnego. Boga nie zamkniecie w Organizacji. On przebywa wszędzie tam gdzie chce! Będę się modliła, aby otworzył wam oczy na niewolę, w jakiej się znajdujecie. Od dzisiaj nie jestem już Świadkiem Jehowy. Proszę nie myśleć, że od dziś nic wierzę w Boga. Po tym wszystkim co przeszliśmy z Adamem w tej Organizacji, pozostał nam Bóg, który stal się nam bliski jak nigdy dotąd. Dotychczas nie mieliśmy czasu dla Niego. Nienasycona matka Organizacja ciągle miała mało, starszych, pionierów i innych pracowników. Dziś już wiem, dlaczego, bo kiedy ślepo wykonywali wszelkie polecenia, byli bezpiecznymi pracownikami. Kiedy zaczęli zadawać pytania, postąpiono z nimi tak samo jak z setkami tysięcy tych. którzy odeszli przed nami. I was drodzy bracia i siostry, którzy zechcecie słuchać Boga więcej niż ludzi, czeka to samo. Adam był na każde wezwanie, wy możecie to poświadczyć przed Bogiem i ludźmi. I dziś, ktoś ma czelność mówić, że mój mąż was zdradził; kogo i gdzie? Swoją decyzją dal dowód, że was miłuje, bo nie chce was uczyć kłamstwa, nie chce być człowiekiem o podwójnej twarzy, jak faryzeusz. Nikt z nas nic słyszał o czym była mowa na Komitecie Sądowniczym. prócz tych, którzy tam byli. Zostały im przedstawione fakty, dokumenty w postaci Słowa Bożego i literatury wydawanej przez Brooklyn. Adam nie domagał się niczego więcej, oprócz tego do czego miał prawo, jako nauczyciel w zborze.
Przecież ciągle powtarzamy ludziom, że nasze czasopisma oparte są na Biblii, i że głosimy tylko to, czego ona uczy. Gdy Bóg ci pokaże, że jedna Strażnica zaprzecza drugiej, do kogo pójdziesz po radę? Adam udał się do starszego podróżującego, tego, który ma nam pomagać, wspierać, tłumaczyć. Szukanie pomocy u osób kompetentnych, kończy się wyłączeniem, połączonym z odebraniem w ciągu kilku dni dobrego imienia, na które pracował wiele lat, zaniedbując rodzinę, rezygnując z wypoczynku i innych rzeczy. Kiedy opuszczaliśmy kościół katolicki, który jest tak opluwany przez Organizację, nie represjonował nas tak, jak niewolnik.
— Siostro Beato, odbieram ci glos, jeśli, masz coś do starszych, możesz to im powiedzieć na osobności, a oni rozpatrzą twoją sprawę.
— Tak jak Adama?! Skoro mogliście mówić o moim mężu w tym miejscu, to i ja mam do tego prawo. Często na tej sali słyszałam, że bardziej trzeba słuchać Boga niż ludzi. Te słowa mają swoją moc do chwili, gdy nie dotykają Kierownictwa Organizacji. Czy to są ludzie, czy bogowie? Chętnie przypinało się łatkę innym denominacjom, samemu robiąc stokroć większe przekręty w nauce niż niektóre z nich. Kto z was wie ile czasu Adam po-święcał zborowi, zamiast rodzinie? Czy ty wiesz Mieczysławie ile obowiązków musiałam przejąć w domu, aby Adam mógł się wywiązać z zobowiązań jakie nakładała na niego Organizacja? Kto rezygnował ze wszystkiego, co mogło uczynić to życie łatwiejszym. Co obchodzą niewolnika pionierzy, którzy nie mają często, za co zjeść obiadu? Komu zwrócono koszta utrzymania pioniera. Matka Organizacja ogranicza swą opiekuńczość do przysyłania literatury, która jak sieci ma złowić nieświadome dusze, takie jak my! Mówcie, bracia i siostry, dlaczego teraz milczycie? Powiedzcie to głośno, tak jak robicie to, na codzień, że nie stać was na utrzymywanie pionierów. Boicie się? Wiem! Znam to uczucie, ale nie miałam sumienia położyć pioniera głodnego spać. Nie chodzi tu, o pieniądze tylko o zasady, jakimi kieruje się Organizacja. Co ty możesz o tym wiedzieć? Adam nikogo nic pogryzł, a ręka, która go karmiła jest niewidzialna i nie ponosi odpowiedzialności za to co pisze, i czego naucza. Ja też opuszczam Organizację, sama proszę to ogłosić. Nie życzę sobie żadnego Komitetu Sądowniczego, bo sędziom tym zakazano korzystać z kodeksu jakim jest Biblia. Muszą sądzić tak jak im każe tak zwane Ciało Kierownicze. Mnie sądzić będzie Bóg sprawiedliwie i z miłosierdziem. Dziękuję Mu za to, że nie muszę się bać ludzi, którzy przekonują swoich poddanych, że przez nich będą sądzeni. Nie daj Boże wpaść w ręce takiego sądu...

Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?

--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.

#449 spokojny

spokojny

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 53 Postów

Napisano 2006-05-15, godz. 17:08

Kiedy opuszczaliśmy kościół katolicki, który jest tak opluwany przez Organizację, nie represjonował nas tak, jak niewolnik.


Kryptokatoliczka?!

#450 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2006-05-15, godz. 18:03

Kiedy opuszczaliśmy kościół katolicki, który jest tak opluwany przez Organizację, nie represjonował nas tak, jak niewolnik.


Kryptokatoliczka?!

Ehhh nareszcie wiemy dlaczego......................................

tak bardzo sie napracowal, a nie pozwolono mu zmienic nauczania na to w co teraz chce wierzyc ................. :(
Jakie to smutne :(
Ja kiedys rozmawialem z jednym "bratem" ktory skarzyl sie ze :
1/ byl pionierem xx lat
2/ nie zdobyl wyksztalcenia
3/ nie ozenill sie
4/ nie mial dzieci
5/ poswiecal xx godzin miesiecznie na budowy miejs spotkan braci
6/ nie doczekal sie w roku 70 powtornego przyjscia Jezusa a tylko wojny z Rzymianami to wrocil do poprzedniej religii :)
Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#451 and

and

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1649 Postów
  • Gadu-Gadu:0
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2006-05-15, godz. 19:25

Kiedy opuszczaliśmy kościół katolicki, który jest tak opluwany przez Organizację, nie represjonował nas tak, jak niewolnik.


Kryptokatoliczka?!

co ty zrozumiałeś?
pozdrawiam Andrzej

#452 Kloo

Kloo

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1087 Postów
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano 2006-05-15, godz. 19:38

cd...

W sali zapanowała grobowa cisza, ludzie bali się na siebie spojrzeć. Może niejeden z nich popierał w sercu Adama i jego żonę. Nikt jednak nie miał odwagi powiedzieć tego głośno. Roman próbował ratować sytuację stwierdzeniem, że takie incydenty nie powinny być dziwne, bo i Pana Jezusa wielu opuściło.
Zebranie jak zawsze zakończono jedną wyznaczoną przez Organizację pieśnią i modlitwą. Atmosfera była nieciekawa, niektórzy głosiciele zaraz po pieśni i modlitwie, opuścili salę Królestwa i poszli do domów.

Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?

--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.

#453 Kloo

Kloo

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1087 Postów
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano 2006-05-15, godz. 22:50

Czytając Księgę Bożą, wiele tekstów będzie jasnych w trakcie Wielkiego Ucisku. Więc zamiast prowadzić jałowe dyskusje, lepiej uczynimy, gdy postaramy się zapoznać z tym tekstem, aby w słusznym czasie został nam przypomniany przez Ducha Świętego.

Dlaczego więc mamy popadać w sekciarską pułapkę i uparcie twierdzić, że tylko ja mam rację? Przypomnijmy sobie słowa Chrystusa: A gdy was wydadzą, nie troszczcie się, jak i co macie mówić; albowiem będzie wam dane w tej godzinie, co macie mówić. Bo nie wy jesteście tymi, którzy mówią, lecz Duch Ojca waszego, który mówi w was .

Dążmy do tego, aby czytanie Pisma Świętego, przyczyniało się do zbudowania w wierze, nadziei i miłości.
Bądź ostrożny i nie popieraj żadnej nauki, którą uznasz za fałszywą. Stój na gruncie tego, co w twoim przekonaniu i Biblii jest prawdą. Nie osądzaj ludzi, którzy nie wiedzą o tym, że tkwią błędzie, ale z miłością staraj się ich przywieść do Boga. Współzawodniczenie oraz separowanie się od innych ludzi, którzy kochają Boga, jest nierozsądne:
Odludek szuka pozorów, aby móc sprzeciwić się wszelkiej słusznej radzie (Przyp. 18:1 NP.).
Dzielmy się tym, co posiadamy, pomagajmy i zachęcajmy się Słowem Bożym, pokazując przez swe zachowania Chrystusa w nas.
Ileż zła wyrządziło spieranie się o słowa, gdzie Biblia na dany temat milczy, a my staramy się niejako wkładać w usta Boże coś, czego nigdy On nie powiedział.

Jakże nadal są aktualne słowa ap. Pawła, które przekazał swemu uczniowi: To przypominaj, zaklinając ich przed Bogiem, aby się nie wdawali w spory o słowa, bo to jest bezużyteczne, a tylko słuchaczy do zguby przywodzi (2 Tym. 2:14NP).

Pospierajmy się trochę z sobą, czy nasze życie, nasze postępowanie wobec innych ludzi, jest rzeczywiście przykładem, którego by nasz pan Jezus się nie powstydził?

Każdy zaś niech bada własne postępowanie, a wtedy będzie miał uzasadnienie chluby wyłącznie w sobie samym, a nie w porównaniu z drugim

:)

Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?

--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.

#454 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2006-05-16, godz. 03:05

Atmosfera była nieciekawa, niektórzy głosiciele zaraz po pieśni i modlitwie, opuścili salę Królestwa i poszli do domów.[/color]

Przypomina mi to "dramatyczna" sytuacje po wyproszeniu ks Jankowskiego z "jego" kosciola ..........................

Tyle sie napracowal i nie pozwolili mu glosic wlasnych zasad :) co za niesprawiedliwosc :)

ale to juz bylo :)

Na Jezusa tez sie wielu pogniewalo za jego slowa:

Mt 16:28 NS "zaprawdę wam mówię, że wśród stojących tutaj są tacy, którzy na pewno nie zakosztują śmierci, dopóki wpierw nie ujrzą Syna Człowieczego przychodzącego w swoim królestwie"."

2P 3:4 BT "i będą mówili: Gdzie jest obietnica Jego przyjścia? Odkąd bowiem ojcowie zasnęli, wszystko jednakowo trwa od początku świata."

:( :( :( :( :( :( :( swiat sie kolkiem kreci :( :( :(
Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#455 Kloo

Kloo

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1087 Postów
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano 2006-05-16, godz. 07:30

Pospierajmy się trochę z sobą, czy nasze życie, nasze postępowanie wobec innych ludzi, jest rzeczywiście przykładem, którego by nasz pan Jezus się nie powstydził? Każdy zaś niech bada własne postępowanie, a wtedy będzie miał uzasadnienie chluby wyłącznie w sobie samym, a nie w porównaniu z drugim . Jeśli znajdziesz się w społeczności, gdzie Słowo Boże jest na pierwszym miejscu i uczy jak być miłosiernym, współczującym, to dobrze trafiłeś. A to przykazanie mamy od Niego, aby ten, kto miłuje Boga, miłował i brata swego. Kierujmy się zawsze tą zasadą: „cokolwiek byście chcieli, aby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie, bo taki jest zakon i prorocy”.
Dokąd mam iść?
Nawet nie wiesz, jak zostałeś urobiony. Choć byś opuścił organizację nadal zachowujesz się tak jak byś tam był. Działano na twą podświadomość wmawiano, że tylko organizacja ma rację, a zatem i ty ją masz......

Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?

--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.

#456 Kloo

Kloo

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1087 Postów
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano 2006-05-16, godz. 07:38

....Wychodząc z kręgów ŚJ trudno ci znaleźć przyjaciół, zaakceptować innych chrześcijan, bo nie myślą tak, jak ty. A może w danym temacie oni mają rację? Nawet, gdy masz rację zastosuj radą ap. Jana:
Dzieci, miłujmy nie słowem ani językiem, lecz czynem i prawdą. Taka metoda działa szybciej i skuteczniej. Zobaczysz jak twe grono będzie się powiększać z każdym dniem.
Z pewnością jesteś wdzięczny Bogu za objawienie tobie prawd biblijnych. Gdy zatem na swej drodze spotkasz ludzi gorliwych, ale nie mających poznania, obejdź się z nimi tak, jak byś chciał, aby Bóg obszedł się z tobą. Nie odrzucił nas na zawsze, ale przygarnął tak, jak to czyni dobry pasterz z zabłąkaną owcą, która się odnalazła. Niech nasza przeszłość będzie dla nas dobrą lekcją życia na przyszłość.
Nauczyliśmy się, że bezwzględne zaufanie mamy pokładać tylko w Bogu. Gdzieś w podświadomości wiedzieliśmy o tym a broniliśmy tego, co ludzkie, ponieważ kierujący organizacją
traktowali nas jak przedmiot, a nie podmiot,
jak swoją własność, a my ich jako zbawców, dzięki którym ponoć poznaliśmy prawdę i życie wieczne. Choć czytaliśmy w Biblii, że: Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne, to nie rozumieliśmy tych słow. Wmówiono nam, że to dzięki organizacji i niewolnikowi mamy życie wieczne. Mało tego, wmówiono nam, że niepotrzebna jest dla nas ofiara Jezusa Chrystusa:

"Wielka rzesza nie dozna przemiany swej natury z ludzkiej w duchową i dlatego nie potrzebuje usprawiedliwienia przez wiarę, ani przypisania jej sprawiedliwości, czego dostępuje 144000 „wybranych”. Nie będzie też potrzebować przypisania ludzkiej doskonałości przez wiarę w krew Chrystusa, będzie natomiast potrzebować rzeczywistej doskonałości w ciele przez dodającą otuchy, oczyszczającą pomoc mesjańskiego Królestwa Bożego - i tego dostąpi podczas tysiącletniego królowania Chrystusa''

Podważyli warunek, jaki dał Jezus Nikodemowi a zarazem wszystkim, którzy w Niego uwierzą:
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego. Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się na-rodziło z Ducha, duchem jest. Prawie każdego dnia głosiliśmy ludziom Królestwo Boże, nie zdając sobie sprawy z tego, że tam wejdą tylko narodzeni z wody i Ducha. My wg nauki „niewolnika” byliśmy, (jeśli już) to narodzeni tylko z wody. A zatem, nie będąc narodzonym z Ducha, wg słów Chrystusa, nigdy byśmy tam nie weszli. Mało tego, wmawiano nam, a my to głosiliśmy, że nie chcemy być zrodzeni z Ducha:
Czy ci, co zaliczają siebie do "wielkiej rzeszy", która się teraz kształtuje, oczekuje na pójście do nieba i zostanie stworzeniami duchowymi na wzór aniołów? Czy w ogóle chcą iść do nieba? Jeżeli ich zapytasz, czytelniku usłyszysz odwiedź negatywną, ponieważ nie uważają siebie za zrodzonych z ducha Bożego, co jest warunkiem żywienia takiej niebiańskiej nadziei.

Zachęcaliśmy ludzi do czytania Biblii, a sami jej nie wierzyliśmy, ponieważ ponad wszystko rację zawsze miała Strażnica. Dlatego od teraz budujmy swą wiarę na Słowie Bożym jako na pewnym fundamencie: Albowiem fundamentu innego nikt nie może zało-żyć oprócz tego, który jest założony, a którym jest Jezus Chrystus.

Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?

--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.

#457 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-05-16, godz. 07:39

Nie chce mi się szukać po strażnicach, z której to autor zaczerpnął tę naukę, dlatego oprę się na tym fragmencie, jakże znanym śJ i tym co odeszli z organizacji:

„Na pewno nie zezwoliłbyś swemu dziecku obejrzeć zdjęć pornograficznych, gdyby mu je ktoś przesłał. Tak samo nasz miłościwy Ojciec chroni nas przed duchową rozpustą, do której między innymi należy odstępstwo! Mówi On, trzymaj się od tego z daleka! Bóg daje nam to, co jest najlepsze, czyni to za pośrednictwem swego Słowa i wyraźnych wskazówek podawanych przez Jego Organizację.”

I dla porównania fragment z Biblii:

Wszystkiego doświadczajcie, co dobre, tego się trzymajcie. Od wszelkiego rodzaju zła z dala się trzymajcie. (1 Tes. 5:21-22 BW)

Bóg radzi, aby wszystko doświadczać, badać, a trzymać się tego co dobre, natomiast unikać tego, co okaże się złem.
Niewolnik radzi, aby nie badać niczego, ale od razu odrzucać to, co od niego nie pochodzi i trzymać się tylko tego, co on naucza w swoich publikacjach. A do tego mówi, że taka jest rada Boga dla jego ludu.
Jakże dwie różne rady, Boża i ludzka, a do tego przeciwne sobie. Tyle tylko, że jeśli Bóg pozwala wszystko doświadczać i pozwala, aby człowiek w dokonywał wyboru, co jest dobre a co złe i do tego dał jeszcze człowiekowi miernik w postaci Biblii (2Tm 3,16-17), aby nie musiał się opierać ani na sobie, ani na innych ludziach ale na słowie Boga, to rada Ciała Kierowniczego jawi się jako szatańska nauka, której celem jest podporządkowanie ludzi naukom podawanym przez WTS.
Czesiek

#458 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-05-16, godz. 07:45

To chyba nic dziwnego, że za odstępcze poglądy i brak samokrytycyzmu w rozpowszechnianiu ich, usuwa się taką osobę z chrześcijańskiego zboru. Za mniej ważne, a nawet pozytywne czyny drzewiej inkwizycja skazywała na spalenie, a przedtem tortury, by delikwent przyznał się do bratania z Diabłem. Co kraj, to obyczaj.

Spokojny

Opisana w książce a zacytowana przez Kloo sytuacja jest typowa dla ludzi z „organizacji”, którzy mają wątpliwości co do nauczania CK i nieopatrznie się do tego przyznają. Najpierw porada duszpasterska, prosisz braci, żeby na podstawie Biblii pokazali ci, że to co głosi CK jest prawdą, a w zamian otrzymujesz napomnienia, abyś ufał Jehowie i temu co daje jako „pokarm na czas słuszny” poprzez CK. Jeśli tego nie posłuchasz, to komitet sądowniczy i niezależnie od twoich poprzednich zasług wylatujesz z „organizacji” a twoje imię zostaje poprzez insynuacje oplute, a dotychczasowi bracia i siostry plotkami zrobią resztę. A więc zamiast pomocy na podstawie Biblii – wynocha z organizacji

Jest to coś podobnego, jak i twoje postępowanie na tym forum. Zamiast w oparciu o Biblię bronić nauk CK, ty robisz to poprzez ludzką filozofię cytując wersety wyrwane z kontekstu, aby sprawiać wrażenie biblijności swoich wypowiedzi. A kiedy to nie pomaga, zaczynasz insynuacje:

„Jesteś na tyle arogancki, że wyprzedzasz fakty, przypisując innym to, co sam sobie uroiłeś i na tyle ograniczony, bo nie widzisz, że to ciebie pogrąża. Zajmij się faktami, a nie fikcją, to wyrośnie z ciebie jeszcze mądry człowiek, bo masz do tego zadatki, ale je tłamsisz pod kołtunem zacietrzewienia.”

Pięknie naśladujesz teokratyczny sposób postępowania.

A może tak posłuchasz rady z Biblii:

„Bracia moi, jeśli kto spośród was zboczy od prawdy, a ktoś go nawróci, niech wie, że ten, kto nawróci grzesznika z błędnej drogi jego, wybawi duszę jego od śmierci i zakryje mnóstwo grzechów.” (Jak. 5:19-20 BW)

i weźmiesz Biblię i postarasz się tylko samymi cytatami udowodnić, że to co naucza CK jest w pełni oparte na Słowie Bożym, ale tak bez zbędnych komentarzy i bez ludzkiej filozofii. Bo jak widzisz, jak na razie twoja filozofia zaczerpnięta z „publikacji” WTS raczej nikogo nie przekonuje.
Czesiek

#459 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-05-16, godz. 07:49

Homme Curieux

Brawo !!! Brawo !!! Brawo !!! Brawo !!! Brawo !!!

Nie posłuchałeś mojej rady udzielonej ci z Księgi Przypowieści Salomona:

„ Nawet głupiec, gdy milczy, uchodzi za mądrego, za roztropnego, gdy zamyka usta.” (Przyp. 17:28 BW)

To teraz żałuj. Chciałeś mi przykopać, a dostało się Spokojnemu. Chociaż zauważyłeś to, że to Spokojnego nazwałeś dwulicowym ?

A ostrzegałem, abyś uważał na to co piszesz, żebyś nie wychodził na głupca.
Czesiek

#460 LynnFargo

LynnFargo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 101 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2006-05-16, godz. 08:17

Kloo
To niesamowita historia o Adamie i jego żonie. Czy jest prawdziwa?
Nie mogę uwierzyć, że żonie Adama starsi i porządkowi dali aż tyle publicznie powiedzieć. To niemożliwe. Na każdym zebraniu są porządkowi - jak policja :ph34r: i nie ma siły- wyprowadziliby osobę, która zakłócałaby
"porządek teokratyczny".
Podkolorowałeś tę opowieść.
Miłuj bliźniego swego, jak siebie samego...




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych