Pytanie o datę zamknięcia współczesnej arki Noego
#41
Napisano 2006-08-19, godz. 17:05
#42
Napisano 2006-08-19, godz. 17:32
#43
Napisano 2006-08-19, godz. 19:15
Witaj gryf144,Pan Sebastian pyta o Arkę Noego w czasach dzisiejszych- o ile mi wiadomo to wejście do SYJONU będzie się odbywało na krótko przed 2012.Żeby tam wejśc trzeba być godnym wejscia i.mieć Białe Szaty jak pisze AP.Św. Jana nie chodzi tu o ubranie lecz o czystą świadomość. Dotyczy to wszystkich ludzi na świecie.
można poprosić o rozwinięcie tej myśli z Twojej strony ? Jak obliczyć 2012 ? Może na podstawie kalendarza Majów ?
Słyszałes coś o niby rozsypanej planecie ?
Pozdrawiam
><
Użytkownik Oko-Rentgen edytował ten post 2006-08-19, godz. 19:15
#44
Napisano 2006-08-19, godz. 19:42
To takie minimum przyzwoitości, ze strony Boga, którego możnaby oczekiwać.
Przedmowca pisze w swojej stopce :
"ALE poznałem PRAWDĘ (jestem katolikiem)"
pisze rowniez :
"nie narażając się na zarzuty o zabijanie niemowląt"
W takim razie PRAWDA ktora on poznal zarzuca mu zabijanie niemowlat ? czy tylko traktuje historie o potopie jako basn ?
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.
#45
Napisano 2006-08-19, godz. 19:54
Biblia na ten temat milczy. Co prawda Jezus mówił o tym, że ludzie przedpotopowi "jedli pili żenili się i za mąż wydawali" aż do dnia wejścia Noego do arki, jednakże nie wspomina wprost o tym, że w potopie utopiły się także i niemowlęta. Nie da się na podstawie samej Biblii stanowczo wykluczyć, że np. 20 lat przed potopem miała miejsce nieopisana w Biblii plaga bezpłodności.
#46
Napisano 2006-08-19, godz. 20:35
odpowiedż do OKO-RENTGEN 2012 to nie tylko kalendarz Majów przede wszystkim zapisy w Egipcie ,międzyinnyni Patryk Geryl[Proroctwo Oriona na2012],przekazuje odczytane informacje z historii cywil.Atlantydów .Tamta cywilizacja przeżyła 3 kataklizmy tego typu jak kolejny,który zapowiedzieli.A ma się onwydarzyć 21.12.2012.Jest to proces astronomiczny któremu poddawana jest cyklicznie nasza gwiazda ,pozbywa się ona w ten sposób n admiaru ciężkiej materii,którą przyciąga przez prawie 12 tyś.lat. Pracuję również na polu fizyki -dalszy tekst jest mój autorski na bazie danych techn.poprzednich zjawisk tego typu ;[Cyklicznie powtarzające się plamy na słońcu są to wybuchy ,które wyrzucają lżejsze cząstki z powietrza .takie wybuchy [plamy słon.]1-razowy wybuch reguluje stały ciężar gwiazdy jako zegara wszechświata,który musi być precyzyjnie wywarzony].Data 2012 wynika z cyklu plam słonecznych ,[.ten cykl obl.Atlantydzi.w wyniku tak potężnego uderzenia silnie naładowanych magnetycznie elektronów żelazne jądro ziemi obróci się ,biegun ustawi się w innym położeniu.].Arka Noego była w okresie poprzedniego tego typu katakl.Ratunkiem dla określonej grupy ludzi w czasach obecnych ma bycARKA_SYJON. W AP. Św. Jana wskazana grupa ludzi którzy mogą wejść. Napisane to jest w skrócie,gdyż pełne okreslenie tematu zajęło by wiele stron.Witaj gryf144,
można poprosić o rozwinięcie tej myśli z Twojej strony ? Jak obliczyć 2012 ? Może na podstawie kalendarza Majów ?
Słyszałes coś o niby rozsypanej planecie ?
Pozdrawiam
><
#47
Napisano 2006-08-19, godz. 20:51
W/g mnie BÓG ma sumienie .przecież wszystkie Dusze przeżyją.Ciało i duch sa to tylko narzędzia służace Duszy.prawda którą poznałem nie określa, czy w potopie zginęły niemowlęta...
Biblia na ten temat milczy. Co prawda Jezus mówił o tym, że ludzie przedpotopowi "jedli pili żenili się i za mąż wydawali" aż do dnia wejścia Noego do arki, jednakże nie wspomina wprost o tym, że w potopie utopiły się także i niemowlęta. Nie da się na podstawie samej Biblii stanowczo wykluczyć, że np. 20 lat przed potopem miała miejsce nieopisana w Biblii plaga bezpłodności.
#48
Napisano 2006-08-19, godz. 20:55
życzę powodzenia w Twojej Arce.
Pozdrawiam i chyba nie skorzystam z tej okazji.
Użytkownik Oko-Rentgen edytował ten post 2006-08-19, godz. 21:01
#49
Napisano 2006-08-24, godz. 07:54
prawda którą poznałem nie określa, czy w potopie zginęły niemowlęta...
Biblia na ten temat milczy. Co prawda Jezus mówił o tym, że ludzie przedpotopowi "jedli pili żenili się i za mąż wydawali" aż do dnia wejścia Noego do arki, jednakże nie wspomina wprost o tym, że w potopie utopiły się także i niemowlęta. Nie da się na podstawie samej Biblii stanowczo wykluczyć, że np. 20 lat przed potopem miała miejsce nieopisana w Biblii plaga bezpłodności.
Z przykroscia konstatuje ze wielu ludzi nie wie w co powinni wierzyc
Moj przedmowca jako uwierzyl w prawdziwosc Pisma Swietego i ta wiara pozostaje w nim do dzisiaj. Dowodem na to moze byc jego poszukiwanie wytlumaczenia smierci w tym kataklizmie malych dzieci .
Z drugiej strony opuszczajac nasze szeregi o gloszac wszem i wobec ze
"ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat" staje na rozdrozu ( nieswiadomosc ? ) nie zdajac sobie sprawy (?) iz jego aktualna wiara uznaje ludzi wierzacych w Potop jako naiwniakow :
http://www.opoka.org...ego_archeo.html
"Naiwnie dosłowne traktowanie Pisma Świętego wynikało albo z braku krytyki tekstu albo często fundamentalizmu protestanckiej wizji tworzenia Biblii "
"Dzięki archeologii i wykopanym pismom klinowym okazało się, że inspiracją dla autora przypowieści o potopie były mity Mezopotamskie"
Chyba ze ja cos zle z Opoki zrozumialem ?
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.
#50
Napisano 2006-08-24, godz. 15:08
Kościół Katolicki uważa opowieść o Noem i Arce za legendę, niekoniecznie prawdziwą historycznie, ale prawdziwą i natchnioną jeśli chodzi o naukę teologiczno-moralną w niej zawartą. Czyli, aby uznać natchnienie tego fragmentu, katolik w ogóle nie zaprzata sobie głowy rzeczywistym istnieniem Noego. Zwraca uwagę natomiast na naukę, jako przekazuje ta opowieść - rozważa czy jest słuszna i w jaki sposób dotyczny jego własnego życia.
A dowody na istnienie/nieistnienie Noego i wystąpienie/niewystąpienie potopu to nic więcej jak tylko "ciekawostki biblijne" - niemające żadnego wpływu na natchnienie Pisma Świętego (bo nie świadczy o nim ścisłość historyczna, lecz ścisłość doktrynalna).
Ale uwaga!
Nie wszystko można podciągnąć pod kategorię "natchnionej legendy". Np. śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa muszą być wydarzeniami historycznymi, bo są one spełnieniem proroctw starotestamentalnych. ST jest jakby "cieniem" NT - więc nie musi być historycznie ścisły. ST jedynie przygotowywał lud Boży do zrozumienia pełni Prawdy objawionej w NT. Natomiast NT to już wypełnione obietnice, fundament naszej wiary, obiekt starotestamentalnych zapowiedzi. Muszą być więc prawdziwe historycznie.
A więc prawdziwość wydarzeń historycznych jest niezmiernie istotna w tekstach nowotestamentalnych. Ale w ST w żadnym lub znikomym stopniu decyduje o natchnieniu danego fragmentu.
Pozdrawiam
#51
Napisano 2006-08-27, godz. 17:46
Zapomnieli jednak, że to Noe wraz z rodziną został w arce pochwycony do góry. Czyli analogicznie będzie i w czasie powtórnego przyjścia Pana Jezusa: wybrani i sprawiedliwi zostaną porwani do nieba a reszta, ta która pozostanie na ziemi, zostanie doszczętnie zgładzona. Właśnie dlatego apostoł Paweł pisał o porwaniu w obłokach na spotkanie Pana:
1Tes 4:15-17 NS „Albowiem to mówimy wam na podstawie słowa Jehowy, że my, żyjący, którzy pozostaniemy przy życiu aż do obecności Pana, w żaden sposób nie wyprzedzimy tych, którzy zapadli w sen śmierci;(16) ponieważ sam Pan zstąpi z nieba z nakazującym wołaniem, z głosem archanielskim oraz z trąbą Bożą i ci, co umarli w jedności z Chrystusem, powstaną pierwsi.(17) Potem my, żyjący, którzy pozostaniemy przy życiu, będziemy wraz z nimi porwani w obłokach, aby spotkać Pana w powietrzu; i tak zawsze będziemy z Panem.”
Werset ten jest również o tyl ciekawy, że powinien zastanowić każdego Świadka Jehowy, ponieważ jest on całkowicie sprzeczny z nauką Towarzystwa Straznica. Towarzystwo Strażnica uczy bowiem, że zmartwychwstanie niebiańskie już się rozpoczęło, z chwilą powrotu i obecności Pana Jezusa. Dlaczego w takim razie, na ziemi pozostaje tylu uczestników powołania niebiańskiego, skoro Pan Jezus już powrócił?
W jakim celu jednak wszyscy zmarli w Chrystusie mają zostać pochwyceni w obłoki? Aby ocaleć! Wyjaśnia to apostoł Piotr:
2P 3:10-12 Bw „A dzień Pański nadejdzie jak złodziej; wtedy niebiosa z trzaskiem przeminą, a żywioły rozpalone stopnieją, ziemia i dzieła ludzkie na niej spłoną.(11) Skoro to wszystko ma ulec zagładzie, jakimiż powinniście być wy w świętym postępowaniu i w pobożności,(12) jeżeli oczekujecie i pragniecie gorąco nastania dnia Bożego, z powodu którego niebiosa w ogniu stopnieją i rozpalone żywioły rozpłyną się?”
Potop zniszczył cały świat bezboznych tzn. bezbożnych i ich świat mieszczący się na Ziemi. Teraz natomiast ma nastąpić zagłada po raz drugi tyle że za pomocą ognia a nie wody. I również tak jak wtedy cały świat zostanie zniszczony, ale sprawiedliwi ludzie zostaną porwani w powietrze, czyli zostaną zabrani z ziemi przed jej zniszczeniem, tak jak Noe został uniesiony przez arkę do góry. Analogia do czasów Noego jest więc bardzo trafna.
Na jakiej podstawie więc Świadkowie Jehowy wierzą, że podczas armagedonu zostaną na ziemi ocaleni, skoro biblia naucza inaczej? Dlaczego nie rozumieją analogii do czasów Noego?
#52
Napisano 2006-08-27, godz. 18:20
A co to za problem dla Wszechmocnego ? Coż to za strachy ? A gdzie zaufanie ?Analogia /pogrubiona kursywa moja/
Daniela 3:25
"A on odpowiadając rzekł: Oto ja widzę czterech mężów chodzących wolno w środku ognia
i nie ma na nich żadnego uszkodzenia, a wygląd czwartej osoby podobny jest do anioła."
Jedna ciekawostka nie musi wykluczać innej...teoretyzując takie literalne płomienie.
Pozdrawiam
Użytkownik Oko-Rentgen edytował ten post 2006-08-27, godz. 18:39
#53
Napisano 2006-08-31, godz. 17:41
Zapomnieli jednak, że to Noe wraz z rodziną został w arce pochwycony do góry.
A skąd tę informację wziąłeś Mirku?
#54
Napisano 2006-09-01, godz. 06:06
Czy mógłbyś wobec tego wskazać werset biblijny, który informuje, że ktoś ocaleje na ziemi podczas nastania dnia Pańskiego? (2P 3:10-12). Jeśli Biblia informuje, że ci co żyli z Chrystusem zostaną porwani w powietrze na spotkanie Pana, to chyba należy tak to rozumieć, a nie wmawiać sobie, że ktoś jeszcze na ziemi pozostanie żyw! Jak chcesz tak myśleć, to sobie tak tłumacz. Ja tam jednak wolę być wtedy w górze z Panem.A co to za problem dla Wszechmocnego ? Coż to za strachy ? A gdzie zaufanie ?
Daniela 3:25
"A on odpowiadając rzekł: Oto ja widzę czterech mężów chodzących wolno w środku ognia
i nie ma na nich żadnego uszkodzenia, a wygląd czwartej osoby podobny jest do anioła."
Jedna ciekawostka nie musi wykluczać innej...teoretyzując takie literalne płomienie.
Pozdrawiam
Przecież arka (uniesiona przez wodę) poszła do góry, jak wody potopu zalały ziemię. Nikt tam który był niżej nie przeżył. Czy i podobnie nie będzie z powtórnym przyjściem Pana Jezusa? Analogia do czasów Noego jest więc bardzo trafna: skoro ocaleli tylko ci, którzy byli w górze, to i również tak będzie z tymi porwanymi do nieba na spotaknie Pana. Tych co zostaną na ziemi czeka śmierć!!A skąd tę informację wziąłeś Mirku?
Użytkownik mirek edytował ten post 2006-09-01, godz. 06:08
#55
Napisano 2006-09-01, godz. 06:35
katolicyzm naucza, że Bóg odpuszcza grzech pierworodny, na podstawie wiary rodziców dziecka
Mnie sie wydawalo ze to Jezus dal swoje zycie jako okup za grzech pierworodny .........
Mt 20:28 BT "na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu."
Mk 10:45 BT "Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie na okup za wielu."
1Tm 2:6 BT "który wydał siebie samego na okup za wszystkich jako świadectwo we właściwym czasie."
ale widocznie katolicy uwazaja ze Jezusowi sie to nie udalo i poprawiaja po nim robote
A odnośnie zamykania organizacji Bożej jako arki, sądzę, że CK nigdy nie ogłosi tego zamknięcia, bo musiałoby przestać czerpać zyski z produkcji czasopism.
Jeden z czlonkow mojej dalszej rodziny mila sen iz jego ojciec jest w niebie ........ poniewaz zaplacil nieco wczesniej ksiedzu za to aby ten ostatni sie pomodlil w czasie mszy za ojca, poszedl do ksiedza po zwrot nadplaconej kwoty ciag dalszy historii wiekszosc ludzi zna
Taką mi kiedyś przekazano tradycję ustną. .....................
2Tm 4:4 BT „Będą się odwracali od słuchania prawdy, a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom.”
Tradycja ustna wsrod SJ ? , z pewnoscia wsrod tych ktorzy nie wyzbyli sie przyzwyczajenia do bajek rodem z kk i innych religii czepiacych swoje natchnienie z "tradycji"
Widac niektorym tak tych basni brakuje ze wracaja do nich nazywajec je "prawda"
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.
#56
Napisano 2006-09-01, godz. 11:44
Oj Mirku, to jest chyba taki Twój paradoks: z jednej strony wiara w Boga, z drugiej brak całkowitego zaufania.Czy mógłbyś wobec tego wskazać werset biblijny, który informuje, że ktoś ocaleje na ziemi podczas nastania dnia Pańskiego? (2P 3:10-12). Jeśli Biblia informuje, że ci co żyli z Chrystusem zostaną porwani w powietrze na spotkanie Pana, to chyba należy tak to rozumieć, a nie wmawiać sobie, że ktoś jeszcze na ziemi pozostanie żyw! Jak chcesz tak myśleć, to sobie tak tłumacz. Ja tam jednak wolę być wtedy w górze z Panem.
Miejmy nadzieję, że Pan Cie dość wysoko porwie, bo niebiosa też będą w ogniu topniały.
Zeby pojąć Pismo Święte, jest potrzebny nie tylko rozum i wiedza ale też i Duch Święty.
To taka kompozycja, którą tylko Stwórca może dać i strachy wtenczas przeminą.
No ale nie będę Ci niszczył Twojego przelotu z Panem, oby jak najwyżej i daleko od ognia.
Przez Ciebie wyżej podany werset:
2 Piotra 3:10-12
"...wtedy niebiosa z trzaskiem przeminą..."
"...z powodu którego niebiosa w ogniu stopnieją..."
Pozdrawiam.
Użytkownik Oko-Rentgen edytował ten post 2006-09-01, godz. 11:54
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych