Człowieku nie chodziłeś do szkoły? Nie słyszałeś o wojnach w imię boga. A krucjaty? A Krzyżacy. I i II wojna światowa to po obu stronach frontu katolicy mordowali siebie nawzajem . Poczytaj trochę o Piusie XII papieżu katolickim który „zawsze otaczał się Niemcami, którzy byli jego najbliższymi doradcami. Niemcami byli także: jego osobista zakonnica” (dla zainteresowanych mogę wysłać zdjęcia na meila jak Pius XII salutuje Hitlerowi i jak księża katoliccy popierali nazizm w Niemczech, Słowacji, Chorwacji, Austrii, Włoszech, Hiszpani). A z tego co mi wiadomo to ŚJ nie idą do wojska. Nie brali też udziału w drugiej wojnie światowej. ŚJ mają swoje zasady my może ich nie rozumiemy może nie akceptujemy ale jednego możemy być pewni nikt ze SJ nie skrzywdził swojego bliźniego.kogo katolicy mordowali?
Armagedon zaczął się w roku 1997 (część II.)
#21
Napisano 2006-04-01, godz. 21:56
#22
Napisano 2006-04-01, godz. 21:57
Wypowiedź użytkownika homme_curieux (Posted on 2006-04-01 19:30) skwitował użytkownik "and" tak, że trafniej już nie można. Tylko tyle mogę wykrztusić. Wspomnianą wypowiedź użytkownika homme_curieux polecam każdemu kto przeczyta mój post. Bo to czysta postać stanu umysłu tegoż pana. Mnie sparaliżowało.HC ty naprawdę jesteś głupi.
nie wytrzymałem
Proszę nie obrażać użytkownika. Proszę także, by zakończyć czatowanie i nie zaśmiecać tematu. Moderator
Nie mogę zgodzić się (chyba po raz pierwszy) z oceną moratora, iż jest to obraza. (Wyjaśniam: odnośmy się do konkretnych komentarzy i to one niech podlegają naszej ocenie.) O ludzkiej głupocie napisano wiele. To ona własnie jest przyczyną co najmniej połowy nieszczęść na tej ziemi. To ten właśnie rodzaj "głupoty" podpowiedział (chyba knorr'owi) podyktowanie zakazu transfuzji krwi. Jestem głęboko przekonany, iż o takich właśnie ludziach usłyszałem niedawno tzw. mądrość ludową, którą pozwolę sobie przytoczyć:
"... Jeśłi zobaczysz że głupi wpadł do dołka, to szybko ten dołek zasyp i czym prędzej uciekaj..."
NIe mając niestety pewności co do wszystkich, zaznaczam, że nie należy rozumieć tego oczywiście dosłownie. To ma być nauczka i przestroga przed ludźmi głupimi.
Nie wszystko z tego świata rozumiejąc są pierwszymi w kolejce do jego negacji.
To się nazywa równanie w dół.
#23
Napisano 2006-04-01, godz. 22:00
Powiało Rumburakiem. A może to on, w nie własnej osobie?Człowieku nie chodziłeś do szkoły? Nie słyszałeś o wojnach w imię boga. A krucjaty? A Krzyżacy. I i II wojna światowa to po obu stronach frontu katolicy mordowali siebie nawzajem . Poczytaj trochę o Piusie XII papieżu katolickim który „zawsze otaczał się Niemcami, którzy byli jego najbliższymi doradcami. Niemcami byli także: jego osobista zakonnica” (dla zainteresowanych mogę wysłać zdjęcia na meila jak Pius XII salutuje Hitlerowi i jak księża katoliccy popierali nazizm w Niemczech, Słowacji, Chorwacji, Austrii, Włoszech, Hiszpani). A z tego co mi wiadomo to ŚJ nie idą do wojska. Nie brali też udziału w drugiej wojnie światowej. ŚJ mają swoje zasady my może ich nie rozumiemy może nie akceptujemy ale jednego możemy być pewni nikt ze SJ nie skrzywdził swojego bliźniego.kogo katolicy mordowali?
#24
Napisano 2006-04-01, godz. 22:18
nie bronie zachowań KK, ale staram się byc obiektywny !
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#25
Napisano 2006-04-01, godz. 22:22
bo nadzwyczajniej oczekiwali zbawienia ;-) i czekali, jak sie inni za nich wykrwają, aby oni w późniejszym czasie mogli szerzyć swoje szkodliwe poglądy w pokojowych warunkach ! a taki zwierz jak STRUŚ cos Ci mówi ;-) a o PASOŻYCIE tasiemcu słyszałes ;-)?A z tego co mi wiadomo to ŚJ nie idą do wojska. Nie brali też udziału w drugiej wojnie światowej. ŚJ mają swoje zasady my może ich nie rozumiemy może nie akceptujemy ale jednego możemy być pewni nikt ze SJ nie skrzywdził swojego bliźniego.
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#26
Napisano 2006-04-01, godz. 22:33
To rzeczywiście bardzo budujące. Powinieneś powiedzieć to rodzinom zamordowanych w obozach koncentracyjnych. Nie martwcie się to nic, że kościół poparł Hitlera przecież jakieś siostry zakonne uratowały kilku żydów. Masz rację nie czytałem o ŚJ ratujących żydów w czasie wojny ale może dlatego, że oni z dobrymi uczynkami się nie afiszują. Jednak nie czytałem nigdzie żeby przyłożyli rękę do mordowania ludzi.Oprócz, tego czytałem np. o wielu księżach i zakonnicach ratujących żydów
#27
Napisano 2006-04-01, godz. 22:36
#28
Napisano 2006-04-01, godz. 22:37
Nie musieli by czekać gdyby nikt nie poszedł na wojnę bo nie było by wojny. Może było by lepiej gdyby zamiast nienawiścią załatwiać porachunki miłością.czekali, jak sie inni za nich wykrwają
#29
Napisano 2006-04-01, godz. 22:42
a jaką miłośc by przyniesli SJ ? niech u siebie zrobią porzadki i wyzbyja sie nienawisci, zazdrosci i zawisci we własnych szeregach, a dopiero pozniej ida i nawracaja innych !
ps. FLY i tak Ciebie lubie, może jestes wyjątkiem ;-) ponoć macie milowac wrogów swoich, wiec mnie miłuj ;-) moze ja Ciebie wodze tylko na pokuszenie ;-)
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#30
Napisano 2006-04-02, godz. 00:46
Jednak nie czytałem nigdzie żeby przyłożyli rękę do mordowania ludzi.
w czasie II wojny nie walczyli nie w imię miłości bliźniego (choć moze paru takich bylo), ale w imię strachu przed armagedonem, bo im ktos wmówił bajke, ze to tuż tuż ...
#31
Napisano 2006-04-02, godz. 05:48
Ewa napisała:
Ewo nie umiejszajmy indywidualnych dokonań tych ludzi. Dla mnie każdy, kto nie przyłożył ręki do zabijania bliźniego swego podczas tej wojny, jest bohaterem.w czasie II wojny nie walczyli nie w imię miłości bliźniego (choć moze paru takich bylo), ale w imię strachu przed armagedonem, bo im ktos wmówił bajke, ze to tuż tuż ... wink.gif
Mariuszwojt miło mi Ciebie powitać na forum. Zapraszam do zapoznania się z treścią poszczególnych działów oraz do spokojnej, uczciwej merytorycznej dyskusji.
pzdr.
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#32
Napisano 2006-04-02, godz. 06:38
Ok. wracamy do tematu. Czy ktoś może mi wyjaśnić skąd wzięła się ta data 1997. Czy rzeczywiście SJ ogłaszali taką datę? Jeśli tak to gdzie?
Nie mam zamiaru nic z tym robić nie będę nikomu dokopywał (tak jak tu na tym forum większość) to nie w moim stylu a poza tym mi Ci ludzie nigdy nic złego nie uczynili.
Do dziś zatrudniam dwóch SJ i z całej moje brygady to najuczciwsi ludzie. . Jednak jeśli to prawda poproszę kogoś o wyjaśnienie dlaczego ja nic o tym nie wiedziałem chociaż upłynęło już tyle lat.
#33
Napisano 2006-04-02, godz. 07:12
Nie utożsamiaj nas z jakąś Organizacją, ponieważ tutaj takiej nie stanowimy. Prawie każdy z nas ma tutaj własne przemyślenia, czasami są one skrajnie różne.
Co do świadków Jehowy, jako jednostek, również uważam, że są bardzo uczciwymi ludźmi. Nie staram się tu nikomu "dokopać". Jednak sama Organizacja, która im przewodzi ma moim zdaniem "trochę na sumieniu". Uważam, że bezstronni obserwatorzy, jak i osoby zainteresowane tym tematem powinny mieć prawo do jak najbardziej rzetelnych i obiektywnych obserwacji. Wiem, że nie tylko oni mają coś na sumieniu. Kościół katolicki również, jak już to przedstawiłeś, ale o tym każdy wie. Jest to wiedza ogólnie dostępna. Natomiast włodarze śJ przewodzą bardzo małej religii i nie żyją przed reflektorami kamer. Oszustwa, których się dopuszczają nie są aż tak bardzo znane. Atakują oni inne religie, a sami nie czynią wcale lepiej.
pzdr.
Użytkownik Terebint edytował ten post 2006-04-02, godz. 07:23
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#34
Napisano 2006-04-02, godz. 07:33
Dzięki za wyjaśnienia jak wiesz przyłączyłem się do Waszego forum wczoraj. Był to czysty przypadek - grzebałem w Internecie kiedy znalazłem tą stronę po prostu do nie wszedłem. Od kilkudziesięciu miesięcy żyję za granicą brakuje mi rozmów po polsku. A poza tym jestem przewrażliwiony na punkcie „dokopywania” innym ponieważ tu u nas od zeszłego roku najechało się trochę polskiego :g...”. Polak Polakowi to by oczy wydłubał za kilka funtów. Jedyni porządni ludzie to SJ. Kiedy wiec zacząłem czytać co tu Wy wypisujecie po prostu postanowiłem zareagować. Dlatego napisałem. Znam SJ pracuję z nimi tu pracowałem w Polsce byłem nawet na kilku zebraniach i pamiątce. Mają swoje zasady a ja cenie ludzi za zasady.Oszustwa, których się dopuszczają nie są aż tak bardzo znane.
Piszesz:
"sama Organizacja, która im przewodzi ma moim zdaniem "trochę na sumieniu".
Co to znaczy czy możesz podać jakiś przykład łamania prawa.
#35
Napisano 2006-04-02, godz. 08:01
Ewa napisała:
Ewo nie umiejszajmy indywidualnych dokonań tych ludzi. Dla mnie każdy, kto nie przyłożył ręki do zabijania bliźniego swego podczas tej wojny, jest bohaterem.w czasie II wojny nie walczyli nie w imię miłości bliźniego (choć moze paru takich bylo), ale w imię strachu przed armagedonem, bo im ktos wmówił bajke, ze to tuż tuż ... wink.gif
Bez pamięci nie ma tożsamości
Zresztą, ja szanuję tych, którzy nie biorą broni do ręki. Trzeba jednak uszanować również tych, dzięki którym nie jesteśmy dzisiaj w jednej wielkiej III Reszy.
Pozdr;
#36
Napisano 2006-04-02, godz. 08:11
#37
Napisano 2006-04-02, godz. 08:16
#38
Napisano 2006-04-02, godz. 08:19
sorrki Terrabint ale SJ depczą wszystkie możliwe swiętości i w takim duchu napisał swoje wczesniejsze posty ! i to co Ewa napisała "bez pamięci nie ma tożsamości" jest piękną odpowiedzia na zarzuty SJ!Polarm, Sebol nie przesadzajcie. Gdzie widzicie w Mariuszwojt WTS-owski jad? To jakieś nieporozumienie. Chyba byliście jeszcze pod wpływem korespondencji z HC.
współczuje, że Mariusz ma takie przykre doświadczenia, ale naprawde nie wszyscy są aż tak źli ! wiem, że za granica nasi rodacy są tacy że czasami wstyd sie przyznac, ze jest się tej samej narodowści, ale czy to zachowanie akurat nalezy wiązac z określona religią? Jak dla mnie mogłyby wcale nie istnieć, gdyz religia - jako instytucja jest niczym innym jak kajdanami zakładanymi na ludzi ! może rok 1997 nie jest datą przepowiedzianą przez SJ, ale jest wiele innych dat, które oni przepowiadali jako konce świata ;-)
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#39
Napisano 2006-04-02, godz. 08:55
Jeszcze raz przestawię swoje oficjalne stanowisko w pewnej sprawie: jeżeli ktoś ma czelność szargać pamięć tych wszystkich ludzi, którzy byli prześladowani, więzieni i mordowani za to, że nie chcieli wziąć broni do ręki żeby zabijać bliźnich, to to jest zwykłe sk..syństwo! Ciekawe czy ty jeden z drugim miałbyś odwagę odmówić władzy w obliczu gilotyny albo plutonu egzekucyjnego, tak jak te "strusie" i "pasożyty"!!! ŚJ zapisali piękną kartę w historii swą postawą podczas II wojny światowej i później. Nie dociera do kogoś, że gdyby wszyscy mieli tyle odwagi, to nie byłoby żadnego Hitlera, żadnego holokaustu i żadnej wojny wogóle?!!!
#40
Napisano 2006-04-02, godz. 09:12
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych