Ja się nie ma argumentów, to pozostają tylko takie teksty. Jest mi przykro.
Prawda kole w oczy.
Napisano 2008-01-29, godz. 13:17
Ja się nie ma argumentów, to pozostają tylko takie teksty. Jest mi przykro.
Napisano 2008-01-30, godz. 18:16
Mamy tutaj za to przykład rzekomego przekazu podprogowego, którego tło ma małą entropię. Nie są to żadne chmury, gałęzie, włosy czy inne zmarszczki na wodzie, tylko czerń i biel. Możemy zacząć twierdzić, że to jednak szatan opętał grafika, który narysował nogę tak, że wygląda jak kopyto, zamiast zwalać wszystko na nasz mózg, który dostrzega twarze i wizerunki zwierząt w przypadkowych zawijasach.
Użytkownik Chakmach edytował ten post 2008-01-30, godz. 18:29
Napisano 2008-01-30, godz. 18:25
Napisano 2008-01-30, godz. 21:32
Nocka, przywracasz mi wiarę w ludzi. Chyba nawet nie po raz pierwszyJa jakaś odporna jestem...czy co... , ale ni hu-hu tego kopyta wypatrzyć nie mogę .
Napisano 2008-01-30, godz. 21:55
Zwróc uwage na całą stronę.W grafice by nogi nie wchodziły w tekst to albo robi sie obrazek w ramce, albo robi sie sztuczne zamglenie(nie mylic z mgłą). Rysunek zresztą ma oczywiste kontury które widac a nie oddano ich na porównawczym zmodyfikowanym sugerującym noge kozła zdjęciu(rysunku). Jasny szkic zamieniono i zmodyfikowano przez nadmierne uwydatnienie cieni(ci którzy sugerują noge kozła).Jako rysownik nie widze absolutnie żadnych podstaw tu na kod podprogowy.Pozatym zwróć uwagę również na tło. Sprawa jest oczywista.Spytaj pozatym anatoma to ci powie . Sam studiowałem anatomie. Pięta u sugerowanej nogi jest podniesiona u drugiej nogi jest nizej. Zachęcam do anatomii a zobaczysz ze to jest zwykły obrazek.Zwróc uwage na skraj szaty z tyłu która jest od strony pleców. Szata to jest jej skraj koło nogi sugerowanej jako kozia nie dochodzi do cienia ale jest zasłaniana przez całą noge i jej grubosć. Biała częśc nogi nie ocieniona co widac wyraźnie.
Użytkownik hi fi edytował ten post 2008-01-30, godz. 21:56
Napisano 2008-01-31, godz. 00:12
Napisano 2008-01-31, godz. 09:06
Ja jakaś odporna jestem...czy co... , ale ni hu-hu tego kopyta wypatrzyć nie mogę .
Napisano 2008-01-31, godz. 10:31
czyli jednak wychodzi na kopyto
Napisano 2008-01-31, godz. 11:28
Dzięki db , a ja już się martwiłam, że jakis defekt mózgu mam, i całkiem na przekaz podprogowy z tego powodu jestem uodporniona .To znaczy, że normalna jesteś. Zdrowa psychicznie.
Użytkownik Noc_spokojna edytował ten post 2008-01-31, godz. 11:32
Napisano 2008-03-11, godz. 19:58
Dzięki db , a ja już się martwiłam, że jakis defekt mózgu mam, i całkiem na przekaz podprogowy z tego powodu jestem uodporniona .
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
Napisano 2008-03-12, godz. 09:01
Ręka. Ale głodnemu chleb na myśli...
Co to?
Napisano 2008-03-12, godz. 10:10
Napisano 2008-03-12, godz. 10:49
Napisano 2008-03-12, godz. 10:53
Napisano 2008-03-12, godz. 12:59
Napisano 2008-03-12, godz. 14:05
dopiero po poście [db] sie zorientowalem o co chodzi...
Napisano 2008-03-12, godz. 14:33
Myślę, że powinieneś porozmawiać o tym z psychiatrą.A tu się też zorientujesz?
"Czego naprawdę uczy Biblia?", s.38
Napisano 2008-03-12, godz. 14:35
Pierwsza reakcja- nieźle musi być zboczony ktoś, kto wyszukuje takie podobieństwa, wie gdzie co "odciąć", żeby wyraźnie zobaczyćCiekawe jak na to zareagujesz?
Co to?
jakiś defekt mózgu mam, i całkiem na przekaz podprogowy z tego powodu jestem uodporniona
Napisano 2008-03-12, godz. 14:58
Myślę, że powinieneś porozmawiać o tym z psychiatrą.
Napisano 2008-03-12, godz. 15:50
Przychodzi erotoman do psychologa. Psycholog zaczyna mu pokazywać różne reczyNie ja jestem autorem tych "dzieł".
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych