Skocz do zawartości


Zdjęcie

Świadkowie głoszący na rogach ulic!


  • Please log in to reply
25 replies to this topic

#1 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-05-26, godz. 18:33

Mat 6:5,7

" A gdy się modlicie, nie bądzcie jak obłudnicy, gdyż oni lubią modlić się stojąc w synagogach i NA ROGACH ULIC, ABY POKAZAĆ SIĘ LUDZIOM (...)A modląc się, NIE BĄDZCIE WIELOMÓWNI JAK POGANIE, albowiem mniemają że dla swojej wielomówności będą wysłuchani."

Nic dodac nic ująć, Stoją na rogach? Stoją. Modlitwy trwają po 5 minut? trwają, pamiętam modlitwę na kongresie która trwała 8 :) A Pan jezus mówił tylko o najwazniejszych rzeczach......... No ale POGANIE myślą że długą modlitwę Bóg lepiej wysłucha :))))))))
nie potrafiłam uwierzyć.......

#2 słowiczek

słowiczek

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 114 Postów
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2006-05-31, godz. 16:08

Ja też pamiętam jak ok 3 lata temu na kongresie członek ciała kierowinczego mial modlitwe kończącą która trwała ok 8 min i niewiedząc czemu poruszał sprawy które wogole byly nieistotne oraz kilka razy powracał do tego samego, ale chyba tylko chodziło jemu o pokazanie że jest wygadany a może chciał podkreśliić ze jest z CK.

#3 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-05-31, godz. 17:56

qwerty, nie rozumiem, co widzisz złego w modlitwie na kongresie?...
i wyjaśnij mi, czy ten mówca stał na rogu dwóch ulic czy na mównicy na stadionie?

#4 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-05-31, godz. 18:05

jednak qwerty ma racje ! to co pamiętam, te modlitwy co u niektórych były długieee, a treść była o wszystkim i o niczym ! a ponoć modlitwa ma byc na temat i konkretna ! modlitwa publiczna to nie medytacja. Medytować mozna ale samemu !
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#5 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-05-31, godz. 18:52

Pamiętam wiele modlitw publicznych przy których można było usnąć.
Pamiętam wiele modlitw publicznych z elementami heretycko-grzesznymi (np. modlitwa "o sprawiedliwą pomstę Jehowy" dla osób których nie interesują kolorowe gazetki).

Ale mimo wszystko, podtrzymuję swoją uwagę, że ŚJ nie modlą się "na rogach ulic": oni już prędziej rozpoczną głoszenie bez modlitwy niż pomodlą się publicznie.

#6 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-05-31, godz. 19:03

Sebastian Andryszczak, on 2006-05-31 19:52, said:

Ale mimo wszystko, podtrzymuję swoją uwagę, że ŚJ nie modlą się "na rogach ulic": oni już prędziej rozpoczną głoszenie bez modlitwy niż pomodlą się publicznie.

poniekąd masz racje! oczywiście nie ma jakis szczególnych zaleceń co do modlitwy przed lub po ! ale dewocja, tez jest wsród SJ ! pamiętam jaką siare robiła jedna siostra z mojego ex-zboru, zanim zapukała do pierszwych drzwi, zawsze nakazywała się pomodlic ! no i tak miałem przyjemność modlic sie w zajszczanych klatakach schodowych hehe jak sobie przypomnie jakie oczy robili mieszkańcy, którzy zastali nas w skłonie ;-) no ale to są oczywiście ekstremalne przypadki !
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#7 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-05-31, godz. 20:00

sebol, ubawiłam się tym skłonem :) jak sobie to wyobraze to normalnie mozna odjechac :) Sebastian! na rogach w znaczeniu że głoszą na rogach z czasopismami bo staraja sie byc WIDOCZNI!
nie potrafiłam uwierzyć.......

#8 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-05-31, godz. 20:24

ale głoszenie na rogach nie jest modlitwą. Jezus zabraniał obłudnej modlitwy na pokaz, a nie głoszenia.

#9 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-05-31, godz. 20:37

qwerty chodzi o stojaki - czyli takie teokratyczne lenie, którym nie chce się po domach chodzić !

a tak na marginesie, w literaturze nie ma zalecen co do stania z literatura: mówi się o świadczeniu oficjalnym i nieoficjalnym, ale tylko czynne! stanie podpatrzyli od niemieckich SJ (zwiazane z rozwiazaniami prawnymi w RFN) wiec chyba ci co stoja nie stosuja sie do zalecen Nadarzyna !
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#10 Fly

Fly

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 712 Postów

Napisano 2006-06-01, godz. 05:34

Oj, czepiacie się. Zupełnie bez sensu. Skoro nawet Sebastian to dostrzega, to o czymś świadczy. Jak komuś nienawiść nie przesłania oczu, to dostrzega absurdalność zarzutów.
Sebol - z tymi modlitwami na klatkach też miałem problemy. Idea nie podobała mi się zasadniczo, ale nie chciałem gorszyć nadgorliwych.

#11 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-06-01, godz. 06:31

Fly, on 2006-06-01 06:34, said:

Sebol - z tymi modlitwami na klatkach też miałem problemy. Idea nie podobała mi się zasadniczo, ale nie chciałem gorszyć nadgorliwych.

nie uważałem, aby modlitwa na klatce była by właściwa - nie czas i nie miejsce, pamiętam kiedyś podróżujący wyjaśnił, że nalezy się pomodlić przed wyjściem z domu lub na zbiórce ! opisany przypadek dewocji był odosobniony !

a czy SJ robią pewne rzeczy na pokaz ! hmm Fly jednak musisz przyznać, że pewne elemnty ich obrządku mają głownie na celu pokazanie się ! (np. ubiór, w niektórych przypadkach okazywanie miłości, czy też te zgromadzenia "letnie" tak przygotowywane z wieklką pompą ! )
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#12 Fly

Fly

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 712 Postów

Napisano 2006-06-01, godz. 06:35

sebol, on 2006-06-01 08:31, said:

nie uważałem, aby modlitwa na klatce była by właściwa - nie czas i nie miejsce, pamiętam kiedyś podróżujący wyjaśnił, że nalezy się pomodlić przed wyjściem z domu lub na zbiórce ! opisany przypadek dewocji był odosobniony !

Mnie zdarzyło się parę razy, że "partner" chciał się pomodlić będąc już na terenie (np. na klatce), bo np. dopiero tam się spotkaliśmy.

#13 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-06-01, godz. 06:41

oczywiście jak w rozumieniu całego Pisma Sw, trzeba troche wysilic wyobraźnie, a nie czepiać się pojedyńczych słówek :) Jak SJ stoja na ulicach, albo w parkach albo na dworcach, to pozostali ludzie kojarzą ich stanie w wykonywaniem jakiś obrzedów religijnych czyli np z modlitwą..........
W tych wersetach zacytowanych chodzi o to aby nic nie robić na pokaz!!!!!!!!!!!!!!
tylko dla Boga, a teraz niech mi ktoś powie że ŚJ nie robią "na pokaz". Głównym ich problemem jest " co ludzie powiedzą", a nie co powie BÓG! ( Nie generalizuje, ale dla większości tak jest )


DLA FLY, nie ma we mnie nienawiści, jest żal za brak normalnej rodziny!
nie potrafiłam uwierzyć.......

#14 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-06-01, godz. 07:07

qwerty, on 2006-06-01 07:41, said:

, a teraz niech mi ktoś powie że ŚJ nie robią "na pokaz". Głównym ich problemem jest " co ludzie powiedzą", a nie co powie BÓG! ( Nie generalizuje, ale dla większości tak jest )

i dlatego powołali taka instytucję jak wykluczenie ;-) zawsze mogą powiedzieć on/ona nie są już SJ (patrz: słynny na forum przypadek wykluczonej, która zabiła człowieka, bo się spieszyła na pamiątke ) , no i karawan jedzie dalej ;-)
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#15 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2006-06-01, godz. 07:14

słowiczek, on 2006-05-31 18:08, said:

Ja też pamiętam jak ok 3 lata temu na kongresie członek ciała kierowinczego mial modlitwe kończącą która trwała ok 8 min i niewiedząc czemu poruszał sprawy które wogole byly nieistotne oraz kilka razy powracał do tego samego, ale chyba tylko chodziło jemu o pokazanie że jest wygadany a może chciał podkreśliić ze jest z CK.

Pamiętam, że na Ukrainie modlitwy potrafiły dochodzić do 15 minut. Ale to było w dawnych czasach, jeszcze za ZSRR, oni tam w ogóle wtedy żyli w takim trochę skansenie - kobiety w chustach, na zebraniu wstawanie do odpowiedzi, całe grono starszych za stołem jak egzekutywa partii ;-) Po upadku sowietów, legalizacji i wysłaniu tam polskich misjonarzy to się pewnie już zunifikowało.
[db]

#16 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2006-06-01, godz. 07:14

sebol, on 2006-05-31 22:37, said:

a tak na marginesie, w literaturze nie ma zalecen co do stania z literatura: mówi się o świadczeniu oficjalnym i nieoficjalnym, ale tylko czynne! stanie podpatrzyli od niemieckich SJ (zwiazane z rozwiazaniami prawnymi w RFN) wiec chyba ci co stoja nie stosuja sie do zalecen Nadarzyna !

O jakie rozwiązania prawne chodzi? Możesz przybliżyć?

Mogę zapytać te siostrzyczki co pod Aldim stoją, ale one pewnie same nie będą wiedzieć ;-)
[db]

#17 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-06-01, godz. 07:34

[db said

,2006-06-01 08:14] zwiazane z rozwiazaniami prawnymi w RFN

był okres, że nie wolno im było nachodzic (zaczepiac) ludzi, wiec obrano własnie taki pasywny sposób głoszenia ! ale jak to teraz wygląda to nie wiem !
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#18 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-06-01, godz. 10:00

Ja z kolei pamiętam WYRAŹNE WSKAZÓWKI na zebraniach służby, żeby nie sterczeć z literaturą, ale głosić aktywnie. Cóź, co kraj, to obyczaj... Jestem niemal pewnien, że w której NSK są uwagi na ten temat... Może ktos sprawdzi...?
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#19 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-06-01, godz. 10:12

co do "zaleceń prawnych" w RFN, pamiętam, że brat starszy podawał negatywny przykład osób, które stoją (cyt.) "jak słupy ogłoszeniowe" i nic nie mówią, a ten niedobry zwyczaj podpatrzyli od braci niemieckich. Dziwiło mnie wtedy, dlaczego ten sam zwyczaj w Niemczech jest dobry, a w Polsce nie.

Dodał też, że widział osobę, która porozkładała sobie strażnice na murku, a sama wcinała jakiegoś hamburgera. Opowiadał, że podszedł do tego brata i udając zainteresowanego, zapytał, ile to kosztuje. Usłyszał, jak braciszek dławiąc się bułką mówi, że "to jest za darmo". Następne pytanie: "a jeśli ja te gazetki wezmę i wrzucę do kosza za rogiem, to co pan na to?" Wtedy "rozkładacz" zaniemówił, a starszy przedstawił mu się że jest starszym zboru ŚJ, obejrzał się na boki czy nikt go nie widzi i jawnie go zrugał, za nieprzestrzeganie zaleceń Nadarzyna.

Nie wiem, czy bardziej bolało tego starszego milczenie głosiciela, czy brak datków czy może obciach wizualny (na zebraniu opowiadając nabrał powietrza do buzi i mówił kilka zdań niewyraźnie, aby uwidocznić nam, jak strasznie musiał wyglądać taki obżartuch obok strażnic).

W każdym razie, z tego opowiadania, raziło mnie wtedy najbardziej niezakwestionowanie zalecenia "jakiś tam władz" w Niemczech, jako uzasadnienie dla "ułomnej" formy głoszenia. Rozumowałem, że żadne ludzkie władze nie mają prawa zabraniać głosić, a gdyby to robiły, to nie powinniśmy ich słuchać, nawet za cenę prześladowań. I raziła mnie dziwna spolegliwość niemieckich współwyznawców, wobec "praw ograniczających swobodę głoszenia". Dlatego zapamiętałem te słowa z zebrania.

#20 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2006-06-01, godz. 10:32

Sebastian Andryszczak, on 2006-06-01 12:12, said:

W każdym razie, z tego opowiadania, raziło mnie wtedy najbardziej niezakwestionowanie zalecenia "jakiś tam władz" w Niemczech, jako uzasadnienie dla "ułomnej" formy głoszenia. Rozumowałem, że żadne ludzkie władze nie mają prawa zabraniać głosić, a gdyby to robiły, to nie powinniśmy ich słuchać, nawet za cenę prześladowań. I raziła mnie dziwna spolegliwość niemieckich współwyznawców, wobec "praw ograniczających swobodę głoszenia". Dlatego zapamiętałem te słowa z zebrania.

Eeee, no co Ty. To jest typowe. Jak coś jest verboten to jest verboten, typowy Niemiec nie będzie tego robił nawet jeśli nikt nie patrzy. Szacunek dla prawa i tyle. Jak zabronili zaczepiać, to nie będziemy zaczepiać. Zupełnie inne podejście niż w Polsce, gdzie raz że nikt by się zakazem nie przejął, a dwa z husarsko-ułańską fantazją braciszkowie by sami prowokowali takie "prześladowania".

Oczywiście na poziomie wyższym, niż "życie codzienne" i "szary obywatel" ten szacunek często już wygląda inaczej i stąd wałki z podatkami i składkami (zresztą trudno wysokich dygnitarzy WTS traktować jako "typowych Niemców") - to tak uprzedzając ewentualne pytanie jak się ma "sprawa Selters" do tego co piszę powyżej.
[db]




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych